Skocz do zawartości

michs

Forumowicz
  • Postów

    61
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez michs

  1. Wciąż jednak się boję z tym gazem, na forum ktoś pisał że zmienił na gaz w starej instalacji i ma zimno w domu. Wcześniej kopciuchem zasilał w 70 stopniach a teraz w gazie aby utrzymać sprawność i w miarę ekonomię to przy 50 stopniach ma chłodno w domu... I dochodzi jeszcze wizja uwolnienia cen gazu... Trudny temat, najlepiej chyba byłoby jeszcze przeczekać skoro obecny piec muszą wymienić dopiero do końca 2025 roku. Zastanawiam się jeszcze nad 1 opcją odnośnie programu czystego powietrza tj. instalacji kotła na paliwa stałe 5 klasy ecodesign z własnych środków, a potem o wystąpienie o dofinansowanie do kompleksowej termomodernizacji. Rodzice łapią się na podwyższone dofinansowanie, więc w teorii mogliby dostać 48 tysięcy na docieplenie domu, ale muszę się jeszcze doinformować w temacie. Wtedy w grę wchodziłby kocioł na drewno lub nawet jakiś węglowy (z buforem). Tylko pytanie na ile to by było opłacalne względem gazu.
  2. @Lolekx86 Z dołożeniem grzejników może być problem, bo są one zamontowane we wnęce wykutej w ścianie i bez kucia ścian by się nie odbyło. Rodzice z przyzwyczajenia woleliby pozostać przy obecnym kotle i docieplić tylko dom, ale z drugiej strony to tylko przedłużenie nieuniknionego, bo tak czy siak kocioł będą musieli zlikwidować. A korzystając z dofinansowania będą dysponowali kwotą 120 tysięcy zamiast 50... Okna też wypadałoby wymienić, raz że obecne są 20 letnia, a dwa - są zamontowane głęboko i dołożenie 15/20 cm styropianu spowoduje, że wnęka okienna będzie jak w bunkrze. @wacio1967 Z tego co się orientuję, jak ma się przyłącze gazowe w domu to nie ma możliwości przejścia na inny kocioł na paliwa stałe, czyli drewno odpada. Oczywiście przy założeniu, że korzystamy z dofinansowania.
  3. Witajcie. Temat dotyczy domu moich rodziców, którzy planują wykonanie jego termomodernizacji w tym roku. Dysponują budżetem 50 tys. zł, który starczyłby im na samo docieplenie przegród. Mogą też skorzystać z programu „Czyste powietrze”, dzięki któremu uzyskaliby dodatkowe 72 tys. zł dopłaty + 1200 zł na audyt, gdyż obecnie jeszcze przez pół roku łapią się na poziom podwyższony dofinansowania. I tutaj pojawia się dylemat, gdyż korzystając z dofinansowania musieliby wykonać tzw. kompleksową modernizację, włącznie z wymianą źródła ciepła. Pozwólcie zatem, że na samym początku przedstawię krótką specyfikację budynku, a na końcu wpisu możliwe ścieżki do wyboru. Budynek Ciepło właściwe - https://cieplo.app/wynik/1etu1 Dom piętrowy typu kostka PRL (9m x 9m) z lat 80-tych w całości podpiwniczony. Mury grubości 40 cm z cegły pełnej. Elewacja obrzucona tynkiem cementowym ze żwirkiem płukanym. Dach płaski, docieplony 20 lat temu styropianem 10-15 cm. Strop nad nieogrzewaną piwnicą nieocieplony. Okna plastikowe dwuszybowe, wymienione jakieś 20 lat temu. Drzwi wejściowe nowe metalowe. Instalacja CO Sercem instalacji jest kocioł na paliwo stałe - Zębiec KWKD 15 kW. Instalacja grawitacyjna otwarta zbudowana z grubych rur i grzejników żeliwnych. Pompa obiegowa zamontowana na powrocie, ale nie jest praktycznie w ogóle używana, włączana ręcznie tylko w największe mrozy. Na piecu miarkownik ciągu, brak automatyki, zaworów 3D, 4D itd. Z samą instalacją nigdy nie było żadnych problemów pomimo swej prymitywności, działa na zasadzie - po co ruszać coś co działa dobrze. Rozkład grzejników i ilości żeberek na dołączonym zdjęciu. Żeberek 166 sztuk, 79 na piętro + 8 klatka schodowa. Naczynie przelewowe znajduje się w łazience na piętrze. Woda użytkowa/gaz W łazienkach znajdują się przepływowe piecyki gazowe typu Junkers, w kuchni piecyk gazowy. Oba piętra posiadają osobne liczniki gazowe. Wentylacja Grawitacyjna, obecnie