Skocz do zawartości

Michal86

Stały forumowicz
  • Postów

    232
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Michal86

  1. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Myślę, że nie jedna osoba już to przerabiała i może udzieli mi jakichś informacji. Choć wiadomo, że instalacja instalacji nie równa ale tak ogólnikowo i teoretycznie.

    A mianowicie przy zastosowaniu temperaturowego 3d 55' załóżmy, że faktycznie jego całkowite otwarcie od strony buforu I zamknięcie krótkiego obiegu następuje przy temp o ok 10' wyższej czyli ok 65'. Więc najwyższa wydajność instalacji rozpoczyna się od tej temperatury. 

    W takim wypadku należałoby ustawić zadaną kotła na 70-75'.

    Więc jak sprawa wygląda teraz z buforem? Lepiej grzać tylko górę do tych ok 70' czy cały zbiornik do tej temperatury? Która opcja teoretycznie jest ekonomiczniejsza? Wiadomo, że straty postojowe będą większe przy ładowaniu całego buforu ale z drugiej strony instalacja dłużej pracuje na pełnej wydajności...

    Może ktoś rozwiać moje wątpliwości?

    I druga sprawa to wszystko co napisałem to tylko moje przemyślenia i mogę się mylić nawet i we wszystkich kwestiach :p

    Także porada kogoś mądrzejszego będzie mile widziana.

  2. 2 godziny temu, PioBin napisał:

    Sam mam zawór 4d z silownikiem i pompa(mi) pomiedzy kotlem a buforem ale wstawiany byl pod konkretne potrzeby a co Ty chciales uzyskac?

    Zaoszczędzić kilkaset PLNów i nie kupować 3d z racji, że 4d posiadałem :p

    Kilka stron do tyłu w tym wątku kol. @Outsider zapewniał mnie, że 4d może być użyty w tej instalacji(i podzieliłam jego opinię) zresztą od Niego mam ten schemat. I żeby było jasne nie chcę nikogo oczerniać lub mieć jakieś pretensje.

    Co do tego czujnika wyczytałem właśnie w instrukcji sterownika, że jeżeli będzie uszkodzony pojawi się alarm. Z kolei w opcjach alarmowych można ustawić zatrzymanie sterownika. Czyli palnik się wygasi ale ster przestanie czymkolwiek zarządzać. Wyłączy pompy, zamknie zawory etc. Dodatkowo przechodzi w tryb ręczny czyli nawet po zamknięciu obwodu piec nie odpali i trzeba przejść z trybu ręcznego w automatyczny, usunąć alarm etc.

    Więc ta opcja odpada.

     

  3. 15 godzin temu, sambor napisał:

    Ale co mam rozwijać?

    To nie papier toaletowy

    Się uśmiałem :D

    Wiem, że to dwa różne zawory i znam zasadę ich działania. Lepsze rozwiązanie tutaj to 3d. Ale przecież podgrzania woda która wraca do bufora z 4d i tak powędruje w górę zbiornika. Więc dlatego sądzę, że pomiędzy 3, a 4d nie ma tu takiej wielkiej różnicy w wydajności całej instalacji. Miałem 4d więc został zainstalowany.

     

    15 godzin temu, sambor napisał:

    Każdy z was jest "biernie mądry "- tylko im rozwiń i co jeszcze?

    Podziękujmy matce naturze za osoby które są "czynnie mądre" bo jak by świat wyglądał bez Nich :D

  4. W dniu 1.05.2020 o 09:45, Outsider napisał:

    Nie ma sprawy. Daj kiedyś znać jak to wszystko działa.

    Mam trochę czasu więc opisze co i jak.

    Cała instalacja wykonana jak na schemacie poniżej. Jednakże zdecydowałem się na 3d termostatyczny z racji pracy kotła w okresach przejściowych w trybie auto lato czyli może być przypadek, że kocioł załączy się raz w tygodniu na noc. Woda w dole bufora będzie miała temperaturę dwudziestu kilku stopni więc zwykly 3d odpada. 

    Z obserwacji wiem, że kocioł zaczyna mi się pocić od temp powrotu ok 40st w dół więc zamontowałem termostatyczny 45st z nadzieją, że powrót będzie trzymał ponad 40. Druga sprawa to miałem używać bufora do zwiększenia zwładu i grzać górę do 60 max 65stopni więc taki zawór teoretycznie by się dobrze spisywał.

    Jednakże po uruchomieniu moje zdziwienie było bezcenne, a komora spalania rosiła. Nawet po którymś z kolei grzaniu powrót dalej kiepski 65 na zasilaniu, a powrót 40 co przedstawia screen. Jak na razie ratuje się pompą CWU i jakoś to chodzi. Praca 45-65st i powrót zawsze powyżej 40 st, kolejny screen. 

