Skocz do zawartości

Michal86

Stały forumowicz
  • Postów

    232
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Michal86

  1. Od czasu gdy grzeje z buforem zauważyłem, że z komina podczas palenia wydobywa się biało-siwy dym. Do tej pory nigdy tak nie było. Ewentualnie lekko biały dym podczas zimniejszych dni.

    Czy poprostu jest to parująca wilgoć z komina która zbiera się podczas dluższych perzestojów?

    Druga rzecz to pellet. Także Barlinek ale od dostawcy, a nie prosto od producenta jak rok temu. Już na pierwszy rzut oka pellet jest trochę ciemniejszy, zawiera trochę podfrakcji małe drzazgi i na pellecie widać sprasowaną korę. Poza tym wydajność podajnika to 18kg/h, a zeszłoroczny 15kg/h. Do tego ma tendencje do lekkiego spiekania ale wszystko kruszy się w palcach co nie miało miejsca w zeszłorocznym pellecie. Czy jest to możliwe aby Barlinek robił produkt inne jakościowo dla pośredników czy może, aż tak spadła jakość?

    I teraz nie wiem czy te kopcenie jest normalne przy paleniu z buforem czy pellet jest tak wilgotny i możliwe, że zawiera jakieś niepotrzebne składniki kleje itp...

  2. Po ponad miesiącu testowania i prób nie zagłębiajac się w większe szczegóły wygląda to teraz tak.

    Grzanie bufora opiera się tylko na temperaturze u góry zbiornika. Zadana 70' i histereza 20'. Kocioł grzeje tylko na mocy max bez żadnej modulacji. Z reguły jego temperatura dochodzi do ok 75'.

    Co do ustawień spalania zrezygnowałem z analizatora ponieważ choć cyferki były ładne to w kotle sadza. Wróciłem do sondy lambda. Tlen podczas pracy waha się pomiędzy 7, a 11%. Anomalia od tych wartości pojawiają się czasem podszas czyszczenia palnika w trakcie pracy. Wydaje mi się, że spalanie paliwa jest teraz efektywne. Zdjęcia komory i palnika po tygodniu palenia poniżej. Jedyne co zbyt mi się nie podoba to popiół.

    Co do spalania nie jest tak pięknie jak zapowiadało się na początku i uważam, że jest trochę zbyt duże. 

    Od 1 listopada do dziś średnia to 20-21kg razem z grzaniem wody. Gdy warunki pogodowe są jak ostatnio -2/3' i dmucha silny wiatr, a dom mam na otwartej przestrzeni spalanie wynosi ok 25-26kg z wodą. Temperatura w domu ponad 22'. Jedyne co mi zostało do zrobienia aby polepszyć sytuację to wyrzucenie w końcu tego 4d i zamontowanie 3d. Może jutro uda się to zrobić. Jeżeli nie zmniejszy to zbyt wyniku widocznie moja chałupa potrzebuje tyle energii na ogrzanie.

     

    20201209_091355.jpg

    20201208_201716.jpg

    20201209_090500.jpg

    20201209_090528.jpg

    20201209_090804.jpg

  3. W dniu 28.10.2020 o 09:13, Michal86 napisał:

    Ustawiam kocioł pod analizator pomiar między 30-60min. Na końcu wynik średniej z tego okresu czasu. Z wynikiem tlenu 7-8% i tlenki na poziomie ok 100mg/m3 (10% O2) kocioł w środku zachodzi sądzą. Natomiast ze średnią ok 10% tlenu i CO na poziomie 200-250mg/m3 komora spalania czysta.

    Chyba rozwiązałem tą zagadkę. Chodzi tu o dymienie przy fazie rozpalania i pierwszych kilkunastu minutach pracy. Nadmuch który miałem dopasowany do pracy w czasie gdy kocioł jest już nagrzany poprostu był zbyt niski do pierwszej fazy pracy pieca. Stąd też wydawało mi się mniej sadzy przy większej ilości tlenu choć CO wskazywało na co innego bo kocioł startował z większym nadmuchem.

    Aktualnie przez pierwsze kilkanaście min mam ustawione znacznie wyższe obroty wentylatora i wydaje się być ok.

    Kolejna sprawa to gdy zimny piec startuje z poziomu 35st początkowo poci się wymiennik. W miarę szybko odparowuje lecz zdążą się przyczepić pyłki co widać na zdjęciu(piec po 2h pracy). Można coś na to poradzić?

    Następnie, jak macie ustawione czyszczenie palnika? W trakcie pracy czy po wygaszeniu? Testowałem różne ustawienia np. czyszczenie po wygaszeniu, w trakcie pracy: ruch rusztu 30sek co 10min lub 60sek co 15min i różnicy w wyglądzie rusztu nie ma.

