Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kotłownia Poza Domem - Schemat Co Do Oceny


heniokoks

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ponieważ to mój pierwszy post witam serdecznie wszystkich Użytkowników forum.

 

Po długich lekturach forum przyszedł czas na pierwszy projekt instalacji CO

 

Do ogrzania dom przedwojenny cegła+komora powietrzna+cegła, przy okazji poprawiania wyglądu elewacji ocieplony styropianem 5 cm, poddasze częściowo użytkowe – mieszkanie 24 m^2 o wysokości 2,25 m, nieocieplone dodatkowo, na parterze  „ ślepe podłogi nieocieplone”, okna PCV kilkunastoletnie 3 komorowe. Cała powierzchnia do ogrzania to 80 m^2 parter + 24 m^2 poddasza.

 

W czasie remontu wykonano instalację do grzejników w pexie, schodzącą się do rozdzielacza nad piwnicą, piwnica pod niewielką częścią budynku, płytka 1-1,2 m wysokości, aktualnie znajduje się w niej wymiennik dwupłaszczowy 140 litrów podgrzewany grzałką elektryczną, docelowo ma być podłączony do kotła C.O.

 

W budynku brak możliwości podłączenia pieca – brak miejsca jak i nienajlepszy stan istniejącego komina. Piec ma znajdować się w budynku gospodarczym oddalonym od domu 6 metrów.

 

Piec to Defro OPTIMA PLUS 13 kW, mam nadzieję że nie za duży do tego domu, ma pracować w układzie otwartym, rury doprowadzone do piwnicy , podłączenie CWU i płytowego wymiennika ciepła, dalej układ zamknięty. Oba układy zalane Ergolidem Eko ze względu na możliwość zamarznięcia przy niepaleniu.

 

Prośba o sprawdzenie rozrysowanego układu, opinię poprawki, będę bardzo wdzięczny za wszystkie uwagi.

post-58647-0-29045600-1399880229_thumb.jpg

Opublikowano

Generalnie OK. Trochę inaczej podpinasz naczynie otwarte z dzieloną rurą bezp. Ma być tak, aby para miała prostą drogę na górę naczynia, a nie przeciskała się przez znajdującą się w nim wodę. Dzięki temu redukujesz ubytek wody. Innymi słowy RB idzie prosto "obok" naczynia aż na górę, a RW jest jej "odnogą" boczną podpiętą do spodu.

 

Zawór zwrotny w układzie zamkniętym nie ma czego ukierunkowywać, więc jest zbędny. Tam jest tylko jedna pompa i jeden obieg.

 

Zawór bezpieczeństwa zwykle ląduje na konsoli montażowej naczynia, ale to szczegół.

 

Co to za zawór termostatyczny do ładowania zasobnika CWU? Przy tym rozwiązaniu powinien być RTL z kapilarą zamontowaną w zbiorniku (w tulei wewnętrznej), ponieważ to dwupłaszcz.

 

Pamiętaj nie oszczędzać na termometrach poglądowych przy wymienniku oraz odpowietrzniku na CWU. Nie oszczędzałbym również na samym wymienniku płytowym i zastosował duży, przewymiarowany nawet dwukrotnie. Moce jakie podają producenci dotyczą bardzo wysokiego parametru zasilania rzędu 80 sC. Jak będzie niżej, to odpowiednio niżej spada moc przenoszona. Załóż min 30 kW, bo różnice cen są niewielkie a problemów nie będzie (wymiennika nie da się przewymiarować nawet jakby miał 100 kW, to też się nada).

 

Zasilanie wymiennika 1" lub odpowiednik.

Opublikowano

Witam,

 

Dobre i ciekawe uwagi.

Jeszcze tylko chciałbym rozważyć to ładowanie cwu. Ogólnie zawór z kapilarą ma tę niedogodność, że może wychłodzić bojler gdy temp. zasilania jest niższa od temp. w bojlerze.

