Skocz do zawartości

Jaco123

Stały forumowicz
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Postów

    191

  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

 Typ zawartości 

Treść opublikowana przez Jaco123

  1. Jaco123
    A to o to chodzi... co prawda mam jeden zawirowywacz, ale w przyszłym sezonie będę eksperymentował z dwoma własnej roboty, z tym waleniem ciepła w komin to faktycznie przesada, z tego co wiem ma być ok 60st na wylocie komina, mierzyłem tak w środku cyklu spalania wychodziło 62st pr,y 190st na czopuchu, ok9m nie ocieplony, i tego się trzymam, nie chodzi o zamoknięcie ale o mieszanie się zimnego z ciepłym i powstawanie pary w kominie i jego zawilżenie, grunt to mu podać na start pr,y rozpalaniu a potem ładnie równo ciągnie. Z innej beczki,było ostatnio o lupakach, jest przysłowie Nie chwal nie chwal ,bo się posra...
  2. Jaco123
    Zgadza się ,w moim i Twoim przypadku jak gonimy bufor, ale weź pod uwagę że są koledzy co jadą na grzejniki i tu jest trochę inaczej😀 tam korzystniej ująć mocy przedłużając spalanie. A co Ci przeszkadza ceglany komin i naturalny ciąg? Z zawirowywaczem ładnie trzyma pod 200st na czopuchu z przesłoną pp trochę za połową, grunt to dobrze rozpalić i mu potem nie przeszkadzać😀 Wodór to przyszłość😜
  3. Jaco123
    Kolego podczas spawania blacha się odtłuszcza potem kocioł opuszcza spawalnię stoi na dworze i dostaje momentalnie nalotu rdzy, którą na malarni pokrywają ładną farbą, wypaliłeś farbę i jest ruda i tyle, zastanawia mnie czy nie było by lepiej zamiast farby podczas produkcji użyć oleju i natłuścić blachę w środku kotła, coś jak wypalanie kociołka żeliwnego, olej podczas rozgrzania stali wlazł by w pory i ją zabezpieczył, tylko że na wymienniku woda chłodzi blachę. Kol. @maracz z moich obserwacji wynika że własnie temp. 180-200st na czopuchu wyżej podbija bufor i tym samym dłużej oddaje, testowałem książkowe 160st i nie było efektywnie, bufor niżej i w sumie biorąc pod uwagę czas palenia i rozładowania bufora wychodziło gorzej a i wymiennik brzydszy. Tak...tak... nie ważyłem drewna, nie paliłem w laboratoryjnie takich samych warunkach itd. Ale test robiłem przez 2 tyg, tzn tydzień tak i tydzień tak ładując opału tego samego gatunku drewna, i w "miarę " podobnie rozdrobnionego po sufit komory, różnica była za wielka aby brać pod uwaga błędy testów, ale ok.termametr na czopuchu bez legalizacji😀
  4. Jaco123
    Moim zdaniem trzeba się mocno postarać aby doprowadzić do przegnicia jednostronnego blachy kotłowej 6mm, widać po elemencie wirowym i wymienniku jak było palone i dbane o kociołek, jeżeli to do tej pory dwa przypadki to nie można też wykluczyć winy uzytkownika, palenie mokrym drewnem i trocinami, zostawienie oblepionej komory w wilgotnej piwnicy do nastepnego sezonu itp.sam mam glęboką piwnicę i wiem jak latem potrafi wjechać tam wilgoć, a przed deszczem woda dosłownie lała się ze starego kopciucha skraplając się po zimnych ściankach wewnątrz( przez rdzę nie szło drzwiczek otworzyć ale do końca użytkowania nie przegnił) i zimnych plastikowych rur wody miejskiej, teraz już nie otwieram okienek latem😀 i dodatkowo będę montował cwu aby latem przepalać. Mam sąsiada co zwozi świeże gałęzie z działek po drzewkach owocowych, przepuszcza przez rębak i prosto do pieca, ile z tego ciepła to nie wiem ale zadyma że ulicy nie widać, co prawda pali w kopciuchu, ale widać do czego są ludzie zdolni.
  5. Jaco123
    Kociołek jak na swoje wymiary jest dość ciężki, raczej cały zrobiony z 6mm, dokładniej trzeba by pomierzyć ile m2 blachy jest i obliczyć to wagowo, ten ślad na stówe jest po tłoczni.
  6. Jaco123
    Testowałem puszczanie pp tylko przez dorobioną klapkę w drzwiczkach środkowych, co prawda nie zakryłem rusztu, ale zamknąłem szczelnie dolne pp i nie było za ciekawie, paliło się jakoś chaotycznie, to znowu słabo. U mnie jakoś dolne pp z popielnika stabilizuje pracę i daje więcej mocy, ale mam częściowo zakryty ,zmniejszony ruszt 60x10 płaskownikiem czyli o 6cm na całej szerokości, wbrew pozorom daje to większą szybkość pp i większą temp. na ruszcie, coś jak ściśnięcie palcem wąża ogrodowego wody idzie tyle samo ale idzie szybciej. Z tego co widzę u kolegi na schemacie też dają pp poprzez ruszt i ze środkowych.
