-
Postów
1924 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez Ryni
-
@tubak Patrząc na schemat instalacji, żeby odciąć jeden bufor nic nie musisz przerabiać, ja błędnie założyłem, że bufory masz połączone szeregowo, a ze schematu wynika, że one są połączone równolegle, więc w takiej sytuacji nie trzeba robić obejścia, wystarczy odciąć jeden bufor zaworami. Ważne jest aby nie zamykać wszystkich zaworów, jeden zawsze musi pozostać otwarty by kompensować różnice ciśnień powstające na skutek zmian temp. wody. Drugie pytanie jest trochę zaskakujecie , bo zawór 4D nie pasuje mi do instalacji z buforem, w takiej w instalacji powinny być zawory 3D.
-
Aż tak bardzo się tym nie przejmuj, jeśli się nie wyszczerbił nic złego się nie stanie.
-
PW i tak trzeba będzie wyregulować do węglą, ale przed wszystkim zasyp musi być mniejszy max na 24h, a kocioł musi chodzić na większej mocy.
-
PW swoją droga musisz wyregulować, ale kisiłeś 60kg węgla od piątku do niedzieli i to się musiało tak skończyć.
-
Ja wymiennik bury, to było z zimno w komże, żar miał za niska temp..
-
Tak i różnica jest niewielka, wagowo ~28% popiołu 3 wiaderka węgla ~ 18kg netto 1 wiaderko popiołu ~ 5kg netto
-
Moc zmniejsza się montując blachę zmniejszająca komorę zasypową. Tylko nie wiem, czy to rozwiązanie jest nadal dostępne, bo zmieniły się przepisy, a blachę stosowało się gdy paliło się bez bufora. O wyciąganiu szamotek nic nie słyszałem, ale załączam aktualną DTR-ke od 10,18 i 25kW. Instrukcja obslugi DS.pdf
- 74 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- opinie o kotłach co
- konstrukcja kotła
- (i 9 więcej)
-
Taki komin przy wysokości 6 -7m będzie odpowiedni do 10kW, do 14kW musiał by być wyższy ~8m. Tak to w przybliżeniu wygląda i niestety to dotyczy wszystkich DS-ów 5 klasy. Jeszcze kilka słów o buforze. Bufor dobiera się tak, by odebrał nadmiar ciepła produkowanego przez kocioł w okresach przejściowych, to ma być zabezpieczenie przed zagotowaniem kotła, dlatego obecnie norma nakazuje obliczenie pojemności bufora i w każdym przypadku bufor będzie miał inną pojemność.
- 74 odpowiedzi
-
- opinie o kotłach co
- konstrukcja kotła
- (i 9 więcej)
-
Chyba nikt nie da Ci jednoznacznej odpowiedzi, bo każdy kocioł ma swoje wady i zalety, każda instalacja jest inna, każdy komin jest inny i tak można wymieniać jeszcze długo. Wybór kotła to zawsze kompromisy, takie są realia, my co najwyżej możemy doradzić jakie połączenie tych wszystkich zmiennych będzie najmniej uciążliwe dla użytkownika. I tak: połączenie tego kotła z buforem i palenie w nim węglem zalecanym przez producenta będzie najmniej uciążliwe, niewiadomą pozostaje komin, bo on na duży wpływ na działanie kotła pracującego na ciągu naturalnym.
- 74 odpowiedzi
-
- opinie o kotłach co
- konstrukcja kotła
- (i 9 więcej)
-
@tubak yyy, jak to wszystko policzyłeś tego nie wiem, bo na pewno nie mogłeś zrobić tego zgodnie z przepisami, tego po prostu nie da się zrobić, mam ten sam problem. A samo obejście możesz spróbować zrobić, ale raczej dla jednego bufora i to jest zawsze ryzykowne zarówno dla twojego bezpieczeństwa jak i z punktu widzenia prawa. Obejście bufora, żeby sensownie działało musiało by być do góry i na dole, by całkowicie zatrzymać w nim przepływ ale jeden króciec bufora musi w takie sytuacji być zawsze otwarty i połączony z instalacją, a w takim miejscu nie powinno być żadnych zaworów, takie zabezpieczenie jest potrzebne, by zabezpieczyć bufor przed zmianami objętości wody które mogą doprowadzić do jego rozsadzenia , bądź zapadnięcia.
-
Nie no spoko 90% sukcesu to paliwo, a to wybierasz sam. A tak poważnie to w przypadku twojego domu: 14kW + bufor 800l 10kW + bufor 500l Masz lekko ocieplony dom, wiec dużo ciepła pójdzie na instalacje, a bufor będzie to opóźniał.
- 74 odpowiedzi
-
- opinie o kotłach co
- konstrukcja kotła
- (i 9 więcej)
-
Zdaje sobie z tego sprawę dlatego kaloryczność podałem w przybliżeniu "~", a zawartość popiołu w widełkach od-do. Niestety realia są takie, że kupujemy kota w worku.
