-
Postów
189 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez luceo
-
tak to już jest, że jeden woli słabsze węgle by mieć czysty kocioł i mniej dymu, ale wiadomo odbija się to na stałopalności drugi zaś woli węgiel mocny, który dłużej się spala, ale za to bardziej kopci dając więcej sadzy, spieków i specyficznego zapachu np w okół domu, no i więcej zabawy przy codziennej obsłudze kotła generalnie co do węgla to takie czasy, że trzeba było zapewnić sobie zabezpieczenie na zimę i brać to co było na rynku. Ludzie kupowali asortyment z którym wcześniej nie mieli do czynienia(groszek do podajnikowca a np ekogroszek do GS i DSów), więc teraz trzeba się z tym zmierzyć i to przełknąć spalanie mocnego węgla w podajnikowcu wiąże się z poświęceniem więcej czasu przy ustawieniach, przerzuceniu niedopału przez sito czy tam czyszczeniu a w zasypowcu jest trochę łatwiej, rozpalanie od góry pozwala spalić praktycznie każdy rodzaj węgla, ale zawsze pozostanie delikatny czarny dym i sporo sadzy w kotle przy takim Marcelu, ale ciepło daje to fakt
-
u mnie węgla z gminy nadal nie ma mimo, że ludzie poskładali wnioski a przecież od stycznia można składać na kolejne 1,5t w gminie obok węgiel luzem po 1900zł z dowozem(czyli gratis), mają podobno mieszankę polskiego z australijskim(ten ponoć spala się dobrze tylko popiołu dużo) nie wiem jak z pakowaniem ja za dodatek a właściwie jego część kupiłem tonę kostki z Jankowic, trochę spalę w tym sezonie reszta zostanie na przyszły
-
Wybór kotła zasypowego Mpm czy ogniwo bio 12 kw.?
luceo odpowiedział(a) na Irek14 temat w Kotły zasypowe
Ogniwo Bio to stosunkowo nowy kocioł na rynku, więc rzetelnych opini za wiele nie ma, może będzie trochę mniej oszczędny niż mpm(chociaż tak naprawdę to nie wiadomo bo to zależy od wielu czynników), ale to nadal stara szkoła czyli prosty i solidny kocioł Bio to praktycznie ta sama konstrukcja co węglowy dolniak z Biecza -
z przymrużeniem oka
-
potwierdza się to co pisałem niedawno, że na cenę węgla na składach może wpłynąć jedynie ten węgiel z gmin bo już pojawiają się w kraju co prawda pojedyncze, ale jednak są prywatne składy gdzie można kupić tonę węgla za np. 1980 zł, bez limitu, zapisów czy innej deklaracji
-
Nawiązując do mojego postu powyżej to jestem po 4 próbach spalenia Marcela i myślę, że parametry ma te same lub bardzo zbliżone do tego sprzed paru lat. paliłem kostką oczywiście jak dawniej na przekładkę z zrzynami jodłowymi i bukiem(raz wymieszałem z orzechem z piasta) spaliłem, ciepło w domu bylo, ale efekt końcowy jak wygląda popiół i zarośnięty wymiennik jest na zdjęciach poniżej + sadza nawet na aucie zaparkowanym koło domu czyli wszystko w normie jeżeli chodzi o marcela 😀 może się skuszę na tonę bo mam możliwość kupić w dobrych jak na te czasy pieniądzach
-
ciężko bo to typ węgla jak owiany złą sławą bo trudny do spalenia Marcel tym bardziej w dolniaku na przekładkę z drewnem jest do spalenia, ale będziesz miał dużo zabawy bo po pierwsze spieki po drugie opał może się wieszać w komorze spalania no i czyszczenie kotła może nawet codziennie do swojego kotła szukaj węgli typu 31 i 32
-
gdzieś kiedyś padł temat, że obecny marcel(bez podziału na granulację) może nie być tym samym marcelem z racji np. innego pokładu, ściany, więc może różnić się parametrami od tego sprzed kilku lat z ciekawości dorwałem na próbę 50kg kostki zakupionej tej jesieni na pgg przez znajomego, więc chętnie przetestuję, spalę i zobaczę co i jak czy obecny węgiel nawiązuje złą sławą do poprzednika z którym w przeszłości walczyłem 😀
-
myślę, że ceną węgla na giełdzie składy sobie głowy nie zaprzątają(u mnie orzech po 3600zł) i miejscowy handlarz trzyma na placu taką samą wielką górę węgla jaką przywiózł na cenę węgla na składach może wpłynąć jedynie ten węgiel z gmin po 2 tys. i poniekąd to, że każdy już co nie co ma węgla, może nie na całą zimę, ale chociaż na start i teraz czeka co będzie dalej
-
Jest temat o spalaniu groszku z marcela w podajnikowcu, fajnie jakbyś tam opisał jak sobie z nim radzisz może ktoś skorzysta
- 2 odpowiedzi
-
pali w Ogniwie DS od dołu czyli dobrze, po prostu używa złego nazewnictwa w DSie 10kW komora jest malutka, więc opał nocny się zawiesza przy paleniu samym węglem, dobrze byłoby palić na przekładkę z jakimś drewnem jak masz
-
w GSie niedopał z Ziemowita, Piasta miałem, ale w dolniaku nigdy. Fakt, że kiedyś może to inne pokłady były, ale znowu parametry aż tak bardzo nie mogły ulec zmianie jaką masz metodę palenia przy obecnych temp na zewnątrz? palisz samym węglem? rozpalasz, zasypujesz i wszystko się wypala czy dokładasz po trochu?
-
@sebaele jak obecnie palisz w tym kotle bez bufora? jak duży załadunek i temp. na kotle?
