-
Postów
199 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez Jaco123
-
Zgoda, ale czy szeroki płaskownik na 15cm położony na ruszcie pomiędzy palnikami nie powinien trochę ograniczyć zasysanie pp z przed palnika, który w tym momencie słabiej ciągnie? Jeżeli nie no to faktycznie wyjściem może być wentylator wyciągowy ustawiony na minimalny bieg tylko aby palniki w miarę równo pracowały, w tym układzie spaliny będą tłoczone przez palniki.
- 4887 odpowiedzi
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Nie mogę już edytować... pewnie punkty karne wletą ...ale jeszcze co mi przyszło do głowy, to jeżeli palniki są dwa a pp jedno to fizyki nie przeskoczysz będzie walka o to powietrze pomiędzy palnikami, nigdy nie będzie tak że oba w danym czasie będą tak samo ssały, może spróbuj rozdzielić i ukierunkować pp kładąc na ruszcie od palnika w kierunku drzwiczek gruby płaskownik szeroki na ok10-15cm bądź plytę szamotową , teoretycznie powinno wyrównać trochę pracę palników a praktycznie to h... wie jak nie spróbujesz, ale zmniejszysz tym powierzchnię rusztu co spowoduje przyspieszenie ruchu gazów i będzie sprzyjać tworzenie korzystnej warstwy żaru
- 4887 odpowiedzi
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Nie, nie robiłem żadnego pomiaru sprawności, w sumie to nie wiem jak to się robi a poza tym nie mam takiej potrzeby bo mam porównania co do zużycia opału w stosunku do ciepła w domu z przed modyfikacji i gdy jeszcze nie miałem mpm i przerobiłem kopciucha na ds 😀, świat oczywiście nie jest idealny tak samo jak mój wymiennik którego foty tu wstawiałem ale mi to wystarcza i wątpię czy da się coś poprawić w tym układzie ustawieniami.Dane są takie klocek nie ocieplony ok200m2, kocioł 18kw, bufor 1000litrów, cwu 150l ,pełna automatyka(siłownik zaworu mieszacza, panel pokojowy sterowania temp.pomieszczenia) pełen załadunek po sufit drewnem grab 5-7cmx5-7cm ok. 10-14% wilg.ładuje bufor(start ok 40 st na górze) do 95-90-80st w ok 4-4,5h przy jednoczesnym poborze na grzejniki i cwu,przy obecnych temp. na zewnątrz. Temp. w domu 23st dzień(6-21godz) 21st noc(21-6godz) jeszcze wśród tygodnia strefa economiczna jak nie ma nikogo w domu to od 8-13 20st.Palę o godz16 i do godz 16 następnego dnia grzejniki są jeszcze ciepłe lub letnie(wiadomo zależy też od temp. na zewnątrz i od poboru ciepłej wody,),czego chcieć więcej😀 wyładowanie bufora ustawione do 40st, temp na grzejnikach ustawiona na 50st po osiągnięciu obniżenie o 20st czyli 30st grzejniki( mogę ustawić wyłączenie pompy, ale wtedy jest duża amplituda temp., przy obniżeniu jest to bardziej bezwładne, spłaszczone, i mam wrażenie że mniej rozładowywuje bufor)cwu ustawione na 45st i zawór termostatyczny ustawiony na 40st. Tak w skrócie to wygląda, gdy są mrozy to robię odwrotny załadunek tzn. Ładuję pół pieca i po 2godz do pełna, gdy nie chce mi się czekać do tej 20 aby wykąpany dokładać😀 Są też cieplejsze dni kiedy tym załadunkiem po sufit bym zagotował kocioł gdy po godzinie mieszacz obniża temp.Wtedy robię mniejszy wsad, jest zabezpieczenie z czujnika na środku