KuBa23 Opublikowano 24 Stycznia 2014 #1 Opublikowano 24 Stycznia 2014 Witam wszystkich, jak w temacie posiadam piec Krzaczek SKP3D 14kw, dom z 90roku, pustak/wełna/pół pustaka, okna drewniane z 2004r, powierzchnia 90-100m2 + bojler 120l, instalacja po remoncie (grzejniki aluminiowe ze zwykłymi zaworami, nowa kotłownia, stare tylko rury idące po ścianach i w podłodze) Temperatura w domu jest optymalna, bo jakieś 22-23 stopnie, na piecu przy obecnych temperaturach -8/-10 stopni ustawiona na 53 stopnie, bojler 47 Piec nie dopala węgla i jest sporo spieków, spalanie to worek 25kg na dzień, zdjęcia poniżej Obecne ustawienia pieca: - temperatura CO: 53 - czas podawania: 20s - przerwa podawania: 70s - siła nadmuchu: 65 (max100) - praca podtrzymania: 18s - przerwa podtrzymania: 15 minut wentylator w podtrzymaniu: - czas pracy 40s - czas przerwy: 6 minut Przed chwilą wróciłem do ustawień fabrycznych pieca tj: - temperatura CO: 53 - czas podawania: 20s - przerwa podawania: 60s - siła nadmuchu: 60 (max100) - praca podtrzymania: 20s - przerwa podtrzymania: 30 minut wentylator w podtrzymaniu: - czas pracy 10s - czas przerwy: 15 minut Zdjęcia są z "moich" ustawień po jakichś 6-7 godzinach nie ingerowania w cokolwiek, bo w dzień chodzę i zsuwam z paleniska pogrzebaczem spieki, popiół itp. filmik w czasie pracy pieca: (w trakcie wrzucania) Czy spalanie worka groszku na nawet niecały dzień to nie jest przesada?? to co leży na dole w popielniku to efekt 3/4 worków ekogroszku i 3 dni pracy (wcześniej paliłem drewnem) link do strony producenta z moim piecem http://www.krzaczek.eu/produkty/kotly-z-podajnikiem/skp-3d/ wersja sterownika: Tech ST-48
Robercikus Opublikowano 24 Stycznia 2014 #2 Opublikowano 24 Stycznia 2014 Przede wszystkim zwiększ temp co. Na stronie, którą zapodałeś stoi jak wół, że kotły wszystkich rodzajów/mocy, mają pracować przy temperaturach 60 - 85 stC i tego radziłbym się trzymać. Przy czym chodzi o temp wody wchodzącej do kotła, żeby nie spadała poniżej 60, zatem ustal jaką masz temp wody powracającej z instalacji i albo wystarczy zwiększyć temp wody wychodzącej np do 65 stC, albo trzeba mimo tego zastosować zawór 4d, który będzie mieszał odpowiednio wodę zasilającą z wodą z powrotu, coby chronić kocioł przed korozją. Skoro Ci węgiel koksuje, to znaczy, że masz zbyt wysoką temperaturę na palniku. Spróbuj zmniejszać nadmuch i obserwuj, co się dzieje. Płomień na palniku powinien być niezbyt strzelisty o barwie jasno-żółtej i nie powinien ani iskrzyć, ani kopcić. Pomanewruj najpierw nadmuchem, a w następnej kolejności zajmiesz się proporcjami podawanie/przerwa. Nie zmieniaj nigdy wszystkiego na raz, bo nie dojdziesz do żadnych efektów :-). 25 kg na dobę przy tak małej powierzchni, to ciut dużo, ale może to ciepło gdzieś ucieka...? ;-). I sugeruję założyć sobie zawory termostatyczne na grzejnikach - temperaturą w domu nigdy nie reguluje się przez zmiany temperatury na kotle stałopalnym.
