8010

Jednym słowem po świętach. Niektórzy znów w kotłowni :) @Tomci0 tylko cierpliwość Cię uratuje. Nastawy zmieniamy pojedynczo i czekamy. Ster musi się nauczyć zmian. Warto zapisywać parameyry żebys wiedział do czego wrócić gdyby było gorzej

Zdrowych i radosnych świąt dla wszystkich forumowiczów. Obyście nie siedzieli zbyt często w kotłowniach :)

Nie pisałem że 2.43 to wersja testowa. Pisałem ogólnie że są też wersje testowe.

Mylisz najnowszą wersję z wersjami testowymi. Wszystko jest na stronie producenta. Wersję testową wgrywasz na własną odpowiedzialność. Poza tym najpierw warto opanować podstawy a dopiero mieszać w sofcie. ( ale jeżeli wszystko działa jak należy to po co zmieniać?)

Jeżeli coś dobrze działa to po co zmieniać? No chyba że lubimy siedzieć w kotłowni... Ja mam starszy soft z prostą kreską więc nie kombinuję tylko siedzę przed tv w pokoju :))

Panowie, pamiętajcie że sterownik po resecie lubi nawet przez dobę "uczyć się" od nowa

Ja mam APR Witkowski ( rynna ). Jestem zadowolony. Spali wszystko co przejdzie przez ślimak. Zero problemów z zawleczkami, uszczelnieniami itp. Czyszczę wyczystkę raz w roku po zakończonym paleniu. Robota zajmuje 5 minut. Wiem że niektóre rynny innych wykonawców nastręczały trudności. Ja mam u siebie, rodziców i montowałem też u znajomych. Jak na razie wszyscy mamy zero problemów.

Próbowałem ale boję się wiercić otwór od strony ślimaka bo mam mało "mięsa" w moim palniku

Jak dobrze że mam apr Witkowskiego. Zero uszczelniania i cudowania już 4 sezon.

W czwartek to raczej wigilia. Lepiej w wigilię rybkę upiec w piecu niż grzebać w popielniku ;)

@TomekBrz na swojej stronie piszesz że można włączyć lub wyłączyć zapalarkę. Pytanie czy trzeba zainstalować Twoją płytkę dodatkową czy można skorzystać z któregoś wyjścia w sterowniku?

@janosh moja krew :)

Też o tym myślałem jestem bardzo zadowolony z tej rynny. Zapalarka była by fajna na okres przejściowy lub lato. Chciałem wiercić otwór do zapalarki koło ślimaka ale jest trochę blisko. Może po sezonie coś pomyślę.

Chętnie bym Wasze czeskie piwko wypił...

A ja bym chciał żeby w komplecie był soft do nastrajania żony, krata piwa i 0,7 % ;)

Pytasz co to wnosi? 1. Po zakupie należy sprawdzić zakup czy jest zgodny z zamówieniem i dołączonym kwotami. Z tego co piszesz to nie jest więc, po co go pozwoliłeś rozładować, zamontować i używać? Jeżeli nawet zauważyłeś niezgodność to trzeba było to reklamować przed użyciem. 2. Nie każdy jest niezadowolony z tej firmy. Niektórzy wręcz przeciwnie. 3. Jestem zwykłym klientem który jest zadowolony. ( żeby nie było że reklamuję firmę jako może ich człowiek )

A ja mam u siebie, rodziców i znajomego kotły Witkowskiego które montowałem. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Latem będę zamawiał i montował kolejny. Mam dokładnie taką konfigurację jaką chciałem.

Po pierwsze nie wciskam tylko montuję to co zakupili. Po drugie to bardzo dobry i bezproblemowy sterownik a w podstawowym sofcie jest wystarczający dla przeciętnego zjadacza chleba. Po trzecie to forum ma na celu pokazywanie wszystkich za i przeciw. Po czwarte wydaje mi się że jesteś jeszcze świerzakiem w niektórych kwestiach związanych z tymi tematami. @Jockey Twoje zdrowie. Szacunek za YT. Miło się ogląda.

