Dodałbym przed tym słowo niepoprawne.
Sam widziałem różnicę pomiędzy niepoprawnym spalaniem zasypując palenisko 30kg węgla, a spalaniem od góry, gdzie przez całą dobę nie było ani grama dymu.
Nie sprawdzałem tego, ale czytałem w kilku miejscach, że podobno T-CAP załącza te grzałki na zasilaniu instalacji (bo tam je ma). Dlatego ten system jest ułomny bo zanim ta ogrzana przez grzałki woda wróci do pompy to defrost się zakończy.
W tej chwili są takie ceny za kotły na paliwo stałe. Ale gdy była konkurencja, czyli jeszcze 5-10 lat temu, to kotły na np. ekogroszek z najwyższej półki jak np. Defro, kosztowały 10k. A te popularne ok. 5k.
Stety, niestety, musisz rozebrać blachy i zobaczyć jakie dokładnie jest źródło wycieku. Czy jest to wykraplanie się wilgoci czy faktycznie dziura w układzie.
Jeśli nie masz czasu teraz, to wytnij to kątówką i daj tam blachę na kilka śrub z nakrętkami i zasilikonuj to. Wytrzyma do przyszłego sezonu, gdzie będziesz musiał sobie zrobić nowy zasobnik.
Dokłanie. Podobnie jest w normach o odległości pomiędzy czerpnią, a wyrzutnią. A wystarczy prosty program do symulacji cząstek i spokojnie można je zrobić nawet jeden metr od siebie.