bufora że jak przekroczy 90st to załącza pompę ładującą cwu i ładuje do max 80st schładzając kocioł a jak to nie pomoże to przy 95st siłownik otwiera zawór i do schłodzenia poniżej 95 st wywala na grzejniki. Myślę że 18kw po modyfikacjach jakie są u mnie spokojnie by ogarnął Twój bufor robiąc półtora załadunku, znajomy 14ką ładuje 1000litrów i jest zadowolony, zauważyłem że 14ka jest żwawsza, ma większy cug, 18kw to przy niej taki wolnossak, potrzebuje dużego ciągu kominowego. Rozpalam tak że zakrywam otwór przegrody paroma kawałkami bez dodatkowego rozdrabniania,otwieram krótki ciag podpalam to palnikiem gazowym, jak się zajmie to zakrywam następnymi szczapkami, wtedy zaczyna gadać, wtedy włączam wyciąg, zamykam popielnikowe otwieram załadunkowe i spokojnie laduję po sufit, zamykam drzwiczki i wtedy już mam na czopuchu ok400st, zamykam krótki ciąg i fajrant, to wszystko trwa może z 10min. Cóż mogę Ci doradzić... są ludzie na forum dużo bardziej doświadczeni ode mnie, którzy mi wiele wyjaśnili i pomogli może się odezwą i coś pomogą, nie wiem jaka jest budowa tych palników, czy jest możliwość wywalenia całej przegrody i zrobienia na środku jednej bramki a większej?no i by trzeba przerobic element wirowy. Duże znaczenie ma drewno, które MUSI być suche i drobno połupane. Spróbuj też rozpalić i zrobić pół wsadu, jak się wypali to zgarnij żar pod bramki i załaduj kolejne pół lub do pełna, zauważyłem że robiąc dwa wsady też uzyskuje się lepszy wynik( ale mi się nie chce)tak jakby robiąc jeden wsad to drewno z górnych parti się częściowo odgazowywało i końcówka procesu jest już mniej efektywna, a po dołożeniu drugiego wsadu trzeba jednak mocno chamować kocioł. Jeżeli masz możliwość możesz spróbować układać drewno odwrotnie tzn końcami w kierunku palnika, ja tak robiłem przed modyfikacją i chociaż to upierdliwe bo musiałem poskracać szczapy na ok 20cm to znacznie poprawiło to proces spalania, może w 26kw jest większa komora w wzdłuż kotła i nie musiałbyś skracać.
- 4887 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
No czytełem że te z podwójnym palnikiem słabo się spisują, tu nic Ci nie pomogę może wypowie się ktoś kto ma 26kw, w moim powiększyłem przegrodę, dołożyłem klapkę w środkowych drzwiczkach, pomniejszyłem ruszt, i wstawiłem dwa zawirowacze własnej roboty takie jak są na allegro kawał ponacinanej blachy aby zmusić spaliny by szły przy ściankach, też jadę na naturalnym ciągu ale mam wentylator wyciągowy pomocny przy rozpalaniu i ewentualnym dokładaniu, spróbuj twardego drewna buk, grab drobno połupanegao tak z 5-7na5-7cm Coż ... podziwiam chęć, pomysłowość, i wytrwałość w dążeniu do ideału, potrząc na Twoje modyfikacje to na pewno to kiedyś osiągniesz czego Ci szczerze życzę,u mnie ceglany stary komin którego niestety trzeba wygrzać więc dla mnie najlepszy to naturalny ciąg,każdy ma co ma, ale powiedz co po takich przeróbkach z atestem? U nas w wlkp już chodzą kominiarze i spisują czy kocioł ma certyfikat, chociaż u mnie nie zauważył dorobionej klapki w środkowych drzwiczkach a patrzył w katalog firmy mpm.
