Skocz do zawartości

darko240973

Stały forumowicz
  • Postów

    325
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez darko240973

  1. Szanowni koledzy.O ile wypośrodkować potencjał podajnika który wynosi 32,8 kg/h (przekładnia hipoidalna) dlatego taka duża wartość na groszku Kgm Gold, noi w górę czy w dół wartość.Gdy mam groszku około 25 kg w zbiorniku i wsypie np 75 kg (3-y worki) to w bardzo krótkim czasie zużycie paliwa spada o 1.2 kg/h.Sprawdzałem 3-y razy i jest tak samo.Wiem że chodzi tu o nacisk paliwa na podajnik.Nie mam tej poprzeczki u dołu w zbiorniku która pewnie zniwelowała wiarygodność zużycia i byłoby bardziej dokładnie.Ustawić np 32,5 kg/h.Dobrze myślę ?
  2. To faktycznie trafiłes.Ja kupuje przez K.MIernika tego co robi testy dla Nas na YT.Zadzwoniłem-potwierdził że suchy i taki przyszedł.
  3. Witam panowie.Widzę że coś cicho na tej stronie.Tylko się cieszyć że mamy takie kotły wraz ze sterownikami,które się nie psują.Mój śmiga jak trzeba.Zmieniłem tylko wentylator na 40 wat z 80 wat.Ustawiłem wiatr na duzej i małej mocy oczywiście jak wiecie na sterowniku skzp-02 i jest ok.Naprawdę w kotłowni jestem rzadko , a panel w pokoju wygasiłem , zaglądając tylko na niego jak przeoczę sygnał alarmu niskiego paliwa.Dołożyłem groch z KGM GOLD jak w tamtym sezonie, który przyszedł ze sklepu K.Miernika suchutki jak pieprz zgodnie z jego informacja na jego temat przez telefon.Trzymajcie się.Pozdro.
  4. Dzięki.Może przeztawie.Rano sprawdzę jak to się ma.Jak u mnie nie wyda to będę powoli jechał od tamtej wartości.To ten Kgm Gold nie żle daje rady.Dzięki raz jeszcze za sugestie i odpowiedż.
  5. Dzieki za odpowiedż.Więc pocisnę z kalorycznością na razie na 8.3 kwh/kg i zobacze jutro co bedzie na retorcie.Pozdro.
  6. Panowie mam takie pytanie.Według ciepłomierza po tescie przez K.Miernika Kgm Gold wychodzi 8.2 kwh/kg tj 29.5 Mj/kg ,potencjał sprawdzany dwa razy i jest ok ,wiatr tez juz spoko.Chodzi mi o obnizenie kopczyka na retorcie, bo jest za wysoki, a po bokach w bardzo małej ilości niedopalone kawałeczki groszku,ale to mozna powiedzieć że prawie wcale,tylko za duzy kopczyk.Obniżyć go kalorycznością np na 8.3 kwh/kg tj 29.9 Mj/kg, czy lepiej korekta dawki paliwa no np -2% a groch zostawić na 8.2 kwh/kg tj 29,5 Mj/kg.
  7. Dzięki altoro.Sprawdzę na wstępie.Mam podobnie tylko wyżej dół i góra.
  8. Dzięki panowie za odpowiedzi.Wyjaśnione i przyjęte prze zemnie ze zrozumieniem.Walczę jeszcze z nadmuchem po zmianie dmuchawy z 80 watowej na 40 wat.Tamtą miałem opanowaną idealnie do węgla.Tu się trochę męczę bo nie do końca znam jej parametry wyjściowe na min i max mocy.Palę KGM GOLD.Może ktoś ma podobną dmuchawę i co nieco podpowie jak ma to ustawione.Dmuchawa to RMS-120/40W POL-FANS.Wiem że tam dużo od warunków zależy.Sam zakres ustawień początkowych.
  9. Witam szanownych kolegów.Czy pomożecie jeszcze mi z postu poprzedniego o nr. # 16589.Kolega bercus napisał post nr # 16593 i za to dzięki, ale krótko i nie do końca wyjaśnił co i jak.Moc nadmuchu i jak się ma moc kotła co do zmniejszenia -modulacją lepiej czy wpisaniem kw kotła w sterowniku.Dzięki z góry raz jeszcze.
