Skocz do zawartości

zaciapa

Stały forumowicz
  • Postów

    691
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Odpowiedzi opublikowane przez zaciapa

  1. 6 godzin temu, dash4 napisał(a):

     

    Szukam też czegoś do zrobienia izolacji i skłaniam się do oklejenia bufora matą kauczukową...ponoć 1 cm tej maty to 7 wełny <szok> o ile to prawda 🙂 Choć wełnę też dam jako zewnętrzna warstwa 🙂

     

    Ja powoli kończę u siebie kotłownie, u mnie będzie ona pełniła kilka funkcji, na kilku m2 musiałem to jakoś upchać, dodatkowy kibel, pralnia, toaleta.. 🙂

    Co do ocieplenia, to wstępnie ściany rogowe okleilem styropianem, który został mi z budowy, sam bufor, to na pierwszy rzut poszła piana polynor, później wełna 5 cm, ta z najlepszą lambdą, później mata zagrzejnikowa , a na koniec folia strecz. Wszystko to będzie zabudowane płytą osb i nie wiem czy tak zostawię, czy coś jeszcze dam na płytę, żeby to się wszystko komponowało.. 

    IMG_20240204_154654.jpg

    IMG_20240204_154631.jpg

    IMG_20240203_093012.jpg

    IMG_20231212_114311.jpg

    IMG_20231212_122326.jpg

    IMG_20240121_101401.jpg

    • Przydało się 1
  2. 14 godzin temu, szpenio napisał(a):

     😀

    @zaciapa tu już kolega wyżej pytał, więc ja chciałbym dołączyć do pytania o ochronę powrotu, w starym domu miałeś, w nowym tylko grawitacja, gdzie lepiej, sprawniej bufor się ładuje ?

    @Gruner

    😀

    Dzięki @szpenio za przypomnienie 🙂

    Nie dawałem tutaj ochrony, bo w starym domu praktycznie jej nie używam, ładuje się wszystko na samej grawitacji, kocioł chodzi cały czas w okolicach 80 st, i z tego byłem bardzo zadowolony . Tutaj mimo, że instalacja zrobiona praktycznie tak samo, to na tym kotle, nie mogę wogole wygenerować mocy i tu najbardziej się borykam z tym problemem.. Pojemność buforów mam podobne, kotły w zasadzie też, ale różnica w paleniu jest KOLOSALNA. Cały czas zachodzę w głowę co jest nie tak, bo tu wszystko przeczy zasadom fizyki..

    Przy takich samych wogowo ilości opału (drewna) w starym domu, bufor ładuje do 90* na całej objętości, a tutaj w nowym kotle, dedykowanym do drewna, nie mogłem załadować bufor do 70 st w połowie jego objetosci..  W tym kotle wogole nie chce się palić, a gdzie ginie moc wygenerowana z opału to nie wiem,  przez komin napewno nie poszła, na czopuchu nie przekraczała 160st. Szczerze, to po kilku paleniach zdębiałem, ale wiem jedno ta przegroda w tym Wood'dzie jest do wywalenia i szczerze współczuję tym ludziom, co palą w tym kotle, bo narazie jest tragedia.. 

  3. W tym Wood'dzie to jest chyba palnik do przeróbki.. Narazie paliłem na próbę 3 razy i też musiałem na otwartych drzwiczkach popielnika palić, bo inaczej  na klapce kocioł po prostu przygasal.. W starym 25 kw palę na stałej szczelinie z przymkniętą przysloną popielnika na maksa i pali się elegancko. Moim zdaniem, na naturalnym ciągu nie da rady się rozbujac z tak małą przegrodą. Komin mam systemowy fi 200 6,5m, zawirowacz wyjęty.. 

  4. 26 minut temu, luki174 napisał(a):

     

    I jeszcze pytanie - czy lepiej postawić na moc 18kW, czy też lepiej (przy wykorzystaniu bufora) zainstalować mocniejszy kocioł (odpowiednio OGNIWO 25kW lub DREWMET 23kW)?

    Tu jest sprawa oczywista 

    Większy kocioł, większa moc (krótszy czas ładowania bufora), do tego analogicznie większa komora załadowcza (możliwość naładowania jednym wsadem..) 

    Mniejszy kocioł - odwrotność tego większego.. Więc oceń sobie sam co Ci bardziej pasuje.. 🙂

    Ja jestem teraz świeżo po odpaleniu w nowym domu mpm Wood 18 kw z buforem 1200l,i już tęsknię za tym co teraz użytkuje, większą mocą, oraz komorą ladowaną od góry. Naprawdę nie rozumiem, co skłoniło producenta, do odejścia od tego sposobu ładowania, dla mnie to był jeden z większych plusów tego kotła.. 

    • Lubię to 1
    • Przydało się 1
  5. W dniu 19.01.2024 o 10:47, dash4 napisał(a):

    Bufor niestety musi tak zostać. Inaczej mi się do piwnicy nie zmieści. W tym momencie są na tym samy poziomie.

    Rury idą jak widać 1,5" i więcej nie dawałem bo wyjścia z kotła mam 1,5" - zresztą tak samo wyjścia z bufora to 1,5" ...stwierdziłem że nie ma sensu dawać większej średnicy rury skoro i tak są zwężenia na wyjściach/wejściach.

     

    Martwi mnie tylko ten klapowy zwrotny- on trochę przewęża średnicę. Bo ta klapka nie otwiera się aż do pełnego przepływu tylko jednak robi jakąś barierę. Sprawdzałem to większość firm która robi takie zawory ma podobnie...