- 4887 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
@mmat13 testowałem samą sosnę po suszarni latem na cwu to w porównaniu do graba... porażka, szybko się wypala, wymiennik czarny, no i się potrafiło zawieszać bo lekkie, raczej tylko na rozpałkę dobre, grab czy buk się ładnie obsuwa w komorze bo jest ciężki, nie puchnie,i trudno to wyjaśnić ale nie jest taki czepliwy, czy szorstki raczej gładki i ślizgi, poza tym nie smoli tak jak dąb i tym samym nie klei się w komorze co też w wypadku dębu powodowało u mnie zawiechy, no i nie ma w piwnicy tych czerwonych fruwających robali jak w dębie. Nie wiem skąd jesteś, ja wlkp jeżeli byś chciał to mogę Ci odstąpić na jeden załadunek tego graba to przetestujesz sobie. Etsy przesunęli o rok, a jak to wejdzie to węgiel, gaz,paliwo o 30% w górę... czyli wszystko bo transport zdrożeje... A powiedz jak wygląda kalkulacja paneli FV w połączeniu z grzałkami w buforze? Latem cwu a zimą jako wspomagacz? PV tylko pod grzałki bezpośrednio bez sieci
- 4887 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
@Lucjan92to nie biały dymek tyłko para, która znika do 2m od komina, mam to samo byłem na dachu i wąchałem, poprostu ciepłe powietrze miesza się z zimnym i nic na to nie poradzisz, z dogrzaniem komina masz rację, u mnie pali się od rozpalenia do wygrzania komina ostro 190-200 st na czopuchu, pompka ładująca bufor start od 70st po godzinie i kilku wyłączeniach i włączeniach gdy już przestaje się wyłączać a temp osiągnie 76st to unister opuszcza klapki ale nie do końca tak 1mm szparki na środkowych i popielnikowych, (jak jest komin i kocioł dogrzany to jest dużo mniejsze zapotrzebowanie na PP)temp. Czopuch wtedy 150st stały ładny gazowy płomieńi temp kotła stoi w miejscu a bufor go goni, spotykają się w okolicy 85-90st.po paru godzinach I taki sposób u mnie jest najbardziej wydajny. Bufor 1000litrów i cwu 150l plus bierzące ogrzewanie domu wychodzi jednym pełnym po sufit załadunkiem w kotle 18kw, a temp bufora układają się średnio 95-90-85 st na końcówce cyklu, wtedy dom już dogrzany, reg. Pokojowy zamknął zawór a woda krąży praktycznie powrotem. Pompka ładująca bufor na 1szym biegu bo tworzy warstwy w buforze, jak miałem na 3cim biegu to był za gorący powrót w stosunku do reszty i kocioł uciekał buforowi. Wszystko się zmienia po wyczyszczeniu wymiennika gdzie on wychładza spaliny osłabiając ciąg, trzeba korygować przesłonami w klapkach które traktuję 0/1 w sensie albo są open albo off a szparkę po zamknięciu reguluję śrubką i przesłoną bo ten unister też nie stabilnie zamyka. Palę grabem którego drobno łupię tak 5x5cm bo sezonuje tylko rok, grabu na nic innego nie zamienię, bo zero bajzlu z korą przy cięciu łupaniu i braniu z drewutni, pozatym szybko się sezonuje i ma dużą wartość energetyczną. @carinusma rację, trzeba myśleć o ETS2..
- 4887 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Widzę że forum umiera, poszli w PC albo wszystkim zajebiście się pali😀 no i dobrze👍
- 4887 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Cóż sezon grzewczy ruszył, czas coś napisać może się komuś przyda, u mnie było palone cały czas na cwu tak z 1-2 razy na tydzień ale konkretnie 80st cwu i 88-86-80(pompa ładująca 3bieg) bufor, na cwu zawór termostatyczny ustawiony na 38st odbioru, po nagrzeniu cwu do 80st zmiana temp załączania pompy ładującej na 45st(zauważyłem że bufor ma mniejszą stratę niż ten pionowy cwu). Palenie latem bez dmuchawek tylko na naturalnym ciągu teraz bez problemu ciągnąl jak smok przy pona 30st upale. "Teraz" bo... warto samemu wszystko sprawdzić po fachowcach, a mianowicie całkiem przypadkowo przy rozpalaniu i "cofce" z komina po włączeniu wyciągu, odkryłem dziurę na trzy palce pod czopuchem... idzie tam rurka od zasilania bufora, dojście kiepskie, i fachmanowi się schylić nie chciało... a ja tak paliłem przez ostatni sezon... nie powiem paliło się b.dobrze ale bywały dni że mniej wydajniej. Napchałem tam sznura od uszczelniania drzwiczek, i teran ciągnie stabilnie i ładnie reaguje na zmianę ustawień pp. Także umiesz liczyć,licz na siebie. Wymiennik po ok 10 paleniach, są dwa zawirowywacze.
