DzonyZerg Opublikowano 23 Grudnia 2019 #51 Opublikowano 23 Grudnia 2019 Mnie nie interesuje bytowanie. Tylko racjonalna polityka zasobami i jak najlepsze ich wykorzystanie. Szczegolnie ze to może być surowiec strategiczny. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Andrzej_M_ Opublikowano 23 Grudnia 2019 #52 Opublikowano 23 Grudnia 2019 19 minut temu, DzonyZerg napisał: Mnie nie interesuje bytowanie. Tylko racjonalna polityka zasobami i jak najlepsze ich wykorzystanie. ,,,, No to jesteśmy zgodni z tym co zacytowałeś, przynajmniej mnie się tak wydaje. 22 minuty temu, DzonyZerg napisał: ,,,, Szczegolnie ze to może być surowiec strategiczny.,,,, Dlatego dociekam, ile tego surowca strategicznego powinno przypadać na jedną osobę w przeciągu jednego roku. ps. Może prościej. Ile nasadzeń drzewostanu w przydomowym ogródku, powinien wykonać dziadek, by wnuczek mógł wykorzystać drągowinę do celów grzewczych.
DzonyZerg Opublikowano 23 Grudnia 2019 #53 Opublikowano 23 Grudnia 2019 Biomasy co roku przybywa więcej niż wycinamy. (ponad dwa razy więcej się tworzy niż wycinamy). Dwa drzewa w średnim wieku przybywa na obywatela. Dodatkowo drewno gdy przekroczy powiem wiek traci na jakości, ziemia leży odlogiem. Czyli przybywa w pizdu, mamy w pizdu i sie psuje, zamiast szybko rosnac nowe a przemysł nie ma drewna, ludzie opalu. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Jozefg1 Opublikowano 23 Grudnia 2019 #54 Opublikowano 23 Grudnia 2019 Ech... ja co innego w lesie widzę.... Tyle lat żyję a takiej wycinki jak w tym roku to nigdy nie widziałem! Całe połacie lasu znikają. Jeżeli to potrwa jeszcze kilka lat to lasów nie będzie.
DzonyZerg Opublikowano 23 Grudnia 2019 #55 Opublikowano 23 Grudnia 2019 O Boże ja też może tyle czy coś... Mimo potężnych trzebiezy od 20 lat pozyskujemy z roku na rok coraz mniej drewna. A to mimo wszystko że lasy usuwają sosne i świerk w ramach przebudowy lasow w związku ze zmianami klimatu. Jak cieli swierki to nic dziwnego. Trzeba je wyzywać nim uschna lub je cos zje i ewentualnie na papier pójdą albo na nie na opal. Teraz by mogli iść na krokwie. Część sosny też trzeba. Są regiony że będą po kolei cieli kwarty rok w rok. Ale to i tak bzdury bo to nie da drzewa które powinno się już wyciąć i posadzić nowe. Powinno mam na myśli człowieka co ma 5 klepke okGospodarka leśna u mnie to tragedia. Ruszyłem dupe i wyrobiłem z rodzina 100mp dobrego drewna z 30ha... To by poszło na te ich magiczna próchnicę. Oczywiście nie stawiam tego za, przyklad, choc widziałam gdzieś kolejne 100 mp które przez ostatnie 3 lata spadły. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Hermogenes Opublikowano 23 Grudnia 2019 #56 Opublikowano 23 Grudnia 2019 Sam wcześniej napisałeś że Twój przydział to 2 średnie drzewa rocznie. Dobra masz rodzinę 5 osób to jest 10 drzew nie 100 mp. Potrzeba 2-3 h nasadzeń aby zaspokoić gospodarstwo domowe w drągowinę i las był wiecznie żywy. Pozdrawiam Hermogenes
