-
Postów
582 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez sorier
-
Mam zębca kwk i zdemontowałem wentylator gdy założyłem miarkownik. Nie sprawdzałem tego wagą, albo dynamometrem, ale na oko klapka z wentylatorem waży więcej niż 1kg. Masz dwa wyjścia, albo zmienisz przełożenie między miarkownikiem a klapką tak żeby miarkownik podniósł wentylator (ale wtedy zmniejszy się czułość miarkownika i piec będzie miał większe skoki temperatury), albo wytniesz otwór z boku kotła i tam zamontujesz wentylator (ale wtedy stracisz gwarancje na piec).
-
Jest tak proste, że aż wstyd się tym chwalić ;) Kopiowanie (i ulepszanie) jest bardzo wskazane ;)
-
Obojętnie z czego zrobisz kanał powietrza (kątownik, ceowni), ja zrobiłem z kątownika bo akurat go miałem. W kątowniku pod kątem 45 stopni do ramion kątownika wywierciłem otwór i nagwintowałem go pod śrube M6. Śrube wkręciłem w ten sposób by jej łebek był haczykiem do powieszenia kątownika wewnątrz pieca, a drugi koniec obciąłem na równo z kątownikiem. Wewnętrzna blacha pieca wystaje do wnętrza światła otworu zasypowego, więc jest na czym zahaczyć łebek śruby. 4 nakrętki M8 naciąłem katówką i wbiłem na kątownik w taki sposób by kątownik nie dotykał płaszcza kotła. W ten sposób tworzy sie szczelina przez którą powietrze dopływa nad palenisko, lub do wnętrza paliwa i nad paliwo podczas rozpalania. Kanał powietrza jak do tej pory ani nie wpadł do pieca, ani się nie zatkał opałem lub popiołem. Można go także wyjąć z pieca w każdej chwili, a włożyć tylko przed rozpaleniem. Kanał musi wystawać nad krawędź otworu zasypowego: i poniżej otworu popielnika Oczywiście kanały są dwa, symetrycznie po obu stronach
-
Kanały są wewnątrz pieca od strony drzwi zasypowych i popielnika. Konstrukcja dziecinnie prosta. To dwa kątowniki 25mm powieszone na krawędzi otworu drzwi zasypowych, oddalone o pare milimetrów od płaszcza wewnętrznego pieca. Powietrze do kanałów dopływa z przed rusztu, z okolic żeliwnej kraty zamykającej ruszt. Po otwarciu drzwi zasypowych widać wystające kanały na dole otworu, a po otwarciu popielnika na górze otworu. Wg mnie dziła to lepiej niż otwory w drzwiach zasypowych w niektórych kotłach. Dodatkowe powietrze dopływa u mnie do płomienia tuż nad żarem (a nie na górze komory zasypowej) niezależnie ile żaru, węgla, lub popiołu jest w piecu. Dzieki tym kanałom zlikwidowałem problem wybuchów nagromadzonych w kotle w czasie postoju wentylatora. Wentylator po włączeniu część powietrza tłoczył wprost nad żar i dopalał gazy. Oczywiście sprawdzało sie to gdy postój nie był zbyt długi i płomień nie wygasł całkowicie. Teraz po zamontowaniu miarkownika spalanie też jest lepsze z kanałami niż bez nich. W "górniakach" nie da sie dobrze palić bez dodatkowego "lewego" powietrza. Kazik ty masz 25Kw na 130m (pewnie ocieplone), a ja na 200m przedwojennego i niczym nie ocieplonego domu... wiec sam rozumiesz czemu mam za mała komorę zasypową. Co ciekawe moc kotła jest wystarczająca, pewnie dlatego że reszta instalacji jest skrajnie przewymiarowana. Sterownik zostawiłem, dzięki niemu wiem jaka jest temperatura spalin. Poza tym sterownik pieca steruje też pompą obiegową (100watową), więc prąd i tak jest mi potrzebny do pracy pieca.
-
Też mam Zębca KWK/S 25. Czy to dobry piec? Najlepszy jaki miałem, ale nigdy więcej żadnego "górniaka". Piec faktycznie pali wszystko, nawet miał, ale ja nie schodzę poniżej groszku (zwykłego). Na dobrym węglu udało mi się pewnej zimy palić non stop, tylko dorzucając węgla i przerusztowując rusz. Nigdy nie miałem problemów z ciągiem, więc zawirowywacze są na miejscu. Największą wada pieca jest ... sterownik Geco, który raz pracuje proporcjonalnie (zmniejsza obroty wentylatora dochodząc do zadanej temperatury), a innym razem zerojedynkowo (pracuje do osiągnięcia temperatury zadanej po czym wyłącza się i stoi aż temperatura spadnie do zadanej). W tym sezonie zastąpiłem go miarkownikiem i dodatkowo założyłem kanały doprowadzające dodatkowe powietrze nad palenisko. Efekt jest taki, ze piec zdecydowanie mniej dymi. Niestety jak dla mnie piec jest zbyt obsługowy, ma za mało komorę zasypową i do tego dokładać trzeba często i małymi porcjami, ale to wada wszystkich "górniaków". Więc następny będzie dolny z dużą komorą zasypową, albo podajnikowy.
