Wilchelm Opublikowano 11 Listopada 2014 #1 Opublikowano 11 Listopada 2014 Witam, Z racji tej, że jest to mój pierwszy post chciałem wszystkich powitać. Mój problem dotyczy spieków. Piec na ekogroszek zainstalowałem jakiś miesiąc temu, a wcześniej miałem zwykły miałowy. Mój piec to POLSPAW EkoMix U MG 25 kW. Sterownik ST-37 RS. W chwili obecnej jest na etapie testowania różnych groszków. Do tej pory miałem problem jedynie ze spiekami popiołowymi, ale od dziś po zmianie groszku na PIEKLORZ pojawiły się spieki węglowe – ogromne. Co do groszku – sprzedawca zapewnia, że to najlepszy jaki ma i najlepiej się sprzedaje. Być może to prawda, bo bardzo długo trzyma temperaturę, w miarę szybko temperatura osiąga zadaną. Jest suchy aż się kurzyło przy wsypywaniu. Ustawienia kotła: Temp. zadana 60 st. Czas pracy – 10 sek Czas przerwy – 60 sek Siła nadmuchu – 50% (zakres jest od 0 do 100%). Próbowałem kiedyś zmniejszyć na innych grochu to bardzo długo osiągał tepm. Klapka na dmuchawie otwarta na jakieś ok. 2,5 do 3 cm Czas pracy w podtrzymaniu – 20 sek Przerwa w podtrzymaniu – 30 minut Do tej pory spieki były mniejsze lub większe, ale zawsze typowe z popiołu. Lecz dziś rano skończył się poprzedni groszek i wsypałem PIEKLORZA i po jakimś czasie, gdy zajarzałem do pieca zauważyłem ogromny spiek zlepionego węgla – wielkości dwóch pięści. Strąciłem to do szuflady z popiołem. Ciężko rozbić – to zastygnięta lawa z węgla. Jako, że jestem zielony w temacie, proszę bardziej doświadczonych o pomoc i podpowiedź jakie zrobić korekty w ustawieniach, bo boje się, że te spieki pozatykają mi otwory i zablokują.
Wilchelm Opublikowano 11 Listopada 2014 Autor #2 Opublikowano 11 Listopada 2014 Teraz zmieniłem jedno ustawienie: przerewa między podaniami do 1min i 20 sek. czas pracy bez zmian czyli 10 sek.Zobaczcie zdjęcia. To coś to jeden wielki spiek niewypalonego węgla.Po rozbicu włożyłem to na palnik i zrobiłem korektę w/w ustawienia.
Gość Visitor1230 Opublikowano 11 Listopada 2014 #3 Opublikowano 11 Listopada 2014 Powinienes zrobic odwrotnie. Jezeli miales podawanie 10 sek i przerwe 60 i poza spiekami bylo ok, to powinienes ustawic 5 i 30. Palenisko bedzie czesciej wzruszane i spieki powinny byc mniejsze.
Wilchelm Opublikowano 11 Listopada 2014 Autor #4 Opublikowano 11 Listopada 2014 Wcześniej było po prostu lepiej, ale nie idealnie. Ten groszek jest po prostu bardzo kaloryczny. Temperaturę osiąga błyskawicznie. Zmieniłem parametry na :Czas pracy - 3 sekCzas przerwy - 30 sekSiła dmuchawy - 40% Zobaczymy co się będzie działo
Gość Opublikowano 11 Listopada 2014 #5 Opublikowano 11 Listopada 2014 Wilchelm Jeżeli w ustawieniu 10s podawanie i 80s przerwy są niedopały,spróbuj proporcję 1:10 i zmień częstotliwość jak zasugerował kol.Visitor,czyli 5s podawanie i 50s przerwy,nadmuch o 10% mniejszy i obserwuj. Nade wszystko uszczelnij palnik bo wszystkie kombinacje będą nie skuteczne. O właśnie,zdążyłeś mnie uprzedzić(proporcja dobra) :)
CooleR Opublikowano 11 Listopada 2014 #6 Opublikowano 11 Listopada 2014 skoro jest bardzo kaloryczny to zacznij od długiej przerwy, zrób 3/60 nadmuch ok 35-40, następnie reguluj przerwe, dmuchawę zmień jak zobaczysz że czarna sadza odkłada się w kotle.
