Gunman

Ja bym dał H2 - 10, H1 - 8 żeby podnieść mu temperaturę pracy. To że pracuje na 50% może oznaczać że albo masz za małe podawanie na tej mocy albo zapotrzebowanie budynku na ciepło jest takie że musi pracować na 50%. Jeżeli możesz zwiększyć dawkę paliwa (tak żeby nie przesadzić) to zrób to i zobacz czy nie będzie wchodził wyżej bezwładnością. Powinien się bardziej "rozpędzać" w górę.

Jest za zaworem i za pompą tak jak u mnie. Według mnie może być. Tak, termostat do drugiego obiegu. W sterowniku można rozdzielić dwa komplety siłowników, pomp i termostatów.

Mógłbyś sterować temperaturą drugiego mieszacza albo z palca z ecoster albo pogodowo albo dołożyć jeszcze jeden termostat pokojowy niezależnej firmy, nie Lazar.

Sterownik w standardzie obsługuje dwa mieszacze.

H2 - 10, H1 - 8. A jak się zrobi zimno to H2 - 8, H1 - 5.

Zgadzam się z @Giz - temperatura pracy powinna być odpowiednio wysoka. U mnie kocioł pracuje w zakresie 65-69 i to uważam że jest dolna dopuszczalna granica.

Ja robię 2 stopnie obniżenia bez sterowania pogodowego. Teraz wystarcza ustawiona na sztywno temperatura mieszacza 38. Chce uzyskać taki efekt żeby po obniżeniu temp nie spadała tylko była utrzymywana.

A może jest ustawione obniżenie od termostatu i wtedy jak dogrzeje pomieszczenia to obniża temperaturę mieszacza na tyle że kocioł osiaga temp zadaną?

Jeżeli startuje z zimnego to może się zdarzyć, bo siłownik czasem się za późno domyka i może 3* być więcej chwilowo. A przy pracy dłuższej to nie powinno tak być sprawdź nieczułość i ustawienia mieszacza. Co do histerezy pomieszczenia to nie ma znaczenia jak ma ktoś inny ustawione bo u każdego inaczej będzie grzać, każdy budynek jest inny. Nawet miejsce w domu gdzie jest mierzona temperatura ma znaczenie. Jeżeli masz 0.8 i grzeje krótko to zwiększ.

Zwiększ histereze temperatury pokojowej żeby miał więcej do podgrzania. Co do mieszacza to sprawdź jaką masz nieczułość, zwykle się nie ustawia więcej niż 1*.

Ustawienia to tylko czas podawania przy rozpalaniu, nadmuch przy rozpalaniu i delty spalin. Jeżeli tam nic nie ruszałeś to może ten ruszt albo grzałka? Po nieudanej próbie rozpalania i tak pellet trafia do popielnika więc sprawdzenie czy tam jest nic nam nie da. Sprawdź czy masz zamknięty ruszt w momencie kiedy pracuje grzałka. Otwórz drzwiczki najwyżej.

Moim zdaniem nie jest za wysoka a jeżeli do tej pory była niższa to proponuje wyczyścić komorę za popielnikiem.

Najwyższy bieg bo wtedy woda która wraca z instalacji jest najcieplejsza. Ale u każdego może być inaczej.

Ruszt chowa się tylko przy czyszczeniu palnika, rozpalaniu i wygaszaniu. I chowa się tylko na chwilę. W każdym innym stanie jest na swoim miejscu. Chyba że nie poczekałeś do końca wygaszania, otworzyłeś drzwiczki i nie zdążył wrócić na swoje miejsce.

Dla mnie postój i wygaszony kocioł to jedno i to samo. Jeżeli ruszt źle działa to kocioł się nie rozpali, bo pellet zamiast na ruszcie wyląduje w popielniku.

Każdy sposób jest dobry, tylko nie wiem dlaczego w postoju masz schowany ruszt.

Można, musisz się dostać do kotła od strony bocznej, pod zbiornik na pellet. Tam jest mechanizm od rusztu z wysprzęglikiem i wtedy ręcznie wysuwasz i wsuwasz. A inny sposób to w sterowniku jest opcja ręcznej obsługi różnych rzeczy w tym rusztu ale to robi się elektrycznie i długo trwa.

Nie powinien być schowany

Druga sprawa to czy jest dopływ powietrza do kotłowni bo jak nie ma to będą takie problemy przy dłuższej pracy.

Jeżeli wcześniej na tych samych ustawieniach rozpalal się bez problemu, to sprawdź czy w palniku wszystko ok czy nie ma spieków. Czy otwory w ruszcie są drożne.

Tak jak napisał Giz, daj znać co jest nie tak z jego pracą. Z wykresu wynika, że często się wygasza ale blokujesz pompe od termostatu więc to może dlatego. Są też momenty że moduluje między 30% a 50% i pracuje dłużej. Ustawienia i ten wykres nie wyglądają najgorzej na pierwszy rzut oka, może trzeba wprowadzić delikatne korekty.

Ja właśnie odkryłem ze miałem odkrecony na 1,5 obrotu a ostatnio był regulowany na przeglądzie przez serwisanta. Byłem przekonany że mam 2 obroty.

Niestety to tak nie działa, jest to temperatura załączenia pompy CO a temperatury wyłączenia się nie reguluje i zależy od wersji oprogramowania.

Masz tak ustawiony kocioł, że nawet jak ktoś skopiuje te ustawienia do 15kW to też jakoś będzie chodził. Za duży kocioł jest do potrzeb i dlatego tak się dzieje. Powinien teraz modulować a jak się zrobi zimno to jeszcze bardziej modulować :)

Wiem że nikt nie musi ale jednak to ludzie robią. Dobrze że wrzuciłeś, teraz wiadomo że przy takich ustawieniach i pracy na 30% można sobie pozwolić na tak długi czas między czyszczeniem palnika, 8 godz to sporo. Co do tlenu to oprócz komina ma duży wpływ ta przerwa w podawaniu. Jak na 22kW to mocno jest zaniżona minimalna moc, fabryczna norma to 42s. Masz mała dawkę paliwa i stąd taki tlen.