Benton661

No u mnie też, ale koledze cuda się dzieją, gdy często wyłącza sterownik z sieci Zresztą, zasilanie awaryjne kotła to raczej konieczność w dzisiejszych czasach

Może warto pomyśleć o zasilaniu awaryjnym, żeby w środku zimy albo jak "mrygają" prądem nie mieć dziwnych niespodzianek ze sterownikiem

Panowie, antyreklamę Lagunie robicie takimi "żartobliwymi" wpisami :-):-)

A co ma czujnik powrotu do sterowania zaworem 4d? On służy przede wszystkim do ustalenia temperatury w obiegu grzewczym, a jak temperatura powrotu jest za niska, to montuje się pompę kotłową

Możesz też zwiększyć temp. zadaną kotła na 65 stopni Zmniejsz też zadaną na CWU, jeśli korzystasz z wybiegu pompy

Wyłącz sterowanie pogodowe kotła !!!!!

To oczywiście nie jest reguła, ja po prostu w sezonie tak prowadzę kocioł, że nie dopuszczam do jego stygnięcia, ani instalacji (stała praca pompy CO). Dogrzewanie cykliczne, przy moim dużym zładzie wody jest dla mnie po prostu nieopłacalne. Gdybym to robił i musiał co chwilę od nowa wszystko "rozgrzewać" , wykorzystałbym pełną moc kotła i palnika. A te 16 kW mocy maksymalnej mam ustawione bo dogrzewam CWU bez priorytetu, a wychłodzony bojler 200 L potrzebuje swoje wziąć... Bez niego ustawiłbym mniejszą moc maksymalną

Mam palnik zainstalowany w drzwiczkach. Otwór wycięty fabrycznie pod ten konkretny palnik

Bardziej by pasowało stwierdzenie , że palnik pracuje na 57% swoich możliwości... Moc palnika dobierasz do mocy kotła Te palniki pracują w kotłach o mocach nawet 10 kw. Ja mam kocioł 20 kw, ale moc maksymalną palnika ograniczyłem do 16 kw i nie mam z tym żadnego problemu

To tak nie działa. Jaki problem ustawić palnik, żeby pracował w widełkach 5-15 kw? Żaden. Ustawiasz sobie moce palnika jakie Ci się podoba

Najbardziej przyjazne użytkownikowi jest sterowanie przy palniku Revo firmy Pellasx. Częściowo zautomatyzowane wyręcza użytkownika z wielu czynności, polecam poczytać na stronie firmowej. U mnie zacznie 4 sezon, pracuje cały rok, w lecie grzejąc CWU, do tej pory śmiga bezawaryjnie, zapalarka oryginalna, dochodzi do 8000 rozpaleń i jeszcze żyje :-). Zawsze pali "od strzała" i za pierwszym razem Palnik może trochę droższy od konkurencji, ale wart swojej ceny

Takich "wytwórców" to ja osobiście omijam szerokim łukiem

Przesadzacie, Panowie. Palimy pelletem z drewnianych trocin, a nie ze starych opon :)

Gdyby był duży spiek, operator mógłby tego nie przeżyć :))

Powinien dać radę:

Heh, nieźle ceni się Kostrzewa. Aż nie chce mi się wierzyć. Swoją drogą, @eliks, czekam na relację z wrażeń i spostrzeżeń odnośnie Blackstara. Być może wkrótce też będę miał okazję zobaczyć na żywo, co potrafi

W dzisiejszych czasach trudno kupić dobry kocioł za 8-10 k. Dotacje windują ceny...

W cenie Laguny wraz z "dodatkowymi sterownikami" i innymi duperelami masz RTB, który ma wszystko...

Laguna swoje kosztuje, dodając dodatkowy sterownik i inne duperele zwiększamy dodatkowo koszty i komplikujemy instalację i obsługę. Moim zdaniem gra nie warta świeczki. Jeśli chodzi o sterowanie on/off Laguna jest bezkonkurencyjna, natomiast do sterowania pogodowego lepiej poszukać innego kotła

Też jestem zwolennikiem takiego prowadzenia instalacji, ale kocioł Laguna i jego sterowanie nie obsługują mieszacza ani pogodówki

Laguna i mieszacz 4d sterowany pogodowo? Wielokrotnie było pisane, że te 2 rzeczy niestety nie idą w parze...

