Skocz do zawartości

peha

Stały forumowicz
  • Postów

    204
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez peha

  1. Piotr16. Podgląd parametrów w czasie rzeczywistym akurat mam Wykres wg sugestii Darko z histerezą nadzoru (FL), zwiększone zużycie opału Wykres po powrocie do ustawień prawie fabrycznych bez histerezy nadzoru (FL), zmniejszone zużycie Zauważyłem że praca się stabilizuje praktycznie po kilku godzinach bo temp. zadana jest bez zmian, temp zewn. też i pobór ciepła jest bez zmian. W tej chwili ochronę powrotu w menu mam wyłączoną bo temp. powrotu jest ok. 2* - 3* niższa od temp kotła (2-gi wykres) przy ciągłej pracy pompy CWU. Jeżeli pompa CWU będzie standardowo sterowana wtedy ochrona kotła musi być włączona bo temp powrotu bywa poniżej 55* i zawór 4D zaczyna bardziej dbać o kocioł a nie o grzejniki. Miałem tak przez jakiś czas ale żadnych korzyści z tego nie było. Tryb MinMax w sumie też nic nie dał. Taki system. Tak to wygląda w trybie MinMax Tak to wygląda u mnie i chyba nic nie zrobię, jak przestanę obserwować pracę kotła to tak jakby go nie było. tylko dosypywać paliwo i usuwać popiół. Wszystkie wykresy dotyczą godzin nocnych kiedy nie ma zakłóceń w postaci poboru wody itp.
  2. Wiem że niektórzy na tym forum nie lubią EcoNetu i wykresów ale osobiście wolę zdalnie na komputerze czy tablecie obserwować i zmieniać parametry pracy kotła oraz śledzić jak wygląda praca w czasie, niż siedzieć w kotłowni. Kierując się radami Piotra16 próbowałem kiedyś pracy bez nadzoru, spalanie mi wzrosło i wróciłem do ustawień bez histerezy nadzoru. Teraz do kolejnych prób sprowokował mnie Darko. Pozostawiłem 65* na piecu, histereza kotła 2*, histereza nadzoru 7*, tym razem bez manipulacji z korektą podawania i nadmuchu. Po prawie 2 dobach pracy kotła widzę że spalanie dobowe wzrosło o 4 kg a widziałem już to w poszczególnych godzinach na wykresie. Zatem w moim przypadku nie tędy droga, wróciłem do ustawień bez histerezy nadzoru z korektą podawania -2% i bez korekty nadmuchu czyli prawie ustawień fabrycznych (tryb FL).
  3. Darko240973. Dzięki za rady. Próbowałem kiedyś z histerezą nadzoru 5* i histerezą pieca 1* przy temp. zadanej 65* i rzeczywiście piec nie wchodził w nadzór ale spalanie było większe niż z histerezą nadzoru 0*. Spróbuję jeszcze raz bez korekt podawania i nadmuchu z histerezą nadzoru. Zauważyłem dziwną rzecz , jeżeli co jakiś czas zmienia się parametry kotła bez powrotu do ustawień fabrycznych sterownik zaczyna pracować coraz gorzej, zmniejsza się stabilność co widać na wykresach a spalanie się zwiększa.
  4. Darko240973. Jak masz ustawione parametry, konkretnie histerezę nadzoru, histerezę kotła, czy robisz korektę strumienia paliwa, masz EcoNet bo wtedy można by porównać wykresy?. To tyle pytań od "eksperymentatora" ;)
  5. Osobiście nie polecam: Może taka partia, ciepła tylko odrobinę więcej niż z Retopala. Powinno być: Granulacja 5 - 25 [mm] Kaloryczność 26-27 MJ/kg Popiół 4-9 [%] Siarka 0,4-0,9 [%] Spiekalność 1-10 ale w moim przypadku to nieprawda, spieków mało ale trafiają się niedopały i popiołu dwa razy więcej niż przy Retopalu. Bardzo słabe worki. Wg mnie Retopal lepszy.
  6. Piotr16. O ile dobrze kojarzę nie masz EcoNetu, bo wtedy można by zobaczyć jak wyglądają takie wykresy po miesiącach (latach) eksperymentów i prób by uzyskać optymalną pracę.
  7. Podobny przebieg mocy kotła też mogę uzyskać w FL jak ustawię m. in. histerezę nadzoru na 4* - 5* ale wtedy przy tej samej temp. zewn. spala na dobę ok. 4 kg więcej.