  7. Jaco123
    Według moich obserwacji ilość popiołu zależy od gatunku i % wilg. drewna, najgorzej wypada dąb bo ma dużo kory, a z kory wiecej popiołu, pozatym smoli, klei się i na dodatek siedzą w nim te komunistyczne robale.
  8. Jaco123
    No raczej nie bo na wymiennik idą spaliny, a im więcej,dokładniej się spalą substancje lotne to spaliny będą gorętsze i temperatura na wymienniku będzie wyższa, chyba że się mylę to niech mnie ktoś poprawi.
  9. Jaco123
    Myślę że z założenia to element wirowy powodując wirowanie płomienia ma powodować dopalanie się sybstancji lotnych zamiast komory dopalającej, najbardziej efektywniej w tym przypadku poustawiać tak aby palnik wypełniały żwawe gazowe kręciołki, można pokombinować i położyć na calej szerokosci elementu kantówkę aby wystawała z 1-1.5cm i utrzymywała kręciołki w palniku, ja dałem jeszcze skośną plytkę poprzeczną która widać na foto, powoduje to lepsze dopalanie i stabilizuje przegrodę metalową, kręciołki wypełniają palnik ale po bokach trochę płomień wychodzi w gorę, będę kombinował aby go utrzymać w palniku.
  10. Jaco123
    U mnie jest puszczane trochę pp przez dorobioną klapkę i jak widzisz tego problemu nie ma,drzwiczki suche z czasem nazbiera się suchych odchodzących wiórków które same odpadają.
  11. Jaco123
    Może Ci się przyda, mimo że unister duo ma regulowane podnoszenie klapki, to jest to mało powtarzalne, ja dałem taki patencik plus dluższa miękka sprężynka i jest wciąż tak samo dodatkowo można dokładnie wyregulować a tą ori śrubę wykorzystać do zmniejszenia pp po osiągnięciu żądanej temp. Druga sprawa, krytykowaliście mój wymiennik (no i dobrze) a nikt z Was oprócz kol. @Piecuch19nie dostrzegł że mam przekrzywiony element wirowy i prawa strona wsadu intensywniej się paliła i powodowało to zakłócenia procesu, niżej zdjęcie po wyczyszczeniu widać jest smoła na wymienniku błędy początków z mpm jest to cieniutka warstewka jak po malowaniu czarną farbą,ale noe mogę się tego pozbyć, no i drugie zdjęcie po paru paleniach, chyba jest lepiej, taki kolor zostawia grab. No i tak wyglądają drzwiczki
  12. Jaco123
    Po prawej przy palniku widać że chyba jest nieszczelność pomiędzy cegłą boczną a ścianką, i ciągnie zimne z tunelu pw, ok po tygodniu bez przestawiania i grzebania zrobię fotkę z krechą palcową😀
  13. Jaco123
    Tzn mam utrudnione zadanie bo potrzebuję 180-200 st na czopuchu😉
  14. Jaco123
    Mam jeszcze parę pomysłów, będziemy się bawić, póki zima nie minie i wrócą inne pasje😀
  15. Jaco123
    Kolejny pełen wypał wsadu.
  16. Jaco123
    Spróbuj przetestować spalanie na stałej szczelinie z odpowiednio zmniejszonym ruszcie, w ten sposób zmniejszysz moc kotła, lepiej tak niż przymykać klapkę i zakłócać czyste spalanie.
  17. Jaco123
    Ten skrobak fabryczny idealnie pasuje do pw od bramki. Ta ścianka wygląda tak że na śodku jest mały garbik, dojeżdżasz wirowym i zostaje szczelina między nim a ścianką i tam ciągnie pw, a górę zamyka cegiełka położona na elemencie wirowym i dopchnięta do ścianki, klej symboliczny raczej niekonieczny pewnie do transportu. Bez powiększenia bramki też tak miałem, paliłem bez zawirowywacza i było ok, teraz jest ok z zawirowywaczem a temp. 180-200st na czopuchu jest z otwartym pp do połowy.
  18. Jaco123
    To po pędzelku tym płaskim zakrzywionym zmiecione na wariata bo nie było czasu, a pyłu faktycznie trochę było bo z dwóch tygodni, tak jakoś zeszło, pw mam otwarte z jednej strony na max już od zawsze bo jak zacząłem palić to zauważyłem że dopiero zaczyna gadać palnik jak jest na max no i temp na czopuchu jest wyższa, dziwiłem się że u Ciebie pali się dobrze na 1cm, ale pomyślałem że mój kocioł tak ma, oczywiście testowałem z mniejszym pw ale efekty były negatywne więc tak już zostawiłem w sensie na max z jednej strony. Kol. @maracz ta sadza została po tamtym tygodniu po testowaniu innych ustawień, ale pewnie masz rację coś tam może przelecieć za szybko i się niezdąży spalić, swiat nie jest idealny, ale co tydzień testuję coś innego dążę do jeszcze lepszego spalania po prostu nie lubię nudy😅