KuBa23 Opublikowano 24 Stycznia 2014 Autor #3 Opublikowano 24 Stycznia 2014 Przyzwyczajenie ze starego zębca, czyli mam ustawić temperaturę na 60 i skręcić kaloryfery na zaworach? Chciałem zakładać zawory termostatyczne to hydraulik i znajomi odradzili, stwierdzając, że takie zawory są dobre, ale w blokach gdzie cały czas idzie stała temperatura z elektrociepłowni. Na ustawieniach fabrycznych zaczęło to wyglądać trochę lepiej:) Pod tym linkiem powinien być dostępny filmik (nie mogę go już dodać do pierwszego posta) http://w1000.wrzuta.pl/film/anlnvfbPAVG/mvi_6141
Robercikus Opublikowano 24 Stycznia 2014 #4 Opublikowano 24 Stycznia 2014 Sześćdziesiąt stopni, to masz mieć na powrocie..., coby w kotle woda nie była chłodniejsza od tej wartości. Co do znajomych i hydraulików, co wiedzą lepiej... nie będę się wypowiadał. Tu też masz stałą temperaturę zasilania i pada ich argument. Oni oczywiście biorą pod uwagę, że możesz sobie obniżyć temp na kotle i mieć taką regulację, ale to jest sprzeczne z zaleceniami producenta - zrobisz jak uważasz.
sambor Opublikowano 24 Stycznia 2014 #5 Opublikowano 24 Stycznia 2014 Dla 60C na powrocie to trzeba zamontować zawór termostatyczny 3-D np VTC500 55C lub 60C i wtedy będzie pewność że jest te 60C, innym rozwiązaniem jest pompa kotłowa sterowana termostatem na powrocie. Pozdr.
KuBa23 Opublikowano 24 Stycznia 2014 Autor #6 Opublikowano 24 Stycznia 2014 Dobra to co ja mam teraz robić? Szukać innego hydraulika żeby mi poprzerabiał to, co zrobił poprzedni czyli zamontował zawór 3-D na powrocie i zawory termostatyczne przy grzjenikach tak?
Robercikus Opublikowano 24 Stycznia 2014 #7 Opublikowano 24 Stycznia 2014 Najpierw ustabilizuj pracę kotła 1 - temp zadana 2 - nadmuch 3 - proporcje, podawanie/przerwa a w dalszej kolejności pomyślisz co dalej :-). Wydać kasę jeszcze zdążysz, skup się na bezkosztowych rozwiązaniach.
KuBa23 Opublikowano 25 Stycznia 2014 Autor #8 Opublikowano 25 Stycznia 2014 Temperatura ustawiona na 65 stopni i jest już trochę lepiej, ale czy to normalne, że piec osiąga te 65 stopni utrzymuje to raptem przez 6 minut i kolejne 9-10 trwa ponowne dobicie do 65 stopni? Nadmuch zmniejszyłem do 50% podawanie 18s przerwa 65s tak to wygląda na chwilę obecną:
Robercikus Opublikowano 25 Stycznia 2014 #9 Opublikowano 25 Stycznia 2014 Czas w jakim przebywa kocioł w podtrzymaniu, zależy od aktualnej potrzebnej mocy do zasilenia instalacji - od tego, czy jest na zewnątrz ciepło/zimno, od wygrzania domu, od nawyków cieplnych mieszkańców i od paru jeszcze innych rzeczy. Nie jest to w każdym razie żaden miernik jakości pracy instalacji i można się tym przejmować dopiero wtedy, gdy w warunkach małego odbioru ciepła, schodzi dużo węgla. Teraz nastały mrozy i nic dziwnego, że opału schodzi więcej - takie są prawa fizyki i ich nie przeskoczy nikt.
TIMON120777 Opublikowano 25 Stycznia 2014 #10 Opublikowano 25 Stycznia 2014 KuBa23 zadam jedno pytanie tylko czy palnik jest poprawnie uszczelniony pod koroną oraz wewnątrz na połączeniu korony z dołem palnika? jeśli nie to cała zabawa na nic się zda i jeszcze jedno żadna nawet najwyższa temperatura na kotle i na powrocie nie zagwarantuje Ci braku korozji niskotemperaturowej jest ona zależna od zbyt wielu czynników
KuBa23 Opublikowano 25 Stycznia 2014 Autor #11 Opublikowano 25 Stycznia 2014 Dzięki za odpowiedzi, teraz ciężko jest w domu wytrzymać, bo w pokojach 24 stopnie i więcej, nie będzie żadnych problemów z instalacją jak praktycznie wszystkie grzejniki zostaną przykręcone/zakręcone ? Jak się przykręci grzejniki to góra grzejnika jest gorąca a dół lekko ciepły, także temperatura na powrocie i tak nie będzie miała tych 60 stopni... Odnośnie palnika to nie mam zielonego pojęcia czy został uszczelniony czy nie;/ Musze dalej kombinować z tymi ustawieniami, bo jak widać na zdjęciach groszek jest nie dopalony i sporo go spada, czyli to norma, że piec utrzymuje zadaną temperaturę przez 6 minut a 10 zajmuje mu ponowne jej dobicie? TIMON12077 czyli mogę sobie obniżyć temp zadaną, bo mimo 65 stopni i tak nie zapobiegnę korozji? Trzeba zamontować zawór 3D albo 4D?