  10. Witam szanownych kolegów.W piecu 25 kw zmieniłem dmuchawę z 80W (głośna praca) na 40W RMS-120/40W POL-TRANS.Obsługuje kotły od 15 kw do 25 kw.Ma ktoś taką, albo pomoże z nastawami jej początkowymi.Zarazem mam pytanie , bo są różne zdania na ten temat.Lepiej jest zmienić moc kotła z 25kw na 20 kw czy w modulacji na maksie 100% modulacji na 80% ustawić i wtedy też jest 20 kw.Mam przewymiarowany kocioł i chcę ograniczyć.Teraz jak ustawi się powietrze górne i dolne przy waszej pomocy w mocy 25 kw to przy zejściu na 20 kw ile obniżyć około w % powietrza w górnym i dolnym zakresie.Oczywiście śledze wasze odpowiedzi i wiem że z powietrzem trzeba obserwować powoli.Min moc kotła mam 10% a maks 100%.Potrafi się czasem kocioł odstawić na chwilę np po 14 godzinach ,ale to nic takiego-może do zniwelowania.Z góry dzięki za podpowiedzi.
  11. Ok.Jasne że pewnie można drodzy koledzy.Ja mam jak pisałem sterowanie płomienic z programatora i nie do końca analizowałem tego wyjścia z sytuacji.Pozatym nie wszyscy lubia przeróbkę tylko elegancki wygląd kotła .Dzięki za sprostowanie dla mnie jak i dla innych.Po zatym producent pieca nie do końca był zadowolony ze zmiany sterownika.Co prawda nie zabronił ani nic nie mówił o gwarancji na innym sterowniku w tym przypadku skzp-02.Myślę że nie ma tu nic wspólnego co do gwarancji.Bo co ma piec do sterownika.Ster ma swoja gwarancje a piec swoja.Myślę że się nie mylę.Serwis nie spytałem a w gwarancji tez nic nie znalazłem.Jak ktoś przerobi sterowanie płomienicami i odłączy ,robiąc inaczej pewnie nic nie powiedzą.
  12. Witam panowie po przerwie w sezonie.Jeśli chodzi o sterownik to robi robotę o wiele lepszą niż Plum.Mówię oczywiście o skzp-02.W kotle mam czysto i piec nie odstawia się.Jeśli się odstawi w sezonie przejściowym, gdzie większe zapotrzebowanie na bojler jest niż na grzejniki to i tak jest czysto w podtrzymaniu,ponieważ ma takie dodatkowe funkcje że nie sposób jest zasyfic kocioł.Na plumie tych opcji nie ma.Jeśli chodzi o spalanie to spala mniej ten sterownik niż poprzednik.Przy tych temperaturach jak uwas za oknem spala mi 9kg dobowo.Prawdą jest to jak zapewniał mnie producent sterownika że po sezonie zwróci mi się tona węgla za cenę skzp-02.marcin91280 pisał czy będzie pasował do naszych kociołków.Będzie pasował, ale tylko do tych seko maxx le które posiadają czyszczenie płomieniówek przez regulator czasowy zewnętrzny.Ktoś na mnie siadł ale już nie sprawdzam kto na temat mojej zmiany na ten sterownik i pisałem ze juz tu nie bede pisal.Odważyłem się sam, wszystko po przepinałem i udało mi sie za pierwszym razem bez alarmów w sterowniku o złym podłączeniu , a tu jazda po mnie.Piszę dla kolegów którzy są na poziomie jak np jednym z nich peha.Wspomina właśnie o mojej zmianie.Pociągłem na skzp-02 zimę aż do wiosny i lata.Powiem tak.Kamil M. na YT wyjaśnia wszystko o nim i opowiada na filmikach szczerze.Na tym sterowniku płomieniówki czyściłem raz w roku latem a komore spalania wcale w sezonie dopiero po wygaszeniu kotła noi w połowie sezonu wyczyściłem tą blache u góry chodż i tak nie było tragedii.Moim węglem w tamtym sezonie i w tym jest KGM GOLD i nim będę palił dopóki nie zepsuje go producent.Kocioł seko maxx jest dla mnie najlepszym na rynku i chodż jest przewymiarowany w moim przypadku to skzp-02 wie jak znim sie uporać po małej ingerencji właściciela.Jeśli ktoś z Was coś się chce o nim jeszcze dowiedzieć jak na kotle seko się sprawuje to piszcie ,podzielę się moja dotychczasową wiedzą tego sterownika.Pozdrawiam kolegów - trzymajcie się domu niż kotłowni to i żony będą zadowolone.Na Plumie spedzałem kupe czasu w kotłowni z ustawieniami, a na skzp-02 tego problemu już nie mam.