Najlepiej jak sterownik kotła ma od razu możliwość ładowania cwu i wtedy zastosować zawór termoelektryczny (jak do podłogówek), można też zastosować dedykowany sterownik różnicowy.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Ze względu na zalecany stały przepływ przez wymiennik płytowy skłaniałbym się do zastosowania dwóch pomp - na CO i na CWU zamontowanych w budynku mieszkalnym a nie w kotłowni.

cenowo podobnie a sterownik tak samo będzie sterował ładowaniem pompą CWU jak elektrozaworem

Opublikowano

Ze względu na zalecany stały przepływ przez wymiennik płytowy skłaniałbym się do zastosowania dwóch pomp - na CO i na CWU zamontowanych w budynku mieszkalnym a nie w kotłowni.

Nie widzę tu jakiegoś realnego zagrożenia a nawet trudno dostrzec istotną różnicę w efekcie grzania, skąd przepisałeś to zdanie?

Opublikowano

Po stronie wtórnej widziałbym jeszcze pompę na zasilaniu poprzedzoną zaworem 3D z siłownikiem i sterowaniem pogodowym. To są już jednak "kwiatki", które tylko "upiększają" działanie całości i jak to kwiatki dobierane są wg gustu. Osobiście preferuję rozwiązanie z 3D pogodowo, ale są też zwolennicy majdrowania biegami pomp. Gusta, guściki, widzimisie... Mój widzimiś jw.

Opublikowano

Nie widzę tu jakiegoś realnego zagrożenia a nawet trudno dostrzec istotną różnicę w efekcie grzania, skąd przepisałeś to zdanie?

 

To wynika  z zasady działania wymiennika , praw  hydrauliki i praktyki , a nie przepisywania !

 

Po pierwsze to nie jest "zagrożenie" - bo czym?

niestety to niedogodność takiego układu

 

Ponoć w układzie zasilającym ma być glikol a on trochę gorzej płynie przez wymiennik płytowy , więc praktycznie cały przepływ będzie przez z wymiennik płaszczowy CWU.

Jeżeli autor tematu chce praktycznie przerwę w ogrzewaniu na czas grzania CWU to może zastosować 1 pompę i zawór przełączający , ale takie rozwiązanie nie ustawi prawidłowo przepływu przez oba układy grzewcze - musiałaby być pompa adaptacyjna o stałym ciśnieniu

Opublikowano

Tak, ma być glikol, nie chcę zastać popękanych rur po dłuższej nieobecności, dotyczy to zwłaszcza kotłowni bo sam dom tak szybko się nie wychładza.

 

Chciałem uniknąć podwójnego rurociągu z kotłowni do domu i podwójnej pompy, ale jeśli najprościej będzie zrobić to na dwóch oddzielnych obwodach sterowanych bezpośrednio sterownikiem z pieca to jest to do zaakceptowania.

 

Myślałem nad zaworem z kapilarą przymocowaną na opaski do rury powrotnej z wymiennika CWU, po nagrzaniu wody zawór by się zamykał i cały przepływ kierowałby się na wymiennik, czy źle myślę ? Czy brak przepływu na powrocie powodowałby szybkie studzenie rury i ponowne otwarcie zaworu ?

Opublikowano

Dlaczego podwójny rurociąg, dajesz dwie rury - zasilanie i powrót -  pompy mogą być w domu a nie w kotłowni.

Możesz dać  zawór z kapilarą, najwyżej przerobisz na dwie pompy,  a kapilara powinna być sterowana temp wody w zasobniku a nie temp rurociągu.

Opublikowano

To wynika  z zasady działania wymiennika , praw  hydrauliki i praktyki , a nie przepisywania !

 

Po pierwsze to nie jest "zagrożenie" - bo czym?

niestety to niedogodność takiego układu

 

Ponoć w układzie zasilającym ma być glikol a on trochę gorzej płynie przez wymiennik płytowy , więc praktycznie cały przepływ będzie przez z wymiennik płaszczowy CWU.

