Ochrona powrotu potrzebna jest zawsze a przy kotłach na drewno musi być dodatkowo wyższa temperatura żeby wszystkie procesy przebiegały prawidłowo i nie dochodziło do nadmiernego smolenia.
Kocioł ustawiasz np na 80 stopni a powrót masz 65.
Zaletą tych kotłów jest wysoka sprawność, palić bez bufora nie dasz rady, zawalisz wymiennik i ekonomia palenia zniknie.
Z dokładaniem też będzie problem, jeśli trzeba palić na maksa to później jest dłuższy przestój do następnego dokładania i żar Ci się wypala do końca i dlatego trzeba rozpalać od nowa.
W starych kotłach ludzie kisili opał, dokładali i kotły pracowały non stop na małej mocy.
Ja tak pale ale wymiennik wygląda tragicznie.
Ja bym poszedł w gaz, a zamiast szukać idealnego kotła z buforem ciepła skupił bym się na izolacji domu.