  8. Wiem, próbowałem bez nadzoru z różnymi ustawieniami histerezy nadzoru i histerezy kotła, zawsze spalanie miałem większe a ten sposób palenia z histerezą nadzoru 0* i histerezą kotła 2* jest dla mnie optymalny. Jest to tryb FL chociaż wygląda jak MinMax. To jest chyba specyfika budynku i instalacji na grubych rurach z żeliwnymi grzejnikami. Od początku października eksperymentuję i doszedłem do takiego stanu. Spalanie wg mnie duże bo 25 - 33 kg na dobę ale tyle pochłania budynek bo do komina ciepło na pewno nie ucieka. Próbowałem też z korektą podawania i nadmuchu ale tu też trzeba wybrać optymalne ustawienie by się dopalało, nie przesypywało, nie było spieków, płomień był odpowiedni itd.
  9. Bo to chyba jest koksik. Sterownik ten sam co w SEKO Maxx Le.
  10. Tutaj jest temat o SEKO na 31 rozdziałów, niezłe pranie mózgu ;)
  11. Czyli wychodzi ok 30kg na dobę. Mam Seko Maxx Le 17 kW czyli praktycznie prawie taki sam kocioł. Spalam teraz czyli przy temp 0 do -3 ok. 33kg groszku na dobę. Wyniki sprawdzam codziennie po wieczornej korekcie ustawień, na wykresach za okres od północy go 8 rano (brak zakłócen). Bawię się już tak prawie trzeci miesiąc no i cudów nie ma ciepło nie ucieka do komina czyli wszystko pochłania dom (dom mam podobny). Paliłem Ekoretem 24MJ teraz PIEKŁO żółtym podobno 27MJ (popiołu 2x więcej niż w opisie). Palę w trybie FL, w MinMax chyba spalał troszkę więcej. W tej chwili mam korektę podawania -11% (bez korekty były spieki i niedopalony węgiel bo było go na retorcie za dużo) a korektę nadmuchu -0,1%, temp. na kotle ustawiona na 65*, sterowanie pogodowe zaworem 4D z krzywą 1.2, histereza kotła 2*, histereza nadzoru 0*. Spalanie aktualne 32,5 kg na dobę. Jaret plus ma duży współczynnik spiekalności (25) stąd u ciebie te "gruzełki" może to spieki wtedy możesz spróbować zmniejszyć nadmuch w ustawieniach korekty nadmuchu palnika a jeśli to niedopalony groszek to zwiększyć nadmuch lub zmniejszyć korektą podawanie groszku. Dzisiaj jeszcze raz wypróbuje polecany przez niektórych sposób palenia bez nadzoru czyli histereza kotła 1*, histereza nadzoru 5* moc minimalna 10% korekty paliwa i nadmuchu jak poprzednio tryb dalej FL. Przy groszku Ekoret ten sposób był gorszy zobaczy jak teraz. Jak nie będzie lepiej wrócę do wczorajszych ustawień z nadzorem. Przykładowe wykresy z EkoNetu z dzisiejszej nocy:
  12. No wreszcie spokój na forum, wszyscy wyregulowali swoje kotły i czekają na święta. Wesołych i ciepłych świąt.
  13. Danielos. EcoNet oprócz wykresów daje możliwość zdalnej zmiany parametrów pracy kotła na komputerze lub smartfonie. No i możliwość przełączania między trzema trybami pracy kotła: FL, Max/Min, standardowy. Ja kupiłem EcoNet w Seko, było najtaniej no i nie mogą się wymigać gdyby coś nie działało, że to nie ich.
  14. A masz może panel pokojowy ? Wtedy pogodowka działa z poloczeniem z panelem jeszcze lepiej. Np gdy jest pokój do grzany to obniża czytnik grzewczy za zaworem i na odwrót. Wtedy zawsze masz stałą temperaturę nie zależnie od wiatru itp. Mam panel pokojowy ale w sumie jakoś nie widzę jego specjalnych zalet. Temperaturę utrzymują dodatkowo termostaty przy grzejnikach.