DzonyZerg Opublikowano 23 Grudnia 2019 #57 Opublikowano 23 Grudnia 2019 Yyy co ja powiedziałem? :>Napisałem że przybywa. Szczelnie że ja się w te w te socjalistyczne nrzonki nie pakowalem. To jako Hajs rodem z Piekor sie pytom. Wjela miechow wongla sie na gowa nalezy? Pamietej ze wungel odrasto wolni niz dżewo... Trolujesz? Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Hermogenes Opublikowano 23 Grudnia 2019 #58 Opublikowano 23 Grudnia 2019 Nie prowadziłem takich statystyk ile węgla przyrasta wiec nie odpowiem ile na głowę się należy i dlaczego. Proszę od socjalistów mnie nie wyzywać, napiszę Tobie że dobry gospodarz zjada tylko 1/3 plonów trzecią część zostawia na siew, a pozostałą na złe czasy. Pozdrawiam Hermogenes
DzonyZerg Opublikowano 23 Grudnia 2019 #59 Opublikowano 23 Grudnia 2019 Ale ja nie mowilem o twojej gadce!Gospodarz nie zjada juz teraz plonów tylko je z dotacji.Sprawa wygląda tak że te drzewa stojąc tak to jest strata. Bo potrafią tracić na wartości a przez powiedzmy 10 lat to nowego by przyroslo sporo. Dobry gospodarz zbiera wtedy gdy trzeba, szczegolnie ze głodni ludzie z kasa stoją pod plotem a tobie plon marnieje i blokujesz ziemię. Bo na wzrost cen nie możesz liczyć. A gdyby był kryzys to twój towar będzie tym bardziej warty jak nakrecisz wcześniej rynek. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
eliks Opublikowano 23 Grudnia 2019 #60 Opublikowano 23 Grudnia 2019 Już nie palę drzewem. Rodzice groszek, ja pellet. Natomiast samej dłużycy na przerób meblarski jako mała rodzinna firma przerabiam do 1800m3 rocznie.
DzonyZerg Opublikowano 24 Grudnia 2019 #61 Opublikowano 24 Grudnia 2019 Nie robisz swojego peletu? Groszek to teraz masakra. Pamiętam jak u nas dobry na Śląsku brałem po 600 za pocałowałem ręki, a jak byl mokry to mnie bardzo przepraszali.Dlatego wzorem zaodrzan o ludzi z południa robię krok w tył w cywilizacji i lokalna anarchie. U nas drewnem to do dziś pali tylko biedota a pelety to nowobogackie wymysly. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
eliks Opublikowano 24 Grudnia 2019 #62 Opublikowano 24 Grudnia 2019 Nie robię pelletu bo mi się nie opłaca. Potrzebuje 6m3 (na tonę pelletu) suchych, czystych, rozdrobnionych trocin, do tego dochodzi maszyna (jakiś Gropel używany za przynajmniej 20 000zl), prąd, pracownik.
DzonyZerg Opublikowano 24 Grudnia 2019 #63 Opublikowano 24 Grudnia 2019 Widziałem dużo tańsze sprzęty na Olx. No ale tak jednym okiem i bankowo ogarnales temat.U nas by to przeszło żeby tym handlować, szczegolnie na lewo. Duzo u nas ufo montuja.Palisz jakimś luksusowym czy tanioszka? Kipi? Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
eliks Opublikowano 24 Grudnia 2019 #64 Opublikowano 24 Grudnia 2019 Te chińskie pseudo pelleciarki nie granulują tylko turlają bobki. Jak już pisałem, trocina musi być czysta, sucha, rozdrobniona a to problem z trociny z traka. Ja pale pelletem za 700zl i na przyszły rok mam zapewnioną taką samą cenę.
DzonyZerg Opublikowano 24 Grudnia 2019 #65 Opublikowano 24 Grudnia 2019 KWh wychodzi taniej niż na Śląsku przyzwoity workach groszek.Dobrze się tym pali? Bo w zasadzie myślę, i jestem wręcz zdecydowany, by HG który chce wziąć w wersji combi z kipi. Koło mnie dość blisko jest nawet po 580 czy 600. Da się powalczyć. Dopłaty ogromne więc za 3000pln więc mieć ochotę na pellet to chyba rozsądne. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
eliks Opublikowano 24 Grudnia 2019 #66 Opublikowano 24 Grudnia 2019 No to wygodne jest i w miarę bezobsługowe (zależy od kotła).
