Skocz do zawartości

Tomek0407

Stały forumowicz
  • Postów

    1058
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez Tomek0407

  1. Może i kopa mdf-y dają ale też zauważyłem, że tak jak przy normalnym pellecie brak z mojego komina dymu ( tylko był widoczny jak były duże mrozy poniżej 15), tak z tych no namów kopci się białym dymem, jak podczas wyboru papieża.
  2. To najpierw zmniejsz dawkę podawanego pelletu i to radykalnie.
  3. Ostatecznie jeśli tylko masz problem z diodą a płomień jest i się pali w palniku ta ma podpowiedź ( nieziemską) jak rozwiązać problem zasypywanej diody i płomienia 0%, który powoduje ponowne rozpalenia.
  4. A to dziwne ,bo Olczyk powinien bez problemu spalać się na ustawieniach fabrycznych. Bo jak już na nim musisz się bawić ustawieniami to nie mogę sobie wyobrazić co będziesz musiał robić na no name.
  5. Ten kolor płomienia taki czerwony w rzeczywistości czy to tylko przekłamanie zdjęcia?
  6. Dlatego te moje próby bo też mnie to wkurzało.
  7. Masz rację. Gorszy pellet=kombinowanie i schodzenie mocą w dół
  8. Też tak uważam. Zwłaszcza, ze teraz mam zmniejszony nadmuch % z 54 na 38 i spieki które się tworzą są również mniejsze.
  9. A dla mnie jest to jakiś wyznacznik jakości pelletu, bo kupowałem też te najdroższe, by sprawdzić, i z nimi nie miałem problemów spalało się wszystko elegancko na max mocy 26kW przy dawkowaniu 5,2kg/h, więc wiem, że można.
  10. No dobra podsumowanie. Najpierw na zdjęciu to co mi spada do popielnika gdy palnik pracuje na mocy 26kW, wiatr 38%, kaloryczność na 5, wydajność zgodnie z testem - u mnie 1960g. Na następnym zdjęciu wszystko zostawiłem bez zmian jedynie odgórnie zmniejszyłem moc na 20kW, i tak jak wcześniej palnik podawał około 5,19kg/h, to potem 4,19kg/h. W sumie uważam eksperyment za udany bo teraz juz wiem, że wystarczy jeden parametr u mnie zmienić ( moc max) by pelecik ładnie się dopalał. Oczywiście te kamienne spieki dalej są ale ogólnie chodziło mi o dopalenie tych niedopalonych pellecików. Fakt kocioł dużej pracuje i trudno mi było porównać spalanie bo miałem różne temperatury zewnętrzne.
  11. To był skrót a pełna nazwa na załączonym obrazku i szukaj w ustawieniach serwisowych
  12. Tylko tak na chłopski rozum to w moim przypadku zamiast bawić się zmianami tych ustawień ( oprócz czasu pracy) wystarczy ograniczyć mi moc max palnika i zejść do takiej wartości, w której nastąpi całkowite spalenie do pyłku tego peletu. Miałbym też informację na jakie mocy ( rzeczywiście ) może pracować palnik przy gorszej jakości pelecie. Jedynie zmiany czasu pracy ma jakiś wpływ, bo albo małe dawki częściej, lub większa kupka paliwa, ale rzadziej.
  13. Ok, idę zmienić ustawienia na jutrzejsze grzanie bufora
  14. A czemu, przecież miałem "pojechać po bandzie"?
  15. Niższa niż w viadrusie wg termometru analogowego to około 100st C. Kocioł szybciej wchodzi na obroty ze względu na dobre ocieplenie ( niskie straty postojowe ), ma wyższą temperaturę przy starcie . Krótszy czas do załączenia ładowania bufora. Jeszcze testuję różne ustawienia. Ogólnie jestem bardzo zadowolony
  16. Czyli podsumowując 500g test do góry, zawyżyć kaloryczność do 5.5, i czas do 30 s. To ciekawe z jaką mocą ten palnik będzie pracował bo chyba napewno nie 26kW
  17. no dobra przekonałeś mnie jeszcze do tej próby
  18. Także nawet te podniesienie o 100% czasu nic nie dało, więc tak jak w życiu nie ma uniwersalnych nastaw, każdy z Nas musi je dostosowywać do siebie i do tego czym pali. Przepalę go i już. Dzięki za podpowiedzi.
  19. 5,5 nie pomogło wracam do 5.1, i na 30s
  20. A z tym pytaniem to do instalatora, który Ci montował palnik. On powinien podczas pierwszego rozruchy objaśnić te kwestie.
  21. Jak masz lekkie zamiłowanie do majsterkowania to sam jesteś w stanie dokonać bieżącej konserwacji palnika.
  22. Informacja ws. ceny kotła brutto: 5150zł
  23. Ok, tylko od razu dać na 30s czy stopniowo?
  24. 5.3 nic nie dało, zwiększam kaloryczność na 5.5. Dobrze rozumujesz manipulując tymi danymi sztucznie obniżasz lub podwyższasz ilość dawki, która w jednostce czasu się ma spalić w rurze palnika. To również ma wpływ na moc palnika ale jak się chce spalać pięknie, to czasem przy gorszym pelecie trzeba tak kombinować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.