- 4887 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
W bliżej czy dalszej przyszłości będę się bawił w zrobienie własnej półokrągłej stożkowatej przegrody, wszystkie namiary, i instrukcje mam od życzliwego kolegi na pw, ale to temat na zimę jak bedzie więcej czasu. Kol. @AO49można zrobić po bokach nacięcia, lub coś tam wsadzić na etapie formowania mieszanki, aby bokami zaciągało, no i oczywiście szparę według kol. @Piecuch19 być może półokrąg będzie się lepiej dotleniał, ale myślę że może nie bez przyczyny zastosowali w woodach kwasówkę? Obawiam się czy nie będzie pękać wykruszać się poprzez jednak większej zawartości wilgoci z drewna, która silą rzeczy będzie wnikać w przegrodę. Tak jak pisałem ,w obecnym przerobionym palniku boki dotleniają się b.dobrze nie zaobserwowałem zmiany barwy płomienia (błękit) w tym obszarze przy gwałtownym opadzie wsadu, bądź przy otwarciu popielnika, więc jeżeli to działa w praktyce to nie mam zamiaru dorabiać na siłę jakieś teorii. Według mnie to te otworu napowietrają tylko te gazy co idą z boku, mieszają się przed zwężeniem dając ładny stabilny płomień, resztę bramki obsługuje tzw szpara Piecucha.
- 4887 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Zgadza się, mój bład, nie wspo.niałem że szpara ma być w formie stożka,dyszy od spodu szersza górą węższa, co do tych otworów w bocznych ściankach to precież pisałem że są skierowane ku kształtce czy wymiennika, mimo że ścianki są skośne,dobrze dotleniają bo płomień po bokach zawsze niebieski czy to opał opadnie jak i przy stabilnej pracy.
- 4887 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Bramka oczywiście ori ale przerobiona wedle info kol. Zaciapa, ma ok. 145cm2 szczelina według pomysłu kol. Piecuch19 ma ok6- 7% otworu bramki z tej mniejszej strony oczywiście czyli ok. 8cm2 dodatkowo boczne otwory skierowane ku wymiennikowi a górne zaspawane. W porównaniu do ori otworu to palenie dzień do nocy.
- 4887 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Mój poszedł w górę i w bok tak jakby szukał miejsca, dodam że wood nie ma rusztu pod samą bramką ,ten jest zastąpiony płytą szamotową, wygiął się w sumie ten środkowy (fotka),a ten od drzwiczek jest zredukowany płaskownikiem ze szparą ok1cm od przodu,był to raczej powolny proces, bramka jest solidna 5mm kwasówa powinna trochę wytrzymać,dzięki za podpowiedzi oczywiście biorę je pod uwagę, bo widzę że nowy tak jakby też zaczął wędrówkę w górę...
- 4887 odpowiedzi
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Teraz ładuję bufor praktycznie tylko na cwu co 5dni bo pompa na grzejniki rzadko się załącza, ale w przyszłym sezonie dojdę od czego się wygło, będę testował różne tezy przez dluższy czas i bacznie obserwował ruszt, sam jestem ciekaw co mu zaszkodziło, jeżeli to ten sam ruszt co do węglowego to teoretycznie można tezę obalić, stawiam na za mały luz , ale to był moj pierwszy sezon, dużo było eksperymentowania, i w sumie nie potrafię jednoznacznie wskazać przyczyny.