-
Marcela chyba najłatwiej teraz kupić na pgg, kogo ze znajomych nie zapytam komu udało się coś kupić(groszek lub kostkę) to odpowiedź brzmi Marcel a to wywołuje uśmiech na mojej twarzy i od razu pytanie czy nim już kiedyś palił, 99% odpowiedzi brzmi NIE 🙂 taka sytuacja na rynku, że ludzie pierwsze kupują by mieć cokolwiek a potem myślą jak to spalić bezproblemowo a to już takie łatwe nie jest tym bardziej w podajnikowcu bo z ustawieniami trzeba dobrze kombinować, ale jak ktoś pisze, że spalał go z powodzeniem i chociaż byłby jeden na milion to nie widzę powodu by mu nie wierzyć
-
ja zwlekałem z wymianą swojego zasypowca bo chciałem przeczekać do końca czekając co biurokracja pokaże i okazało się, że w małopolsce zmienili termin o dwa sezony grzewcze. Dziś wiem, że podjąłem dobrą decyzję, węgiel mam, drewna też na dwa sezony a co będzie za dwa, trzy lata? ja dziś nie zaryzykuję i się nie wypowiem... ale wiem jedno, że nie chcę być nikogo niewolnikiem po części na własne życzenie tak jak niektórzy uwierzyli, że coś jest za darmo, albo złapali się na dotację biorąc równocześnie w wielu przypadkach kredyt by sfinalizować wymianę kotła a dzisiaj nie mają co do pieca włożyć dla mnie po prostu nie ma sensu w dzisiejszym szalonym świecie gdzie nie wiadomo co będzie za 2-3 lata a co dopiero za 10-15 lat inwestować dużych pieniędzy w cokolwiek, więc czekam dalej co pokażą następne dwa sezony, kasę na wymianę kotła mam, ale nie logicznym jest wymienić coś co działa w miarę dobrze patrząc co się dzieje na rynku energetycznym. Jedyny minus to wycieczki do kotłowni i codzienna obsługa górniaka, ale mam czas by poświęcić popołudniu te 15-20 min a po drugie podejrzewam, że do pelletowca też biegałbym codziennie sprawdzić co i jak 🙂
-
byłem tydzień temu oglądać kocioł i szczerze nie przypominam sobie czy ta płyta którą widziałem w sklepie miała skosy, sprzedawca mówił to co się potwierdza z wpisów innych użytkowników, że szybko pękają i klienci pytają o te płyty, więc zamówił kilka jak już uporacie się z wymianą to dajcie znać co i jak, z chęcią się dowiem o procedurze wymiany tej szamotki jako potencjalny nabywca tego DSa
-
macie inne kotły @m1strzunio ma 10tkę tam płyta ma wymiary 270x120x35mm a Ty masz 18kW i wymiary 395x120x45 płyty szamotowe zakładane na pierwszy montaż i te do kupienia na wymianę są tych samych wymiarów
-
Dobór kotła Wymiana starego kopciucha na 5 klase do 2023. Sugestie jaki piec wybrać?
luceo odpowiedział(a) na zwalonygrat temat w Kotły zasypowe
Radni sejmiku przegłosowali zmiany w małopolskiej ustawie, nowy termin na wymianę kotłów pozaklasowych to maj 2024 r. czyli dwa sezony grzewcze -
nie chcę zakładać nowego tematu, więc się podepnę czy użytkuje ktoś kocioł do drewna Ogniwo Bio 18kW?
-
wiadomo już jak to będzie liczone? tzn czy za 2000 kWh będziemy płacić zamrożoną stawkę a za to co powyżej limitu zapłacimy już drożej? czy po prostu przekroczenie limitu = rachunek za całe zużycie po cenie która może sięgnąć nawet powiedzmy te 2 zł?
-
Pytam o rozmiar kawałków bo jak nic się nie zmieni(tzn nie przedłużą ustawy w małopolsce) i przyjdzie czas na wymianę to chyba kupię też tego DSa 10tkę z Ogniwa(myślę ewentualnie jeszcze o pelleciaku) kiedyś u rodziców był taki mały dolniak z Żywca i też trzeba było przygotowywać bardzo małe kawałki bo większe klocki się wieszały, po prostu jak trochę się nadpaliły to trzeba było pogrzebaczem poruszać, ale ogólnie w tym kotle paliło się elegancko teraz u siebie palę w starszym bracie Classicu górniaku tam też weszły by spore kawały, ale ja mam pocięte na drobniejsze bo lepiej się pali, chociaż samym drewnem nie palę, ale do mieszania z węglem też są lepsze mniejsze kawałki węgla w tym roku kupiłem tonę orzecha(Piast) od chłopa co biorę od lat, a drewna(buk+zrzyny jodłowe) też mam na 2, 3 zimy do przodu, ale jak pisałem kawałki pocięte mam do obecnego kotła, więc w razie wymiany na DS-a musiałbym zmniejszyć kawałki lub odwiedzać częściej kotłownię 🙂
-
to chyba jedyny plus w GS-ie bo przy paleniu samym drewnem w górniaku taki kocioł spala to może z 30-40% sprawnością plusy i minusy palenia samym drewnem w DS-ie są, ale w obecnej sytuacji co mu pozostało? palić, przegrzebywać i czyścić byle w domu było ciepło @m1strzunio jakim drewnem paliłeś i jak duże kawałki wchodzą do Twojej 10-tki?
-
buk pali się dobrze tylko wiadomo trzeba mieć dość drobno pocięte ze względu na konstrukcję kotła i najwyżej częściej opał dołożysz, ale przecież to nie problem w DS-ie ogólnie twarde drewno gorzej się pali w górniaku, w DS-ie bezproblemowo tylko tak jak napisałem częściej dokładasz