Skocz do zawartości

Jaco80

Stały forumowicz
  • Postów

    178
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Jaco80

  1. Jakież znaczenie ma region Polski przy porównaniu kosztów ogrzewania 2 rodzajami paliw? Oświeć mnie bom ciekaw. Przecież nie porównujemy mnie do ciebie tylko koszty ogrzewania Twojego budynku węglem vs gazem. Jak będzie średnioroczna temperatura niższa to chyba logiczne jest ze obu paliw zużyje się odpowiednio więcej. Mógłbyś mieszkać sobie i na Syberii co nie zmienia faktu ze będziesz potrzebował określonej ilości kWh ciepła i jedyne co się liczy to koszt uzyskania tej kWh. Nawet gdyby spalić te 5 ton węgla ze 100% sprawnością to nadal gaz za 10000zł da sporo więcej energii. To ok 4760m3 gazu x 9.86kWh = 46952kWh nie licząc nawet kondensacji. 5 ton wegla ma ile? 40000kWh? A ile pójdzie z tego w komin? Uwzględniając sprawność przeciętnego spalania węgla i cenę ok 900-1000zł/tona koszta wychodzą podobne. Ja przerabiałem oba paliwa, i wiem ile kosztował mnie węgiel a ile gaz. Proste wyliczenia i doświadczenia innych to potwierdzają. Ile jest kWh w danych paliwach i sprawności kotłów nie są żadną tajemnicą. Nie wiem, może węgiel stanieje a gaz pójdzie do góry 3x, ale na razie to węgiel podrożał bardziej, a na forum póki co mamy zawody w porannym wstawaniu i testowaniu klawiszy F5 na stronie PGG...
  2. I jakież to ma znaczenie region Polski? Jedyne co się liczy przy porównaniu obu paliw to koszt uzyskania kWh ciepła z danego paliwa. Spalałeś 5 ton węgla? Spoko no to liczymy: 5000x8kWh=40000kWh zakładając 60% średniorocznej sprawności kotła = 24000kWh. Koszt uzyskania kWh z gazu (po uwzględnieniu sprawności) jest teraz rzędu 22 grosze. 0.22x24000kWh - około 5200zł za gaz. Teraz policzmy przypadek super sprawnego spalania węgla czyli IMO nierealne srednioroczne 80% Z 5 ton wychodzi 32000kWh co w gazie teraz by kosztowało okolice 7000zł. Gdzie tu masz 10000zł? Koszt gazu i węgla przy cenie węgla 900zł jest zbliżony matematyka i fakty nie kłamią. https://blog-techniczny.pl/2019/07/31/koszty-ogrzewania-domu-gazem-w-sezonie-2018-19/?fbclid=IwAR1cQiQqMWnC4hhezCl-uFbKDBcjrIxbqF1wUTa6vUD08Gol8MESdQ-K6T0
  3. Jak grochem o ścianę... Policz sobie koszt uzyskania kWh ciepła z gazu i węgla uwzględniając sprawności i daj znać co wyszło. Skoro wg Ciebie gaz jest 2x droższy to dlaczego węgla 2 lata temu spalałem za tyle samo pieniędzy co teraz spalam gazu? Zaraz, zaraz czy ja dobrze rozumiem ze Ty chcesz dowieść 2 krotnie większej ceny gazu porównując koszt ogrzania węglem swoich 52m2 z moimi 100m2? 52m2 to ja bym opędził gazem za jakieś 1200-1300 zł licząc z CWU i gotowaniem. Co do cen węgla to na śląsku w 2020 ostatni węgiel jaki kupowałem było dokładnie po 860zł/tona nie licząc przywozu.
