o6483256
Stały forumowicz-
Postów
4112 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
61
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez o6483256
-
Przepraszam Sony23, ale pitolisz jak potłuczony. To Ty cały czas wyciągasz argumenty oszczędności, ceny itd. Nikt tutaj z użytkowników podajnikowców, nie dyskutuje nt. ceny. Wszyscy natomiast chętnie podkreślają zaletę wygody itp. Ty z uporem maniaka, co rusz wklejasz i piszesz info o tym, że to nie takie oszczędne, kotły drogie etc. Co Cię boli ? Nie stać Cię ? No bo z tych postów można to wywnioskować. Marudzisz jak stara baba. To tak jakbyś teraz jeździł Wartburgiem i krytykował kogoś kto kupił nowe Audi, bo drogie, bo nie takie trwałe, bo drogie części. Nie widzisz w tym śmieszności ?
-
Mam wrażenie, że problem nie tyczy się tego kto ile spala, tylko dlaczego stać go na takie, czy inne spalanie. Dlaczego ktoś ma kocioł z podajnikiem i STAĆ go na niego. Dlaczego mój DS jest gorszy itd itd. Gadka jak w kawale poniżej. Radziecki statek podpływa do afrykańskiego portu. Marynarz rzuca linę cumowniczą na brzeg, krzycząc do Murzyna stojącego na nabrzeżu:- Dierżi linu!Murzyn nie rozumie. Rosjanin znów rzuca linę, krzycząc: "Dierżi linu!". Murzyn stoi bez ruchu. Rosjanin pyta:- Gawari pa ruski?Cisza.- Parlez vous francais?Cisza.- Sprechen Sie Deutsch?Cisza.- Do you speak English?- Yes, I do!- No to dierżi linu!!!
-
Ten ruski węgiel to gorszy ? Mniej kaloryczny ? PS Kto bogatemu zabroni drogo grzać ?
-
Sony23, napisz tak w skrócie ile on tego pelletu spala i jaką ma powierzchnię i do czego zmierzasz, bo nie chce mi się tego oglądać.
-
kWh liczę po 0,64zł (prąd, przesył itd) a Ty po ile ?
- 1272 odpowiedzi
-
- ekogroszek
- pellet
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Minął prawie miesiąc od kiedy uruchomiłem CO. Start 3.10 Średnie spalanie 8,7kg ekogroszku z CWU Całkowite zużycie energii elektrycznej: 21,23kWh min: 0,68kWh/doba max: 1,05kWh/doba Średnia temp między 11-31.10 11,5*C Max: 21,6*C Min -1,4*C Średnia temperatura domu 22,5*C Brak dodatkowych źródeł ciepła, oprócz piekarnika, płyty gazowej, komputerów, suszarki i ładowarek .-)
- 1272 odpowiedzi
-
- ekogroszek
- pellet
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sony23 bez urazy, ale jest takie powiedzenie "wiek przed głupotą nie chroni", więc to, że stary nie znaczy, że mądry i odwrotnie.
-
Sony23, nie wiem ile masz lat, ale mentalnie to chyba grubo powyżej 65. Świat idzie do przodu, a Ty wszędzie widzisz zagrożenia, od kolorowego podkoszulka po braki prądu jak Korei Północnej. Weź TY drinka se wypij i daj spokój. Świat się nie wali z dnia na dzień, zdążysz jeszcze zmienić ogrzewanie i kocioł 4x.
-
Nastąpi dzień kiedy zmuszą Cię (metod jest sporo) do zmiany ogrzewania na inne niż węglowe, złożysz uszy po sobie i co najwyżej będziesz płakał na forum. No chyba, że nie dożyjesz choć z całego serca życzę Ci minimum 100lat .-)
-
Takiej tezy, nie postawiłem ! Natomiast jeżeli chodzi o samochód to wolę jakikolwiek nowy niż 15 letni strucel w postaci np BMW, czy innego Audi.
-
Kiedyś forumowicz Piecuch19 wymieni ten swój super wydajny kocioł ds, na coś co będzie bardziej bezobsługowe, ale my się tego nie dowiemy, bo jak już się pochwali, to nie pod swoim nickiem. To byłby wstyd wymieniać taki dobry kocioł na jakieś bezobsługowe g... Każdy pali w czym chce, każdy też mierzy swoje finansowe siły i pali w tym na co go stać. Jednak nie dorabiajmy jakiejś absurdalnej teorii do swoich wyborów. Jeżdżę 10 letnim autem, bo mnie na nie stać, a nie dlatego, że jest lepsze od 2 letniego ! Bądźmy poważni. No, ale maskowanie biedy w PL jest podobno bardzo popularne (ciekawy artykuł: https://kobieta.wp.pl/polska-bieda-nie-zniknela-przyczaila-sie-tylko-i-wyglada-inaczej-6427938873690241a). Może dlatego tyle w internecie zaklęć związanych z używaniem, tego, czy tamtego. W internecie wszyscy spalają opału mniej, wydajniej i taniej niż sąsiad z forum. W rzeczywistości wśród najbliższych narzekają na spalanie, węgiel etc. No, ale publicznie jest wszystko super, wstyd się przyznać do problemów ?! Jak komuś wstyd, to lepiej nic nie pisać, niż pisać głupoty. Nie uważam kogoś kto ma mniej pieniędzy ode mnie za kogoś gorszego ! Nie czuję się lepszy przed przysłowiowym biedakiem, nie mam też potrzeby przed bogatszymi od siebie opowiadać bajek związanych na przykład z doskonałością spalania mojego kotła etc
-
Co wy ciągle z tą opłacalnością ? To jest najważniejsze w życiu, żeby na opale zaoszczędzić jak się da ?! Bo jeśli tak, czemu mielonych opon i butelek nie palicie (a może palicie ?!) Ja cenię sobie wygodę i czas tak naprawdę mam w d..., czy zapłacę 200zł więcej, czy mniej. Jak fotowoltaika trafi na dach będę grzał prądem. PS Jamjestcichy, możesz minusować ! Pozdrawiam.