DzonyZerg Opublikowano 24 Grudnia 2019 #67 Opublikowano 24 Grudnia 2019 Sądzisz że łatwiej o tani a przyzwoity pellet niż taki groszek? 700 za pellet to chyba nie jest dużo a u mnie za taką kasę jest już w czym wybierać. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
eliks Opublikowano 24 Grudnia 2019 #68 Opublikowano 24 Grudnia 2019 Myślę że nadal lepiej o dobry groch niż dobry pellet ale ja mieszkam w miejscu gdzie mam do wyboru do koloru w dobrej cenie, dlatego padło na to paliwo, i nie żałuję. Rodzicom kupuje dobry groch bo Skarbek z Piekar.
DzonyZerg Opublikowano 24 Grudnia 2019 #69 Opublikowano 24 Grudnia 2019 Tak. Tylko co po ile? Mam na myśli dobry opał przy podobnej cenie za kWh. Dobry i pewny. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
eliks Opublikowano 25 Grudnia 2019 #70 Opublikowano 25 Grudnia 2019 No ja tego Skarbka kupuje (porównując ceny w internecie) tanio bo po 900zl. Ogólnie nawet gdyby pellet deczko drożej miał wyjść to już teraz bym się na groch nie zamienił
DzonyZerg Opublikowano 25 Grudnia 2019 #71 Opublikowano 25 Grudnia 2019 Gaz jednak tańszy dużo tańszy. Nawet groszek po 900 jest droższy. Ojciec chce się podłączyć do miejskiego. Patrzę teges ceny i oni zwariował tutaj na Śląsku. 35% drożej niż gaz na kondensacie... A koszt identyczny bo gazowka już u nas jest. Co to za czasy przyszły żeby gaz był tańszy niż dobry węgiel. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Fozgas Opublikowano 26 Grudnia 2019 #72 Opublikowano 26 Grudnia 2019 Ceny gazu ziemnego się zmieniają. Można przejrzeć różne wykresy, tabele itd. https://pl.calcprofi.com/Gaz-ceny.html Wiele domów, z lat siedemdziesiątych, miało instalację CO dostosowaną do dwóch kotłów (węgiel i gaz). Nastały jednak czasy, w których kocioł gazowy odpalano coraz rzadziej. W końcu zupełnie rezygnowano… Obecnie, gaz ziemny znów okazuje się opłacalny. Czy na stałe? Gospodarka rozwija się cyklicznie i podlega różnym wpływom; warto wziąć to pod uwagę. Dla przeciętnego portfela, najpewniejszym zawsze będzie paliwo „gromadzone” (worek z węglem, dzichta z pelletem, stos patyków). Co nie znaczy, by rezygnować z gazu (jeśli ktoś ma przyłącze), tym bardziej, że kotły te są w cenach coraz bardziej przystępnych. A skoro piszecie o „gospodarce leśnej”. Jaki las zostawilibyście potomnym (liściasty czy iglasty)?
DzonyZerg Opublikowano 26 Grudnia 2019 #73 Opublikowano 26 Grudnia 2019 Ja lat temu Rosji zmiekla pala pod wpływem nacisków USA wyraz z sojusznikami. LNG i nasze inwestycje spowodowały że poddali nasz proces z nimi o ceny gazu i spadły. Na bardzo długo. USA Rosji nie odpuści. To ich żywotne interesy by obalić Moskwę. Poza tym oni wiedzą że za kilka lat ten gaz będzie bezużyteczny i robią jak zwykle. Było robią kasę.W Polsce las jest raczej doskonały. Drzewa rosną na takich ziemiach jak mogą. To że jesteśmy królestwem sosny to tylko dlatego że nic lwiątko tam nie urośnie. Na drewnie tak się nie znam by sądzić co się przyda i który las będzie cenniejszy. Lasy Państwowe sądzą drzewa o dacie twardym tam gdzie tylko mogą. Więc chyba by trzeba zostawić liściasty. Choć nie wiem czy to by było aż tak ekonomiczne bo oni raczej nie patrząc kategoriami ekonomii. Raczej na pewno nie. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.