  13. Witam szanownych kolegów.Posiadam piec seko maxx le 25 kw na ekogroszek ze sterownikiem skzp-02 i pracą w pid z dmuchawą 80 w.Mam przewymiarowany kocioł , gdzie z przeliczenia na ciepło właściwe powinien byc 17 kw lub w porywach 20 kw ale już za póżno na wymianę kotła.Co można zmienić w mocy kotła w sterowniku skzp-02 aby zbliżyć się do tych 20 kw lub 17 kw.Parametry mam dobrane od potencjału po powietrze min i max wyliczone i ustawione prawidłowo. Zmniejszyć moc na 20 kw czy zostawić 25 kw i ograniczyć moc maksymalną np 80% i obserwować.Czy żle myślę i trzeba inny parametr ruszyć .Czy może jak ruszę moc z 25 kw na 20 kw czy 17 kw to trzeba powietrze min i max zmienić.Min moc kotła mam na 10% a maksymalna na 100% a powietrze 6% w mocy min i 22% w mocy max..Jakiekolwiek informacje miło widziane.Może też pan Kamil M.jeśli ten post przeczyta też coś dopowie.Jeśli więcej informacji potrzeba to dopiszę w następnej odpowiedzi jak trzeba.Głównie chodzi oto co można jeszcze wyciągnąć z przewymiarowanego kotła do zmniejszenia np spalania no i nie odstawiania się kotła w nadzór tylko w pracę ciągłą w chłodniejsze dni.Czy też już nic i tak musi zostać.
  14. Witajcie panowie.Chcę sie tylko jak na razie przedstawic jako posiadacz niedawno zakupionego skzp-02.Jak narazie czytam Wasze posty od pierwszej do ostatniej prawie strony.Jestem na 616 stronie.Troche tego tu macie i czytam to jak lekturę.Dzięki bertus za dobre słowo na forum z pieca seko maxx.Narazie czytam i myślę że spokojnie bede mógł liczyc na wsparcie w przyszłym sezonie.Sterownik mam drugi miesiąc i go zrozumiałem jag go ustawić.TomekBrz pomógł na wstępie , a pózniej jakoś poszło.Trochę na YT i dużo tu Uwas na forum- dlatego dzieki bardzo ,choc nie pisałem tutaj.Uważam że to jeden z najlepszych sterowników jakie znam,Przekonałem sie też że spadło spalanie i to nie jest kit - oczywiście w podobnych temperaturach na zewnątrz.Nie miałem narazie problemów z nowym softem a na dodatek wgrałem go bez problemów łącznie z panelem.Pozdrawiam.
  15. Witaj peha.Co prawda nie używam już tego sterownika ,bo mam nowy jak wiesz , ale czytałem link i faktycznie troche to nie wyglada jak 2+2.Poradzic trzeba sobie ,ale pewnie dasz rady.Po uruchomieniu mojego nowego stera ,załapałem się praktycznie na uaktualnienie.Zrobiłem to za pierwszym razem zakupując u producenta przejściówkę , ściągając pliki do panelu jak i do sterownika z jego strony (oczywiście bezpłatnie), krótki filmik instruktażowy od pana Kamila z YT, laptop koło pieca i poszło.Nie żałuję nowego sterownika , ponieważ doskonale sie spisuje na moim seko maxx le 25 kw.Cała praca stera na tym piecu wyglada wyśmienicie noi powiem Ci że do tej pory piec jeszcze mi sie nie odstawił i mniej spala porównując oczywiście spalanie przy tych samych temperaturach.Nie bedę pisał o ile bo jak wyzej w postach zobaczyć można ,siedli na mnie że to bez sens zmieniac sterownik noi pojechali po mnie.Zostawiam to w okresleniu :- ja tam wiem swoje i już.Pozdro dla wszystkich którzy nic do mnie nie mają.
