Skocz do zawartości

stasiu

Stały forumowicz
  • Postów

    373
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez stasiu

  1. sory za off topic Henryku gdzieś ty był przez ostatnie 3 lata jak cię nie było ???
  2. Witam , mój znajomy (brak dostępu do kompa-internetu) , poprosił mnie bym zapytał.... na jakie ogrzewanie postawić w domku jednorodzinnym (obecna spalanie to 6 - 7 ton węgla w kotle zasypowym) , żeby nie zrujnować budżetu kosztami opału ,dom piętrowy z lat 70 nie ocieplony ze starymi drewnianymi podwójnymi i oknami
  3. z tego co mówił przewoźnik to handlarze wykupują węgiel , na Staszicu zniknęły całe zwały węgla i sprzedają na bieżąco , więc na pewno będą drożeć.
  4. dzisiaj przywiozłem czwartą tonę tej zimy ze Staszica , 574 zł , czyli poszła do góry o 12 zł w tym tygodniu ( z tego co mówił przewoźnik ma drożeć co miesiąc o parę zł) dodam że w listopadzie tona kosztowała 677 zł , więc ponad 100 zł na tonie mniej .
  5. Staszic , Wesoła , Wujek , i do nie dawna Wieczorek to ten sam pokład węgla ?
  6. ale Staszic masz po 609 zł https://sprzedaz.pgg.pl/sprzedaz-wegla/jak-i-gdzie-kupic-wegiel/kopalnie-wegla-kamiennego
  7. W kopciuchu spalisz każdy węgiel , ale żeby palić od góry musi mieć odpowiednią gradację żeby był ciąg powietrza przez zasyp , na pewno ni spalisz miału , a i z groszkiem może być problem Kolego co do miału w węglu jest różnie (kupuje zawsze prosto z kopalni) jest go raz więcej raz mniej , ale myślę że 100 kg na tonie to norma Przywiozłem przed mrozami węgiel ze Staszica i to zdziwienie ...... tańszy o 60 zł niż w listopadzie , za 1040 kg z przywozem (70 zł) zapłaciłem 710 zł
  8. Współczuję wam z tym "poszukiwaniem" dostawców węgla , ja wczoraj przywiozłem ze "Staszica" 670 zł tona orzech II + 70 zł transport (mieszkam jakieś 3- 4 km od kopalni)
  9. z tego co mi mówił przewoźnik , to plan jest taki żeby co miesiąc tona węgla drożała o 10 zł ;)
  10. 70 zł za 1 tonę , tyle że to mniej jak 5 km ;)
  11. Dzisiaj przewoźnik przywiózł mi węgiel ze Staszica , orzech II i tu miłe zaskoczenie tona za 607 zł :)
  12. dzisiaj pierwsza poważna awaria :( , użyłem tej dzwigni która zrzuca popiół z rusztu i pojechałem do lekarza (było 3/4 pieca przepalonego już węgla) i po powrocie (po 2 h) o zgrozo , stopiony termometr izolacja na rurach i niemiłosierny smród w piecu wygasło łańcuszek który idzie od miarkownika ciągu owinięty o uchwyt z klapy powietrza , czyli kocioł się musiał gotować przez 2h (po przerusztowaniu chyba był taki mały wybuch i podskoczyła klapka od powietrza i się ten łańcuszek owinął) wyczyściłem piec wystudziłem wiatrakiem i dolałem wody gdzieś z 30 litrów , odpaliłem piec , przychodzę po chwili , miarkownik nie zamknięty na piecu 70*C chwytam kaloryfery zimne , pompa na max , dalej zimne , pompa , chyba nie dział , do sklepu po nową pompę , miarkownik ciągu (sic wymieniam go bez spuszczania wody - mały potop , ale dałem radę) , zakładam pompę nowy termometr odpalam i ..... na szczęście działa i znikąd nie cieknie . Jak sądzicie co mogło się stać z pompą i czy da się ją naprawić , bo tania nie była , i czy idzie w ogóle sprawdzić czy jest dobra ------> GRUNDFOS ALPHA2
  13. opał to nie wszystko , liczy się rodzaj ocieplenia , typ pieca no i chyba najważniejsza rzecz , jaką mamy temperaturę w pomieszczeniu , bo ja spalam w zimę 3 - 4 tony węgla a sąsiadka 1 tonę , ja mam w mieszkaniu 25*C a sąsiadka 17*C , ja rozpoczynam sezon jak mam poniżej 22*C w mieszkaniu a ona jak ma poniżej 15*C (mieszamy w tej samej kamienicy i mamy podobny metraż mieszkania)