  19. Jaco123
    Po jednym paleniu pełnego wsadu po porannym czyszczeniu tak z grubsza na szybko, jestem otwarty na konstruktywną krytykę i wszelkie sugestie mile widziane, jeśli można coś poprawić to czemu nie. Tak jak pisałem po grabie jest trochę inny wymiennik niż miałem po dębie.
  20. Jaco123
    Brakuje mi pw z popielnika do kompletu porad kol. @Piecuch19 po se,onie podłączam zasobnik cwu to przerobię i potestuję, co do reszty rad były bardzo trafne, powiększenie przegrody i zmniejszenie rusztu dało pozytywne efekty, przed paliło się też dobrze ale bez zawirowywacza teraz pali się bardzo dobrze z zawirowywaczem co skutkuje bardziej stabilną i oszczędniejszą pracą kotła. Nie sugeruję się sugestiami innych bo mogą mieć inne warunki, po prostu testuję po swojemu i oceniam czy mi to coś dało czy nie. K. @maracz gdzieś tam już wstawiłem zdjęcia wymiennika, co prawda na ori przegrodzie jeszcze, teraz wygląda podobnie jest siwo niebieski po dębie był bardziej biały, zostały takie strupki po początkowych blędach palenia, i nie mogę tego doczyścić. Co do palenia mokrego drewna to odpowiedziałem sobie na pytanie czy się da, i faktycznie się da tylko trzeba spełnić określone warunki, ja to robiłem na żarze z 2 sip węgla, płomień zmienił kolor i podskoczyła minimalnie ale podskoczyła temp na czopuchu o 5st, ta wiem czy to wodór czy po prostu większy ciąg, loboratorium nie mam😅
  21. Jaco123
    Zdanie odnośnie przeliczeń wymiarów poprzecznych, czy tylko odnośnie pw z popielnika? Podziel się doświadczeniem, ja tam nic nie ukrywam, pali się naprawdę stabilnie super, każde ustawienie testuję przez tydzień i dopiero wysuwam wnioski.lepiej już chyba być nie może najwyżej walka o jakieś niuansiki lub z ciekawości. nie mogę jakoś znaleść tych Twoich postów odnośnie tego Twojego zdania.
  22. Jaco123
    W sensie? Mi jedynie brakuje pw z popielnika, a Ty co sugerujesz? Pali się elegancko, ale chętnie potestuję inne warianty z ciekawości.
  23. Jaco123
    90% popielnik 10% dorobiona klapka w środkowych, testowałem też popielnik plus ta dziurka w drzwiczkach załadowczych w tamtym tygodniu i było też dobrze, ale 6 dnia testów zadymiło mi piwnicę, musiało pufnąć.
  24. Jaco123
    @szpenioZ moich obserwacji wynika że drewno w odróżnieniu od węgla ma więcej tych substancji lotnych, i faktycznie trzeba jak najmniej wyprodukować tego gazu aby zdążył się spalić w palniku, czyli tak jak pis,esz pp jak najmniej pw odpowiednio dużo, i odpowiednio podane, co do pw z popielnika to niech inni się wypowiedzą bo jeszcze nie mam, a jestem praktykiem i nie lubię teori, więc będę wiedział po sezonie co się zmieni jak przerobię, najwyżej zaspawam spowrotem ale muszę sam sprawdzić😀 @maffer też podobnie rozpalam, układam # z 6 kawałków drewna na to sipa zrębki palnik gazowy, wentylator, i jak się zajmie to do pełna drewno, wtedy mam 400st na czopuchu zamykam ,wyłączam wentylator i się buja, wszystko trwa ok 8min rekord 4.50😀klapki krótkiego obiegu nie używam bo ... raz zapomniałem zamknąć😅
  25. Jaco123
    Nie rozumiem kolego o co Ci chodzi.. forum dyskusyjne można kulturalnie podyskutować, wymienić się radami,wyrazić opinie także te negatywne, w razie problemu jakoś podpowiedzieć,pomóc,a człowiek używający wlasnego mózgu wybierze co mu najbardziej odpowiada. Natomiast najprawdopodobniej Tobie chodzi o sprowokowanie jakieś gównoburzy która nic tu nie wnosi, jeśli wyrażasz negatywną opinie bądź odradzasz zakup tego czy innego kotła to poprzyj to jakimś konkretnym argumentem, nie schematem czy teorią, ale dowodem popartym własnym doświadczeniem, inaczej najlepszym sposobem bedzie ignorowanie Twoich postów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.

  Akceptuję