    Już teraz wiem, przy buforze 3d termostatyczny 45 się nie spisuje.

    Zamówiłem wkładkę na 55st, jutro instalator będzie zmieniał bo nie ma mnie niestety na miejscu. Mam nadzieję, że nie będzie już problemu z niedogrzanym powrotem.

    Tylko teraz wszystko to zmienia. Żeby ten zawór chronił powrót i jednocześnie dobrze ładował bufor muszę pewnie zadać na piec 70-75st. A co za tym idzie plan traktowania zbiornika jako urządzenia do zwiększenia zwładu i grzanie góry do 60st jest nieaktualne. Czyli teraz chyba muszę ładować cały bufor z gorną i dolną temperaturą załóżmy 70/50. 

    Tylko problem jest teraz z tym, że przecież mój kocioł nie obsługuje bufora. I z pewnością z reguły będzie stygł szybciej niż bufor i bez sensu rozpalał się grzejąc samego siebie.

    Dlatego też post wyżej pytałem jak to jest z czujnikiem temp kotła czy jeżeli przerwiemy któryś przewód to czy sterownik wygasi piec(co nie jest istotne) i nie rozpali? Wtedy dwa końce przerwanego przewodu wkładamy w złącze stykowe sterownika buforu i problem byłby rozwiązany. Styk byłby zamknięty tylko wtedy kiedy pracuje pompa.

    Capture+_2020-05-01-11-43-03.png

    Capture+_2020-10-12-06-54-11.png

    Capture+_2020-10-14-14-48-07.png

  5. Bufor zainstalowany. Jak na razie nie potestowałem zbytnio bo instalator zakończył w pt wieczorem. Dzis wyjazd do pracy i wracam za dwa tygodnie... Są też problemy ale o tym kiedy indziej.

    Z nowości to wyrzuciłem sonde po tym jak udało mi się zdobyć na chwilę analizator i wskazania pomiędzy urządzeniami były bardzo różne biorąc pod uwagę zwłokę analizatora. Nabyłem taki z kompensacją H2 i zakresem do 4 000ppm. Parę testów i różnych ustawień, a wynik widać na zdj.

    Czy jest w miarę ok?

    25126305_Capture_2020-10-11-15-22-24.thumb.png.16b2162ce39c0a32829296e8c3870573.png

    Porównując z analizą wykonaną dla producenta kotła wyniki są bardzo zbliżone.

     

    Capture+_2020-10-11-23-13-27.png

  6. Takie pytanie z innej beczki. Chodzi o kryzowanie, nastawe wstępną zaworu. Mam starą instalacje grawitacyjna wiadomo piony duże przekroje rur itp. z dołożoną pompą. Na grzejnikach żeliwnych założone zawory z regulacją wstępną. Czy taka instalacja wymaga ustawienia nastawy wstępnej każdego grzejnika? Bo opinie czytałem różne. Instalacja robiona 30lat temu, wiadomo przez jakiegoś Pana Kazia bez jakiegokolwiek projektu. Jak dobrze zrobić taką nastawę? Aktualnie mam tak, że metodą prób i błędów ustawiłem nastawy przy pomocy termometru aby na każdym z grzejników była mniej wiecej taka sama temperatura.

    Kolejna sprawa, nie wiem czy to mit czy hit ale czy przy zastosowaniu elektronicznych głowic można w każdym zaworze ustawić przeplyw nominalny?

  7. Niestety bufor dalej kurzy się w garażu i czeka na lepsze czasy. Mój fachman obiecaną na wrzesień instalację przełożył na październik...

    W między czasie obserwowałem piec i zauważyłem, że przy zalecanej przez producenta palnika wartości tlenu 5-10% w kotle robi się coraz ciemniej.

    W końcu wstawiłem w komin RCK, nastawa wg DTR palnika 15pa choć DTR pieca podaje 20pa. Zwiększyłem moc na maksymalną palika 20kw, do tej pory chodził na 18kw nominalnej kotła.

    Zacząłem testy ze zwiększeniem nadmuchu. Wyniki widać na zdjeciu.

    Piec wygrzany, temp zasilania ponad 70st, spaliny ok 155-160st(wymiennik wyczyszczony) w kotłowni ok 30stopni.

    Wartości tlenu wahają się mniej więcej w przedziale 8-11% choć jest jeden spadek do 6.5%. Wydaje mi się, że mogło to być zrzucenie większej ilości paliwa przez ślimak lub poprostu jakaś anomalia podajnika.

