Skocz do zawartości

miklo

Stały forumowicz
  • Postów

    477
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez miklo

  1. Nie znam się na pompach, stąd może głupie rozumowanie. Dajesz 40 na grzejniki a na powrocie jest 38? Jeśli dobrze rozumiem, to może zapotrzebowanie domu masz na razie małe? Zasilanie 40 w takiej sytuacji, to mocno za dużo. A masz na grzejnikach termostaty? Bo może się pozamykały (bo jest w domu ciepło).

    Ale ja się nie znam.

  2. No. Takie cuś zaczyna mieć sens. Trochę jak z routerami TP-Link i openwrt :) Ale tak, czy owak - nie chce mi się w to bawić. Co najwyżej jakiś licznik pod klimę założę. Tyle, że mam 4 splity, każdy na oddzielnym drucie i też mi się w sumie nie chce ;) Grzać trzeba, płacić też. Z żoną pokazując wykres i tak nic nie ugram. Jej ma być ciepło i koniec ;) Także tego.

  3. Siedzę w komputerkach od lat 80. Zawodowo w IT od pierwszej połowy 90. Zbieranie danych, ich analiza i automatyzacja, to mój chleb powszedni.

    W domu też staram się nie przesadzać z nowinkami. Nie chciałem na przykład wifi do klimy. Po kiego? Nie mam też żadnego Smart Home itp. Nie połączyłem też mojego nas Qnap z kontem w ich chmurze. W ogóle nie mam takiej potrzeby. W mojej ocenie większość tych super wynalazków, to gadżety, bez których żyje się tak samo, jak z nimi, tylko spokojniej. To znaczy nie mają żadnej dodatkowej wartości ponad proste rozwiązania znane dotychczas. No i IoT, to póki co jedna wielka mega dziura bezpieczeństwa. Dziękuję ;)

  4. Kilka lat temu, gdy padł mi pecet, kupiłem All In One HP na jakimś Ryzenie i jest ok. Używamy (liczba mnoga, bo to komp rodzinny) Linuxa. Komp jest do internetu, obróbki zdjęć (nie zawodowo), pisania itp. Zajmuje mało miejsca, energii bierze niewiele. Daje radę. Mamy też NAS Qnap, na który lecą kopie zapasowe oraz jest magazynem. No i mamy też laptopy. W życiu peceta już nie złożę. Po co?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.