Wilchelm Opublikowano 11 Listopada 2014 Autor #7 Opublikowano 11 Listopada 2014 Zrobiłem stosunek 1:10, jak wyżej napisałem czyli: Czas pracy - 3 sekCzas przerwy - 30 sekSiła dmuchawy - 40%
negocjator Opublikowano 11 Listopada 2014 #8 Opublikowano 11 Listopada 2014 Paliłem czeskim , nie wiedziałem co to problem spieków , po zmianie na Pieklorza doświadczyłem tego samego problemu .. i również z tym walczę.. mam nadzieje ze dzięki forum rozwiązemy ten wspólny problem .. pozdrawiamP
Leszek32475 Opublikowano 11 Listopada 2014 #9 Opublikowano 11 Listopada 2014 Ja mam kocioł krzaczka 17kw ten sam sterownik i mały palnik ekoenergii.u siebie uszczelnilem koronę palnika bo paliło się od strony podajnika.dmuchawe mam na 5%.zgodnie z zaleceniami serwisu należy usunąć klapke wentylatora tą która jest obciążania nakrętką.z tą klapka to musiałem nadmuch podnosić powyzej50% a i tak dmuchawa nie miała siły. Teraz ustawienia mam 5s podawanie 22s przerwa nadmuch 5%.przesłona went. zasłonięta na 80%.
Wilchelm Opublikowano 11 Listopada 2014 Autor #10 Opublikowano 11 Listopada 2014 Miejmy nadzieję, że będzie ok. Teraz ustawiłem na :Czas pracy - 3 sekCzas przerwy - 30 sekSiła dmuchawy - 40%Przysłony nie ruszałem, jest otwarta na ok. 3 cm Zobaczymy co będzie dalej.
Leszek32475 Opublikowano 11 Listopada 2014 #11 Opublikowano 11 Listopada 2014 Uszczelniales koronę palnika?
Wilchelm Opublikowano 11 Listopada 2014 Autor #12 Opublikowano 11 Listopada 2014 Instalator coś tam uszczelniał. On tych pieców montuje dużo, więc nie sądze żeby coś zrobił źle.
Leszek32475 Opublikowano 11 Listopada 2014 #13 Opublikowano 11 Listopada 2014 A tą klapke obciążoną śrubą masz przy dmuchawie?
Wilchelm Opublikowano 11 Listopada 2014 Autor #14 Opublikowano 11 Listopada 2014 Leszek, moja dmuchawa nie m klapki ze śrubą.
Leszek32475 Opublikowano 11 Listopada 2014 #15 Opublikowano 11 Listopada 2014 A jakiej firmy masz dmuchawe? Ja mam Mpm
Wilchelm Opublikowano 11 Listopada 2014 Autor #16 Opublikowano 11 Listopada 2014 Symbol RMS-140/max. Producenta nie pamiętam. W każdym razie wygląda nieco inaczej niż Twoja.
TIMON120777 Opublikowano 11 Listopada 2014 #17 Opublikowano 11 Listopada 2014 Wilchelm podstawowe pytanie czy uszczelniony palnik? jeśli nie to wygasić kocioł i uszczelnić dopiero potem ustawiać taki węgiel potrzebuje poleżeć na palniku więc musisz go spalać długo czas dochodzenia do zadanej nie powinien spędzać Ci snu z powiek. jak przestanie ją osiągać to wtedy będzie znaczyło że za małą moc ustawiłeś z tego co czytam koledzy Cie już naprowadzili na właściwy kierunek z ustawieniami ale podstawa to uszczelnienie palnika. w podtrzymaniu zmieniłbym tez czas podawania z 20 sekund na 5 sek
Wilchelm Opublikowano 11 Listopada 2014 Autor #18 Opublikowano 11 Listopada 2014 W podtrzymaniu czas pracy to chyba także ilość czasu pracy dmuchawy? Ok. Zmienię na 5 sek. Jutro spytam mojego hydraulika co z tym uszczelnieniem. teraz po korektach widzę, że raczej nie przechodzi w stan podtrzymania.
TIMON120777 Opublikowano 12 Listopada 2014 #19 Opublikowano 12 Listopada 2014 jeśli teraz pracuję ciągle to na mrozy może być zbyt mało mocy będziesz widział co się dzieje - wtedy ewentualnie skrócisz przerwę podawania o kilka sekund tylko nie zbyt dużymi skokami. nie przejmuj się tym jeśli nawet podawanie w podtrzymaniu skróci nadmuch. według mnie nawet lepiej a jak masz krótkie podtrzymanie to nie będzie zupełnie miec wpływu ta zmiana w ST37 nadmuch w podtrzymaniu jest powiązany z podawaniem w tym trybie. jest opcja ustawienia wyprzedzenia nadmuchu przed podaniem dawki i opóźnienia po zakończeniu podawania, skracając samo podawanie skrócisz czas przedmuchu
Wilchelm Opublikowano 12 Listopada 2014 Autor #20 Opublikowano 12 Listopada 2014 No więc na noc ustawiłem tak jak pisałem z jedną małą zmianą:czas pracy – 3 sekprzerwa – 30 seksiła nadmuchu 25% To co zastałem rano widać na zdjęciach. Zauważyłem jeszcze, że przy tych ustawieniach moc jest chyba za słabo, ponieważ wcześniej kocioł wchodził w cykl pracy w podtrzymaniu a teraz raczej już tylko normalna praca po spadku temperatury. Co jeszcze, ano to, że chyba dłużej się buja do osiągnięcia temperatury. Zastanawiam się co jeszcze mogę zrobić. Kalafiory są ogromne. To co w popielniku to oczywiście tylko po tej nocy. Chyba po pracy wywalę ten węgiel ile się da i zasypie grochem „RETOPAL”, który na tamtych ustawieniach robił małe spieki popiołowe.Wstawiłem też zdjęcie grochu, którym paliłem na początku. Zrezygnowałem bo sugerowałem się niską wartością opałową.
