Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Rynnowy


sybiga

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam :)

Zamieszczam nowy temat na temat palnika rynnowego..

Dlatego że istniejący staje się pomału nie czytelny...

Chciałbym zapytać gdzie powinien przebiegać proces "spalania paliwa w takim palniku?

czy w tym miejscu?

rys. 1

czy w tym rys 2

post-50116-0-14171900-1390509266_thumb.png

post-50116-0-02280300-1390509320_thumb.jpg

Opublikowano

Z moich obserwacji wynika, że tak jak na pierwszym rysunku i najlepiej żeby było jak najmniej popiołu na końcu podajnika.

Opublikowano

z tym popiołem to wszystko zależy od węgla. Mam dwa rodzaje groszku i na jednym na końcu full popiołu i ogólnie pełno na rynnie ponad burty, a przy drugim węglu, popiołu mało i na rynnie praktycznie płasko z burtami. Oczywiście na tych samych ustawieniach.

Opublikowano

Chodziło mi o to, że jak jest mniej popiołu, to piec szybciej dochodzi do zadanej temperatury.

Oczywiście rodzaj opału ma decydujący wpływ na ilość popiołu i jak szybko zostanie zepchnięty.

Opublikowano

A mnie się wydaję że lepsze efekty były ja paliło się tak jak na 2 rysunku.

cały opał był dokładnie wypalony.

teraz sam nie wiem dlaczego strefa żaru przeniosła się bliżej końca palnika .

I zauważyłem że mam więcej niedopalonego węgla w popielniku...

no raczej już koksu..

Ale wydaje mi się że jak by paliło się głębiej w gardzieli palnika to zdążył by się dopalić.

Opublikowano

Witam ! powodem dla którego płomień przeniósł się na koniec palnika jest spiek który narósł wokoło palnka na wyjściu ze ślimaka podawczego jest to smoła z nie spalonego węgla wymieszana z pyłem węglowym, zmieniła ona przekrój otworu i zatkała nie które otwory napowietrzające ,groszek jest poprostu mielony i nie dopalany. Mam ten sam problem jutro choć niedziela a na dworze -13 st. to wygaszam piec i muszę to wyczyścić stało się to już drugi raz ,zgorzel jest tak twarda że będę musiał to wyżarzyć w ognisku na ogrodzie. Wina leży po stronie konstrukcji podajnika rynnowego, jutro zrobie jakieś fotki i dorzuce. Za pierwszym razem reklamowałem to w Pleszewie- wymieniono mi ślimak na dłuższy nic nie pomaga 3-4 miesiące palenia i ten sam problem.

 

Moje objawy

1. Płomień na końcu palnika

2. Niedopalanie opału (popkorn węglowy ) w popielniku

3. Nie możliwość podniesienia temperatury

Opublikowano

Ostatnio czyściłem palnik. ale jako takich spieków nie zauważyłem...

Możliwe że coś pominąłem :wacko:

Wstaw fotki zobaczę jak to wygląda u Ciebie.

Opublikowano

Witam ! Tak jak obiecałem dodaje fotki palnika przed i po czyszczeniu.Efekt końcowy zadawalający z +!!! Dodatkowo dowierciłem jeszcze dodatkowe otwory w głębi palnika pod kątem w kierunku końcówki paleniska .Otwory fabryczne były wkonane wiertłem 5,5 mm i malały w kierunku końca palnika, dwa ostatnie rzędy otworów jaki ten dowiercony powiększyłem do 6mm.         post-57638-0-53390300-1390729927_thumb.jpgpost-57638-0-01205400-1390730046_thumb.jpg

Opublikowano

A czy teraz ten spiek nie będzie się tworzył głębiej w palniku. Nie próbowałaś wypalić tego spieku paląc przez 2-3 godziny na full, 90 st. na piecu i maksymalna moc palnika.

U mnie taki spiek tworzy się na końcu ślimaka, ale to w niczym nie przeszkadza. Na wiosnę jak wyjmę podajnik to to obstukam i tyle.

Opublikowano

U mnie tego spieku było nie wiele, chodzi o zatkane otwory nawiewowe.Za pierwszym razem też miałem spiek na końcu ślimaka do tego stopnia że zawleczkę zrywało,  reklamawowałem w Pleszewie i dostałem nowy dłuższy ślimak z informacją że stary był za krótki nie pobrano o demnie jakiej kolwiek opłat czyli nie byłem pierwszy z takim problemem. A co do podniesienia temperatury to mój max był 36 stopni na piecui obroty nadmuchu na 12. Teraz jest ok ! Pozdrawiam !

