mariusz46 Opublikowano 2 Lutego 2014 #1 Opublikowano 2 Lutego 2014 witam Posiadam piec firmy Bel-Met 12KW producent Starachowice prosze o opinie na temat tych piecy pozdrawiam
emus Opublikowano 2 Lutego 2014 #2 Opublikowano 2 Lutego 2014 Kocioł górnego spalania. Na podstawie zamieszczonej ulotki: od góry nie da się w nim palić, bo w drzwiach zasypowych nie ma otworów dla powietrza wtórnego. Przeczytaj tematy o paleniu od góry w kotle górnego spalania.
mariusz46 Opublikowano 2 Lutego 2014 Autor #3 Opublikowano 2 Lutego 2014 witam Właśnie rozpalam go od góry dłużej się rozpala niż od dołu i węgiel dłużej trzyma po wsypaniu ok 10 kg węgla jest 6 godzin spokoju.a przy paleniu od dołu ok 4 a póżniej tylko dokładam.Minus rozpalenia górnego jest taki że trzeba by za kazdym razem czekać aż się wszystko wypali
emus Opublikowano 3 Lutego 2014 #4 Opublikowano 3 Lutego 2014 Przy paleniu od góry masz stałopalność o 50% większą, 4h + 2h = 6h (100% + 50% = 150%). Oszczędzasz opał i dodatkowo mniej zatruwasz środowisko. Niestety po wypaleniu opału trzeba rozpalać ponownie, czyli masz wybór albo wygoda albo oszczędzanie opału i środowiska.
Jaro966 Opublikowano 3 Lutego 2014 #5 Opublikowano 3 Lutego 2014 Emus, jak to jest: piszesz że w kotle nie da się palić od góry, a okazuje się, że właściciel pali nim od góry :)
Gość lysy1l Opublikowano 3 Lutego 2014 #6 Opublikowano 3 Lutego 2014 W drzwiach zasypowych nie ma dopływu PW, bo jest nadmuch. O ile się nie mylę, to na przekroju widać kolumnę doprowadzają powietrze na bocznej ścianie kotła.
sambor Opublikowano 3 Lutego 2014 #7 Opublikowano 3 Lutego 2014 Ta kolumna doprowadza powietrze do warstwy paliwa np miału- czyli podaje PP , a nad palącym się paliwem faktycznie nie ma jak doprowadzić PW. Wiertarka ? :ph34r:
Gość lysy1l Opublikowano 3 Lutego 2014 #8 Opublikowano 3 Lutego 2014 Jestem ciekawy, jak tam się pali od góry bez żadnych przeróbek, może całkiem ciekawie? Przy grubszym granulacie węgla powietrze z kolumn powinno bez problemów dostawać się nad zasyp, tym bardziej, że kolumny sięgają prawie do wysokości drzwiczek zasypowych. Informacja o spalaniu 10-ciu kilogramów węgla w ciągu 6-ciu godzin kompletnie nic nie wnosi, bo nie znamy temperatury zadanej, warunków zewnętrznych, kaloryczności opału itd. Z tego co widzę, komora zasypowa jest większa, więc można spróbować zwiększyć zasyp.
mariusz46 Opublikowano 3 Lutego 2014 Autor #9 Opublikowano 3 Lutego 2014 10 kg wegla orzecha kaloryczność nie wiem jaka nigdy na to nie zwracałem uwagi. palę też drzewem akacja prawie jak wegielTemperatura zadana 55 stopni na sterowniku na piecu ok 62-65przy pogodzie w ubiegłym tygodniu ok ,minus 10 stopni dmuchawka na 4 temp.załączania pompy 40 stopni praca na pierwszym biegu.Śmiało można wsypać 20 kg opału.Przy rozpaleniu od góry zostaje bardzo mało popiołu,a przy dolnym troszkę wiecej.
Jaro966 Opublikowano 3 Lutego 2014 #10 Opublikowano 3 Lutego 2014 Jeśli w piecu i kominie nie ma sadzy (a pewnie nie ma) to znaczy spalanie jest prawidłowe. Tak naprawdę kotły zasypowe akuratnie najlepiej spalają, bo nikt nie ogranicza w nich dopływu powietrza do spalania. Jeśli dodatkowo dobrze wyregulować ciąg w kominie to automaty odpadają. No i oczywiście bufor do tego....
mariusz46 Opublikowano 29 Listopada 2015 Autor #11 Opublikowano 29 Listopada 2015 Komin czyszczę raz do roku a co do sadzy sypę proszek raz na tydzień który niby wypala tą sadze o nazwie SADPAL. .Po użytkowaniu go przez prawie 2 lata jestem zadowolony z pieca polecam warto go kupić .Zobaczymy jak długo wytrzyma. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.