nie ma problemu z wilgocią. Planowane zmiany Początkowo rodzicie zamierzali tylko docieplić ściany (styropian grafitowy 032 min. 15 cm) oraz strop nad nieogrzewaną piwnicą (wełna 5 cm) a całą resztę pozostawić tak jak jest. Lecz z racji ustawy antysmogowej oraz dzięki oferowanym dofinansowaniom pojawiło się kilka innych możliwości o których nie mieli pojęcia. Kilka lat wcześniej mogli też skorzystać z 90% dofinansowania do fotowoltaiki, ale też nie byli tego świadomi, więc taka możliwość przepadła. W każdym razie korzystając z programu "Czyste powietrze" mogą otrzymać dodatkowy spory zastrzyk finansowy, który pozwoliłby im na kompleksową termomodernizację, a nie tylko docieplenie ścian. Jednakże podstawowym wymogiem, aby móc z niego skorzystać jest utylizacja "kopciucha" i montaż nowego ekologicznego źródła ciepła. I tutaj właśnie pojawiają się wątpliwości. Co prawda starego pieca i tak muszą się pozbyć do końca 2025 roku - zgodnie z ustawą antysmogową na śląsku, lecz przy skorzystaniu z dofinansowania mają ograniczony wybór jedynie do kotła na gaz lub pompy ciepła. Pompa ciepła odpada, za duże koszty, brak fotowoltaiki, brak podłogówki, stary budynek. Pozostaje piec gazowy kondensacyjny, a z tego co udało mi się wyczytać na forum to powinien się dobrze sprawdzić w starej żeliwnej instalacji. Takie rozwiązanie byłoby bardzo dobre, bo rodzice są raczej niechętni na rozwałkę wewnątrz budynku, a wpięcie kondensata pod starą instalację rozwiązałoby ten problem. Jednakże nie do końca są przekonani co do gazu i rezygnacji z węgla, którym oni palili całe życie, a wcześniej ich rodzice. Ponadto korzystając z dofinansowania są zobowiązani do ogrzewania gazem przez kolejne 5 lat, a nikt nie wie jakie będą ceny w następnych latach. Boją się też wysokich rachunków za gaz nawet po dociepleniu budynku i wymianie okien. Ja też nie wiem jakich rachunków się spodziewać, jakie będzie realne zapotrzebowanie budynku po dociepleniu. Obecnie ogrzewając węglem i tak jest niski komfort cieplny w domu, temp. oscyluje w granicach 19 stopni, ale to raczej wynika z braku ocieplenia przegród i niedogrzania, bo rodzice palą cyklicznie - codziennie rano rozpałka. W ten sposób zużywają ok. 4-5 ton za okres październik - kwiecień. W ostatnich latach płacąc 600-700 zł za tonę wychodziło 3500 zł. Obecnie tona na śląsku to już 1500 zł, więc ponad 2 razy więcej. W razie problemów z węglem mogą też palić drewnem. W przypadku gazu nie mają żadnych alternatyw, a w razie gdy ceny pójdą o 300% w górę to pozostanie im tylko grubo się ubrać i siedzieć pod kołdrą... Dodatkowo gaz też ma być powoli wycofywany, więc byłoby to rozwiązanie przejściowe. Co o tym sądzicie? Docieplić tylko budynek, a po 2025 roku wymienić kopciucha na kocioł węglowy 5 klasy ecodesign? Czy może skorzystać z dofinansowania, docieplić budynek, strop, wymienić okna na 3 szybowe oraz pójść w gaz i liczyć że rachunki nie puszczą ich z torbami? Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
  4. Polska i kilka innych krajów planowało odejście od węgla, tymczasowe wykorzystanie gazu ziemnego, a następnie przejście na odnawialne źródła energii. Jeśli pozostaną dłużej przy węglu, a następnie natychmiast przejdą na źródła odnawialne, może to nadal mieścić się w parametrach, jakie ustaliliśmy dla naszej polityki klimatycznej https://www.wnp.pl/finanse/timmermans-wegiel-nie-moze-stanowic-tabu-gdy-europa-probuje-uniezaleznic-sie-od-rosyjskiego-gazu,549561.html
  5. Ceny gazu dla odbiorców indywidualnych będą jeszcze wyższe - tu podwyżki mają sięgać nawet 40 proc. dla gospodarstw, które wykorzystują gaz do ogrzewania. Rodziny, które wykorzystują natomiast surowiec tylko do kuchenek, powinny się przygotować na rachunki wyższe o 10 proc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.