  4. Na pewno później niż by mnie dosięgnął zakaz palenia węglem. Gazu tak szybko nie wyeliminują u nas bo nasza energetyka nie udźwignie pomp ciepła w ilościach masowych. Już ledwo zipie. Także zanim sobie przejdę na pompę ciepła obstawiam ze zajadę co najmniej 1-2 kotły gazowe 😉 Zawsze tez mogę przejść na ciepło miejskie do rury mam 5 metrów. To ze teraz wybrałem gaz nie oznacza ze mam być do niego przywiązany do usr... śmierci. Po prostu na tę chwile był najrozsądniejszym wyborem po kątem kosztów inwestycji, eksploatacji i wygody. Co miałem brać mając gaz i stojąc przed wymiana kotła z powodu uchwały antysmogowej? Pellet i znów nosić woreczki po 1200zł tona popiół i te sprawy? Ciepło miejskie w cenie wyraźnie wyższej niż gaz? Kij biorę gaz co prawda mówili ze pójdę z torbami, ale ryzyk fizyk - założyłem koszt 3500-4000zł rocznie. Wyszło 2300zł. Jedyne co żałuję to ze tak późno zdecydowałem sie na zmianę bo grzanie węglem mając gaz ziemny nie ma IMO sensu od co najmniej 5 lat. Węgiel po prostu zrównał się cenowo z gazem a teraz go nawet i przebił. Owszem jestem świadom ze kupa ludzi nie ma dostępu do GZ, jestem świadom ze jest jakaś grupa ludzi których na to nie stać ale jestem też świadom ze jest kupa ludzi mających gaz, palących węglem i nie mających pojęcia jak teraz wypada porównanie kosztów grzania tymi paliwami. U mnie w mieście jest cała bogata zgazyfikowana dzielnica gdzie na podjeździe stoją po dwie fury a oddychać niema czym bo z co drugiego komina się kopci. Ludzie od 20-30 lat mają zakodowane ze gaz jest co najmniej 2x droższy od węgla co dawno stało się już nieprawdą 😉 Ogólnie w kwestii kosztów energii jest niewesoło nieważne czy węgiel, gaz, PC, czy pellet. Węgiel po prostu przestał być tanim paliwem jakim był przez lata. Sam pamiętam czasy kiedy tona kosztowała 200-300zł a teraz?
  5. xD Ciekawe ile więcej by spalił gdyby moje mieszkanie stało puste i nieogrzewane...
  6. No nie do końca bo ogromna większość ludzi mających gaz w domu nim nie grzeje mając od lat zakodowane w głowie rzekomo ogromne koszta ogrzewania gazem xD ( i ja jeszcze do nich należałem niedawno) Jeśli dobrze pamiętam to wg statystyk gaz w domu ma ok 70% gospodarstw a do ogrzewania wykorzystuje go poniżej 20%. Owszem jest drożej w okresie letnim o około 20zł/msc ale twierdzenie ze to równowartość tony węgla rocznie to jakiś absurd. W rzeczywistości to różnica rzędu 100-150zł rocznie. Moje letnie rachunki na W2 wychodziły po 50zł, na W3 wynoszą po 70zł. Zimą to się mniej więcej zrównuje bo na W3 jest tańsza dystrybucyjna zmienna. Jakby kogoś interesowały realne koszta gazu na dziś to wstawiam tu jeszcze ostatni rachunek, bo w poprzednim poście już nie mogę a szczegółową fv dostałem dopiero dziś:
  7. Odpowiadam lobby węglowemu że mnie nic bo gaz miałem od lat 70 w domu. Zaś sama zmiana ogrzewania na gazowe 10000zł absolutnie ze wszystkim z czego był baardzo solidny zwrot w postaci dotacji z CZP. A czy ci co grzeją węglem, nie wiem czy mają świadomość tego że dni węgla są w zasadzie policzone? Na śląsku wszystko wskazuje na to że węgiel jako źródło ogrzewania będzie zakazany od 2028-2029. Prawda jest taka że wszystko drożeje, czasy taniego ogrzewania się skończyły. https://smoglab.pl/slaskie-zakaz-palenia-weglem/
  8. Wczoraj dostałem rachunek za listopad. 332zł za 1628kWh co daje cenę 20 groszy za kWh. M3 wyszedł 2.3zł. Po uwzględnieniu sprawności na pewno nieco więcej ale nie chce mi sie tego liczyć, straty są bez porównania mniejsze niż na węglu (rachunek po wszystkich ostatnich podwyżkach, razem z CWU i gotowaniem w domu stałe 23C) Zużyłem 144m3. Za 332zł w swoim składzie kupiłbym obecnie 245kg węgla a gdzie jeszcze koszt drewna na rozpałkę i dowozu xD. Obecnie przy 0C na zewnątrz spalam gazu za 13-14zł dziennie (w tym CWU i gotowanie) Jak dla mnie to są jak najbardziej akceptowalne koszta i nawet jakbym miał zapłacić 500zł za taki listopad to do węgla nie wrócę bo mam go po 20 latach serdecznie dosyć. Komfort i święty spokój są dla mnie o wiele więcej warte. A jeszcze mam strop do ocieplenia co jeszcze mocno mi zbije zapotrzebowanie.
  9. Szkoda tylko że węgiel jest obecnie droższy od gazu, a oszukano mnie na nim wiele razy. A co do bezpieczeństwa to czas pokaże. Póki co węgiel zdrożał dużo bardziej niż gaz. Woreczek 25kg za który płaciłem w 2019 jeszcze 21zł dzisiaj na tym samym składzie kosztuje 34zł 😉 O wygodzie i komforcie z litości nie wspomnę.