    Efekt: w komorze spalania kotła zaczyna się robić powoli biało i palnik bardziej czysty.

    A pisali mądrzy z forum aby nie schodzić z tlenem poniżej 8% to nie chciał słuchać.. 

    Martwi mnie trochę popiół bo jest sporo czarnych, twardych, niespalonych drobin. Choć może poprostu palnik wydmuchuje je podczas wygaszania. Praca wentylatora na mocy max 75%, wygaszanie 85%.

    20200917_205913~2.jpg

  8. Przerywając dyskusję o zz chcę ostatni raz wrócić do kwesti tlenu i fajnie byłoby uzyskać odpowiedź  mądrzejszych ode mnie czy obecne ustawienie jest dobre.

    W między czasie ustawiłem w końcu prawidłowo ruszt w palniku i teraz wszystkie otwory napowietrzające w ruszcie spełniają swoją rolę. Dotarłem do informacji dotyczącej CO2 dla tego palnika. Jest to wartość 12.5% +- 2.5%. Czyli odpowiednio dla tlenu 7.5% +- 2.5%. Więc zgadza się z tym co przekazał mi producent palnika tlen 5-10%.

    Wybrałem bezwietrzny wieczór i zabrałem się za próby. Oczywiście wszystkie wymogi co do testu spełnione no oprócz rck. Testy po uprzednim wygrzaniu kotła ponad godzinę. Moc nominalna bez modulacji.Temperatura zasilania ponad 60st. Różnica między zasilaniem, a powrotem ok 10st.

    Po wielu próbach dobrałem obroty. Wyniki na zdjęciach.

    Najniższa wartość tlenu to 5.5 najwyższa 9.5%. Spaliny ok 160st przy nie czyszczonym wymienniku. Sprawność ok. 92-94%.

    20200913_213134.jpg

    20200913_213152.jpg

  9. Kontaktowałem się z producentem palnika co do jego pracy i wartości tlenu. Stwierdził, że wahania rzeczywiście są spore ale wszystko jest w normie i praca jest poprawna. Zasugerował aby nie przetleniać tak paleniska i zmniejszyć nadmuch wentylatora. Wahania też powinny być mmniejsze. Poprawne wartości tlenu dla tego palnika przy mocy maksymalnej(przy dobrym pellecie) to między 4-5 a 10% tak aby uśrednione wartości były na poziomie 7-8%.

    Nastepna rzecz to cykl pracy podajnika nie mniejszy niż 15sek, a najlepiej 20sek choć przy drugim ustawieniu wahania O2 mogą być trochę większe.

    Kolejna sprawa co przypuszczałem mam źle ustawiony ruszt w palniku i spalanie paliwa nie odbywa się na całym przeznaczonym do tego miejscu. Myślę, że to też może mieć wpływ na wartości O2. 

    Piec mam 18, a palnik 20kw czy myślicie, że po przedstawieniu mocy w kotle na 20kw będzie lepiej czy kocioł poprostu straci sprawność?

  10. Zgadzam się z Wami w wielu kwestiach ale w wielu też nie. Przykladowo z tym, iż jest ustawiony tlen w sterowniku na 8.5% i tak trzyma... Nawet z korekcją madmuchu jest to nierealne ze względu na specyfikację podawania i spalania paliwa... Sądzę, że jest to wartość modelowana i uśredniona przez sterownik.

    A tak poza tym zmieniłem czas cyklu pracy podajnika z 20 na 10sek. Z obserwacji... podaje ok 3s, przerwa ok 7s. 

    Zbyt dużo się nie zmieniło dalej wahania od ok 6 do ok 12% tlenu(widocznie tak pracuje ten palnik) tyle, że może trochę lepiej wygląda to na wykresie.

    Jeżeli jest tak jak myślę i należy uśredniać te wyniki to tlen oscyluje między 8, a 10%.

    I tak to zostawiam.

    Czekam na wrzesień instalację bufora i rck. Zobaczymy czy regulator ciągu coś zmieni w tej kwestii... Choć wszystkie te pomiary wykonywałem w bezwietrzne dni.

    20200829_230102.jpg

    • Lubię to 1
  11. Moc nominalna 18kw. Temp spalin wysoka bo jak pisałem wyżej kocioł nadaje się już trochę do czyszczenia. Ponadto zasilanie podczas tego testu ponad 70st, a powrót oo 5st mniej.

    Dotarłem do analizy tego kotła przez producenta i tam wartość tlenu wynosiła 7%.

    Rozumiem, że to wartość średnia z pracy kotła przez np pół godziny?

