Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zębiec Kmw 16Kw - Radośnie Strzela W Komin


Yacus

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie.

 

Od jakiegoś czasu borykam się z problemem strzelającego kotła. Efektem tego jest wyrywanie drzwiczek wyczystnych(?).

Kocioł jak w temacie, KMW 16kW, sterownik GECO, paliwem jest miał węglowy lekko zwilżany, kocioł z 2004 roku, spalanie górne. Dom jedno-rodzinny, 2 piętra, około 100m^2. Średnica komina ~15cm, wysokość ok. 8m.

Do początku 2012 roku wszystko było w porządku. Od teraz borykamy się z owym strzelaniem. Piec był wczoraj gruntownie czyszczony przed sezonem, jednak na nic się to zdaje. Domyślam się, że przyczyną strzałów jest gromadzenie się palnych gazów nad paleniskiem. Co może być tego przyczyną? Kocioł z reguły utrzymuje temperaturę ok. 7st. wyższą niż zadana, przedmuchy ustawione są na 5 sek co 2 minuty. Czy macie jakieś pomysły, jak walczyć z tym problemem?

Dziś gdy stałem przy kotle, zauważyłem ze wentylator raz włącza się jakby na 3sek, potem nawet 3 min przerwy, potem np. włącza się na ponad minutę, potem zgodnie z nastawą - bardzo nieregularnie, czy tak powinno być? Przyznam się bez bicia, że do tej pory tego nie sprawdzałem.

Jeżeli zapomniałem podać jakąś istotną informację, proszę mnie uświadomić.

 

Proszę o pomoc.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Kocioł gruntownie czyszczony, a komin też? Sprawdź czy wloty z pod rusztu do kanałów nawiewnych nie zapchały się, jakiś sprężysty drut i ma wejśc na całej długości, a najlepiej przejść na orzech II, no i przypilnuj tego sterownika czy przedmuchy robi według nastaw.

Opublikowano

Witam.

Mam taki sam kocioł. Myślę, że masz dobry kalorycznie miał skoro przeciąga nawet o 7 stopni i strzela. Przedmuchy powinny być częstsze - co minutę po 3-4 sek. Trzeba spróbować też zmniejszyć obroty wentylatora i obserwować, czy nie przeciaga.

Opublikowano

Spidoman,

Komin również, niestety po kominiarzu musiałem poprawiać więc w tej chwili można stwierdzić że jest w porządku.

Kanały nawiewne również drożne. Przejście w chwili obecnej nie jest możliwe, gdyż 2 tony miału leżą już w kotłowni i coś trzeba z nimi zrobić : )

 

Czy sterownik ma robić przedmuchy tylko według określnych nastaw, czy sam może decydować na podstawie danych z czujników temperaturowych? W momencie wypalenia zasypu, wiem że wentylator dmucha bez przerwy "z nadzieją że coś rozpali", do momentu gdy sterownik uzna że spalanie się zakończyło.

Opublikowano

Nie możesz produkować więcej gazów jak jest w stanie odebrać komin, zmniejszyć obroty wentylatora i jak najmniej wody do miału a najlepiej wcale. Mieszanie pół/pół z orzechem II by pomogło.

Opublikowano

Zacznij palić od góry.

Opublikowano

Palę od góry, uwzględniłem to w pierwszym poście : ) Spróbuję zmniejszyć obroty wentylatora - tylko czu automatycznie wydłużyć czas przedmuchu i skrócić odstęp między nimi?

Opublikowano

Spróbuj tak jak podał Miałowiec bo ja jade na orzechu II mieszanym z miałem i przedmuchy mam wyłączone.

paliwo na sezon 2012/2013 - orzech 50-120mm. z KWK "Marcel" (30000kJ/kg), średni zasyp - 28-29kg, średnia stałopalność ~ 24 - 27h, średnie spalanie węgla - 1,16kg/h, temperatura zadana - 56C porównaj sobie swój wynik z kol Miałowcem i czy się opłaca miał.

Opublikowano

Kocioł jak w temacie, KMW 16kW, sterownik GECO, paliwem jest miał węglowy lekko zwilżany, kocioł z 2004 roku, spalanie górne.

Gdybyś napisał "Kocioł górnego spalania ...... palę w nim od góry" to byłoby wszystko wiadomo.

 

Masz mało powietrza wtórnego nad zasypem kotła.

Opublikowano

Wiem, że pewnie są rozwiązania, które mi pomogą zniwelować wybuchy - jednak jestem człowiekiem, który lubi walczyć i skoro ten kocioł działał bezawaryjnie przez 7 lat, to jestem w przekonaniu, że uda się do tego powrócić. Na nowy niestety mnie nie stać, musi na razie pozostać ten konkretny. Myślę, że z Waszą pomocą będę w stanie zdiagnozować problem. Dziękuję Wam razem i każdemu z osobna za zainteresowanie tematem.

 

Dla uściślenia, jest to kocioł spalania górnego i palę w nim od góry, kanały powietrzne drożne, komin również w porządku.

 

Dzisiejsze obserwacje:

Pełny wsad miału, rozpalone około 17, temp 50st, temperatura utrzymywana to około 57-58st. Z moich pomiarów wynika, że cykl pracy kotła jest nie taki, jaki powinien być. Minowicie:

 

5sek przedmuch, 3:55min przerwy (zwie się to dozór?), 5 sek przedmuch, 3:55min przerwy i w kółko...

 

Nastawy, to 5sek przedmuchu co 2 minuty, a tutaj taki cyrk.