  16. Witam peha.Możesz napisać gdzie zakupiłes takową opaskę, albo napisać link strony tej opaski.Interesuje mnie ta opaska z drugiego zdjęcia.Pozdrowionka.
  17. Płomienice tak samo czyszczę jak piotr16, nic nowego.Tak piec mam zarąbany że muszę mieć taki przyrząd.Kamień w płomienicach że aż strach palić w kotle.Zanim coś napiszesz to przemyśl a póżniej pisz.To nie mój pomysł tylko patent serwisanta.Piszę aby ktoś jak chce żeby zrobił sobie taki przyrzad na dokładniejsze czyszczenie i ożywiam po prostu to forum takimi ciekawostkami.Nie wypowiem sie więcej w tym temacie bez wzgledu co napiszesz.Czasami myślę że najlepiej nic nie pisac i wyjść definitywnie z forum ,tylko czytać bez logowania się.Takie wypowiedzi mnie rozbrajaja także koledzy do zobaczenia moze w nowym sezonie.Na koniec tylko powiem że na nowym sterowniku piec doskonale sie sprawuje i ma apetyt na mniejszą ilość węgla.Trzymajcie sie na razie.
  18. Informacja dla Wszystkich po ostatniej wizycie serwisu u mnie.Jeśli ktoś z Was miał problem z zabiciem sie popiołu lub odczuciem że ciężko przy podawaniu węgla pracuje podajnik od popiołu to należy , przyciąć górne kolano 15 cm , 20 cm od momentu gdzie zakłada się worek.Podobno ten pył tak się potrafi zbić że może zerwać a wcześniej zablokować podajnik od popiołu.Teraz jak opróżniam worek , to za każdym razem jakby to powiedzieć .Zruszam popiół prętem aż do podajnika , bo teraz jest dostęp praktycznie prawie na wprost.Noi jest mocno zbity.Druga sprawa to pokazał mi serwisant patent jaki wymyślił na czyszczenie płomieniówek.Szczotki,wyciory nie wyczyszczą tego tak ponieważ ten kamień się tak wyślizga w płomieniówkach że go tylko obczyścimy , a nie zdrapiemy.Muszę zasięgnąć w instrukcji lub do serwisanta zadzwonić na jaką średnicę zrobił dwa krążki,bo zapomniałem się go zapytać, które oddzielone są od siebie około 2cm w pionie i skręcone w trzech miejscach z tulejami dystansowymi, na nich są zębatki również 3 szt z rozrusznika lub z innych elementów gdzie takowe występują, które mają wyciągnięte tulejki , aby podczas obrotu wiertarki bezwładnie wysuwały się w płomieniówkach drapiąc ścianki.Przy wkładaniu zębatki chowają się do środka.Do tych krążków jest przyspawany pręt fi 8 albo 10.Podobno rewelacyjnie się to czyści, a co za tym idzie może uda się ograniczyc na mniejsza skale te popiskiwanie podczas czyszczenia.Myślę że przydatne te informacje będą dla tych co na to nie wpadli tak jak ja.Jeśli ktoś ma trochę cierpliwości to spokojnie dorobi sobie te krążki czyszczące.Na przyszły sezon napewno skorzystam z takiego narzędzia i go dorobię.Pozdrawiam.