Jeżeli autor tematu chce praktycznie przerwę w ogrzewaniu na czas grzania CWU to może zastosować 1 pompę i zawór przełączający , ale takie rozwiązanie nie ustawi prawidłowo przepływu przez oba układy grzewcze - musiałaby być pompa adaptacyjna o stałym ciśnieniu

Z zasady przepisywania, powiadasz...

 

Taki błąd (większego przepływu przez bojler) był już wielokrotnie na forum wałkowany [nie martw się, ja też mam słabą pamięć czasami ;)]. Przyczyną nie jest brak drugiej pompy, tylko brak kryzy w obwodzie bojlera.

Robi się to tak, że obwód bojlera należy skryzować do takiego przepływu, żeby przez ów bojler płynęło tylko tyle czynnika ile potrzeba, reszta pójdzie na c.o.

Każdy, nawet najpodlejszy zawór termoelektryczny posiada kryzę już w sobie, w praktyce trzeba tylko to kluczykiem odpowiednio dokręcić (znałeś tę praktykę?).

Owszem, moc na wymiennik może pójść trochę mniejsza, ale to nie jest proporcjonalnie, a więc nie tak znowu dużo.

Bo jak zakładamy, że pompa nie jest adaptacyjna, to trzeba rozpatrzyć przypadek otwarcia elektrozaworu jak zmniejszenie oporu instalacji.

I co wtedy mówi "charakterystyka takiej pompy"?

Ten wykres jasno pokazuje i praktyka też, że przepływ się zwiększy (a więc zrekompensuje przekierowanie części czynnika na bojler), takie już jest to jej prawo hydrauliki.

 

Reasumując nie widzę przyczyny dla stosowania drugiej pompy a zawór z kapilarą to raczej w ostateczności (ma szansę działać ale tylko w pewnych warunkach), lepiej mieć odpowiedni sterownik - a jaki jest?

Gość Digitrax
Opublikowano

Robi się to tak, że obwód bojlera należy skryzować do takiego przepływu, żeby przez ów bojler płynęło tylko tyle czynnika ile potrzeba, reszta pójdzie na c.o.

 

U siebie zastosowałem zawór termostatyczny z kapilarą 1/2" zainstalowany na wężownicy zbiornika CWU. Także mam jedną pompę "40" zainstalowaną na powrocie bezpośrednio przed kotłem. Wymiennik i zbiornik CWU podłączony równolegle. W takim układzie priorytetem jest nagrzanie wody użytkowej, gdy to już nastąpi to zawór zamknie przepływ przez wężownicę i 100 % przepływu jaką wytworzy pompa przy kotle poleci do wymiennika. Nie instalowałem osobnej pompy na zbiornik CWU, ponieważ to dodatkowy koszt zakupu i eksploatacji (prąd) i większe prawdopodobieństwo, że się coś spitoli :)

 

Po stronie wtórnej wymiennika układ mam banalnie prosty: powrót z obiegu C.O. Cu28 > zawór 1" > trójnik do którego podłączone jest naczynie przeponowe 18 l > trójnik z zaworem bezpieczeństwa > filtr 1" > pompa > wymiennik > trójnik z odpowietrznikiem > zawór 1" > wyjście do obiegu CO Cu28.

Opublikowano

Dziękuje za odpowiedzi.

 

Koledzy podpowiedzcie jeszcze w sprawie doboru pojemności naczyń i parametrów pomp.

 

Pojemność układu zamkniętego licząc rury + grzejniki wychodzi mi ok 80 litrów, jakie naczynie przeponowe do tego ? Czy 12 litrów  firmy Reflex to dobry wybór ? W układzie otwartym wychodzi mi jakieś 60 litrów glikolu jakie naczynie do tego ? Ze względu na glikol zwykłe stalowe czy z nierdzewki i jaka pojemność ? I ostatnie pytanie to pompy, myślałem nad zakupem LFP ale jakie parametry ? Od miejsca montażu pompy do najdalszego grzejnika jest jakieś 25 mb rury pex 16 i różnica wysokości ok 5 metrów. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.