Witam serdecznie,
Jestem tutaj nowy na tym forum, ale przeczytałem dokładnie ten temat. Najpierw fakty:
Dom 200m2; nowy, ocieplony 15 cm graffit, wełna 30cm na poddaszu, rekuperacja, 10cm styropianu w podłodze (mogłem dać więcej:/), podłogówka na parterze ok. 80m2, na piętrze grzejniki w pokojach, a w łazience podłogówka.
Piec Tekla Bio Tytan 25kW (pewnie przewymiarowany), bo na "ciepło właściwe" wyszło mi zapotrzebowanie w ok. 13kW. Brak czujnika pogodowego, tylko czujnik pokojowy na dole w podłogówce, a u góry termostaty na grzejnikach.
3 obwody:
1 góra na grzejniki i podłogówkę w łazience - zawrór 3d - bez siłownika,
2 dół podłogówka - zawór 3d - bez siłownika
3 CWU
Do tego na kominie zamontowany RCK z Polmaru (Smartflow). W zeszłym sezonie spaliłem ok 5ton peletu i była to pierwsza zima od wprowadzenia.
A oto moje nastawy:
CWO - tryb automatyczny
Temp. Wody 55st; Histereza 10st
Grzanie między 17-22
Powietrze MIN - 50
Powietrze MAX - 90
Podawanie - 3,7
Moc MIN - 30
Moc MAX - 100
Test paliwa - 29,6
Wart. Opałowa - 5,0
Kocioł - 60
Histereza - 10
Temp. Załączania pomp - 48
Na dzień dzisiejszy przy takim październku to ok 8,5kg na dzień.
Moje pytanie :)
Czy widzicie coś co można zmienić, aby usprawnić jeszcze ten proces?
Co zrobić, aby podłogówka chodziła cały przy aktualnym rozwiązaniu, bo jak narazie to bazuje na temp. w pokoju. Co się stanie jak na sternowiku ustawię np. 40st C, a na mieszaczu będzie ustawiona woda w ok. 25-28st? Teoretycznie będzie chodziła cały czas, ale czy jest tego jakiś negatywny skutek?
Jakie zmiany w instalacji trzeba by wykonać, aby było jak najlepiej?
Pewnie wszystkich danych nie podałem i za to przepraszam :)
Pozdrawiam