Robercikus Opublikowano 25 Stycznia 2014 #12 Opublikowano 25 Stycznia 2014 Skoro masz tak zrobioną instalację, że zimna woda z powrotu wchodzi bezpośrednio do kotła, to zawór 4d będzie raczej konieczny. Co do tej temp na kotle... Sugeruję trzymanie się zaleceń producenta. To prawda, że wysoka temp zładu może i nie zagwarantuje zapobieżenia korozji, ale co ma na celu i co ma gwarantować niestosowanie się do instrukcji obsługi urządzenia? Jak widzisz kolego KuBa23, są dwie szkoły na ten temat i sam wybierzesz co uznasz za stosowne. Dla mnie ważne są zalecenia producenta i tego się trzymam. Nikt dokładnie nie wyliczył, ani nie udowodnił jakie pozytywne skutki niesie obniżanie temp zadanej, natomiast zespół produkujący takie urządzenia zakładał jakąś temperaturę pracy i taką zalecił. Nieracjonalne zatem wydaje się ignorowanie tych zaleceń. Skoro masz teraz niedopałki w popiele, to skróć czas podawania do... np 15 sek i obserwuj co będzie z tym popiołem :-)
KuBa23 Opublikowano 25 Stycznia 2014 Autor #13 Opublikowano 25 Stycznia 2014 Dzięki za porady będę walczył dalej z ustawieniami, póki co wydłużyłem przerwę podawania do 66, bo wcześniej było 60 a nie jak pisałem 65. Skoro są dwie szkoły, to jednak trochę obniżę temp na kotle do 60-62, bo w domu ciężko wytrzymać, a obecnymi zaworami nijak nie można wyregulować temperatury, bo albo są w połowie gorące albo zimne jak się jeszcze trochę przykręci;/ Jak się sezon skończy to trzeba brać hydraulika niech dokłada zawór 4d i zawory termostatyczne na grzejnikach;/ szkoda, że zostało jeszcze ze 3-4 miesiące męczenia z kręceniem zaworami;/
TIMON120777 Opublikowano 25 Stycznia 2014 #14 Opublikowano 25 Stycznia 2014 Robercikus to nie było celowanie w Ciebie z tymi temperaturami jeśli użytkownik zastosuje się do podstawowych zasad ograniczających ryzyko korozji niskotemperaturowej to nie musi gotować wody w kotle. jesli je zignoruje to i gotowanie nic nie pomoże montaż zaworu 4d też należy wykonac prawidłowo dobierając do przepływów i stosując odpowiednie przekroje rur do tego suchy opał z niską zawartością siarki, sucha kotłownia z właściwą wentylacją, odpowiednia temperatura i prędkość spalin i prędkość przepływu wody w kotle a i konstrukcja wymiennika nie jest bez znaczenia. zmiennych jest tyle że można się w każdym momencie przejechać. KuBa23 jeśli nie uszczelnisz tego palnika to go poprawnie nie ustawisz. zapomnij o tym to jest odlew i ma nierówną powierzchnię. powietrze lata w tym palniku jak k...a po mieście bez ładu i składu należy je zmusić do podążania jedynie tą drogą którą powinno czyli przez szczeliny nadmuchowe. do tego potrzebny silikon niestety widać na Twoim palniku smugi one się znikąd nie wzięły. wygasić zdjąć koronę uszczelnić odczekać godzinę rozpalić i dopiero ustawiać co do korozji. to nie jest tak ze i tak jej nie zapobiegniesz. napisałem wyżej co ma wpływ na ryzyko jej powstania. temperatura wody powrotnej jest tylko jednym z wielu czynników. króciec powrotny w Twoim kotle jest z boku powyżej linii palnika w strefie gdzie operują juz wysokie temperatury od złoża i spalin co działa na korzyść moim zdaniem. jeśli jednak chcesz zadośćuczynić warunkom gwarancji i koniecznie mieć ten zawór to znajdź dobrego fachowca który podłączy go zgodnie ze sztuką