 

Jakieś pomysły Panowie?

Opublikowano

Pale w swoim maiłowcu suchym miałem od góry . wsad 25 kg. przedmuch 10 sekund przerwa 10 minut szyber do komina całkowicie otwarty ,zero wybuchów . Może przymykasz szyber do komina ,jesli tak otwórz .

Opublikowano

A czyściłes dysze w tych rurkach powietrznych w palenisku bo ja tak robie co jakis czas bo potrafią sie zapchać i jest słabe podawanie powietrza . Poprostu je przewiercam małym wiertełkiem co jakis czas .

Opublikowano

Tak, kanały powietrzne również drożne. Stawiam albo na nastawy, albo sterownik. Dziwne dla mnie jest to, że nie trzyma parametrów i na dodatek przebija tempraturę (przebija od zawsze). Miał ktoś podobny problem?

Opublikowano

A nie mozesz zrobic z kimś chwilowej podmianki sterownika , wtedy sie wyjaśni co nieco .Mój tez przebija temperaturę ale skala tego przebicia zalezy od wielkosci wkładu i siły dmuchawy .

Opublikowano

Niestety nikt ze znajomych nie ma takiego sterownika, więc podmiana odpada. Co prawda jestem elektronikiem, jednak dokumentacja techniczna owego sterownika jest bardzo uboga, nie mam nawet w jaki sposób dostać się do progamu w mikroprocesorze. Wyjaśniła by się zasada jego działania, co dużo by mi pomogło.

 

Właśnie zaczynam zastanawiać się, czy to nie wina miału...gdzie w okolicach Skawiny, Krakowa można kupić jakiś sprawdzony?

Opublikowano

Na wszelki wypadek sprawdziłem też swój kocioł, a konkretnie sterownik, czy już mi też nie fiksuje :D Kocioł mam od 2005 r. Na szczęscie jest ok.

Mam jeszcze radę, co do tego przeciągania temperatury o 7 stopni powyżej zadanej. Ja po przejściu z miału na węgiel wysokokaloryczny (30000kJ/kg), też zauważyłem, że za bardzo przeciąga mi temperaturę i jedynym sensownym wyjściem było ustawienie w sterowniku parametru c3 na 0. Od tamtej pory już nie mam sterowania kominowego tylko przedmuchy i dzięki temu mam na takim mocnym węglu stabilną temperaturę. Gdy podsyca w celu ustabilizowania to przeciąga max. o 2-3 stopnie, a po jakiejś chwili spada pomału do zadanej.

Pozdro.

Opublikowano

Miałowiec,

 

Czyli możliwe, że wydłużenie przedmuchu jest spowodowane uwzględnieniem sterowania kominowego, tak? Czy u Ciebie kocioł zawsze trzyma określone nastawy, czy są wyjątki od tego? Rozumiem to tak, że np. kocioł ma zbyt wysoką temperaturę na wylocie do komina, przez co wydłuża sobie odstęp między przedmuchami...Sam już nie wiem co o tym myśleć : (

Opublikowano

Można jasniej co to ten terz sie czegoś nauczę >

Terz to nic innego jak czarny piasek. Nawet jak jest duzo większych kawałków, to wiele z nich okazuje się być poczernionymi kamieniami.

Terz kupuje sie jako miał na wiekszości składów opału.

To chyba tyle.

Samą nazwę obcział kiedyś niejaki Baca (znany łyczek), który stwierdził, że jak się to kupuje w porządnej firmie, to na pytane czy w tym miale jest piasek i kamienie, pracowniki odpowiada nieortograficznie:

"Tak, terz tam jest" :lol:

 

A teraz dlaczego terz wspaniale nadaje się do radosnego strzelania w komin.

Wynika to z jego niezwykłych jako paliwo właściwości fizyczno-chemicznych.

Otóż przy każdej możliwej okazji (każdy nadzór) gaśnie płomień.

Jeśli to się stanie w fazie odgazowywania terzu (pierwsze parę godzin po zasypaniu), to przy próbie ponownego uzyskania płomienia (rozruch po nadzorze) wybuch jest praktycznie pewny.

Tym bardziej, że z wiadomych przyczyn zapłon nie następuje szybko lecz dmuchawa musi sie trochę omachać i nazbierać porządną dawkę gazów palnych nad zasypem :o

 

Na terz nie ma bola, nie pomoże przetykanie otworków, moczenie nocne itp.

Bo gaśnie.

 

Jedyny myk na niego, to znaczne zmniejszenie ciągu - np. jeśli wydrze drzwiczki od wyczystki, to już następny wybuch jwest mało prawdopodobny, można spać spokojnie :lol:

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Możliwe, bo sterownik usilnie stara się utrzymać temperaturę spalin na poziomie 105-110C. Im mocniejszy wegiel, tym prawdopodobieństwo, że bedzie przeciągać temperaturę ponad zadaną jest większe. Powyżej pewnego progu przeciągnięcia ponad zadaną sterownik przestaje sterować regulacją kominową i przejdzie na przedmuchy zaprogramowane. Jeśli temperatura na wylocie jest powyżej 110C to są tylko przedmuchy. Wystarczy, że obniży się do 105 i już robi się nadmuch. Od poprzedniego sezonu nie zauważyłem, żeby mi komin bardziej się zanieczyścił, gdy wyłączyłem sterowanie kominowe. Jest zawsze sucha sadza. A temperatura spalin oscyluje wokół 65-70C.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.