Skocz do zawartości

maronka

Stały forumowicz
  • Postów

    3430
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez maronka

  1. maronka

    Kocioł DS MPM

    w mpm jest realne 6kw a gazu przy twoim odbiorze 8tys zł,,,Ja mam też ze 40tys kw/h potrzeb rocznych i jak bym miał wybór węgiel czy gaz poszedł bym w gaz ,ale gazu u mnie nigdy nie będzie więc wyboru nie mam ale mam tanie drewno i mnie kw/h 6 groszy wychodzi a węglem tylko w super mrozy będę się wspomagał.Wg mnie jak ktoś ma gaz a nie ma swojego lasu lub dostępu do taniego drewna ,to powinien ogrzewać się gazem ,za parę lat cena węgla i pelletu będzie nieopłacalna do ceny gazu a w miastach to powinien być nakaz grzania gazem jak jest dostęp, wtedy dużo szybciej pozbylibyśmy się smogu.Przed chwilą doczytałem że 44tyś Polaków umiera z powodu smogu rocznie,dramat
  2. maronka

    Kocioł DS MPM

    Jakie potrzeby masz kolego to jest ważne ,ile kw rocznie potrzebujesz ,z węgla wyciągniesz około 6kw z kg to niecałe 20groszy a gaz kosztuje około 20 groszy za kw ,sprawność dla wegla liczyłem 80% a gazu 100 i licząc że gaz się więcej oszczędza wychodzi podobny koszt,,,węgiel liczyłem 1000zł tona,,przy tańszym wyjdzie odpowiednio taniej
  3. maronka

    Kocioł DS MPM

    Możesz mieć też przytkane popiołem otwory pw w palniku ,najlepiej odkurzaczem wyssać przez otwór pw blisko wyczystki,mi teraz po tym paleniu ciągłym się przytkały dwa od dołu licząc po obu stronach ,czyli 4 otworki
  4. maronka

    Kocioł DS MPM

    Co do palenia ciągłego ,teraz widzę że dobę-dwie bez problemu by kocioł jeszcze pociągnął , ale wolałem nie ryzykować gdyż pierwszy raz tak paliłem,rusztowanie działa bardzo dobrze i pomysł z automatem jest jak najbardziej trafiony,ja rusztowałem tylko rano , o 18 i na noc i było spoko,ale ten mój węgiel też jest chyba nie zły, w końcu pakowany po 1100 tona, popiołu po spalonych 90kg z 10 litrów,ładny wypalony,a tu filmik na zakończenie zimy,w końcu po jutrze wiosna panowie a było gadane byle do wiosny? Było, więc daliśmy radę miłej nocy
  5. maronka

    Kocioł DS MPM

    Z tym zaworem niech się inni wypowiedzą bo ja go nie mam ale obstawiam że 0 to zero na grzejniki a 10 to ful .Ja teraz widzę to co kolega brodekb już dawno zauważył ,,ze z hukiem nie zawsze jest fajnie,drewno to ok niech huczy ale węgiel lepiej jak spokojnie się pali,nie spieka przede wszystkim nie zawiesza się,potrzeba tylko warstwy żaru by czysto spalał ,z wyjątkiem czecha kolegi hamis
  6. maronka

    Kocioł DS MPM

    A nie jest z tym zaworem odwrotnie,0 to zero przepływu a 10 to max, i jak masz 90 żeberek to jakieś 11kw przy 70 stopniach ,podłogówka strzelam 3 kw i jak dołożysz jeszcze 11kw to osiągniesz 50 stopni max na grzejnikach a kocioł pójdzie na maxa,a jak coś nie pójdzie to zmarzniesz ,a może ta podłogówka to taka studnia bez dna
  7. maronka

    Kocioł DS MPM

    Kolego Hamis a myślałem już że się polubicie jak ja z moim ,przykro mi że jednak nie wyszło,szukaj kupca bo faktycznie oszalejesz
  8. maronka

