Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem Z Pid Fuzzy Logic I Miałem - Strzela


Jaro83

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jaro a może to nie wina sterownika a kotła . Jak są boczne kanały to sprawdź czy są drożne . W popielniku powinien być otwór do nadmuchu pod ruszt . czy nie ma on przypadkiem zasuwy do regulacji nadmuchu góra dół . Jest jeszcze jeden sposób żeby zwiększyć napowietrzenie to rura z podstawką z otworami co ok. 8 cm wstawiona w palenisko zaczopowana od góry otworem do dołu . Z tym wynalazkiem nawet kotły węglowe bez bocznego nadmuchu nieżle sobie radzą z miałem .

Opublikowano

Z tyłu kotła mam kątownik przyspawany z nawierconymi otworkami co ileś tam centymetrów, za kazdym razem sprawdzam czy nie jest przytkany, dodatkowo dorpowadzona jest rurka stalowa która wystaje w popielniku z przodu kotła tak że zaraz za krawędzią zasypu też jest jaiś tam ruch powietrza bo lekko dmucha.

Jak narazie jeszcze nie sypałem opału równo z tą ta krawędzią jak jest w instrukcji tylko mniej - pełen zasyp to 2,5 wiadra obecnie sypie gdzies 2 "sredniej wielkosci

Opublikowano

No to co pozostaje . Kup w markecie worek brunatnego groszku , zmieszaj z tym miałem i przetestuj jak już to nie pomoże to więcej pomysłów nie mam .

Opublikowano

Dzis kolejny dzień grozy i strzałów zobaczymy co z tego będzie. Na składzie opału Pan poiwedział że to wysoko kaloryczny miał z Marcela i daje ogromną temperature dlatego pewnie u mnie nie dosc ze kociołek przewymiarowany to jeszcze miał z wysokiej półki.

Na próbe dał mi worek  miału 19 nagorszy który ma powiedział że jak zmieszam go 50/50 to powinno być dobrze - tak tez uczyniłem.

Podobno gdy przyją mrozy i podciagne temp do 65-70 to miałbezie sie palił idealnie bez mieszania.

Dobre jest to że jeżeli nie pomoże mi ta mieszanina - to wymieni mi na opał taki jaki chce -ufffffffffffffff

Panowie z Protona naświetlili mi głowie sens działania przedmuchów na PiDzie - rozmowa trawał chyba z 20 min.

Przedmuchy na PiDzie w Protonie nie działaja jak zwyczajne przedmuchy w zwykłych sterwnikach.

Parapetr przedmuchy obecnie ustawione 15 sek co 13 min - podobno ten parametr "wydłuża okres hamowania dmuchawy" to tak w skórcie bo ciezko to wytłumaczyć pisząć. Niestety poziom mojego polskiego jest na zbyt niskim poziomie by wam to wytłumaczyć ;).

Zobaczymy co z tego bedzie poczekam - 5-7 godz i zdam relacje

 

Moje pytanie jak ustawiłbym sobie temp zadana 65-70 i skrecił na zaworze 4D tak żeby na dom szło 50 C to kocioł bedzie palił 66-73 tylko czy wtedy nie bedzie za długo stał? Bo logika mi mówi ze jak rozpędze dziada do 70 a tylko 50 stopni dam na dom to wtedy okres chłodzenia kotła jeszcze bardziej sie wydłuzy czyteż nie?

Dzis mam czas to chyba poexperymentuje.

Klapke antywybuchową przymknąłem tak że ma teraz 1 cm tylko wlotu PW

 

Servisant protona powiedział jeszcze że jak to nie zadziała to mozna zmienić paramet - człon całkujący KI z 21 na 40 - wtedy podobno kociołek bedzie "szybciej reagował"

 

PS. Mam nadzieje cichą że to wina opłau i że teraz bedzie dobrze, prosze tryzmajcie kciuki!

Opublikowano

Coś nie mam edita do poprzedniego posta nie wiem czmeu :/

 

Ciekawostka zaczeło strzelać po 2 h palenia. temp zadana 56 histereza 5 przeciąga do 64-65 i stoi, zaczyna dmuchac przy 54-53 i strzał.

Chyba jednak wroce do tradycyjnego sterownika ktory sobie ustawie zeby mi co4 min przedmuch rzucił to podejrzewam ze płomyk sie bedzie palił zeby nie było strzała.

 

Rece opadają......

Opublikowano

Jak masz WPa120, to daj mu w serwisowym:

bieg 49- 38%

bieg 1 - zależy jak wymęczona dmuchawa, powinna startowac od ok.6-7%, to trzeba ustawić tak, aby wirnik się obracał i nie stał na zwarciu..

przedłużenie pracy pid zostaw na 5st.C w tym menu serwisowym

 

w normalnym menu:

w zależności od paliwa ograniczasz max. wydatek dmuchawy (w tamtym ustawiłeś jej charakterystykę) - spróbuj max. bieg ok.36

 

przedmuch:

daj krótkie pyknięcie 7-8sekund

co np.5minut

 

Przedmuch jest stanem wyjątkowym, jak na danej instalacji kocioł nie potrafi się utrzymać z ciągłym nadmuchem na temp. zadanej, to jest przedmuch modyfikowany.