  12. Odbiegając od tematu podatków i opłat, a wracając do tematów związanych z tym forum :p

    Po paru testech ustawiłem kocioł i efekt jest na zdjęciach poniżej.

    Tlen waha się między 6, a 12%. Czy to nie są zbyt duże rozbieżności, a może poprostu ten palnik tak pracuje? Skiepko vip20kw.

    Kocioł raczej szczelny jest po jednym sezonie. Łączenie czopucha z rurą kominową uszczelniłem.

    Czy problemem może być nieszczelność samego palnika? Szuflady którą wysuwa się do czyszczenia rusztu. 

    Rck jeszcze nie założyłem, ale dzień zupełnie bezwietrzny.

    Sprawność podczas pomiaru miedzy 88, a 92% wynika raczej z wysokiej temp spalin ok 170st bo kocioł nadaje się już trochę do czyszczenia. Ponadto pomiar przy temp zasilania powyżej 70st, a powrót ok 5 mniej.

    20200828_095354.jpg

    20200828_095322.jpg

  13. 11 minut temu, Patrol napisał:

    i mnie korci fotowoltaika + bufor z grzałką, ale kocioł docelowo by wyleciał..

    Zależy jakie zapotrzebowanie na prąd użytkowy plus ogrzanie domu. Kolega też docelowo wywalił kocioł. Instalacje pv ma na niecałe 10kw i niestety prądu brakuje. Dom nowy ok 150m2.

    Więc dlatego też ja zastanawiam się nad wspomaganiem pelletowca grzałkami.

  14. 2 godziny temu, robin60 napisał:

    Pewno przełom 09-10 .

    Ale już wszystko zostało odpalone i sprawdzone.

    Na razie jestem optymistyczne nastawiony, kotłowi  od startu i temp.g bufora 22 i dolnej 20 st.  po 60 st. Zajeło 2,25 po czym zaczął się wygaszać.

    Podoba mi się, że idzie cały czas na pełnej mocy wspomaga go sonda lambda która trzyma tlen 8-9 %.

    W sterownikach które obsługują sonde lambda wartości tlenu rzeczywiście utrzymują ta takim stałym poziomie czy jest to wartość średnia modelowana?

    Capture+_2020-08-26-15-00-59-1.png

    32 minuty temu, Benton661 napisał:

    Planujesz dołożyć grzałkę w buforze, żeby wykorzystać nadprodukcję z fotowoltaiki?

    Też mnie to ciekawi bo mam taki plan na nast lata.

  15. W dniu 5.08.2020 o 16:42, sambor napisał:

    Wartość lambda jest wynikiem obliczeń, istotne są pomiary wprost np analizatorem spalin.

    Dla pelletu dobry wynik to 9-12% tlenu w spalinach.

    Się już trochę pogubiłem...

    Kol @sambor ze względu na swoją wiedzę i doświadczenie jesteś dla mnie jak i pewnie dla wielu swoistą bazą wiedzy dotyczącą pelletu, bufora, sondy lambda etc.

    Jednakże czytając różne wątki na różnych forach i w różnych okresach podawałeś inne wartości co do sondy lambda. 

    Jednyn razem pisałeś, że Twój piec pracuje na wartościach 7-9% innym, że 10-14% teraz piszesz, że dobre wartości to 9-12%.

    Nie jest to żadna uszczypliwość z mojej strony. Poorostu myślę, że Twoje zalecane wartości zmieniały się z biegiem czasu, obserwacjami i doświadczeniem?

    Czyli na dzień dzisiejszy ze swoim bagażem w/w obstajesz przy wartościach 9-12%?

    Nie posiadam takiej wiedzy i chcę poprostu wzorować się na kimś kto ma jej wystarczająco dużo.

  16. "Stężenie tlenku węgla i tlenków azotu w spalinach oraz sprawność procesu spalania jest 
    zależna od ilości powietrza dostarczanego do komory paleniskowej. Dla spalania peletu 
    drzewnego optymalna wartość współczynnika nadmiaru powietrza λ zawiera się w przedziale 
    od 1.6 do 1.9 [PiM11] w zależności od budowy paleniska, aktualnej mocy kotła i parametrów 
    paliwa. Wartości graniczne emisji poszczególnych związków podawane w normach i przepisach 
    prawnych są przeliczane na referencyjne stężenie tlenu w spalinach. Najczęściej przyjmuje się 
    10-cio procentową wartość tlenu odniesienia, co odpowiada współczynnikowi λ = 1.9."

     

    Czyli jak to jest z tą lambdą dla pelletu? 

    Każde źródło podaje inne wartości...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.