Gunman

@Visitor1230 Chodziło mi bardziej o to, dlaczego lepsze są niskie h1 i h2, czy przy takim prowadzeniu blisko zadanej mieszacz będzie bardziej domknięty i mniej ciepła "pobierze" z kotła? Wtedy różnica między temperaturą kotła a temperaturą mieszacza się zwiększa ale czy to w czymś pomaga relatywnie? Bo ja nie widzę tej pozytywnej różnicy w postaci chociażby ilości spalonego pelletu.

Jesteś pewny że to będzie dobre rozwiązanie? Przy sporym zapotrzebowaniu to będzie się wygaszał i rozpalał co kilkanaście minut.

Przy takim ustawieniu to obawiam się, że dojdzie do zadanej siłą rozpędu. Teraz przy ustawieniu 10 i 8 stopni pracuje w zakresie 66*-69*. Po rozpaleniu osiąga 71* rozpędzony. Zadana kotła 75*. Przy ustawieniu 8 i 5 stopni pracuje w zakresie 68*-71*. Ja mam Tech st-292 v2. On jest właśnie bezprzewodowy i mogę go polecić bo działa bezproblemowo.

Ja mam akurat regulator pokojowy innej firmy ale zasada działania jest podobna. Dokładnie tak, nie wyłącza pomp tylko robi obniżenie o tyle stopni ile ustawię w ustawieniach mieszacza. Dokładnie to pozycja: "termostat pokojowy mieszacza" . No właśnie. Jak dobrać odpowiednio h1 i h2 pod zapotrzebowanie budynku? Czym się kierować w doborze tych wartości? Serwisanci zalecają zmniejszenie histerez przy większym zapotrzebowaniu na ciepło, czyli prowadzenie kotła wyżej, blisko temperatury zadanej. Ale ja zauważyłem że kocioł wcale wtedy nie ma lżej. moduluje między mocami i sporo czasu spędza na 50% żeby podbić temperaturę kotła. Używałem ustawień histerez 10*/8* i 8*/5* i nie potrafię jednoznacznie stwierdzić na których lepiej pracuje, ciągle się waham które zostawić. Na jednym i drugim ustawieniu nie osiąga temperatury zadanej przy włączonych pompach i "jakimś" (nawet małym) zapotrzebowaniu na ciepło.

Te zdania się wykluczają. Wygaszanie a wyłączenie kotła to jedno i to samo. U mnie działa to tak, że od sterownika pokojowego robię obniżenie na mieszaczu ale kocioł nie osiąga zadanej. Żeby wszedł w nadzór, wygaszanie i ponowne rozpalanie po histerezie, to musiałbym robić blokadę pomp. Tylko przy braku odbioru ciepła osiąga temperaturę zadaną.

Około 8 worków na miesiąc. Jak odpala się raz dziennie to musi dłużej grzać bo z niskiej temperatury. Ja ustawiam tylko histereze 10 stopni i nic więcej.

Ja mam 200l stojący Galmet. Kocioł latem się rozpala 3-4 razy przy 4 osobach. Czujnik w bojlerze jest stosunkowo nisko. Zaletą jest ciągle gorąca woda, nawet jak na czujniku pokazuje 30 stopni.

Dla jednego będzie fajnie jak będzie znał moc kotła do jednej dziesiątej po przecinku w czasie rzeczywistym a dla drugiego będzie fajne to, że ma ciepło w domu i nie musi ważyć pelletu przed każdą jego zmianą.

Temperatura spalin zależy nawet od pelletu. Czasem wystarczy zmienić pellet ma inny, nie ruszając ustawień i już będą inne wartości. Ja na Barlinku miałem najwyższą, nawet 170*.

Rozumiem że wymiennik bardziej rozgrzeją spaliny o temperaturze 80 stopni niż 150 stopni bo mniej ucieknie w komin? Wyjaśnij merytorycznie.

W komin ucieka to co przeleci przez wymiennik. A żeby była moc to musi temperatura iść w wymiennik. W Lazarze norma jest do 170* chyba przy 100% mocy. Te wartości 110* i 130* odpowiednio dla 15kw i 22kw to wartości średnie a nie maksymalne.

Tylko że w wielu przypadkach wyższa temperatura spalin jest lepsza niż za niska.

Jak masz kocioł z buforem to naszymi licznikami i wykresami się nie sugeruj. U Ciebie będzie pracował głównie na 100% i to jest prawidłowe. Jaką masz temperaturę spalin jak długo idzie na 100% mocy?

Sprawdziłem. Miałem przegląd 16.05 i wtedy reset liczników.

Cześć@Giz. Jak zaczynać zabawę to zaczynać :) To moje liczniki od maja. Grzanie CWU bez harmonogramu, bez obniżeń. Histereza CWU 10 stopni.

Rzuca się w oczy dużo rozpaleń. Ja mam 390 rozpaleń od maja grzejąc codziennie CWU. Prawdopodobnie masz przewymiarowany kocioł albo go za bardzo "podkręciłeś" w ustawieniach.

Brakuje mi właśnie możliwości ustawienia histerezy dla CWU 20*-30*. 10 stopni to zdecydowanie za mało, temp na czujniku szybko spada a w zbiorniku jest jeszcze gorąca woda. Nie chce mi się bawić w ustawienia harmonogramu i obniżeń nocnych, wolałbym zwykłą dużą histerezę przez całą dobę.

Nie ma

Jak długo czekałeś na przegląd od momentu zgłoszenia?

Niestety nie ma idealnego rozwiązania na ten okres. Też brakuje mi czasowego harmonogramu przełączania między trybem lato-zima. Trzeba to robić ręcznie. Chyba że zastosujesz ustawienie "auto" ale trzeba wtedy podać wartości temperatur zewnętrznych przy których następuje przełączanie trybu na lato lub zimę.

Na początek sprawdź czy masz palnik czysty. Jak jest w nim spiek to nie rozpali. Jak wszystko będzie wyglądać dobrze a nadal będzie problem, to bym obstawiał koniec zapalarki.

Wróć na próbę do ustawień serwisanta, o ile pamiętasz i zobacz co będzie ze spalinami. Może za dużą dawkę paliwa dostaje.

Według serwisu dużo zależy też od pelletu. Jak ma dodatki które nie powinny się w nim znajdować, to one znacznie podnoszą przy spalaniu temp spalin. Przy maksymalnej mocy bym się nie czepiał tej temperatury u Ciebie, tylko przy 50% i 30% mogłaby być niższa. Podawanie paliwa masz spore, ja mam dla 50% 4/16 a dla 30% 4/46. Ustawiałeś sam czy serwisant?

@bobomercoU mnie przy SF22 temperatura spalin przy długiej pracy na 100% mocy dochodziła do 170* - przy podawaniu 4s/6s. Po korekcie na 4s/8s jest niższa o około 15*. Natomiast przy mocy 50% mam temp spalin 90*-100* a przy 30% w okolicach 80*. Mam sondę i RCK. Jeżeli nie masz sondy to możesz mieć wyższe temp spalin przez utrzymywanie zbyt wysokiego nadmuchu.

Przecież to normalne że ma tyle wygaszeń ile rozpaleń, chociażby związanych z czyszczeniem palnika. A jeżeli chodzi Ci o częste przechodzenie w nadzór/postój to może być to związane z przewymiarowaniem kotła.