@bryan64coll to jest sugestia do Tomka. Co do Timela nie mam problemów tylko niektórzy którym montowałem c.o. P.S. Mieszkam kilka km od Timela i nie mam pretensji do nich tylko daję do myślenia programistom bo użytkowników mamy w różnym wieku i różnym intelektem. Gdybyś czytał dokładnie to wiedział byś o czym piszę...

Może nie do końca precyzyjnie się wypowiedziałem ale dokładnie o to mi chodziło . Pisałem już o tym dawno temu. Masz absolutną rację. wystarczy w trybie podstawowym ( standardowym ) pozostawić stare parametry a pozostałe "wyzerować" i ukryć. Dla chętnych, młodych i ambitnych zrobić tryb expert.

Już dawno pisałem żeby była wersja podstawowa sterownika dla przeciętnego użytkownika i rozbudowana dla chętnych. Ja wgrywałem niektórym starsze softy żeby nie mieli problemów z obsługą. Osobiście używam wersji v 2.17 i dla mnie wystarcza. Gdyby nie popiół i zasypywanie raz w tygodniu zasobnika to bym nie wiedział że mam piec w piwnicy.

Jedna zasada: paliwo stałe pali się mocą " od-do". Jeżeli chodzi o paniki to są dobrane do kotłów i mają przejść certyfikat na konkretnym opale. @MGmati gdzie masz napisane że taki czy inny palnik musi! być zamontowany? Trzeba było kupić peleciaka albo gaz założyć. Przy odpowiednim opale i idealnych parametrach każdy palnik może sobie poradzić. Problem tylko że w warunkach domowych nigdy nie mamy równego odbioru ciepła a co za tym idzie stałej mocy i stałych parametrów. Możemy tylko dążyć do doskonałości. Jak oddasz opał do sprawdzenia w laboratorium to pewnie wyniki będą rozbieżne z tym co piszą na workach... Ja wsypuję opał i wyrzucam popiół. Na tym polega palenie a nie na siedzeniu przy sterowniku cały sezon :)

Fafał napisał : "Jak żyć z tą bestią, która tak pięknie opisywana w „internetach” mnie słuchać kompletnie nie chce???" @FAFAŁ albo musisz nauczyć się języka tej bestii albo zostawić ją samą sobie :-) Ja może nie jestem zbyt wymagający ( albo mój palnik ). Chociaż mam kabelek to nie wgrywam ciągle nowych softów. Pali się dobrze to po co zmieniać. Puki co wszystko ładnie chodzi to nie grzebie. Mam panel w pokoju to czasem zerknę ile spalił albo jaka tp.w pokoju... Cóż więcej potrzeba do życia. No może tylko chłodnego piwka albo żony żeby mniej narzekała ;-) Dziwne że od 12 lat tak mam a piec zdrowiutki. Przyjedź i zobacz komin. Suchy a czyszczony raz do roku. Jak ma wygasnąć w piecu? Sterownik ma za zadanie utzymać temp. zadaną. W piecu. Jak czaczyna dmuchać to spaliny masz przecież cieplejsze od wody. Zresztą to takie proste że szkoda czasu na tłumaczenie.

Ja kupuję sobie i rodzicom węgiel ze składu który jest luzem i facet wiruje. Nie wiem czy ruski czy francuski czy może polski. Wiem że przez 3 sezony był ok. Do tego tani i suchy jak pieprz. Nie wiem co to spieki. Może mam farta a może jest taki dobry:) Dodam że w tym roku kolega też go wziął i dzwonił do mnie czy u mnie też się tak dobrze palu bo zawdze miał albi szlakę albo dużobpopiołu a tu cud nsd Wisłą.... Kolega ma starą retortę a ja rynnę. Wniosek nasuwa się prosty: jeżeli parametry nie pomagają to zmień opał i to nie koniecznie na znany czytaj firmowy.

Podstawowa zasada w ustawianiu kaloryczności: Im mniejsza kaloryczność tym częstrze podawanie, im większa kaloryczność tym rzadziej podaje opał. Moim zdaniem lepiej oszukać kaloryczność niż manipulować opcją korekty. W moim palniku rynnowym testowałem pellet i nawet fajnie się paliło tylko grochem jest taniej.