    Kocioł DS MPM

    Panowie podaje pp dwoma klapkami na węglu i teraz mija 3 doba ciągłego palenia,aż żal nie dorzucić ,ale muszę trochę wychłodzić chatę i sprawdzić zatkanie palnika ,jak podawałem tylko dołem ,opał się spiekał zawieszał i temp spadała,do tego stopnia że w nocy o 24 pobudziłem rodzinkę ,i zacząłem podawać pp dwoma klapkami i problemy sie skończyły ,stad pomysł na wiercenie otworów,albo dorobienie tej klapki ,skoro jak kolega pisze temperatura rośnie przy uchylonych drzwiach to jest sposób na sprawniejsze spalanie po prostu ,nie tak ostre jak w kuźni bo sie spieka wszystko tylko lekko mocne ale na całości żaru równe bo wtedy sam ten żar już dużo mocy doda a blacha zmniejsza ilość żaru i stąd problem z mocą,a u kolegi widocznie ten kocioł jest o numer za mały
  9. maronka

    Kocioł DS MPM

    No i teraz wystarczy wywiercić otwór np fi1cm ,a później drugi aż będzie odpowiednio ,będzie osiągał temp a nie będzie się rozpalał zasyp lub klapka jak ja mam ale otwory łatwiej
  10. maronka

    Kocioł DS MPM

    Blacha zmniejsza moc ,bez niej powinno być lepiej zdecydowanie
  11. maronka

    Kocioł DS MPM

    A jak byś uchylił środkowe drzwiczki od rusztu będzie lepiej czy nie,tak oparte o zawias,spróbuj i jeśli będzie lepiej to pogadamy
  12. maronka

    Kocioł DS MPM

    Podajniki mają niezaprzeczalne zalety,czysto spalają ,są w miarę nieobsługowe,ale problemy z paliwem też je dotyczą ,czyścić też je potrzeba,wymagają prądu więc jakiś agregat by się przydał,nad porządnym ustawieniem też trzeba swoje w kotłowni odsiedzieć i trochę jest się skazanym na jedno paliwo bo awaryjne ruszta nadawają się tylko do wspomożenia palenia lub krótkotrwałego używania jako oddzielne źródło energii.a przy dofinansowaniu podobno nie może ich być .Tak naprawdę to fajne jest tylko ogrzewanie gazem lub prądem jeśli chodzi o wygodę a koszty gazu po mału doganiają węgiel a prąd w tej nowej taryfie g12 po 20groszy w nocy też jest ok ale trzeba tą energię zakumulować w buforze lub podłogówce
  13. maronka

    Kocioł DS MPM

    Racja dlatego przepalam ale drewnem bo mnie akurat taniej wychodzi a w mrozy węglem,czyli w tym sezonie przez 2 tygodnie ,choć tą pierwszą falę mrozów jechałem na drewnie ale miał kto dołożyć
  14. maronka

    Kocioł DS MPM

    Raczej nie chyba że będzie podgotowywać w tym miejscu.Dziś trzeci dzień ciągłego palenia i jest w miarę ok ,nawet żona się dziwiła że tylko chwilkę rano w kotłowni byłem,ale dziś zakończę takie palenie pozwalając się wsadowi wypalić do rana bo jednak już trochę popiołu się nazbierało ,który szczególnie widać jak uchylę boczne drzwi od rusztu,w palniku tak na oko ze 2cm tak że jeszcze sporo prześwitu jest ,ale nie chcę ryzykować ,tak że wg mnie 2x w tygodniu trzeba by kocioł odpopielić i wyczyścić palnik ,wtedy jest bezpiecznie ale to i tak nieźle wydaje misię,w chacie tak ciepło że wietrzymy często ,przy takim paleniu idzie 25kg na dobę średnio jak jest już rozpalony i 15 kg na rozpalenie czyli 200kg na tydzień ,ale dla mnie i teściowej jest teraz za ciepło w domu więc tylko w super mrozy przy mojej instalacji tak chciałbym palić
  15. maronka

    Kocioł DS MPM

    Mnie pasuje ,aptekarzem nie jestem,ale ty się dobrze zastanów czy na pewno chcesz mpm-a,bo to normalny kocioł jest i przykurzy i przydymi i bąka puści
  16. maronka

    Kocioł DS MPM

    Niewiele albo nic ,w zeszłym tygodniu trochę go omiotłem, krewniak po dwóch dniach spalania w retorcie miał ze 3x tyle i dymu z komina zero
  17. maronka