  10. Tak samo ja dogrzewam jego, zaś ja mam większe straty przez brak ocieplenia stropu...
  11. Myślę że te MJ w gazie są dużo pewniejsze niż te MJ w węglu😁 Bo ileż to razy się naciąłem na "czarnym złocie" Zaś wahań w kaloryczności gazu żadnych nie zauważam póki co.
  12. Piętro w 200 metrowym budynku. 23C mam przez cała dobę. System ogrzewania masz pod awatarem, moc 3-20kW.
  13. Ja o ile zapotrzebowanie pozwala grzeję stale z mocą taka jakiej aktualnie potrzebuje budynek. Czyli od grudnia kocioł chodzi praktycznie non-stop. Zużycie z CWU i gotowaniem październik 86m3 (214zł), listopad będzie ok 140m3 (ok 335zł). 100m2 ocieplone ściany, strop jeszcze nieocieplony. W domu stałe 23C. Przez 80% sezonu mam na zasilaniu 40-41C.
  14. Kręcisz czarnym pokrętłem aby wyrównać przepływy i żeby wszystkie grzejniki grzały tak samo.
  15. Czyli nie pracuje ciągle, wg mnie to normalne zachowanie. Nie wiem czy P20 za to nie odpowiada fabrycznie histereza jest ustawiona na 5C. U mnie temperatura spada bardzo szybko, pompa chodzi tylko kilka minut, ale ja mam grzejniki.
  16. Powinna się wyłączać, u mnie pompa na tym kotle staje 3min po wyłączeniu się palnika.
  17. Sprawność wg europejskich norm jest liczona w stosunku do wartości opałowej czyli bez uwzględniania ciepła zawartego w spalinach. Kondensat te ciepło wykorzystuje dlatego jego sprawność wynosi ponad 100%. To trochę taka sztuczka marketingowa, ale to i tak najsprawniejsze kotły. Lepszy jest kocioł jednofunkcyjny z zasobnikiem ale to droższe rozwiązanie. Kotła nie warto przewymiarowywać, warto za to zwrócić uwagą by moc minimalna była jak najniższa.
  18. U mnie podsumowanie sezonu 2020-2021: Zużyłem 1225m3 (z gotowaniem i CWU) od października do końca kwietnia co mnie kosztowało 2255zł. 100m2, ocieplone ściany, nieocieplony strop, grzejniki, mieszkanie na ostatnim pietrze w domu z 1933. Średnia dobowa 23C. Gaz wyszedł porównywalnie do węgla, dla mnie bajka. Po obecnych podwyżkach szacunkowo koszt za sezon zimowy wzrośnie o około 300-400zł.
  19. Dodaj że tyle kosztuje przy takim a nie innym zużyciu, bo ja ogrzewając gazem, zużywając 10x więcej kWh zapłacę za tą kWh juz 20 groszy. A w zimie gdzie jest największe zużycie jeszcze mniej. I niema czegoś takiego jak jeden realny koszt kWh z gazu bo każdy zapłaci inaczej w zależnosci od taryfy i przede wszystkim zużycia. Jak ktoś ma W2 i zużyje w styczniu 15m3 to mu koszt kWh wyjdzie kosmiczny w porównaniu do osoby na taryfie W3 która zużyła w styczniu 300m3.
  20. Ja dostałem dotację bez najmniejszych problemów i korekt. Czas oczekiwania 4msc.
  21. Nikogo nie stalkuję, czytam sobie czasem tematy i jak się zgadzam z wypowiedzią to klikam odpowiednia reakcję a jak się nie zgadzam to również klikam. Chyba po to to jest? Zwyczajnie nie zgadzam się jak ktoś twierdzi że z węgla wyciągnie średniorocznie 80% sprawności i na podstawie tego usiłuje dowodzić ze węgiel wyjdzie 50% taniej od gazu. Co do tematu to średnioroczny koszt kWh z gazu po obecnych podwyżkach wychodzi mi okolice 19-20 groszy. Do węgla nadal nie mam zamiaru wracać xD
  22. Kompletna bzdura. Im mniejsza moc minimalna tym lepiej. Dzisiejsze budynki potrzebują niewiele ciepła a niska moc minimalna pozwala na podawanie tyle ciepła na bieżąco ile potrzebuje budynek.
  23. Ja To ciekawe co piszesz bo ja jestem bardzo zadowolony. Dostałem taką kwotę o jaka się starałem, bez żadnej poprawki i marudzenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.