Kolego @Anerus, na początek musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, jaki sposób prowadzenia kotła pelletowego najbardziej by Ci odpowiadał, chodzi głównie o to, czy chcesz żeby pompa od podłogówki pracowała cały czas, czy wystarczy Ci dogrzewanie cykliczne. Pokrótce postaram się wyjaśnić na przykładzie kilku kotłów, jak ma to wyglądać: Laguna i Ferroli - bardzo dobre włoskie kotły z prostym sterowaniem, które działają na zasadzie kotła gazowego od termostatu pokojowego, czyli po spadku ustalonej temperatury w domu odpalają się, dogrzewają chatę do ustalonej przez termostat pokojowy temperatury i wyłączają się. Na plus Laguny przemawia nowatorski i sprawdzony system optymalizacji spalania, czyli w skrócie zwalnia on Cię od ustawień takich jak dawki i nadmuch rozpalania, cykle podawania paliwa, korekty nadmuchów itp. Palnik i wymiennik oczyszczają się automatycznie, jest kompresja popiołu, czyli w skrócie Twoja obsługa w skrócie polega tylko na dosypywaniu pelletu i raz na 2-3 miesiące opróżnieniu pojemnika na popiół. Minusem może być cykliczne wychładzanie podłogi, nie każdemu to pasuje z uwagi na komfort termiczny w domu, ale podobno u niektórych się to sprawdza. Kocioł Slimko, albo jakikolwiek inny z palnikiem obrotowym Revo lub Kipi - najtańsze rozwiązanie, bez wodotrysków. Plusem jest stosunkowo łatwa obsługa, choć elementarną wiedzę już trzeba mieć. Przyjazne i przejrzyste sterowanie Pluma, większe niż we Włochach możliwości sterowania instalacją i sposobem prowadzenia kotła, moduł internetowy Econet, który bardzo się przydaje, palniki radzą sobie z gorszej jakości pelletem, jeśli taki akurat się trafi. Minusem przy podlogówce będą stosunkowo małe pojemności wodne kotłów, przez co będzie zwiększona ilość cyklów rozpaleń i wygaszeń i kiepska modulacja na bardzo małych mocach palnika. Biawar Pellux 200 - kocioł i mini bufor w jednym. Pozwoli na ciągłą pracę pompy ogrzewania podłogowego nawet długo po wygaszeniu kotła, bo będzie pobierać z niego energię do momentu spadku o wartość histerezy na kotle, co powoduje jego ponowne rozpalenie. Postoje palnika przy tak dużej pojemności wodnej kotła będą bardzo długie, co przełoży się na mniejszą ilość cykli rozpalania/wygaszania i w efekcie oszczędności paliwa. Z plusów dodatkowo to automatyczne czyszczenie palnika, wymiennika i sterowanie Pluma. Jednak tego kotła trzeba się "nauczyć" , czyli jakiś czas trzeba poświęcić, żeby nauczyć się prawidłowych nastaw i doboru optymalnych parametrów. Z minusów , jeśli ktoś grzeje latem CWU, może być większa ilość zużycia paliwa , bo kocioł musi pobrać sporo energii, by dogrzać sam siebie, jeśli jest wychłodzony. Wreszcie kotły duńskie, czyli Blackstar i RTB, dla mnie osobiście kotły bez większych wad (może prócz ceny, ale za jakość trzeba płacić, niestety) . Zalety to bardzo rozbudowany i przejrzysty sterownik, który zadowoli każdego i każdy znajdzie coś dla siebie, jeśli chodzi o sposób prowadzenia kotła. Genialny moduł internetowy, rejestrujący pracę, wymiennik gwarantujący wysoką sprawność urządzenia, kompresja popiołu, palniki czyszczone kompresorem (w RTB kompresor czyści również wymiennik kotła) zakres efektywnej modulacji palnika rozpoczyna się już od 2kw, co pozwoli na ciągłą pracę kotła w zależności od zapotrzebowania bez zbędnych wygaszeń, generujących straty, 10 lat gwarancji na wymiennik. Dzięki małej pojemności wodnej kocioł rozgrzewa się błyskawicznie, co ma też bardzo duże znaczenie latem, przy dogrzewaniu CWU spalanie pelletu jest ograniczone do niezbędnego minimum, bez większych strat na dogrzewanie samego kotła. Z minusów, jak dla mnie, to będzie płatny dostęp do serwera internetowego po bodajże 3 latach, ale nie są to jakieś astronomiczne kwoty, nie każdemu też internet jest do szczęścia potrzebny... Widać więc wyraźnie, że każdy rodzaj kotła pelletowego jest inny i do czego innego stworzony, tzn wszystkie są stworzone do grzania domu oczywiście, ale jest różnica w ich prowadzeniu. Trzeba wiedzieć czego się oczekuje i mądrze wybrać. Jest to jedno z najważniejszych urządzeń w domu i nie ma większego sensu sugerować się tylko ceną urządzenia, jeśli chcemy długo i bezproblemowo je użytkować.

Można spytać o aktualny koszt sondy?

Oczywiście że warto. Nawet jak stary smieciuch wyzionie ducha, przelozysz palnik do nowego kotła. Warto teraz poprawić sprawność obecnego montując na półkach wymiennika zawirowywacze spalin. Po montażu tego palnika będziesz żałował, że nie zrobiłeś tego wcześniej, oczywiście jeśli jest możliwość montażu

Test podajnika robisz po każdej zmianie paliwa, albo kontrolnie co jakieś 2 tygodnie. To bardzo ważny parametr