Brany jest czas pracy przedmuchu np. to 7sekund i pauza dobierana jest od 1sekundy po to zadane np.5-6minut.... jak przeciągnie >bodajże 5st.C dopiero wówczas jest sztywny, normalny przedmuch (jak nie przegrzebałes w serwisowym pracy pid-a.)

 

Trzeba dążyć do równomiernej pracy instalacji. Jest zima, zadaj 50st.C, otwórz zawór na maxa, aby na dom szło 50st.C

Opublikowano

Po przeczytaniu chyba z 200 roznych tematów w internecie na temat przewymiarowania itp wyciągnąłem wnioski i rozwiązałem problem.

 

Stwierdzam że mam za duży kocioł i w dodatku za bardzo kalorczny miał z Marcela - miał jest super! bo bardzo mało popiołu i prawie wcale piachu! - lecz nie dla mnie

Z tego co wyczytałem są 3 rodzaje węgla -gazowy (najlepszy), gazowo - płomienny i płomienny - ja oczywiscie mam gazowy.

Żebym nie wiem jak kręcił ten sterownik to nic to nie dawało - chyba 2 h spędziłem na rozmowach z serwisem protona. Kazali modyfikować na dwa sposoby - raz przedmuchami -ustawić co 10-15 min na ok 10 sek miało to zmodyfikować prace PiDa lecz u mnie to nie pomogło. Drugim krokiem było zwiekszenie w trybie serwisowym wspołczynnika Ki który jak mi wytłumaczono polega na "szybszym reagowaniu sterownika" i podniesienie tego z 21 jak jest podane w instrukcji z kaluzulą nie wolno przestawiać tych parametrów na 80. eefkt ten sam nic nie dało dalej strzelało.

 

Postanowiłem zrobić tak jak radzili innym tzn

 

Ustawiłem temp zadaną 55 zaworem 4d ustawione na dom 50 stopni

przeciąganie dmuchawy o 1 - czyli funkcja pid włączona

Przedmuchy co 3 min na 40 sek (u mnie przedmuchy rozkrecaja sie powoli od "0")

obroty dmuchawy min 15 % max 40%

Kupiłem 12 sz szamotki gr 6 cm i obłozyłem boki kotła do wysokosci drzwi zasypowych

Zastosowałem patent jednego z kolegów z innego forum - kątownik z przyspawaną pionową rurą Fi 50 w ktorej nawiercilem ok 40 otowrów Fi 6 mm i calośc ustawiłem na środku na ruszcie.

Szoda że zasyp zmalał z maksymalnego czyli pojemnośc 2 duże wiadra czubate + 1 średnie - to przez 2-3 ostattnie lata paliło sie 36-42 H !! czyli dwa dni miałem z głowy!

Do obecnie 2 niepelnych duzych wiader.

Szamaotka spowodowała że kocioł nie buja sie teraz wysoko do 65-68 jak wczesniej (przy zadanej 55) tylko max do 59-60 ( w pierwszej fazie palenia potem sie stabilizuje)

A dodatkowy nadmuch???  NADMUCH REWELACJA!!! Obecnie miał sie nie kisi tylko pieknie pali, standardwoy kątownik który przyspawany jest z tyłu i nawiercony z 10-15 razy nie wiele dmuchał (sprawdzony,przetkany).

NIE ma strzałów! rozpalam o 20:00 i pali sie dokładnie 26H jak wracam z pracy jest jeszcze żar temp ok 48 i spada - to wrzucam kilka kloców z drewna i trzyma temp jeszcze z 6 H tak ze na nastepny dzien nie musze palić

Temp w domu podczas palenia gdy zadana 55 a na dom 50 - w pokojach mam 23 stopnie + oczywiscie 120L CWU

 

Podsumowując:

Kupiłem i obłozyłem szamotką

Włozyłem na środek paleniska rure z nawierconymi otowrami (od góry zaślepiona)

Miał leje 1L na wiado dzien wczesniej

Nic nie strzela i jest pięknie!

 

rozpalam o 20:00 pali sie 24H dokładam kilka klocków i pali sie jeszcze ok 6 H- łącznie ok 30H  czyli rozpalam co dwa dni

 

Nie wiem czy rozwiązałem problem przez szamotkę czy tylko przez tą rure - czy przez te dwie rzeczy na raz ale sie cieszę że moge spokojnie spać.

 

jak przyjdą mrozy zrobie próbę zeby wywalic szamotkę i zostawic tylko rurę i sprawdze czy bedzie strzelać.

 

PS 1. Dziekuję wszystkim za trudy i poty na mój problem :) jestem wdzięczny

PS 2. Miał moge wymienić na miej kaloryczny lecz teraz nie ma to już chyba sensu

PS. 3 Mój sterownik NIE MA CZUJNIKA SPALIN!

 

pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.