Opublikowano

,,,, Dodatkowo dowierciłem jeszcze dodatkowe otwory w głębi palnika pod kątem w kierunku końcówki paleniska .Otwory fabryczne były wkonane wiertłem 5,5 mm i malały w kierunku końca palnika, dwa ostatnie rzędy otworów jaki ten dowiercony powiększyłem do 6mm.  ,,,,

 

Strasznie dużo tych otworów.

 

Ja co prawda mam palnik typu retorta klasyczna o mocy 38 kW i ograniczyłem powierzchnię otworów przez które podawane jest powietrze do palnika około 3,5 raza.

 

Oryginalnie w palniku otwory przez które podawane było powietrze miały powierzchnię około 36,72 cm2.

Ja zaślepiłem te oryginalne otwory, robiąc 27 otworów o średnicy około 7mm, co daje 10,4 cm2 powierzchni przez które kierowane jest powietrze do paleniska.

 

Nad otworami nadmuchowymi znajduje górna, powiększona część palnika retortowego, w której magazynuje się około 860 cm3 przestrzennego palącego się karbonizatu (nie liczę kopca).

Opublikowano

U mnie tego spieku było nie wiele, chodzi o zatkane otwory nawiewowe.Za pierwszym razem też miałem spiek na końcu ślimaka do tego stopnia że zawleczkę zrywało,  reklamawowałem w Pleszewie i dostałem nowy dłuższy ślimak z informacją że stary był za krótki nie pobrano o demnie jakiej kolwiek opłat czyli nie byłem pierwszy z takim problemem. A co do podniesienia temperatury to mój max był 36 stopni na piecui obroty nadmuchu na 12. Teraz jest ok ! Pozdrawiam !

36 na piecu, to w domu chyba stada pingwinów biegały :) . Może ta dmuchawa za mocno dmuchała i chłodziła piec, bo jak kolega Andrzej_M_ napisał zmniejszył ilość powietrza 3,5 raza i dobrze sie pali.

Jaką masz teraz temperaturę na piecu, przy tych mrozach?

Opublikowano

Witam ! Tak jak obiecałem dodaje fotki palnika przed i po czyszczeniu.Efekt końcowy zadawalający z +!!! Dodatkowo dowierciłem jeszcze dodatkowe otwory w głębi palnika pod kątem w kierunku końcówki paleniska .Otwory fabryczne były wkonane wiertłem 5,5 mm i malały w kierunku końca palnika, dwa ostatnie rzędy otworów jaki ten dowiercony powiększyłem do 6mm.         attachicon.gifPalnik 2.jpg          attachicon.gifPalnik.jpg

I jak teraz palnik działa z tyloma otworami?

U mnie jest ich o połowę mniej. (fabrycznie)

Jak czyściłem u siebie to nie było takiego "nagaru"

więc chyba nie tutaj problem w moim przypadku.

Opublikowano

Przy 36 na piecu miałem 22 st. w pomieszczeniach- dla mnie OK teraz na piecu ustawione 40 st. i w mieszkaniu 23,4 i  nie rośnie Budynek  tak jak pisałem 308 m2 ściany suporex 24cm + 12 cm cegła +10 cm ocieplenia steropian, pale mieszanką miału z czeskim groszkiem zasobnik starcza na 5 dni.

Opublikowano

Oglądałem w goglach grafiki palników rynnowych jest tam kilka rodzai jedne mają mało otworów ja mam taki jest to produkt 2 letn          ipost-57638-0-40339000-1390767086_thumb.jpg

Opublikowano

Miałem zamiar taki kiedyś kupić, ale nie zmieścił by  mi się w piecu, więc zrobiłem podobny, tylko mniejszy. Ostatnio dospawałem 3cm płaskownik u góry podajnika, żeby przesunąć żar bliżej końca palnika i u mnie to się sprawdza.

 

Gratuluję tego, że z 36 st. na piecu miałeś ciepło w mieszkaniu. U mnie prz takiej temp. na piecu, to całe ciepło rozeszło by się po piwnicy. Przy tych mrozach i wietrze na zewnątrz, to na piecu mam ustawione 65st.,a w domu ok.23st.

Opublikowano

Ja z kolei mam piec samoróbkę który był zasypowym ,kupiłem gotowy zestaw podajnika rynnowego w Pleszewie (http://www.domer.pl/category/podajniki-slimakowe)  i go przerobiłem na podajnik po pierwszej zimie stwierdziłem że komora spalania jest za duża i dodałem płomieniówkę która słóży mi jako ruszt awaryjny i zwiększyła moc grzewczą spalanie spadło mi o 30%

Opublikowano

Mam taki sam palnik jak Ty.

Mógłbyś cyknąć fotkę jak wygląda ta "płomieniówka"

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.