- 4887 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
- 4887 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Kol @Piecuch19 Raczej zbytnie skasowanie luzu było przyczyną, wygiął się już, jak jeszcze nie miałem dodatkowej klapki. Druga klapka pozwala na rozpalenie się wsadu na całej powierzchni rusztu, jest taka możliwość bez podawania pp środkowymi że wsad będzie gazował i opadał tylko przy bramce powodując zawieszanie i zostawiając tył który się zutylizuje na samym końcu procesu palenia gdy pod bramką nie będzie już żaru, kawałki drewna ułożone w poprzek niechętnie się chcą zająć w kierunku drzwiczek, chyba że pocięte na 20cm i ułożone odwrotnie, takie moje spostrzeżenia. Póbowałem prostować na kuźni ale pękł, kupiłem nowy chyba 120zł
- 4887 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Koledzy dobrze radzą, suche drewno to podstawa kup sobie wilgotnościomierz krowy nie kosztuje a przekonasz się jak drewno z jednej drewutni potrafi się różnić, ale zmierz po przełupaniu, w porównaniu ze stabilnością węgla to drewno bywa kapryśne, dodam garść moich spostreżeń, weź je pod uwagę a zrób jak uważasz. - mokre, wilgotne drewno powyżej 15% to 90% problemów w tym kotle -zbyt grube szczapy gorzej się zgazowywują, w kopciuchu dobrze spełniały swoje zadanie trzymania długo ciepła w kotle, tutaj jest inaczej -paląc dłuższy czas mokrym drewnem w połączeniu z kominem z cegły, powodujesz że on nabiera wilgoci i coraz gorzej i niestabilnie ciągnie, robi się szybciej i bardziej zimny,na dodatek mróz go może rozsadzić, albo wyjdą Ci plamy na ścianie. Ja dla pewności trzymam temp na czopuchu w okolicach 200st aby wypędzić z niego punkt rosy. -paląc bez zawirowywaczy za gwałtownie idą ciepłe spaliny w zimny komin powodując efekty akustyczne, które mogą powodować mikro pęknięcia komina. -przy woodzie 18kw powiększenie przegrody do ok 140cm3 i dorobienie klapki pp w środkowych drzwiczkach, i zmniejszenie pow rusztu znacznie poprawia spalanie. -paląc na bufor próbowałem i analizowałem kilka metod palenia, doszedłem do wniosku że najlepsze efekty, bezproblemowo i naczyściejszy wymiennik uzyskuje na zasadzie palenia gwałtownego z maksymalnym wykorzystaniem ciepła na wymiennik poprzez zawirowywacze. Moje ustawienia to PW z jednej strony obie klapki na max,PP z obu drzwiczek na max czyli bodajrze 8 w tej skali, klapki ok 2cm uchylone, śrubka w załadowczych zakręcona, temp. na czopuchu ok 200st, ale zauważyłem że mój kocioł i mój komin reaguje na zmianę ciśnienia atmosferycznego, bo wczoraj przed tym niżem paląc w miarę powtarzalnie na cwu, wyskoczył na 250st. W takich przypadkach nie reaguje, pozwalam mu na to by się bog ognia nie obraził😂 i jakoś drastycznej różnicy w efektywności spalania nie widzę, różnica na niegorzyść zaczyna się u mnie dławiąc PP ze spalinami na czopuchu od 180st w dół. Trzeba też wziąść pod uwagę miejsce zamocowania, stopień zabrudzenia, i błąd termometru, u każdego może to być inny wynik. Koledzy którzy palą prosto na grzejniki, pewnie doszli do innych spostreżeń, bo to całkiem inna zasada. Trochę dziwnie że po wygrzaniu drugi wsad gorzej idzie, miałem taką przygodę na początku że przestało się palić, okazało się że po kopciuchu komin zaczął się złuszczać tzn po dostaniu z mpma suchych wyższych spalin zaczęły odklejać się stare warstwy nagaru znacznie zmniejszając ciąg, po wyczyszczeniu w wyczystce miałem same cipsy ... Ruszt mi się wygiął, dodawałem trochę węgla który został po kopciuchu ale doszedłem do wniosku że przyczyną tego było zbytnie dokręcenie śrub do wajchy, mój błąd, myślałem że nie dokręcili a tak miało być...