  19. peha.Pytałeś ich o pid.Czy coś robią na temat pełnego pidu a nie takiego jaki teraz jest , że piec i tak się odstawi.W sumie mi to się nie przyda już bo mam skzp-o2 , ale może innym na tym forum.Powiem Ci że przyjemnie wrócić do domu, a idę zawsze przez piwnicę i piec zastać w ciągłej pracy , a przytym otworzyć drzwiczki od niego i zobaczyć czyściutki piec tylko z tzw nalotem,pyłem jak kto woli.Spalanie spadło o 4 kg na dobę - dla mnie jest ok.Na przyszły sezon zakupuje 3-y tony Bartex Gold a nie Silver jak pisałem, ale to było na tamtym sterowniku.Ponieważ podniosę kaloryczność i zmniejszy się troche spalanie kosztem mniejszej ilości węgla ,ale cieplej będzie w kotle.Dopracować korekty w pid i poznać sterownik wystarczyło mi dwa tygodnie.Gdyby nie nawyk z poprzedniego sterownika z tzw przestawianiem korekt aby znależć pid to wystarczyłby tydzień, no ale nie dwa sezony z plum.Pozdrowionka.
  20. bercus w poście 1157 napisał dobre spostrzeżenie.Moim zdaniem nie ma jak praca ciągła niż start i stop.
  21. Witaj.Jeśli chodzi o czujnik S1- napędu odpopielania , to właśnie serwis mi go usunął z programu.Drugi raz w przeciagu pół roku elektronika szwankowała a mechanicznie było wszystko ok.Jeśli zerwie śróbkę (zawleczkę) od odpopielania no to zdążysz zauważyć że popiół nie spada do worka a wałek się nie kreci.Wydaje mi się że tak jest lepiej bo jak cie nie ma w domu to przynajmniej nie wygaśnie w kotle tylko popiół spadnie z retorty do popielnika tak jak po staremu w piecach bez odprowadzenia popiołu.Jeśli masz piec, gdzie czyszczaki w płomieniówkach czyszczą się przez sterownik plum, też nie ma problemu.Kupujesz programator czasowy zwykły lub elektroniczny ,do tego wtyczkę na 230v ,ustawiasz czas czyszczenia i z głowy.Mam właśnie takie rozwiązanie ale bez przeróbki ponieważ miałem wersje sterownika pieca, że sterowanie nie szło przez sterownik i mam czasowy założony do gniazdka.Co do reszty nie wiem , ale u mnie chodzi poza tym wszystko spoko.Przed kupnem sterownika dzwoniłem do firmy z skzp-02 , podając jaki mam piec, a pan oddzwonił mi za dwadzieścia minut i wszystko wyjaśnił ,nawet wysyłałem mu zdjecie kotła bo chciał widzieć te nasze odpopielanie.Jeśli chodzi o S3 to też nie ma problemu bo skzp-02 moduluje sobie wentylatorem procentowo i doskonale to wygląda.Dwa tygodnie tak mi działało jak mi wysiadł czujnik hala, podali mi magiczny kod aby wyłączyć modulacje wentylatora.Inaczej kocioł by mi wygasł.Powiem że do przyjazdu serwisu miałem wrażenie jakby lepiej piec modulował w % , lepiej mi to wyglądało.Jak widzisz to co pisze przedstawiałem to w zapytaniu co ty do tej firmy z skzp-02, zamówiłem ster, zamontowałem czujni czadu w czopuchu (wiertło fi 5mm) i wszystko śmiga.Spalanie jest na poziomie 4 kg mniej niż na sterowniku plum.Mam już wszystko dograne z 4-ch parametrów tzn wyjaśnię(wpisujesz moc kotła ,kaloryczność paliwa,potencjał podajnika-najważniejszy parametr co do spalania, trzeba z przesypu 10 minutowego zważyć eko i pomnożyć razy szejść, oraz ustalić jaka masz watową dmuchawę i wtedy ustawić siłę nadmuchu.Ten sterownik ma funkjcę sprawdzenia w diagnostyce od ilu rusza dmuchawa w % i wiadomo ile wpisać mocy. Na YT M.Miernik wyjaśnił co i jak.Zostało mi tylko dograć kaloryczność paliwa.Spalanie ustabilizowało mi się na poziomie 14.8 kg na dobę.Wcześniej miałem przy tych samych temperaturach 19 kg lub 20 kg na dobę oczywiście z odbiorem wody cwu 140 l.Jak jakieś nie jasności z rozwiązaniami to trzeba zadzwonić do tej firmy i wyjaśnią.Niektóre funkcje jako elektronika nie muszą być potrzebne w zawnsowany sposób , a są zastosowane w prosty sposób w skzp-02.Plusem w dogrywaniu paru parametrów jest wyniesione doświadczenie ze sterownika plum.Ogarnąłem wszystko szybko w minimalnym czasie a nie dwóch sezonów w kotłowni.Pozdrowionka.