-
Dobór kotła Junkers Supraclass Lub Dakon Dor12 (Buderus Logano S111)
sorier odpowiedział(a) na track33 temat w Kotły zasypowe
Bardzo pomysłowe rozwiązanie :) Zautomatyzowanie kotła zasypowego. Ale mam pytania. 1. Czy odgłos pracy odpopielania rusztu przenosi się na instalacje? 2. W którą stronę rusza odpopielanie i czy to ma znaczenie? 3. Jaki jest skok dźwigni rusztu, maksymalny czy mniejszy i dlaczego? 4. Czy sposób zabezpieczenia silnika i transformatora za pomocą potencjometru jest lepszy niż np. bezpiecznikiem?- 1784 odpowiedzi
-
- Dobór mocy kotła
- Kocioł węglowy
- (i 10 więcej)
-
Dobór kotła Junkers Supraclass Lub Dakon Dor12 (Buderus Logano S111)
sorier odpowiedział(a) na track33 temat w Kotły zasypowe
- 1784 odpowiedzi
-
- Dobór mocy kotła
- Kocioł węglowy
- (i 10 więcej)
-
Znalazłem na forum tylko kilka informacji na temat kotłów Atmos, ale wszystkie dotyczyły kotłów zgazowujacych na drewno. Szukam informacji, a zwłaszcza opinii, na temat kotła zgazowującego węgiel kamienny AC25S lub AC35S. Może ktoś ma taki kocioł, albo spotkał się z takim kotłem. Interesują mnie też podobne kotły innych producentów. Jeżeli spotkaliście takie to proszę o link. Wkleję niżej przekroje tego kotła. Może macie jakieś spostrzeżenia? Czy taki kocioł będzie lepszy niż tradycyjny kocioł dolnego spalania?
-
Wątpliwości na temat stosowania zaworu 4D
sorier odpowiedział(a) na mj7j temat w Instalacje CO i CWU
To nie o stabilność chodzi tylko o temperaturę powrotu wody do kotła. Jeżeli masz zawór 4d to gdy jest ciepło na dworze zawór odcina całą instalacje i kocioł grzeje tylko mały obieg do temperatury powrotu ok 55 stopni, a na instalacje puszcza powiedzmy 30 stopni. Do utrzymania tak małego obiegu wystarczy żeby na wylocie z kotła było minimalnie więcej niż 55 stopni. Gdybyś nie miał zaworu 4d to żeby utrzymać temperaturę powrotu 55 stopni musisz wypuścić co najmniej kilka, albo nawet kilkanaście stopni wyższa temperaturę wody. Nawet gdy termostaty na grzejnikach będą zamknięte to cała instalacja będzie grzała dom i traciła ciepło niepotrzebnie. Wiec co lepsze, grzanie małego obiegu czy dużego? Co jest ekonomiczniejsze? -
Piec może być w danej chwili dolny albo górny. Nie może być dolno-górny jednocześnie bo to nielogiczne, powietrze nie może przepływać jednocześnie w dwie strony. Jeżeli w piecu nie ma klapki która zmienia przepływ powietrza na dolny to jest to tylko piec górny z przegrodą w środku. Powietrze przepływa tam gdzie ma mniejszy opór, wiec przed przegrodą do góry ( i za też) i potem wgłąb pieca. To bardziej chwyt marketingowy. Powszechnie wiadomo, że piece dolnego spalania mają większa sprawność (przynajmniej w teorii) wiec producenci to wykorzystują. Jedyną zaletą jest większa powierzchnia wewnętrzna kotła (przegroda), a wadą mniejsza pojemność komory spalania.
- 97 odpowiedzi
-
- Kocioł z górnym spalaniem
- Modernizacja kotła co
- (i 3 więcej)
-
Co to jest "P-20" ? Wentylator po osiągnięciu temperatury zadanej powinien się całkowicie wyłączyć i pracować w przedmuchach (praca co przez parę sekund co parę minut). Przy bardzo przewymiarowanym kotle może się okazać, że trzeba całkowicie wyłączyć przedmuchy. Może masz za duży piec, albo za małe grzejniki?
-
Geco P406-P08 to sterownik PID - tak twierdzi producent. Sterownik nie zmniejsza obrotów proporcjonalni dochodząc do temperatury zadanej (jak "zwykły" sterownik) tylko zmienia je zależnie od prędkości podnoszenia lub opadania temperatury. Co ciekawsze, to gdy bezwładność instalacji nie pozwala na opadnięcie temperatury poniżej zadanej bez wyłączenia dmuchawy (albo temperatura wzrasta bardzo szybko) to sterownik przechodzi na tryb pracy w przedmuchach. Od tego momentu gdy temperatura spadnie do temperatury zadanej sterownik włącza stałe obroty dmuchawy i wyłącza je dopiero gdy temperatura podniesie sie do Tzad. Tutaj też obroty zależą od prędkości opadania i podnoszenia temperatury, oraz od różnicy Tzad i temperatury na kotle (im bardziej opadnie temperatura tym większe obroty). Zaletą sterownika jest pomiar temperatury spalin i ograniczenie jej górnej i dolnej granicy.