Wilchelm Opublikowano 12 Listopada 2014 Autor #21 Opublikowano 12 Listopada 2014 Informacja najważniejsza - palnik jest uszczelniony.Przed wyjazdem do pracy zmieniłem troche parametry na 4/40, dmuchawa 30%Wiem, że to już nic nie da.Po powrocie z pracy wyciągnę wszystko z zasobnika - ile się tylko da i zasypie chyba groszkiem "RETOPAL"Będę musiał zmienić parametry, ale zobaczymy co będzie.To co mam teraz w piecu nie nadaje się do palenia. jest jedna wielka lawa i kalafior. Wszystko się zlepia. Tragedia ;(Ciesze się, że nie kupiłem 40 worków, bo z takim zamiarem pojechałem na skład.
Wilchelm Opublikowano 12 Listopada 2014 Autor #22 Opublikowano 12 Listopada 2014 Wybrałem wszystko „świństwo” z zasobnika, tyle ile się dało, aż do ślimaka.Wsypałem groszek „RETOPAL” i zobaczymy co się będzie działo. Jedno jest pewne – groszek jest na pewno mniej kaloryczny od tego z którym nie mogłem dać rady.Musi minąć jeszcze ze 2-3 godziny, żeby wypaliło się to co pozostało w ślimaku.Ustawień teraz nie ruszam, bo to nic już nie pomoże. Jak będę widział, że zaczyna się palić nowy groch to zacznę kombinować.Co proponujecie (ustawienia) do tego słabszego groszku? Może coś takiego?czas pracy – 8 sekczes przerwy – 70 seksiła nadmuchu – 40%przerwa w podtrzymaniu – 30 minpraca w podtrzymaniu – 20 sek. Na poniższych zdjęciach to co wywaliło przez niespełna 8h Zauważyłem jeszcze jedno – wcześniej z komina nic nie dymiło, a na tym świństwie już niestety dym był zauważalny.
TIMON120777 Opublikowano 12 Listopada 2014 #23 Opublikowano 12 Listopada 2014 to wszystko z niedoboru powietrza zacznij od uszczelnienia palnika. weź grubą rękawicę i spróbuj poruszyć koroną- jak nie ma silikonu pod nią to się poruszy potem dopiero ustawianie parametrów. jeśli podtrzymanie jest krótkie i nie zdąży podać dawki w tym trybie to to co na palniku jest jedynie efektem trybu praca i w nim trzeba nanieść korektę. ile czasu kocioł pracuje zanim osiągnie zadaną?
Wilchelm Opublikowano 12 Listopada 2014 Autor #24 Opublikowano 12 Listopada 2014 Dopala się ten węgiel, którego nie mogę ogarnąć. Wsypałem to co napisałem wyżej. Timon, palnik jest uszczelniony.Wykonałem dziś telefon w cel upewnienia się co do tego.Kocioł pracuje jakieś 5 minut zanim osiągnie zadaną. Ale lada chwila powinno się już dopalić to co zostało w ślimaku i będzie się palić RETOPAL
TIMON120777 Opublikowano 12 Listopada 2014 #25 Opublikowano 12 Listopada 2014 dzisiaj byłem w markecie budowlanym i oglądałem sobie kociołek producenta mojej pomarańczowej bestii. przychodzi sprzedawca i grzecznie pyta czy może pomóc. pytam więc o palnik(mały ewmar podobny do Twojego) czy uszczelniany czy trzeba przy montażu. odpowiedź- oczywiście że uszczelniony. pytam na to gdzie? - pan pokazuje miejsce połączenia palnika ze ścianą kotła. na co ja mu wkładam łapkę do komory spalania i ściągam koronę, odwracam i pokazując palcem mówię- a powinien być też tu :P wsadź tam paluchy i sprawdź. poszukaj postów o uszczelnianiu i skonfrontuj to ze stanem u Ciebie. wiem z drugiego forum że sypnąłeś inny opał sporo osób ma w tym sezonie problemy z koksującym groszkiem. to trzeba na małej mocy z niewielkim nadmuchem spalać. inaczej wychodzą takie figury z palnika jak u Ciebie. jak masz tego dużo to kicha, jak próbka to omijaj z daleka. jak nie masz wyjścia długa przerwa i niski nadmuch, nawet jeśli będzie miał godzinę czy 2 do zadanej dochodzić PS zmień pracę w podtrzymaniu z 20 na 5 sekund
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.