KamilD Opublikowano 16 Września 2014 #1 Opublikowano 16 Września 2014 Witam,Czytam właśnie artykuł na Czystym Ogrzewaniu "Jak ogrzewać, by się ogrzać" i zastanawia mnie jedno - czy palenie ciągłe jest także opłacalne w zimę, która jest stosunkowo łagodna? W tym roku były u mnie właśnie takie, zwykle ochładzało się jedynie na noc, przez resztę dnia bez palenia w kotle było i tak ciepło. Co w takim przypadku?
Juzef Opublikowano 16 Września 2014 #2 Opublikowano 16 Września 2014 Nie tyle chodzi o palenie non-stop, co o utrzymywanie względnie stałej temperatury w domu. W większy mróz trzeba w tym celu palić non stop. Jak jest cieplej, to wystarczy palić część doby, np. 12 godzin, a potem dom trzyma temperaturę powyżej zadanego poziomu przez następne 12 godzin. Oczywiście zależy od domu i trzeba jeszcze tak dobrać ilość opału do pogody, by wyszły z tego jakieś równe godziny i podobna pora rozpalania każdego dnia. Tutaj rzecz opisałem na swoim przykładzie, z wykresami z pomiarów temperatur wewnątrz/na zewnątrz/na kotle przez całą dobę.
mlodzieniec Opublikowano 17 Września 2014 #3 Opublikowano 17 Września 2014 Gdy w nocy jest ok. 0 albo lekko mniej a w dzień np. +12, bo tak było, to rozpalałem wieczorem ok. 18, i tak dawkowałem paliwo, by wygasło ok. godz. 10 następnego dnia. Przez noc było cieplutko, rano tez jeszcze grzejniki ciepłe, a przed południem juz słońce dogrzewało dom. Wieczorem znów rozpalanie itd. Jak jest juz ciągle chłodno, to reguluje sobie zaworem 3D, tak by na kotle miec zawsze ok 60 - 70 a na grzejniki podawane ok. 40 stopni, wtedy nawet całodobowo sie paliło ale bez regulacji zaworem mieszającym by się tak nie dało bo w domu sauna szybciutko się zrobi. A jak Ci duzo ciepła ucieka z domu, to zacznij od ocieplenia stropu, najwięcej ciepla ucieka w górę, oknami tez ucieka ale mniej.
KamilD Opublikowano 19 Września 2014 Autor #4 Opublikowano 19 Września 2014 Słuchajcie Panowie jaka akcja. Wczoraj rozpaliłem w moim starym kotle (25 kW rzekomo) sposobem górnym. Piec co prawda ledwo dyszy, wody trzeba cały czas dopuszczać, ale miało być tylko rozpalanie na ciepłą wodę więc nic się rzecz jasna nie stanie. Wrzuciłem trochę kostki (nawet nie łupałem), nieco drewna (ledwo co kilka obladrów na krajzedzę ojciec pociął) i jakieś papierki, jak na filmikach. Zwykle przy takim paliwie w kotle paliło się jakieś 6h max, rano woda zimna.Wczoraj rozpaliliśmy o 18, do północy woda gorąca, myślę sobie - jak rano będzie ciepła to po prostu cud. Rano wstaję - woda gorąca. Nie do wiary. Teraz jest godzina prawie 11 - woda cały czas gorąca, na termometrze na kotle 45 st. C. - elektroniczny miarkownik ustawiony na 60 st.C., więc bajka.Nawet nie chcę wiedzieć ile kąpieli w zimnej wodzie i ile ton węgla za dużo zużyłem rozpalając od dołu przez te wszystkie lata... Znacie jeszcze jakieś inne życiowe hacki? :lol:
Gość Visitor1230 Opublikowano 19 Września 2014 #5 Opublikowano 19 Września 2014 A masz u siebie jakies podmieszanie typu 4D?
KamilD Opublikowano 19 Września 2014 Autor #6 Opublikowano 19 Września 2014 Nie mam, a czemu pytasz?Na kotle co prawda już 25 stopni, ale woda nadal ciepła. Fenomenalnie.
Juzef Opublikowano 19 Września 2014 #7 Opublikowano 19 Września 2014 Znacie jeszcze jakieś inne życiowe hacki? :lol:1. Dopasowujesz moc kotła do potrzeb budynku 2. Przeliczasz moc grzejników, czy się zgadza z mocą kotła i potrzebami domu, a jak jest za dużo, to wymieniasz zbyt duże grzejniki na mniejsze 3. ??? 4. Profit!
Gość Visitor1230 Opublikowano 21 Września 2014 #8 Opublikowano 21 Września 2014 Nie tyle chodzi o palenie non-stop, co o utrzymywanie względnie stałej temperatury w domu. W większy mróz trzeba w tym celu palić non stop. Jak jest cieplej, to wystarczy palić część doby, np. 12 godzin, a potem dom trzyma temperaturę powyżej zadanego poziomu przez następne 12 godzin. Oczywiście zależy od domu i trzeba jeszcze tak dobrać ilość opału do pogody, by wyszły z tego jakieś równe godziny i podobna pora rozpalania każdego dnia. Tutaj rzecz opisałem na swoim przykładzie, z wykresami z pomiarów temperatur wewnątrz/na zewnątrz/na kotle przez całą dobę. Co prawda mam kociol z podajnikiem. Ale wlasnie dzieki tej stronie i kilku rzeczom na tym forum nauczylem sie mniej spalac przy takim samym komforcie cieplnym.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.