Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 rok później...
Opublikowano

dawno sie nie odzywałem w temacie ogrzewania domu przy użyciu kotła wenus.ostatnio miałem troche więcej czasu i uszczelniłem przednią część kotła w okolicy popielnika i drzwiczek... i spróbowałem zapalić od góry... i jestem miło zaskoczony jak to się ładnie pali...pakuje równo z drzwiczkami zasypowymi, na wierzch papier suche drzewo i ogień ... pali się mniej więcej tyle samo czasu ale znacznie lepiej.wypala się całe złoże miału który wrzucam,:)i bardzo mnie to cieszy. moze ktoś ma ten sam kocioł i próbował palić od góry i mógłby się podzielić swoimi przemyśleniami na ten temat. pozdrawiam

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

pewnie trochę późno ale cos i ja napiszę

Pale tym kociołkiem w nowym domu, od momentu przeprowadzki czyli od października

Generalnie pierwsze próby palenia od dołu były tragiczne. rozpalanie drewnem, a na to połtora wiaderka węgla (12kg) starczało na jakies 3-4 godziny przy lekkim mrozie za oknem. Potem lektura forum M. zapalenie od góry i na tym samym zasypie ( z dmuchawą) spalanie ok 5 godzin. Potem wyłączona dmuchawa, zainstalowany miarkownik, zasyp pod drzwiczki zasypowe Orzecha 16kg -spalanie 10-12 godzin! Będę dokładał niedługo KPW i deflektor, powinno cos się jeszcze poprawic?

  • 3 lata później...
Opublikowano

Witam szanownych użytkowników forum. Ostatni raz czynnie byłem tu ponad 3 lata temu:) bo i nie było powodu... aż do wczoraj. 

Panowie instalacja nie uległa zmianie. Kocioł to nadal Zębiec Wenus 15 kW, dom nadal niestety ten sam, Wymienione zostały tylko okna. 6 z 9 okien to PCW. Pozostałych nie mam zamiaru wymieniać bo znajdują się w pomieszczeniach gdzie nawet podczas najcięzszyh mrozów jest ciepło. Tyle tytułem wprowadzenia. W tym roku zaopatrzyłem się w bardzo ładny węgiel z Kopalni Staszic, Orzech (nie wiem czy to I czy II -  taki w formacie pięści) 

Węgiel ogólnie spala się rewelacyjnie. Porównując do Wesolej pozostaje mniej popiołu,... ale pali się zdecydowanie krócej. Na zasypie do krawędzi drzwiczek (wchodzi tak około 1,5 wiadra o obj 10litrów węgla - wagowo nie wiem ile to będzie) pali mi około 7-8 godzin. Wesoła robiła 11 godzin bez trudu. Co mozna by było zrobić żeby to zmienić.?? 

Co do samego pieca. Nadal palę z wykorzystaniem sterownika ZPID ST81. Tego który jest oferowany przez Zębca. 

 

ps. probowałem przez dwa ostatnie dni palić bez wentylatora... ale to bardzo ryzykowne gdy nie mam miarkownika... dziś miałem 450 C w czopuchu przez parę minut. oczyściło się wszystko... a ja mialem zołądek w gardle i w głowie widok pożaru w kominie. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.