- 4887 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Spokojnie, jest jeszcze C.W.U... Palimy na okrągło, ktoś musi ten klimat dla równowagi ocieplić skoro słomki papierowe i przytwierdzone nakrętki do butelek tak go wychłodziły😜
- 4887 odpowiedzi
-
- 4
-
-
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
No niestety komin ceglany, póki co trza dbać, może w przyszłym roku ogarnę wkład wtedy będę eksperymentował z takim zawirowaczem zygzakowatym.
- 4887 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
No dokładnie, dlatego przez pierwszą godz, mam na małym wyciągu, jak się to wszystko rozgrzeje to dalej idzie samo, na czopuchu 200st a kocioł gada jak lokomotywa, w palniku wszystko czerwone, plusem tego jest że nie używam klapy krótkiego obiegu ,po prostu rozpalam nakręcam wyłącznik nadmuchu na 60min i do widzenia.
- 4887 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Paliłem tak jak Ty z 30lat i nie narzekałem, jak wiesz w naszym województwie już nie można palić kopciuchem(choć miałem przerobiony na ds i nie kopciłem już jak jeszcze mogłem) więc musiałem zmienić kocioł, czytając te forum i widząc u Ciebie jak pracuje mpm ds wybór był oczywisty( i nie żałuje) .Jak już był remont kotłowni to poszedłem w bufor aby mieć spokój na dłużej za jedną robotą,a później doszedłem do wniosku że byłoby grzechem tego nie zautomatyzować. Po pierws,ym sezonie powiem Ci tak, jest wygoda, i oszczędność opału bo mam temp. w nocy i w dzień jaką zechcę np. W dzień 22st w nocy 20st , a teraz ładuję bufor i starcza na parę dni załącza się pompka kiedy potrzeba, na wieczór raz i rano raz po prostu czuwa kiedy temp. W domu spadnie,i czy na dworze -10 czy +10 w domu wciąż tak samo. Zmieniłem trochę sposób palenia są efekty, a mianowicie wsadziłem dwa zawirowywacze własnej roboty(ala alegro prostokąt blachy z naciętymi pozaginanymi brzegami) palę na dwóch klapkach otwartych ok 2cm,z przesłonami na max czyli 8 ,pw tak jak zawsze z jednej strony na max obie klapki, mimo powiększonej przegrody muszę na start czyli 1godz (podłączyłem wyłącznik mechaniczny) jechać na wyciągu 3bieg ,drewno kantówka buk po suszarni ok8% wilgotność,taki po prostu jest opór na zawirowywaczach ale za to temp na kotle idzie jak prędkościomierz w hayabusie 😃pali się aż chuczy, utrzymuję ok 200-210st na czopuchu aby komin nie zawilżał. Efekt jest taki że zaczął mi się wymiennik samooczyszczać tzn złuszcza się stary nagar, a zawirowywacze zrobiły się białe, jest też przez to większy odbiór ciepła na wodę, musiałem zwiększyć obroty pompki bo kocioł zaczął uciekać z temperaturą , no i mimo tego że pali się wsad trochę krócej (ale nie ma mowy o jakimś zlagowaniu ani zawieszeniu, tu gwałtowność spalania na to nie pozwala) efekt końcowy poziom załadowania bufora w stosunku do wagi opału(parę razy ważyłem tak dla porównania)jest bardziej korzystniejszy niż przy spokojniejszym spalaniu.no i wymiennik się czyści sam pozostawiając już nie pyłek ale takie jaskrawe cieniutkie przebarwienie. Wnioski są moje takie że i owszem można spalać bez oporu zawirowywaczy spokojniej z niższą temp na czopuchu, ale odbiór na wodę jest mniejszy i jest ryzyko zawieszania lub wypalenia dziur przed bramką. Oczywiście to jest moje zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać, testowałem wiele tego sezonu i w tym układzie opału idzie najmniej, a i stabilność procesu spalania jest jeszcze większa bo po odłączeniu po 1godz wyciągu temp na czopuchu spada z 210st na 200 i trzyma jak zamurowana, być może nie wychładza się tak palnik jak bez oporu dwóch zawirowywaczy.