KuBa23 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Autor #15 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Panowie pomocy, bo w chwili obecnej idzie mi worek ekogroszku na 12-16h to chyba trochę za dużo? Groszek niby Pieklorz, CO obniżyłem na 58 stopni, a w domu i tak gorąco;/ Tyle wybrałem z pieca po 24h palenia: Na takich ustawieniach: - temperatura CO: 58 - czas podawania: 14s - przerwa podawania: 70s - siła nadmuchu: 45 (max100) - praca podtrzymania: 16s - przerwa podtrzymania: 30 minut wentylator w podtrzymaniu: - czas pracy 17s - czas przerwy: 12 minut środek pieca wygląda tak: czyli dalej widać dużo niedopałków, jedyne, co jest trochę pocieszające to jest jakby mniej spieków, ale to się okaże po wyczyszczeniu popielnika. ps. Obecnie mam zdjęty deflektor z racji tego, że to najmniejszy piec i istniała możliwość że się stopi czy to jest możliwe, w instrukcji jest coś o odległości 14 cm od paleniska, nie mierzyłem tego, ale u mnie chyba tyle nie ma. Kolejne pytanie dotyczy czopucha i zejścia z niego farby, obecnie prezentuje się to tak: Jutro jadę do sklepu i szukam tego silikonu, żeby uszczelnić koronę i walczę dalej z ustawieniami pieca( liczę na małe wskazówki :) ) Zastanawiam się jeszcze czy jestem w stanie wyregulować temperaturę na piecu bez zaworu 4d tak, żeby utrzymywała się dłużej niż te 5-6 minut? Jeśli mam na piecu 58 stopni woda robi obieg wpada chłodniejsza z powrotu i następuje załączanie pieca i tak w kólko średnio ogarniam hydraulikę, ale jak tak dalej pójdzie to chyba będę musiał się z nią dobrze zapoznać:)
Robercikus Opublikowano 27 Stycznia 2014 #16 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Jak masz niedopałki, to jeszcze zmniejsz podawanie - sugerowałbym na 10 s i zobaczysz co dalej sie będzie działo. Następną sprawą jest to regulowanie temp w domu - skoro masz wszystko na sztywno i nie masz żadnych urządzeń regulujących, to nie dziwne, że instalacja grzeje Ci na maxa, a Ty nie masz nad tym żadnej kontroli. Poszukaj jakiegoś kumatego hydraulika i niech Ci ten zawór 4d założy jak najszybciej, to przynajmniej nie zbankrutujesz na opał. Swoją drogą, możesz te niedopalone węgliki wrzucać jeszcze raz do zasobnika - niech się dopalą :-), póki sytuacja nie jest opanowana. Co do temp w domu, to nic nie poradzisz bez zaworów termostatycznych na grzejnikach, czy 4d. Sugerowałbym zawór 4d, to będzie efektywniejsza sprawa, bo masz pod kontrolą całą instalację, a jednocześnie chronisz kocioł. Koszt nie powinien powalić na kolana - troszkę rurek [grubych], zawór i pompka oraz dniówka dla hydraulika.