  22. Witam Robin60.Ten śmiałek jak piszesz wyżej to właśnie ja.Nie pisz że złapałem ''byka za rogi , że mi spadnie spalanie o połowę '', bo mnie trafi lekko to ujmując.Na razie spalanie spadło mi o 4 kg i jestem w fazie małych korekt aby dobrać parametry do jakości węgla i pewnie tak już zostanie.Na pewno nie spadnie do połowy a mi wystarczy te nawet 4 kg a jak się uda może 5 kg.Przy temperaturach niższych od zera zwiększy się spalanie np o te 4 kg na plumie ale tym samym będzie o te 4 kg niższe na skzp-02 .Pewnie wiesz o co biega. Test mi podpasował bo utrzymywała się podobna bardzo temperatura na zewnątrz.Jesteś ''doświadczonym forumowiczem'' gdzie wynika z awatara powyżej. Zrywasz się nagle w temacie i go podkręcasz w moim słowa znaczeniu.Głównie to chodziło mi przy zmianie sterownika o pełną modulację mocy a nie spalanie o połowę i że to niemożliwe to nawet nowicjusz o tym wie .Kaganiec mam zdjęty i piec mi moduluje z mocą max. 100% i min. 5% i przy tym jak dobrze się dobierze korekty to piec jest czysty i nie ma problemu.Należy dobrać tak korekty aby za dużo od zadanej temperatury, temperatura nie spadła i mógł oscylować przy tej temperaturze patrząc przy tym na spaliny żeby nie były za niskie.Siedzimy tu z kolegami od dawna aby przejść w pełny pid (Ci którzy chcieli go mieć)i się nie da.Rozmawiałem z Seko jak i inni pewnie dzwoniąc oto samo i nic się nie dowiedziałem.Jedynie że piec jest testowany i dobierany w parametrach do jego mocy i takie tam.Noi że tak ma być.Myślę że w tym temacie najlepiej odpowiedziałby by piotr16 , który też wie o co biega i jest dobry w wiedzy o piecu seko , ja natomiast jestem tylko tym co łapie ''diabła za rogi'' i zmienił sterownik dla pidu a w ciemno mający nadzieję że spali mi trochę mniej eko z mniejszą wiedzą o parametrach jak na razie.Jeśli masz dar przekonania to zadzwoń do Seko i poproś żeby serwisant udostępnił swoją obecnością przy kotle który pewnie za dopłatą ten program wgra a koledzy jak wyżej będą Ci wdzięczni póki jeszcze nie zdecydowali się na zmianę sterownika.Pewnie nic się nie uda i tak zostanie.To tyle również z mojej strony.
  23. Dzięki że potwierdzasz że tak jest.Bo jest.Tak swobodnie działającego stera na spalanie dawno nie widziałem.Wystarczyło też zrobic dokładny przesyp eko na potencjał podajnika zwążyć czas przesypu 10-cio minutowego pomnożyć razy 6 i wpisać wynik do stera i mieć dokładny pomiar czy też odczyt na zuzycie węgla , wpisać moc kotła ,ustawić siłę nadmuchu, kaloryczność węgla z worka troche poobserwować i po wszystkim .Fajnie że tak to działa i można spokojnie spać w ciepłym mieszkaniu.Pozdrawiam
  24. Ok.Dzięki za podjęcie tematu z odpowiedziami dla właśnie naszych kolegów na tym forum z piecem seko.Piec przedni ale ster słaby.Wiem że życzysz i piszesz w dobrej mierze.Czasami widzimy nie siebie tylko to co piszemy tu i ciężko sie zrozumieć lub odnieś do czegos.Ogólnie czuje sie teraz po zmianie sterownika jakbym na nowo zaczynał przygodę z piecem.Na szczęście tylko ze sterem a doswiadczenie z pluma nie poszło na marne bo szybko ogarnąłem ten nowy sterownik.Najpierw tydzien sie przygotowywałem na necie z ustawieniami aby potem za pierwszym podejściem ruszyć i podłączyć go bez żadnej pomyłki.Pozdrawiam i życzę również zadowolenia jak do tej pory z pieca seko.
