Kolego Oldek , tak się składa, że ja też palę pelletem , a paliłem wcześniej groszkiem i miałem . Myślałem, że po zmianie na pellet , trzeba będzie dużo mocniej odchudzać portfel, no bo przecież mniej kaloryczny , więc musi pójść go dużo więcej. Jednak palenie pelletem, to inny świat , kocioł sam się rozpala i wygasza, przy coraz cieplejszych zimach i okresach z temperaturą w okolicy 0 stopni kocioł więcej odpoczywa niż grzeje. I dlatego w większe mrozy Ty kolego spalisz mniej , ale w czasie normalnej polskiej zimy ja tą różnicę odzyskam. Co do pelletu ja się zaopatruję u lokalnego dostawcy, oczywiście po wstępnym sprawdzeniu i w tym sezonie u tego dostawcy, będę płacił o 30 zł drożej za tonę czyli 680 zł ,A ekogroszek z ceny 800 skoczył na 920 .