Skocz do zawartości

o6483256

Stały forumowicz
  • Postów

    4016
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    56

Treść opublikowana przez o6483256

  1. Sąsiad założył pompę ciepła 12kW i zostawił starego galmeta 80l z wężownicą pod którą jest podpięta pompa. Działa, grzeje. Nie ma tragedii. Powierzchnia chyba 0,6m2
  2. Żeby nie być gołosłownym (średnia z całego domu)
  3. U mnie od chyba od 22 kwietnia temperatura w domu nie spada poniżej 21*C, obecnie ponad 22. Nie grzeję niczym, raczej chłodzę klimą od czasu do czasu.
  4. Pompę musisz dobrać do zapotrzebowania na ciepło budynku, poproś dewelopera o dane szacunkowe jakie budynek ma zapotrzebowanie na ciepło, potem możesz skonfrontować z tym: https://cieplo.app/ Na oko (to chłop w szpitalu umarł), pompa ma za dużą moc. Pewnie deweloper chce mieć święty spokój z klientem i woli dobrać mocniejszą jednostkę "z zapasem".
  5. Do lipca 2017r można było produkować kotły, niespełniające żadnych norm.
  6. Aleksandr Łukaszenko już dawno mówił, że w Polsce brakuje gryki i soli! Zrobiłeś zapasy? https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/8406337,aleksandr-lukaszenka-polacy-ukraina-wojna-propaganda-bialorus.html Byłeś już w Białorusi ? Zaopatrzyłeś się ?
  7. Tylko wytłumacz to... Hmmm opornym którym się wydaje, że wiedzą 🤣
  8. No tak, włożenie jakiegokolwiek wysiłku w przejrzenie moich ostatnich 20 postów to problem (post 849)... W sumie się tobie nie dziwię, bo Ty nie szukasz faktów tylko potwierdzenia swoich teorii. Zresztą nie pierwszy raz!
  9. Poszukaj w innym wątku moich wyliczeń zużycia opału, oraz wyliczeń ciepłomierza. Do tego kolega Piobin już Ci pisał, jak to u niego wygląda, przejrzyj wątek tam się nam fajnie "zazębiają" wyniki i spostrzeżenia.
  10. Faktyczna sprawność kotła na eko zazwyczaj nie będzie większa niż 60%, a kocioł na pellet jest dużo sprawniejszy, więc sumaryczna ilość opału spalanego obu kotłach mimo różnicy w kaloryczności będzie podobna. Ustawienia na niewiele się zdadzą. Cudów regulacjami nie osiągniemy. PS Z racji samej konstrukcji i sposobu podawania paliwa, przewymiarowany kocioł na pellet będzie miał wyższą sprawność niż ten sam na eko. Do tego, nie da się kupić kotła na eko poniżej 10kW Co ma zrobić osoba z zapotrzebowaniem max 5kW?! Odpowiedź brzmi, nie instalować kotła na eko, bo to głupota i strata pieniędzy.
  11. Jaką faktyczną sprawność ma przeciętny kocioł na ekogroszek, a jaką kocioł na pellet?
  12. Piszesz pierdoły, to i trzeba wstawić cytat. Gdybyś nie zgrywał cwaniaka, tylko rozsądnie podchodził do tematu, nie było by dyskusji, a tak zarzucasz mi brak argumentów! Mi tym bardziej nie jest przykro, rozbawiłeś mnie! 😁
  13. 2 miesiące temu pisałeś co innego 🤣🤣🤣 Cytuję:
  14. Przy cenie opału który ma kosztować podobno nawet 3tyś/zł jak myślisz, wszystkich będzie stać na wygodę? Obkupiłeś się w PGG i zgrywasz cwaniaka? Poczekaj, aż Ci się opał skończy... Pamiętam jak płakałeś, że nie możesz nic kupić i "czujesz się jak szmaciarz, będąc w tym sklepie" próbując cos kupić, a teraz nagle zmiana o 100%? Jednak udało się kupić i można zgrywać cwaniaka?!
  15. No Ci z niewielkim dochodem mieli ciężko już wcześniej, a teraz to nawet wolę nie myśleć, tylko im współczuję.
  16. Wypadałoby podsumować definitywnie sezon. Grzać przestałem 14 kwietnia (niektórzy twierdzili, że sezon zakończyłem przedwcześnie i prawie się zgodzę) Odpaliłem kocioł (na CO) na 1 dobę 20 kwietnia, zużył ok 16kg/24h, potem go wyłączyłem. W sumie nie musiałbym tego robić, ale średnia temperatura w całym domu spadła poniżej 20*C (temperatura uśredniona, gdzieś było 18, a gdzieś 21,5- w wiatrołapie w najgorszy dzień było 16*C, ale ten nie jest brany pod uwagę do średniej) i przeszkadzało mi to. spalanie (faktyczne na CWU niższe, mój "licznik" aktualnie zawyża i nie chce mi się już kombinować w tym sezonie): Ciepłomierz (od 14.04 do dzisiaj 1 doba CO+CWU, reszta tylko CWU) Podsumowując, jestem w stanie utrzymać temperaturę powyżej 20*C gdy na dworze wygląda to tak (czujnik w słońcu): Spalanie kotła podczas pracy tylko na CWU to ok 2,5-3kg. Przy tych cenach opału, to raczej kolejny sezon będzie tym ostatnim z ekogroszkiem, a potem kocioł będzie służył za "awaryjne" źródło ogrzewania. Jeżeli miałbym płacić za eko 3tyś zł to taniej (lub tyle samo) przy obecnych cenach prądu byłoby mi grzać samym prądem, nawet bez pompy. Na szczęście opał na kolejny sezon jest, więc nie mam takich dylematów 😁.
  17. Do obliczeń tego jest taki "jebitny" wzór (na stronie ENERGA), że szkoda słów 🤣
  18. Ja wybrałbym najtańszą opcję.
  19. Gdzie oni są, gdzie oni są.... Pochowali się do jamek 😁😁😁
  20. Wybierz najtańszą ofertę, z najtańszym urządzeniem.
  21. Znam takich, co tyle mają w domu. Dzieciaki nie chcą wracać ze szkoły, tylko włóczą się po znajomych, albo siedzą w świetlicy bo w domu zimno! Gdyby głupota miała skrzydła, to by latała!
  22. Ponawiam pytanie, nie możesz awaryjnie palić drewnem? Jakbym nie miał pieniędzy, to poszedł bym do lasu gałęzie pozbierać. Nie rozumiem dlaczego masz 16*C w domu? Zrobienie awaryjnego rusztu do kotła nic nie kosztuje. Zrobisz, ze złomu i innych śmieci, byle dało się na tym poukładać drewno i odpady drzewne. Są dwie opcje, albo jesteś tak nieporadny, albo trochę ściemniasz z tą temperaturą w domu.
  23. Włóż ruszt do środka i przepalaj drzewem. Chyba nie chcesz nam powiedzieć, że siedzicie w 16*C.
  24. 1200kWh zakładając COP nawet 4 daje 4800kWh energii cieplnej. Dobry żart, jak się paliło 4t pelletu. Skont klikash? 🤣
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.