  15. Cała zabawa przy pogodówce dobór krzywej grzewczej i ewentualne jej przesunięcie. Ja mam 1.2, Zobaczymy czy w czasie większych mrozów nie będzie potrzebna korekta
  16. Pogodówka jest super, szkoda że nie uwzględnia temperatury odczuwalnej a dokładnie wiatru ;) Też nie mam wyłączania pompy CO od osiągniętej temp. Nie mam pompy kotłowej zastępuje ją pompa CWU która pracuje na pierwszym biegun u mnie to wystarcza różnica temp. między temp. kotła i powrotu jest ok. 2*, grawitacyjnie było ok. 12*. Pompa mieszacza pracuje w trybie grzejnikowym (mniej więcej 2 bieg, pompa grundfos alpha 2l) i jest to w sam raz, na 1 biegu grzejniki były od 3/4 zimne. W takim układzie moc pomp razem wynosi 37W.
  17. Zrobiłem w ostatnim czasie mnóstwo testów w różnych trybach i przy różnych ustawieniach. Robiłem je nocą kiedy zakłócenia od CWU nie istnieją, przy takich samych temp zewn., tym samym groszku i ochronie powrotu. W każdym przypadku temperatura spalin przy mocy maksymalnej była taka sama. Jeżeli zatem ciepło nie uciekało w komin, węgiel się dobrze spalał to ciepło zostawało w domu, zużycia opału były podobne. W takim układzie przy dobrze ustawionym podawaniu paliwa (automat to praktycznie zapewnia) niewiele wymyślimy, spalanie będzie zależało tylko od opału i stopnia ocieplenia budynku i może to być 10 lub 50kg na dobę.
  18. Mam instalację wg schematu na rysunku. W tej chwili nie mam pompki na obiegu kotłowym, zastępuje ją na razie pompka CWU. W którym miejscu 1,2,3 lub 4 należy pompkę obiegu kotłowego zamontować.
  19. Piotr16 Przeprowadziłem szereg prób z ustawieniami kotła, w trybie Max/Min, FL z histerezą nadzoru na różnym poziomie i bez histerezy, z włączoną i wyłączoną pompką CWU i wyszło i że najniższe spalanie mam po wprowadzeniu ustawień fabrycznych i modyfikacjach: - tryb FL - włączona pompka CWU (1bieg) - zwiększone obroty pompy CO (bieg grzejnikowy) - temp zadana kotła 65* - histereza kotła 2* - histereza nadzoru 0* - korekta podawania -7% - korekta nadmuchu +0,1% - krzywa grzewcza 1.2 - groszek Retopal ok. 25MJ Przy identycznej temp. zewn. i innych ustawieniach dobowe zużycie groszku potrafiło być o 5 kg wyższe. Tak to wychodzi dla mojego domu (słabe ocieplenie) i mojej instalacji (żeliwne grzejniki) i chyba nie ma dwóch identycznych domów by można było te ustawienia skopiować. Nic lepszego już chyba nie wymyślę. Na wykresach:
  20. Nie mam obniżenia nocnego, termostat nie wyłącza pompy, wszyscy śpią, nie mam pojęcia, pewnie duchy ;)
  21. Wykresy przy histerezie nadzoru 6* i mocy minimalnej 30%. Temp zewn. ok -2* a spalanie jak przy -7* 01.12, wróciłem do histerezy 3% bo było lepiej. Dziękuję za radę spróbuję bo cóż innego mi pozostało.
  22. Zamontowałem termometr przylgowy na rurę z wodą powrotną z grzejników. Przy temp. z mieszacza na grzejniki 45* powrót ma 42* (miernik z termoparą pokazuje 41*), nawet dotykając rękami czuć że to jest prawie to samo. Rura ze spalinami ma temp 67* przy temp. kotła 62* wewnątrz rury będzie trochę więcej. Mam teraz histerezę przejścia w nadzór ustawioną na 6*. Zobaczymy co się zmieni.
  23. Piotr16 Dzięki za sugestie, poeksperymentuję z tą histerezą nadzoru. Nie mam pomiaru temp. powrotu z grzejników. Z mocami pomp na razie poczekam, przez większość czasu pompa CWU służyła tylko do podgrzewania wody w bojlerze a pompa mieszacza pracowała na pierwszym biegu i wydawało mi się że wszystko jest w porządku. Teraz pompa CWU pracuje stale na pierwszym biegu, temperatury kotła i powrotu są prawie równe, pompa mieszacza pracuje w modulowanym trybie grzejnikowym (mniej więcej to co 2 bieg) i już słychać w niektórych grzejnikach szum (odpowietrzone) i lepiej byłoby to zostawić. Ciepło nie ucieka do komina, wprawdzie nie mam pomiaru temp. spalin ale jeśli mogę rękę przytrzymać na rurze przez 1 do 2 sek. bez obrażeń to chyba nie jest źle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.