  25. Witaj.Powiem tak.Sterownik skzp-02 też pracował w moc max 100% bez kagańca parę dni i nie przeszkadzało mu żeby nie wyrobić się bez odstawiania.Tak schodził z moca w modulacji że wyhamował lekko przekraczając zadaną temperaturę schodzac do tej mocy min 5% ale na krótko ,aby powoli przechodzić w 2.5 kw , 5.5 kw. Dobrać trzeba korekty w poszczególnych mocach nadmuchu ponieważ nie znamy jakości wegla.Otwierając drzwiczki od pieca spalanie mam spoko na retorcie jak na plumie bez sadzy itp.Róznicą jednak jest taka że rzadsze podawanie węgla do mocy i wiatru itd a na plumie podawał w jednych odstepach czasowych nie radzac sobie z pidem i odsyłając piec w nadzór i tu pewnie już nasuwał sie pierwszy wniosek , jeden z wielu gdzie spalanie było wieksze w przeliczeniu na dobe.Nie bronie tu żadnego sterownika ani odradzam czy namawiam na niego.Spalanie bedzie mniejsze na skzp-02 bo nawet temperatury te co teraz lub mniejsze jak przyjdą to plum sobie nie poradzi a ten tak.W naszym piecu nawet do dogrania parametrów nie ma czujnika spalin który pinije aby nie przekroczyć temp spalin a jeśli przekracza to obniża modulację szybciej-dużoby wyjaśniaćSzybko go opanowałem przez doświadczenie z pluma przy ustawianich go.Kaganiec zdjąłem z 40% na 100% w mocy max.Nie robi to róznicy sterownikowi w modulacji sięgnąl mi najwięce do 70 % przy odbiorze razem z cwu 140 l.Na plumie była już walka z wiatrakami przy obniżaniu.Po ostatniej wizycie serwisanta nic nie mówił na temat małej mocy w min 5% , a pytałem się więc ok.Wiedzą że ster jest słaby pod wzgledem np modulacji a co sądzi o tym skzp-02 to nic nie odpowiedział.Pozatym umnie cos ciągle elektronika oszukiwała mechanike tzn elektronika wywalała mi się a mechanicznie chodził.Nawet powiem Ci że jak czujnik halotronowy miałem walnięty i podali mi kod inny niż serwisowy aby wyłaczyć obroty w modulacji wentylatora bo wyskakiwał bład i wyłanczał piec to miałem modulacje w procentach na wentylatorze to miałem wrażenie że lepiej modulował mocą, ale to takie spostrzezenie.W tym sterowniku tak jest i jakby szybciej zwalnia procentowo zbliżając sie do temp. zadanej.Dzięki za odpowiedż dla mnie i dla tych kolegów jak wyżej.W każdym bądż razie nikt mnie nie przekona do powrotu na stary sterownik.Odważyłem się sprawdziłem i ciesze sie że mam ten upragniony pid - bo jestem zwolennikiem takiej pracy,czystej i ekonomicznej.Czemu ? Bo z zawodu jestem mechanikiem i mam własny warsztat i lubię jak wejde do auta po naprawie np wymiany sondy lambda i jadac na próbe trzymam równo nogę na gazie a spalanie z tyłu na rurze wydechowej czyste i komp na desce pokazuje mniejsze spalanie.No to chyba mnie zrozumieliście .Do odważnych świat należy - może czas na zmiany za sterem przy piecu.Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.