-
wklej wynik z cieplowlasciwe.pl
-
Grzeję 10kW ekogroszek, powierzchnię ponad 170m2 do temp 22*C i w zupełności wystarcza, fakt, że mam tam trochę więcej ocieplenia, ale bez przesady. Zrób sobie bilans na cieplowlasciwe.pl i wtedy będziesz miał porównanie, co do potrzebnej mocy kotła i hipotetycznego spalania.
-
Po co spawać ? Nie lepiej zrobić sobie skręcaną konstrukcję na 4 nogach z kątowników ? Na rogach kątowniki, przez środek krzyż i wieszak. W czym jest problem ?
-
Niektórzy wyjeżdżają w kilku, lub kilkunastodniowe delegacje i nie mają czas schodzić 2x dziennie do kotłowni. To jest właśnie ekonomia i optymalizacja czasu. Ten zaoszczędzony czas wykorzystują na zarobienie większej sumy pieniędzy. Jak będę na bezrobociu to "se" nawet 12x zejdę do kotłowni w przerwach w popijaniu "browara na murku". Aktualnie, nie mam na to czasu i chęci.
-
W tej chwili instalację ok 9kW zbudujesz za jakieś 24tyś zł. To już (jak dla mnie) wystarczy, aby z prądem wyjść na zero doliczając nawet grzanie.
-
Zamontujemy panele PV i napiszemy grzeje za free .-)
-
Rośnie popyt, rosną ceny. To fakt.Ja rozumiem strach forumowiczów dotyczący kosztów ogrzewania, nikt pieniędzmi "nie sra", ale kotły zasypowe nie oszukujmy się nie sprzyjają (prostemu) czystemu spalaniu jak DOWOLNY kocioł podajnikowy.
-
Jak różnica między 160zł, a 16600zł ! Dla Ciebie może żadna, ale dla mnie to już jest sporo, ale jak to mówią kto bogatemu zabroni ! Pozdrawiam.
-
Tak naprawdę, co za różnica, czy spalimy 100, czy 200kg opału więcej ? Wygoda rekompensuje ewentualne straty. Ja jeżeli cokolwiek kombinuję, robię to tylko dla czystej rozrywki, bo czy dam za sezon 100, 200zł więcej nie ma to dla mnie znaczenia, wyłącznie satysfakcja, że spaliłem mniej. Miałem kocioł GS, palił bezproblemowo wszystko co wrzuciłem (zakupy przywoziłem w kartonach papierowych, a kartony pochłaniał kocioł), ale zaglądać do niego co 12-24h mi się już nie chciało. 8 lat palenia wystarczy. Teraz zaglądam maks 1x w tygodniu. Z minusów podajnikowca, to przerzucanie worków ekogroszku jest bardziej męczące niż szuflowanie tej samej ilości węgla luzem. Plus jest taki, że się tak nie pyli (pomijając zasyp suchego do podajnika, bo musiałem sobie maskę kupić).
-
Było .-)
-
Kłamstwo powtarzane wiele razy nie stanie się prawda, więc nie dajcie się nabierać na bajki piecucha19. On teraz siedzi i kombinuje z kalkulatorem ciepło właściwie i co by nie zrobił wywala mu w miarę realny wynik jego spalania który nijak ma się do tych 3,5tony. PS Poczekajcie. Po sezonie napiszę Wam, że spaliłem 1350kg i moje ego powiększy się do niewyobrażalnych rozmiarów .-)
-
Tak tak, wiemy, wiemy już DOTARŁO ! "Wasze wpisy które mają na celu zdyskredytowanie mnie" To nie my Ciebie zdyskredytowaliśmy, tylko zrobiłeś to sam. Wystarczyło nie pisać głupot dotyczących ilości spalanego opału. Powtarzasz, że temat brzmi "Temat wątku brzmi ... "Pellet- cenowe szaleństwo" ", bo nie masz ŻADNYCH argumentów na swoją obronę, dotyczących spalania, a przyznać się do bajkopisania nie potrafisz. Zresztą w innych wątkach, jak je połączymy z tym sam sobie zaprzeczasz, ale naprawdę szkoda czasu na tłumaczenie, bo na głupotę jeszcze nikt lekarstwa nie znalazł. Wszyscy wiedzą, że pellet ma niższą kaloryczność niż węgiel i co z tego? Wklejasz jakieś pierdoły o modulacji ds`a. Zlituj się... Wywody naukowe na miarę telezakupów mango.
-
W "internetach" ludzie czasami dostają "małpiego rozumu". Twarzą w twarz potrafią bajki wciskać, a w internecie wspinają się już na wyżyny absurdów.