- 4887 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
W moim przypadku po spaleniu wsadu i opadnięciu temp. na kotle o 10st względem zadanej ( tak ustawione) unister odlicza 30min i zamyka klapki, u Ciebie na miarkowniku mechanicznym może by zdało egzamin zastosowanie tzw dźwigni odwrotnej, no ale do tego byłby potrzebny bufor, i palenie na stałej szczelinie z zastosowaniem tej odwrotnej dźwigni gdy kocioł stygnie. Odnośnie efektywności spalania, to wywaliłem ten fabryczny zawirowywacz i wsadziłem dwa własnej roboty, wzorowane na tych z aledrogo tzn. Prostokąt blaszki na szer wymiennika ponacinana równiotko i powyginana tak że ciasno wchodzi między wymienniki ,jeden jest w tym ostatnim kanale zamontowany tak jak fabryczny na stopie i od dołu wymiennika, drugi w tym pierwszym kanale zawieszony od góry,palenie na dwie klapki PP z popielnika i dorobionej w środkowych, przesłony max otwarte klapki uczylone ok 1cm,pw z jednej strony obie klapki na max otwarte, temp na czopuchu wacha się od 200 do 230st spalanie stabilne ale słychać większy szwung no i ładnie opada bez zawieszania, no i mimo wiekszej temp. Na czopuchu, wyżej się ładuje bufor, doszedłem do wniosku że więcej straty jest gdy się na chwilę przywiesi i spadnie temp do 150-160st niż stabilnie powyżej 200st , dodam że mam powiększoną przegrodę i zredukowany ruszt, zawirowywacze te powodują, zmuszają spaliny do drogi przy samych ściankach wymiennika, i w mniejszym stopniu chamują cug.
- 4887 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Pewnie że są radiowe bądź wifi, ale jak masz głowice termostatyczne pozakładane to Ci nie potrzebne, panel pokojowy powinien być umieszczony w takim miejscu gdzie nie "stoi" powietrze(gdześ w narożniku), nie pada światło słoneczne, zdala od grzejnika, u mnie w przedpokoju sprawdza się bardzo dobrze, w pomieszczeniach jest w miarę równa temp. dla mnie te 0.5st różnicy jest pomijalna, ale niewątpliwym plusem jest możliwość programowania temperatury pomieszczeń na tydzień, wykorzystując 3 strefy dobowe ,nocną, economiczną i dzienną, i tu taki pierdolnik potrafi naprawdę zaoszczędzić ciepło z bufora. https://www.prond.pl/category/produkty-panele-pokojowe
- 4887 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Jeżeli Ci to przeszkadza ustaw histerezę mniejszą w sterowniku mieszacza
- 4887 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Tak w art zw jest mnożnik x10 czyli 12sec.
- 4887 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
To się tylko wydaje skomplikowane a w rzeczywistości tak nie jest, do młodych tak jak Ty kolego nie należę i też gubię się w dzisiejszych technologiach i ich unikam, ale akurat tu widzę same plusy, chociaż byłem sceptycznie do tego nastawiony, hydraulik mi podłączył tylko rurki, resztę mimo totalnej niewiedzy ogarnąłem sam i działa elegancko dając niewiarygodny komfort temperatury w domu, i obsługi. Piszę jak jest nie żeby kogoś namawiać, każdy robi jak mu pasuje.
- 4887 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