TIMON120777 Opublikowano 27 Stycznia 2014 #17 Opublikowano 27 Stycznia 2014 wcześniej nie doczytałem o regulacji temperatur w domu teraz po lekturze potwierdzam słowa Robercikusa zamontować zawór 4d - będzie najtaniej i za jednym zamachem zmniejszenie ryzyka korozji oraz zwiększenie komfortu w domu a w temacie regulacji parametrów kotla- najpierw uszczelnić palnik porządnie bez tego się nie uda
KuBa23 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Autor #18 Opublikowano 27 Stycznia 2014 jadę za silikonem moze być z temp max 1250 stopni? Czy szukać do 1500? Bo ten 1250 wiem, ze jest do kupienia w nomi i sklepie z kominkami a 1500 trzeba by szukać. Do montażu zaworu 4D trzeba i tak spuszczać wodę z instalacji, także chyba za jednym razem bym zrobił te zawory termostatyczne na grzejnikach, tylko niech temp skoczy powyżej zera:) teraz mam -5
TIMON120777 Opublikowano 27 Stycznia 2014 #19 Opublikowano 27 Stycznia 2014 taki do 1250 będzie dobry a jak kupisz do 1500 też będzie ok tu na forum zdjęcia sa gdzie i jak uszczelniać przejrzyj moje posty to znajdziesz
KuBa23 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Autor #20 Opublikowano 27 Stycznia 2014 kupiłem na składzie budowlanym ten do 1500 stopni, tylko tak czytam instrukcje na nim i jest napisane, że czas utwardzania to ok. 24 godziny;/ piec już się studzi, właśnie miałem pytać czy jest jakis filimik oprócz zdjęć :) Jutro jestem umówiony z hydraulikiem, pytanie tylko czy po uszczelnieniu napalić na ruszcie wodnym i odczekać te 24 godziny czy można to pominąć i palić od razu ekogroszkiem? W miejscu które jest pokazane na pierwszym zdjeciu też trzeba uszczelnićhttps://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/13995-uszczelnienie-palnika-typu-brucer-ekoenergia/?p=133623 ? Bo do tego miejsca to nie będę miał dostępu;/ musiałbym cały podajnik z pieca odkręcać , a tego nie chciałbym robić :)
TIMON120777 Opublikowano 27 Stycznia 2014 #21 Opublikowano 27 Stycznia 2014 wystarczy godzina po założeniu i uszczelnieniu i można rozpalać. wewnątrz nakładasz silikon przy pomocy któregoś z dowolnie wybranych palcy prawej lub lewej dłoni, bez potrzeby wyciągania palnika. najpierw odwracasz koronę i silikon w rowek a potem nakładasz i druga porcja jak na zdjęciu za pomocą palca. uważaj przy tym aby założyć koronę poprawnie. jest jedna ściana bez nacięć i ona ma być od strony kosza. druga ważna sprawa aby nie zamazać silikonem nacięć podczas uszczelniania od wewnętrznaj strony. do tego nie trzeba hydraulika. zrobisz to sam. chyba że hydraulik w kwestii przeróbki instalacji
KuBa23 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Autor #22 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Hydraulik odnośnie zaworu i ewentualnej przeróbki ma jutro przyjść :) korona już zdjęta, jak ją czyściłem z popiołu i macałem to wyczułem, że od frontu jest napis,a po wyjęciu okazało sie ze jest jeden napis także raczej nie pomyle stron:) boje się tylko o część z uszczelnianiem palcem, żeby tego nie zamazać, na odwrocie korony dużo tego silikonu dać? w cały ten rowek czy tylko trochę środkiem? można dolać wody do instalacji jak na piecu jest 20 kila stopni i 30 pare w bojlerze? czy lepiej nie dolewać albo zaczekać do większego wychłodzenia?
TIMON120777 Opublikowano 27 Stycznia 2014 #23 Opublikowano 27 Stycznia 2014 przy niewielkiej różnicy temperatur możesz dopuścić ale rób to powoli delikatnie odkręcając zawór silikonu nie żałuj najwyżej trochę wylezie poza koronę. w środku powoli po kawałku i na pewno się uda. ja czasem jak nie jestem pewien wsadzam kawałek lustra i sprawdzam czy dobrze upaćkałem wszystko
KuBa23 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Autor #24 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Dzięki wielkie za wskazówki:) uszczelnienie zrobione i do razu się inaczej pali:) siła nadmuchu zmniejszona z 45 do teraz nawet 20, ale cały czas to jeszcze koryguje:) w środku poradziłem sobie starym nożykiem jak wyszło nie wiem, ale póki, co jestem bardzo zadowolony:) Dlaczego producenci kotłów nie uszczelniają od razu korony tylko trzeba to robić we własnym zakresie? Jeszcze tylko jutro niech hydraulik wymyśli coś ciekawego i będzie git:)
KuBa23 Opublikowano 30 Stycznia 2014 Autor #25 Opublikowano 30 Stycznia 2014 wreszcie dotarł do mnie hydraulik, bo pierwszy się nie pojawił:) mówi, ze jest do zrobienia tylko trochę drogi interes, bo usłyszałem 400-500zł za robotę + materiał. Jakie zawory i głowice polecacie? Herz będą ok? Zawór 4d afriso będzie ok czy nie ma różnicy jakiej firmy będzie? po uszczelnieniu palnika, wentylator chodzi na 2% i spieki są mniejsze:) ciekawe czy na 1% zlikwiduje je całkowicie:)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.