jareckijaro Opublikowano 13 Grudnia 2013 #1 Opublikowano 13 Grudnia 2013 Witajcie Problem w tym że mi grzejniki grzeją grawitacyjnie, piec paliwo stałe, układ z rozdzielaczami,grzejniki zasilane od dołu pex Patrząc od pieca -filtr-pompa-zawór zwrotny sprężynowy-rozdzielacz-pex-grzejnik zasilanie dolne, no i powrót pex-rozdzielacz. Wyłączę pompkę, a temperatura w układzie rośnie i grzejniki gorące ( nie wszystkie jednakowo) dlaczego tak się dzieje? Wszyscy twierdzili że grawitacji na 100% nie będzie, a ty masz ci los, dlaczego to idzie grawitacyjnie? Więc gdyby szanowne grono powiedziało mi co z tym mogę zrobić bo jest mi to "zjawisko" nie potrzebne. Dzięki
majschi Opublikowano 13 Grudnia 2013 #2 Opublikowano 13 Grudnia 2013 witam Trudno mi uwierzyć w grawitacje w takim układzie ale skoro występuje to rozwiązaniem jest elektrozawór za pompą CO (bez prądu zamknięty) zasilany równolegle z pompą
Gość Digitrax Opublikowano 13 Grudnia 2013 #3 Opublikowano 13 Grudnia 2013 Wystarczy do tego zawór zwrotny bezpośrednio za pompą. Najlepiej z metalowym grzybkiem i mocną sprężyną. Grawitacja nie jest w stanie go otworzyć a pracująca pompa tak. Zaleta - nie pobiera prądu i kosztuje kilkadziesiąt złotych.
sybiga Opublikowano 14 Grudnia 2013 #4 Opublikowano 14 Grudnia 2013 Mam podobny system CO. z tą różnicą że zamiast zaworu zwrotnego sprężynowego mam różnicowy ... bez obejścia pompowego ( w jednym ciągu) I u mnie również "grawitacja" występuje... choć w cale mi nie potrzebna... Myślałem nad wymiana zaworu różnicowego na zwrotny z sprężyną ,,, jednak skończyło się na zamontowaniu głowic termostatycznych na grzejnikach. I pomogło :)
automatyk Opublikowano 14 Grudnia 2013 #5 Opublikowano 14 Grudnia 2013 jeśli jest zawór zwrotny sprzezynowy to nie ma opcji żeby grzało ,albo się zawiesił ten zawór albo w układzie pracuje jakas inna pompa i dzieją się cuda ,a co do grzania to grawitacja w jakims stopniu jest możliwa tylko wtedy nie mówimy o grzaniu jedeynie o zabezpieczeniu żeby nie zamarznąć grawitacja nie otworzy zaworu zwrotnego ze sprzezyną jedynie w monecie gotowania wody
jareckijaro Opublikowano 15 Grudnia 2013 Autor #6 Opublikowano 15 Grudnia 2013 Dziękuje za zainteresowanie i odpowiedź Wystarczy do tego zawór zwrotny bezpośrednio za pompą. Najlepiej z metalowym grzybkiem i mocną sprężyną. Grawitacja nie jest w stanie go otworzyć a pracująca pompa tak. Zaleta - nie pobiera prądu i kosztuje kilkadziesiąt złotych. jak pisałem mam zawór zwrotny sprężynowy, od razu za pompą jeśli jest zawór zwrotny sprzezynowy to nie ma opcji żeby grzało ,albo się zawiesił ten zawór albo w układzie pracuje jakas inna pompa i dzieją się cuda ,a co do grzania to grawitacja w jakims stopniu jest możliwa tylko wtedy nie mówimy o grzaniu jedeynie o zabezpieczeniu żeby nie zamarznąćgrawitacja nie otworzy zaworu zwrotnego ze sprzezyną jedynie w monecie gotowania wody no to u mnie grzeje - wszyscy mówili że nie będzie, dlatego tak zostało to zrobione. Wszystkie pompy wyłączone, przy każdej pompie jest zwór zwrotny sprężynowy Przy grzejnikach głowice termostatyczne ( tylko jeden bez) Sytuacja wygląda tak że jak wyłączę pompy na zimnym układzie i rozpalę to w układzie nie rośnie temperatura, jednak jeżeli włączę pompę i trochę pochodzi, no to potem po wyłączeniu pompy idzie grawitacją (rozpalam z wyłączoną pompą, na piecu osiągnę 70, układ zimny, włączę pompkę w układzie osiągnę np 50 stopni to po wyłączeniu pompy w układzie wzrośnie do 70 - tyle ile jest na piecu) Zawór elektryczny nie wchodzi w grę Wymienić ten zawór w ciemno? ale na jaki - są jakieś mocniejsze, z mocniejszą sprężyną? Dzięki
kiminero Opublikowano 15 Grudnia 2013 #7 Opublikowano 15 Grudnia 2013 Być może przesadziłeś z wkręceniem nypla lub rurki w ZZ i wykruszyłeś "wąsy" prowadzące trzpień grzybka, na których opiera się sprężyna. Siłę docisku najlepiej ocenisz doświadczalnie w sklepie. Nie ma chyba sztywnych norm. Do ogrzewania najlepsze te z grzybkiem mosiężnym, ale plastikowe też mogą być. Jeśli nic nie pomoże, to wykonaj za pompą CO pułapkę grawitacyjną. To proste zasyfonowanie, które dla pompy nie ma znaczenia, a skutecznie grawitację zatrzymuje. Osobiście wstawiłbym tam mostek z zaworem, bo fakt skutecznej grawitacji nie uważam za wadę.
jareckijaro Opublikowano 5 Stycznia 2014 Autor #8 Opublikowano 5 Stycznia 2014 No i wyszło szydło z worka, nie uszkodziłem zaworów, a wszystkie cztery musiałem wymienić, żaden nie był uszkodzony, poprostu te plastikowe grzybki się odkształciły ( pieca nie zagotowałem) mimo że przeznaczone do 100stopni, sprężynka je zamykała a szczelnie nie są , :( Człowiek całe życie się uczy, teraz zamontowałem całe mosiężne, ale co się nakręciłem to moje, narazie jest ok. Dzięki
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.