Darek21

Mixiorek bardzo dobrze - pochwała:))) . Ja mam bardzo podobnie tylko jedno odpalenie mniej. Zwiększ temperaturę kotła do 70 i zwiększ jeszcze histerezę na 30 stopni. Nic Ci nie pordzewieje. Zresztą zawsze przy czyszczeniu widzisz co się dzieje z kotłem. Ps. Można jeszcze zmniejszyć moc palnika do 70-80% to mniej wyleci kominem

Halo wstawać. Co tak cicho?

Moim zdaniem nie jest źle a nawet dobrze może mokry ten pellet i się klei. Można spróbować podnieść trochę rurę podajnika jeszcze do góry.

Panowie palą się rury , robią kiełbasy , oszukują. Normalnie jak w filmie Barei :) Ale jeszcze 2 miesiące i już będzie lepiej.

Mhosaja ja przy w miarę dobrym pellecie mam czyszczenie 60 sek i 7 % . Nie lękaj się ustaw 40-60 sekund i 7% po wygaszeniu otwórz palnik i jak zostają śmieci zwiększ czyszczenie w czasie wygaszaniu tyle ile potrzeba nawet i 8 minut przed nowym odpaleniem rura ma być czysta , nikt za Ciebie tego nie zrobi. Trudno taki masz pellet i tak trzeba nie ma się czego bać.

Robin a co Ty dziś taki grzeczny i wszystkich pozdrawiasz ?

Mam też palnik 16 i dla rozpalania tak bym zmienił : nadmuch rozpalania 25% , czas nadmuchu po rozpaleniu 60-65 sek. może ta dawka 100 gram nie nadąża się wypalić i nowe dawki tylko zasypują płomień. Pulsacja w czasie rozpalania to nie wiem co to :) ps. pozostałe bez zmian

Jeżeli zmniejszysz moc palnika to będą podawane mniejsze dawki , jak mniejsze dawki to palnik w do spalenia tej samej ilości pelletu ma więcej czasu na który przypadnie więcej cyklów czyszczenia. Generalnie jak winna pelletu to ciężka sprawa ale nie poddawaj się jakoś musisz wymęczyć. Ja w takiej sytuacji gdyby nie było wyjścia dokupił bym dobry pellet i mieszał. Są też plusy tej sytuacji , nie nudzi sie kolega i głupoty nie chodzą po głowie :) akurat święta jest czas ...

Ja w zeszłym roku jak miałem spieki w postaci kiełbas to obrót miałem co 40 -30 sekund i chyba 7 % że zapadka 2 razy pukała. Dodatkowo zmniejsz trochę moc np na 80 %. Czyszczenie na koniec też musisz wydłużyć eksperymentalnie może na początek 6 min. Potem otwórz palnik i sprawdź czy wszystko wydmuchało.

z takim pelletem to jak z kobietą , nigdy nic nie wiadomo. Trzeba próbować.

Skrócenie cyklu powoduje że podawane są mniejsze ilości pelletu ale częściej wydłużenie cyklu zwiększa dawki pelletu ale podaje rzadziej, Zużycie pelletu w obu przypadkach będzie jednakowe.

Panowie spróbujcie jak radzi kolega skrócić czas cyklu do 10 sekund może coś polepszy. Moim zdaniem wydłużanie cyklu tylko pogarsza.

Mam taki sam palnik , 32% nadmuchu mam przy 8 KW używam sondy ecolambda i nadmuch jest dobrze dobrany.

w porządku nie muszę zapisywać na kartce no i wykresy.

Jak jest impreza to temperatura powinna sama rosnąć.

Kol. Palacz66 a dlaczego tak w nocy ostro pracował?

Dokładnie mam jedną pompę na CO i CWU i zasobnik oddaje potem ciepło. Pompa jest grundfosa alfa i pracuje w trybie stałego ciśnienia w instalacji tzn jak głowice się otwierają to zwiększa wydajność, super to współpracuje. Jak głowice zamknięte to mieli tylko przez zasobnik CWU rurą 3/4 cala , pompa ma wtedy wydajność 1,2 m3/godz. Jak temperatura wody spada do ok 40 stopni i głowice otwierają się bardziej to wydajność pompy wynosi ok1,8- 2,0 m3/ godz .

Kolego Dragster zapomniałeś o szkoleniu teściowej :)

Panowie kocioł pracuje non stop . Histerezę mam na 30 stopni. Zadana 70 stopni. Takie długie postoje są dzięki bojlerowi 250 litrów. oddaje ciepło do CO. Dodatkowo mam podłączone do niego solary i jak jest słońce to potrafi stać jeszcze dłużej. Teraz startuje trochę częściej bo podniosłem moc do 14Kw wydaje mi się że lepiej pali niż na 12 Kw. Kocioł odpala od 40 stopni już drugi rok i nie widzę żadnej korozji. Tylko powtórzę że dolot jest chroniony przez bojler i w czasie startu palnika mam tam też ok 40 stopni. Załączam świeże wykresy. Dodam że nie przegrzewam domu mam teraz 20,5 stopnia.

Tak jest dziś po ociepleniu.

Darbatt jak chcesz ulepszyć to pchaj płomień na dół a nie do góry :))) tzn blachę spróbuj obrócić o 180 stopni. Do góry to sam sobie znajdzie drogę,

Darbatt jak masz wkład kominowy to się nie przejmuj , przy ogrzewaniu gazowym takie samo zjawisko występuje. U mnie też tak jest, próbowałem z tym walczyć ale bez sukcesu.

Darbatt żeby sprawdzić czy na dole nie ma płaszcza wodnego to chyba najprościej dotknąć ręką blachę na dole w czasie pracy palnika jak ma temperaturę wody w obiegu to jest płaszcz jak będzie poparzona to nie ma płaszcza:)))

Uważam że obłożenie cegłami płaszcza wodnego jeżeli płomień nie dotyka płaszcza jest szkodliwe dla sprawności. Jeżeli komora spalania jest za krótka to proponuję wyłożyć tylko tam gdzie uderza płomień.