     

     

    A w czym Cię martwi ten klapowy? Ja właśnie ukończyłem składać kocioł z buforem w nowym domu, jestem po wstępnych paleniach na samej grawitacji, stwierdzam, że jeszcze są za duże przepływy, bo kocioł długi czas utrzymuje lekko ponad 60 stopni. Bufor stoi na tym samym poziomie co kocioł, rury mam półtora cala, zawór klapowy też 6/4.. Jedynie co mnie martwi to duży skok ciśnienia w układzie zamkniętym, mam dwa naczynia po 80l, a wody w układzie około 1300 l. Jeszcze bufora do pełna nie zdążyłem naładować, przy starcie miałem 0.5 bara i skoczyła mi do 2 barów, więc dalej go nie ładowałem, muszę na sucho przeanalizować w czym problem. Druga sprawa, to już inaczej mi ładuje i rozładowuje bufor niż w starym domu, tam ładnie się temperatura uwarstwiala, tu już nie, jest bardziej zmieszana. Podejrzewam, że przyczyną jest wężownica z rury karbowanej, która zakłóca ruch wirowy.. Ale ogólnie jestem zadowolony, bo całość wykonałem sam 🙂

    Tak wygląda cała instalacja, ładowania bufora i podłogówki 🙂

    IMG_20240111_121935.jpg

    • Przydało się 1
  6. No, a mi 1200 litrów zamarzło tego skarbu,  1000l w mauzerze i 200l w blaszanej beczce, macie jakieś pomysły, żeby to odmrozić? W piątek miałem napełniać bufor, a tu taki psikus pogoda mi zafundowała.. Mi tylko przychodzi do głowy, ognisko rozpalić obok tych beczek, albo grzałka 3x2kw którą mam, w razie "W" do bufora.. 

  7. 1 godzinę temu, szpenio napisał(a):

     

    Też się interesuję tym ładowaniem bufora na maksa i jeśli rozmawiam z praktykami co przesiadują w kotłowni i wszystko obserwują to twierdzą, że nie opłaca się- komplikacji sporo, a bufor szybko spada z tych wysokich temperatur, 80/70 na dole to już spoko.

    Jak szybko spada, to jakieś przyczyny muszą być, źle zrobiona instalacja, źle ocieplony bufor, gdzieś ta zgromadzona energia ucieka.. No chyba, że tak się dzieje w układach otwartych,może naczyniem odparowuje.. A co do tych komplikacji, to nie wiem o co chodzi,o  naładowanie do wyższych temperatur? Bo jeśli tak, to wystarczy dołożyć więcej opału i masz wyższą temperaturę 🙂

    Latem jak rozpalam na cwu, to załadowany do 95st, taka temp, na górze bufora utrzymuje się 2, 3 dni, a powoli spada dół.. Całość wytrzymuje 7 dni. 

  8. Ja chyba w drugim sezonie użytkowania wymieniłem przegrodę i ten element wirowy, czyli teraz szósty sezen lecę na tym samym.. 

    Przegroda się już trochę posypała, o czym pisałem w tamtym sezonie, że mi się kocioł "odetkał" 🙂, a wirówka została ze spłaszczonym dziubkiem...

    Ostatnio, w nowym domu wklejalem redukcję do komina, taką masą do łączenia ceramiki w kominie i zostało mi trochę, to polepilem nią wlot do palnika i o dziwo się jeszcze trzyma... 

     

    IMG_20231021_061436.jpg

  9. @szpenio W układzie zamkniętym przyjmuje się jako bezpieczną wartość około 10% objetosci całego zladu wody . Na naukowe wytłumaczenie nie licz, nie mam żadnych literek po nazwisku, wiec  nie będę udawał, że się znam 😁

    U siebie mam dwa naczynia, łącznie 135l i gdy bufor nagrzeje do setki, to już mam 2 bary, a wstępne na zimnej wodzie, 0,5 bara. Wody w instalacji dokładnie nie wiem ile mogę mieć, bufor około 1200 + kocioł + 8 grzejników Al, to pewnie wyjdzie ponad 1300l, więc te 10 % to skąpo strasznie.. 

  10. Kolego kapilary to pół biedy, Ty się lepiej skup na naczyniu, bo to co masz teraz, to niezła "bombka", Przy twoim zładzie wody powinieneś mieć minimum 200l. Tak jak koledzy wyżej piszą, przy układzie zamkniętym z buforem, gdzie często grzeje się do 90*, naczynie musi być minimum 10%.. 

  11. W dniu 1.11.2023 o 22:19, qubeq napisał(a):

    Bez pompki przy rozpalaniu zaczyna juz szumiec przy 66-70'

    Mam taki pomysl na dolozenie drugiego zasilania (foto) co o tym myslicie? 

    IMG_20231101_220801.jpg

    Druga sprawa dzialanie zaworu 3d chyba nie jest prawidlowe. 

    Przy rozpalaniu woda powinna krazyc w krotkim obiegu jak na foto. 

    Zamkniecie zaworu na wyjsciu z bufora nie powinno miec zadnego wplywu, a u mnie pompa zwalnia, przeplyw wody spada z 1,50m3/h na 0,16m3/h. Wyglada na to jak by nie otwieral sie dla goracej wody z zasilania, dobrze mysle? 

    Jest mozliwe ze wkladka w zaworze jest zle zamontowana? 

    IMG_20231101_222815.jpg

    Wróciłem, do pierwszej strony tematu.. Weź Ty zobacz czy kierunek pompy obiegowej jest dobry, bo to się już kupy nie trzyma 🙂

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.