-
Jak dobrać kocioł w świetle obowiazujących przepisów
Ryni odpowiedział(a) na Marcin1977 temat w Rozmowy na dowolny temat
@Alewalneło2 Zweryfikuj interpretacje, ten zapis w tej formie dotyczy Ustawy, a nie Uchwały. Edit. Ustawa o Ochronie Środowiska i rozporządzenia do niej nie dotyczą eksploatacji kotłów, a Uchwały Antysmogowe już tak. -
@HarryH No to jest ciekawe ja mam węgiel 28MJ według kwitu i wsypuje do kotła 3 wiaderka, a wyciągam jedno popiołu z popielnika.
-
@tubak Na początek muszę zapytać czy zrobiłeś audyt i znasz zapotrzebowanie na ciepło dla twojego domu, muszę też zapytać o moc kotła, bo to wszystko jest ze sobą powiązane. Sam bufor dobiera się też według wzoru, tak by odebrał tylko nadwyżki ciepła wyprodukowanego przez kocioł i być może u Ciebie jest taka sytuacja, że bufor po prosu jest za duży. Samo zrobienie obejścia bufora nic nie da jeśli obejście i bufor będą cały czas otwarte, bo woda i tak wybierze sobie drogę na której napotka mniejszy opór, czyli pójdzie prze bufor. Marcel(typ 33, kaloryczność ~30MJ, spiekalność 40-55) rzeczywiście może być przyczyną powstawania sadzy, ale tu dużo zależy od kotła, konkretnie od tego ile PW można dostarczyć oryginalnymi kanałami. Ten kocioł jest stosunkowo nową nieznaną konstrukcją i jego mozliwości dopiero sprawdzacie. Ziemowit(typ 32.1 kaloryczność ~25MJ spiekalność 1-3), ten węgiel bardziej odpowiada zaleceniom producenta jednak na pewno będzie dawał więcej popiołu 9-25% Jak będą wyglądało kontrole tego chyba nikt nie wie, bo przepisy są bardzo niejednoznaczne. Ustawa o Ochronie Środowiska i ostatnie rozprowadzenia do niej określają tylko warunki dla kotłów wprowadzanych do obrotu, nic nie mówią o eksploatacji kotłów, Uchwały Antysmogowe w prawdzie to dookreślają, ale jest prawdopodobne, że są prawem działającym wstecz, wiec tutaj będzie musiał wypowiedzieć się sąd. Sytuacja w tej chwili wygląda tak, że niema możliwości zamontowania kotła zasypowego z buforem, bo jakbyśmy nie próbowali zawsze złamiemy jakieś przepisy.
-
Za mocny węgiel niema znaczenia jak kocił można odpowiednio rozbujać, oczywiście to ciepło musi zostać odebrane, a tera jest na to za ciepło.
-
Za duży ciąg niema wpływu na ilość sadzy, to raczej za mało PW, albo za duża moc kotła.
-
Klapkę z boku kotła otwórz do połowy. A skoro już o to pytasz, to kilka słów wyjaśnienia. To jest klapka od PW (Powietrze Wtórne), to powietrze podaje się bezpośrednio do palnika, by zwiększyć ilość tlenu biorącego udział w procesie spalania i by udało dopalić się dym. Precyzyjna regulacja tego powietrza jest dość kłopotliwa, bo możemy ja ustalić tylko obserwując pracę kotła. Najłatwiej ustawić jego ilość obserwując bezpośrednio płomień, ale w tym kotle takiej mozliwości niema, można też po każdym paleniu ocenić jego działanie po kolorze wymiennika, w dużym uproszczeniu wymiennik czarny, źle, za mało PW, wymiennik szary dobrze. Jednak teraz najważniejsze jest dla Ciebie zapanowanie nad samym procesem spalania tego nieszczęsnego węgla, by palił się ciągle bez żadnych problemów, zawieszania, czy gaśnięcia. A samo otwarcie klapki do połowy przy tak mocnym węglu spowoduje, że jak już kocioł ruszy to przynajmniej będzie spalał w miarę czysto bez niepotrzebnego kopcenia z komina.
-
90% problemów @sebaele to węgiel i to trzeba zmienić. Klapka z boku to PW dodatkowe powietrze do dopalania dymy i to ustawia się doświadczalnie na podstawie jakości spalania, ale to nie temat na teraz, teraz w ogóle trzeba opanować spalanie, a sama klapę uchyl do połowy. Otwór w środkowych drzwiczkach dla mnie mógł by nie istnieć, moim zdaniem kombinowanie z nim w DS-ie powoduje więcej problemów niż korzyści.