  14. Panowie co do miału w węglu to u mnie z 8 ton orzecha II ze Staszica miałem około 150 kg , w październiku przywiozłem 2 tony to widać że jest trochę więcej jak zawsze , dodam że nie może być w węglu znacznych różnic w "gradacji" , jeżeli takie są to albo skład miesza , albo to nie węgiel z polskich kopalń , tylko rosyjski "nie sort" palę węglem z pokładu 510 kilkanaście lat i przy załadunku 20 -30 kg nie ma być prawa więcej jak 2 - 3 l popiołu , pokład 510 to (Staszic , Wesoła , Wujek , i do nie dawna Wieczorek i Mysłowice) mieszkam od w/w kopalń mniej jak 10 km , do Wieczorka miałem 500 metrów
  15. o ile to na prawdę jest Wesoła , bo sam kiedyś kupiłem kilka worków , bo mi brakło do końca sezonu , a miałem w planach zrobienie wylewki w komórce , i całe szczęście że to nie była tona , bo po spaleniu 1,5 węglarki węgla , w popielniku miałem węglarkę popiołu , więc na 100% to było jakieś ruskie ścier**o
  16. Panowie Wesoła , Staszic , Wujek i do niedawna Wieczorek biorą te same pokłady węgla , przeważnie pokład 510 , mieszkam od wymienionych kopalń mniej jak 10 km ;)
  17. a i zapomniałem dodać że w chwili obecnej pode mną dalej pusto nade mną pusto , 2 ściany frontowe pozostałe ściany to pustostany , więc wygrzewam wszystko dookoła , stropy oczywiście drewniane .
  18. do pieca wchodzi około 22kg świeżego węgla (zależy od węglarki i wiaderka , bo jedna ciut większa a druga ciut mniejsza , czyli jedna węglarka + wiaderko po emulsji 10 litrowe) + żar który wrzucam na górę tak z 5 cm z poprzedniego załadunku i tak robię przez cały tydzień , jak już się robi szlaka , to czekam aż się wypali, wszystko i rozpalam od nowa z góry , i później znowu żar na nowy węgiel
  19. węgiel orzech II z KWK Staszic w kopciuchu Defro Optima Komfort
  20. grzejniki mam Diamond w sypialni mam 120 cm , a reszta jak w projekcie , i uważam że ten grzejnik mógł być nawet 140 cm i było by lepiej jako że tej zimy nie było mrozów większych jak -10*C to najwięcej miałem na kotle ustawione 70*C i spalanie wynosiło 24h , przy obecnych temp noc -2 +5 i dzień +5 +12 , pali się przeciętnie 36h , jak całodobowo jest powyżej +10 to nawet 48h , niestety sterownika zaworu czterodrożnego nie założyłem do dzisiaj tak jak i zaworu zwrotnego do CWU , przez te ostatnie 3 sezony , zasilanie awaryjnie działało około 4 razy , w sumie mniej jak 10h
  21. Kolego węgiel za Staszica , Wesołej i Wujka i do nie dawna Wieczorka pochodzi z tych samych pokładów węgla i jest tej samej jakości , mieszkam od byłej już kopalni Wieczorek mniej jak 1 km , do Staszica mam nie całe 5 km , do Wesołej i Wujka mniej jak 10 km , od zawsze paliłem Wieczorkiem , teraz z racji tego że go zlikwidowano (węgiel idzie dołem do sortowni na Staszicu ) i zawsze z tych kopalń jest tej samej jakości , oczywiście kupowany bezpośrednio na kopalni , bo inaczej nie wiesz co ci oferuje skład ;)
  22. 9 postów wyżej masz fotkę mojego UPS-a :)
  23. małżonka mi pozakręcała wszystkie grzejniki (po za łazienkowym) , bo wietrzyła i zapomniała sobie je odkręcić od 0.00 do 5.30 ale ustawione 60*C podskoczyło tylko do 78*C , więc nie najgorzej , kocioł był prawie że wygasły , otworzyłem na 15 m in i się rozpaliło , pozamykałem i palił się do 12.00 , czyli 20 h
  24. jest żółtawy dymek aż do czasu jak jest widno , potem nie wiem , ale nie kopci jak lokomotywa , kopcę najmniej w całek okolicy , ale C.O posiada parę osób , a reszta to kaflowe albo kozy (stare kamienice) 80m ode mnie jest domek jednorodzinny i potrafi zasnuć moje okna gęstym żółtym dymem .
  25. No tak mam ustawione NO nie konieczne bo w dużo wątkach czytałem że ludzie mają drewno po 50 - 100 zł ma m3 więc na pewno taniej nie wyjdzie węglem jak mają na składach po 800 zł za tonę nawet nie wiedziałem że na podłogówce może być taka wysoka temp. Wczoraj jak napaliłem o 15.00 to wygasło dzisiaj o 11.00 czyli 20h na 13 kg węgla temp na zewnątrz około 5 - 7*C w mieszkaniu 26*C
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.