    Co do analizy zmieniłem podejście. Nie wyciągam teraz średnich jak pokazuje wynik analizatora tylko ustawiam na bieżąco wpatrując się w urządzenie. Aktualnie ustawione tak, że tlen waha się między 6-10%, tlenki CO skaczą max do ok 200mg/m3. Zresztą pellet to dziwne paliwo jednym razem przy załóżmy tych 6% tlenu CO na poziomie 50mg, a za 15min przy tej samej wartości tlenu już ok 200mg. Analogicznie przy tlenie np. 8 czy 10%.

    Ogólnie choć jak wiadomo nie jest to zbyt poprawna instalacja jestem na razie zadowolony. Dziś w nocy temperatura 8-10st cały cykl czyli praca i postój pieca 12.5godz, kocioł pracował niecałe 2godz i spalił w tym czasie 6.8 kg. Daje to 0.5kg na godzinę co przeliczając teoretycznie na 24godziny daje wynik 12kg. Od 1 listopada zasypie cały zasobnik i zobaczymy jak to wyjdzie realnie przez miesiąc.

    20201029_102224.jpg

  4. A może mi ktoś jeszcze wytłumaczyć jedną rzecz bo mnie zastanawia.

    Ustawiam kocioł pod analizator pomiar między 30-60min. Na końcu wynik średniej z tego okresu czasu. Z wynikiem tlenu 7-8% i tlenki na poziomie ok 100mg/m3 (10% O2) kocioł w środku zachodzi sądzą. Natomiast ze średnią ok 10% tlenu i CO na poziomie 200-250mg/m3 komora spalania czysta.

    A przecież czym więcej CO w spalinach tym więcej sadzy...

    ???

    Czy poprostu spowodowane jest to tym, że analizator wyciąga średnią i przy niższym nadmuchu raz jest 50, a raz 500mg/m3 CO lub więcej i palnik wali ostro dymem. A przy wyższym nadmuchu i większej wartości tlenu nie ma takich wahań CO i np. wartość w trakcie pomiaru waha się 100-300mg ?

    Capture+_2020-10-28-09-14-54.png

    Capture+_2020-10-25-20-09-26.png

  5. 1 godzinę temu, Gonzo19 napisał:

    bardzo dobry wynik

    Ok, skoro tak uważasz.

    Jeżeli tak to zostawiam montaż 3d na przyszły sezon.

    Czysto teoretycznie przy takich warunkach pogodowych spalanie dobowe będzie na poziomie ok 12kg/h. Ale jak bedzie, wiadomo czas pokaże.

    Dodam, że gdy zaczynałem swoją przygodę z pelletem rok temu to zużycie przy ok 10st temp zewnętrznej miałem na poziomie 20-25kg.

    Czyli warto ulepszać etc.

    • Lubię to 1
  6. Temperaturę górną ustawiłem na 60st(wg. trzeciego termometru, dlaczego...wyjaśnienie poniżej w filmach) więcej niestety nie mogę. Ale o tym może później.

    Temperaturę dolną na 45(wg. 1ego termometru). Przy obecnych zimach sadze, że wystarczy. Chyba, że przyjdą siarczyste mrozy wtedy trzeba będzie to zmienić.

    I teraz to o czym pisałem. Koniec ładowania buforu, link do filmu:

    Dalej film po ok 3-5min od zakończenia ładowania przez pompę:

     

  7. Tak właśnie zrobiłem i chodzi tak już jakieś 2 dni. Jest o wiele lepiej nawet niż na samym 4d woda ładnie rozwarstwiona na każdym termometrze. Choć jeżeli chodzi o ładowanie to przy jego końcu temp na ostatnim termometrze jest wyższa niż na 3cim. Wiem, że przez wył tej pompy poprostu zmniejszyłem przepływ wody do bufora i jest chłodniejsza bo zawór 4d bardziej się otwiera. Tylko czy nie ma to wpływu na trwałość obiegówki? Jeżeli tak zostawić i przez ten sezon jakoś to wytrzyma to ok.

  8. No więc co do sprzeczek z 4d etc. Zawór bez pompy na powrocie trochę miesza wode. Podczas rozładowywania bufora temperatura na dwóch dolnych wskaźnikach jest praktycznie taka sama. Czym wyżej różnice są już znaczne.

    Przy 4d i pompie podczas rozładowywania temperatura zrównuje się na całej wysokości.

    Podczas ładowania nie ma praktycznie różnicy czy z pompą czy bez. Temperatura na ostatnim termometrze jest wyższa o parę stopni niż na 3cim. Czyli ciepła woda powrotną wraca na spód bufora i ogrzewa.