-
Z tym węglem na pewno będziesz miał ciężką przeprawę, ustaliliśmy już, że ten węgiel nie nadaje się do tego kotła, bo spieka. Orzech powinien mieć bryłki do około 8cm. Podawanie powietrza inną drogą niż przez popielnik niewiele pomoże, a spowoduje inne problemy, takie jak rozpalenie zbyt dużej ilości zasypu, czy wypalenie się węgla w palniku, a wszystko to skończy się kopceniem i wygaśnięciem kotła. W tej chwili kupując DS-a 5klasy trzeba się stosować do zaleceń producenta, trzeba palić zalecanym przez niego paliwem, a jeżeli producent wymaga bufora to trzeba go zamontować inaczej to droga przez mękę. Można oczywiście próbować inaczej, ale wymaga to sporej wiedzy o procesach zachodzących w czasie spalania węgla i o samym węglu, trzeba również odgadnąć w oparciu o jakie zasady producent zbudował kocioł i jaki maja one wpływ na spalanie w tym konkretnym kotle. Ja ma już drugi sezon MPM-a i po poprzednim(spędzonym w kotłowni), paląc w nim bez bufora powoli zaczynam rozumieć, co zrobić, co zmienić by dało się w nim tak palić. Chociaż i tak początek sezonu to wielka niewiadomi jeśli chodzi o węgiel, trzeba go rozpoznać, zrozumieć jak się spala i dostosować do niego kocioł.
-
Jaka to jest frakcja węgla orzech, czy kostka?
-
Kazio ma dużo racji w tym przypadku to dymienie, to za mocny węgiel, kolejny problem to za duży kocioł jak na obecne temperatury, jest po prostu za ciepło i w tej chwili potrzeba niewiele mocy 2, może 5kW, a kocioł zasypowy 5 klasy nie będzie poprawnie pracował z taka mocą i albo będzie dymił, albo zgaśnie. Z rusztem pionowym w sumie dobrze kombinujesz, ale nie w tą stronę, przy takich temp. komorę zasypową trzeba zmniejszać, by zmniejszyć objętość spalającego(odgazowującego) paliwa. W sumie i tak największym problemem jest sam spiekający węgiel, który jak widzisz nie nadaje się do takiego DS-a, w zasadzie najprościej było by powiedzieć kup inny słabszy, który nie będzie spiekał, ale ten też trzeba spalić, więc musisz go z czymś wymieszać, możesz z wapnem tak jak radziłem, albo ze słabszym weglem, możesz też spróbować domieszki drewna w postaci, trocin, wiórów, zrębki czy pelletu innej rady niema.
-
5 worków to nie jest, aż tak dużo, ja ma 4t problematycznego węgla, możesz spróbować połupać na drobniejszy i wymieszać z wapnem, wtedy spieków będzie mniej i będą drobniejsze, albo spróbuj go pomieszać np. z jakimś bardzo słabym eko-groszkiem, choć to ryzykowna opcja, bo jednak trzeba dokupić kolejną porcje niepewnego węgla. Do Ds-a trzeba szukać słabego węgla o kaloryczności mniej więcej do 26MJ i spiekalności RI 0-5, tego niestety sprzedawcy nie podają, bo nie muszą, a to dla posiadaczy tych kotłów kluczowa sprawa. Ze sprawdzonych węgli mogę polecić Orzech Premium + od Energo, w prawdzie ma wysoką deklarowana kaloryczność, ale sprawdza się a DS-ach, podobnie jest z orzechem ll od Broda Trans. Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia dostawy, choć to węgle workowane i można je wysłać na palecie. A węgiel który masz, tak jak przypuszczasz do DS-a jest za dobry.
-
Bez rusztu będzie podobnie, tylko będziesz miał więcej sadzy i smoły w kotle, a ostatecznie i tak zatka się ruszt taki urok GS-a. W tej chwili może się ratować jedynie dodając wapna, albo mieszając ten węgiel z jakimś innym bardzo słabym. Istotą GS-a jest to by palić ciągle tylko dosypując, a do tego potrzebny jest odpowiedni węgiel, który niema kamieni i nie spieka, co w tej chwili jest problemem. Ile masz tego węgla może po prostu warto się przemęczyć i wypalić to do końca, a potem kupisz coś co będzie bardziej odpowiednie do tego kotła, tu zawsze mogę coś doradzić, choć sam zawsze przed zakupem większej ilości staram się kupić worek na próbę.
-
To nie do końca wina frakcji węgla, a bardziej wina spiekalności, w DTR-ce jest podany węgiel typu orzech o kaloryczności do 26MJ, to wskazuje na konieczność stosowania węgla, który nie spieka, co z resztą w DS-ach jest normą, a jaki węgiel mamy w sprzedaży wszyscy wiemy. Może spróbować przesypać go wapnem budowlanym to powinno zmniejszyć spiekanie, spieki powinny być mniejsze, a może czakiem znikną.