    Kocioł DS MPM

    Po 12h od ostatniego dołożenia nic się nie zawiesiło ,60 na kotle i piękny palnikowaty płomień ,ale podaję równo dwoma klapkami,nie rusztowałem od rana dosypałem prawie do pełna i jutro rano miną 2dni ciągłego palenia ,mam jeszcze 2 worki to do wtorku nocy starczą i zakończę to ciągłe palenie bo ocieplenie idzie ,palnik na razie daje radę ale jeszcze dwa dni ,zobaczymy ale przy dokładaniu trochę smrodu i dymu się wydostało,nie ssa tak jak na drewnie i w przyszłości jednak myślę że na noc będę wygaszał bo trochę za ciepło jest,chyba że takie mrozy ja poprzednio były to 2 razy na tydzień rozpalanie ,ale to w przyszłym sezonie się zobaczy,na pewno bajer ciągłej pracy jest prawie jak automat a rusztować jak widać 1-2 razy na dobę wystarczy u mnie tak że jest ok... ps. następną dosypkę przekładam kawałkami drewna,może przez to się nie wiesza ale myślę że bardziej przez podawanie pp dwoma klapkami i równiejsze przez to spalanie.I jeszcze dodam iż uważam że na węglu może kocioł iść na mniejszej mocy i czysto spalać przez nieustającą warstwę dobrego żaru,a na drewnie takie czyste ciągłe spalanie jest trudniejsze do osiągnięcia,drewno najlepiej spala mi się przy 70-80 na kotle ,a na węglu mam stałe 60 i jest super czysto i pięknie wolno się spala i nie rozpala mi się więcej jak na wysokość palnika mimo podawania pp dwoma klapkami,górny otwór szczelnie zamkniety
  18. maronka

    Kocioł DS MPM

    W nocy o 24 stwierdziłem że coś jest nie tak ,bo przygasł fest ,patrzę a dziad węgiel się przywiesił i to ten dosypany worek,może na granicy gorący-zimny coś się wytworzyło ,że go przyblokowało i musiałem fest walić w niego by opadł ,aż dostałem ochrzan . Myślę że było to też wynikiem tego iż w większości pg podawałem tylko dołem ze zbyt małą szczeliną w środkowych bo kiedyś jak podawałem dwoma równo klapkami to się nie działo nic ,nawet prawie nie rusztowałem i się nie wieszał ,fakt nie było dosypek tylko wsad i finito,zobaczymy po dzisiejszej rannej dosypce ,na razie wsypane 2,5 worka 25 kilowego i pełny kocioł węgla,rano pięknie wolno się paliło,jak się nie będzie wieszał węgiel będzie naprawdę spoko
  19. maronka

    Kocioł DS MPM

    Fakt delikatniej się pali ale przystyga i ma ciężko ruszyć bez rusztowania,a jak podaję dwoma klapkami równo to lepiej się pali i startuje po zejściu temperatury,to na razie to co zauważyłem wiec teraz zostawiłem na dwóch klapkach jak sie bujnie za mocno to zostawię na noc jedną ale jestem pewien że fest przygaśnie ,przykisi inaczej mówiąc ,mam tak zamiar palić do piątku ,a później po staremu buczek i hejka
  20. I przy okazji mniej spalił i odświeżył wygrzaną atmosferę
  21. Czyli sposób w jaki wyobrażałem sobie palenie na na tym palniku u ciebie się sprawdza ,a w mrozy też tak można ,ewentualnie 2h dłużej i mocniej tak o 10 stopni na kotle ,bo jak ten palnik i tak się musi wyłączyć raz na dobę to niech to jest lepiej kiedy ja chcę i najlepiej na noc gdzie nie potrzeba tak dużej temp. w pokojach
  22. maronka

    Kocioł DS MPM

    Dziś rano rozpocząłem próbę ciągłego palenia węglem z racji mrozów i namowy kolegi carinus ,temperatura kotła 60 ,pp z dołu ,a środkowymi szczelina 5mm ,pw 1cm,dymu brak ,zobaczymy ile pociągnę bez czyszczenia palnika ,czyli bez wygaszania,na razie 12 h i dwa worki już wrzucone,węgiel co zawsze z katowickiego holdingu
  23. Czyli tam gdzie moc palnika doszła do 0,około godz.6,nastąpiło całkowite wygaszenie i ponowne odpalenie palnika ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.