    Czy może przy 3d podczas końca ładowania jest też takie zjawisko bo bufor działa jak sprzęgło i poprzez różnice ciśnień kieruje ciepłą wodę wprost na spód. Pompę ładującą mam na III biegu, CO na adaptacje, a ta dołożona na I biegu 5w.

    To tyle. Wiem, że 3d niezbędny i ile trzeba na tym stracić pieniędzy i nerwów jeżeli nie posiada się dobrych informacji.

    Ale jak mam poraz n-ty zlewać hektolitry wody, ciąć i znów uzupełniać płyn to mnie krew zalewa.

    Więc moje pytanie jeżeli bym zostawił ten 4d i zaślepił króciec powrotny do bufora i podłączył tak jak na którymś schemacie pokazał @Gonzo19 będzie to działać lepiej niż sam 4d? Napewno nie będzie mieszania ale jak to się spisze co do zasilenia instalacji.

    Przeróbke tą mógłbym zrobić dość prosto i nie musiałbym zlewać wody, a montaż 3d zostawił na kolejny sezon.

  9. W dniu 18.10.2020 o 07:59, sambor napisał:

    Dla mnie jest tańszy zaw 3-D niż pompa.

    A zaw 4-D dodatkowo ma wadę gdyż jego stosowanie pogarsza rozwarstwienie wody w buforze.

    Ale do tego dochodzi jeszcze zakup słownika. Chyba, że ten z 4d pasuje do 3d i niczym się nie różnią? 

    A tak w między czasie zasypałem nową partię pelletu więc wziąłem się za analizę. Zmieniłem jeszcze trochę w ustawieniach podawania i ustawiłem na rck zalecane przez producenta kotła 20Pa. Wykonałem analizę przy buforze. Wynik o wiele lepszy niż ostatnio. 

    Tak zostawić czy nic już nie mieszać?

    Capture+_2020-10-25-20-09-26.png

  10. 22 godziny temu, Gonzo19 napisał:

    fajny sterownik, ale brak obsługi bufora i to nawet jako opcja jest wielkim błędem producenta.

    Dokładnie mam takie samo zdanie.

    Jeżeli to wszystko zagra to jakie temperatury bufora ustawić?

    Kocioł jak już wspomniałem wyżej, bufor 600l. Dom piętrowy ok 200m2 wliczając w to dość sporą kotłownię. Ogrzewanie to praktycznie same grzejniki plus trochę podłogi puszczonej z powrotu jednego z pionow(tak wiem, że to kicha ale zakładał to pan Stasiu jakieś kilkanaście lat temu). Instalacja oprócz kotłowni to grube stalowe rury, piony i żeliwne grzejniki(stara grawitacja). Na instalacje puszczam temperaturę wg. krzywej +10 ~ -10 odpowiednio 35 ~ 43st i jest to wystarczające. Do tego poskręcane na termostatach.

  11. Jeżeli to się nie sprawdzi to mnie poprawcie ale gdyby zrobić tak:

    - czujnik kotła do góry bufora, zadana na piec 70' z histerezą 20/25'

    - czujnik cwu dla podglądu w kocioł

    - sterowanie pompą CWU za pomocą ster. różnicowego który posiadam

    - potrzebny jeszcze sterownik do pompy z jednym czujnikiem, który także wędruje na górę bufora. Tylko gdzie namierzyć taki aby histereza była w przedziale do jakichś 30'  i najlepiej miał opcję dodatkowej pracy przez np. 2min po uzyskaniu temperatury zadanej aby nie zagotować kotła. Gdyby to wszystko się zagrało wtedy też ten sterownik ustawiam 70' i histereze 20/25'

  12. W dniu 18.10.2020 o 19:01, KarolBl napisał:

    bufor koniecznie dwa czujniki góra i dół, tylko nie każdy piec umie to prawidłowo obsłużyć. Wtedy z pomocą idzie tech st-21 bufor

    To jest jasne, że gdy piec nie obsługuje bufora trzeba założyć sterownik jak ten TECH lub inny który ma taką samą zasadę działania(jeżeli chcemy ładować cały zbiornik). Ale tu jest jeszcze jeden problem bo piec jak osiągnie histereze włączenia i tak się odpali. Nie wiem jak rozwiązać ten problem. A mam założony ster rożnicowy bo pierwotnie miało to wszystko wyglądać inaczej i miałem nie ładować całego buforu tylko używać go do zwiększenia zwładu. Choć po drodze wszystko się zmieniło. Możnaby użyć wyjście stykowe w tym TECHu ale który obwód przerwać aby kocioł się nie rozpalał nie mam pojęcia. Pisałem do producenta sterownika pieca ale bez odzewu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.