-
Przeciąga tzn. że ma większa "moc ssania i tłoczenia" niż "pompa 4d". Mimo że pompa 4d pracuje to nie przetłacza, albo przetłacza minimalne ilości wody, więc całe ciepło idzie na grzejniki ( i cwu). Zawór 4d ma to do siebie że pracuje proporcjonalnie i ma możliwość prawie całkowitego odcięcia pieca od instalacji lub puszczenia całego ciepła na instalacje. A pompa . . . jak ją włączysz to nie masz pewności ile wody wraca do kotła, a jak wyłączysz to nie wiesz czy wszystko idzie na instalacje. Domyślam sie, że w domu masz ciepło tylko problem w minimalnej temperaturze pieca? Jeżeli tak to winna jest pompa 4d która nie spełnia swojego zadania lub masz za duże grzejniki. A jeżeli masz zimno w domu to masz mało kaloryczny opał albo za mały piec.
-
Może znów zabujam w obłokach... ale musze zapytać. Jedna pompa jest do cwu. Druga zastępuje zawór 4d i wraca wode wylotową kotła spowrotem żeby utrzymać minimalną temperaturę na kotle. Trzecia utrzymuje obieg w grzejnikach. Troche namieszane. Mam nadzieje ze dobrze zrozumiałem twój opis? Nie napisałeś czy masz termostaty na grzejnikach? Podsumowując, układ nie dział jak powinien bo cała woda wylotowa idzie na instalacje. Pompa w instalacji "przeciąga" pompę zastępującą zawór 4d...
-
No i pewnie nie da sie tego zmierzyć. Wszystko jest kompromisem między wygodą a ekonomią. Podniosłeś temperature więc piec częsciej "pracował" niż "stał". Podniosła sie średnia sprawność wiec osadziło sie mniej smoły itp. , ale za to większa temperatura to troche większe zużycie. Wszystko to teoretyczne rozważania. W praktyce każdy zrobi po swojemu.
-
Gdzie to bujanie? Może coś niejasno napisałem?
-
Dziwne. Nie wiem jak mają inni, ale gdybym ja dzisiaj miał 70 stopni na piecu to miałbym saune w domu!! Jak masz w mieszkaniu przy tych 70 stopniach - ciepło, zimno? Jak piec zaczyna sie gotować to znaczy że z kotłem ok. Tylko po co ci te 70 stopni?
-
Oczywiście że zawór 4d nie zmniejsza zużycia opału. Utrzymywanie wyższej temperatury to zawsze większe zużycie. Na przykład 60 stopni na kotle i 40 w instalacji to większe zużycie niż 40/40 stopni. To 60 stopni nie bierze się znikąd tylko z węgla. Poza tym im wyższa temperatura na kotle tym większe straty do otoczenia. Długie postoje i praca na przedmuchach to też strata bo kocioł nie pracuje z najwyższą możliwą sprawnością. Ideałem byłoby gdyby kocioł pracował nonstop, wentylator pracował bez przerwy ze stałymi obrotami, a podajnik podawał paliwo w stałych odstępach czasu. Wtedy sprawność jest największa. Oczywiście to jest niemożliwe. Zawory maja tylko jedna zaletę, chronią kocił przed korozją. Przynajmniej teoretycznie.
-
To rozwiązanie z pompą zamiast zaworu 4d jest faktycznie "ciekawe". Podejrzewam, że jest tańsze niż zawór 4d sterowany automatycznie i dlatego stosowany prze "fachmanów". Tak jak pisali poprzednicy, piec można zagotować paląc nawet śmieciami. 25kW to nie jest mało na 130m kw., więc problem albo w opale, albo w mocy kotła. Mam pytanie. Czy sterownik kotła mierzy temperaturę spalin? Może wystąpić taka sytuacja, że sterownik ograniczając za bardzo temperaturę spalin ogranicza też moc kotła. Moze sie tak zdarzyć paląc opałem wytwarzającym długi płomień.
-
Heso ma racje, to miejscowe przegrzewanie kotła. Najprawdopodobniej na skutek złego przepływu wody w kotle. Jeżeli masz pompę obiegowa to zwiększ jej obroty, albo zmień pompę na większą. Jeżeli jej nie masz to załóż. Zmień sposób rozpalania. Przy rozpalaniu ładuj mniej paliwa do pieca i wolniej rozpalaj (na mniejszej temp. spalin w kominie)
-
Problem z cofaniem spalin do pieca i wybuchami.
sorier odpowiedział(a) na broda1725 temat w Kotły zasypowe
Ciężarek na klapce jest po to by zamykać dopływ powietrza do pieca gdy dmuchawa stanie. Masa ciężarka powinna być dobrana zależnie od normalnego ciągu komina. Normalnego dlatego, że w czasie porywistych wiatrów ciężarek nic nie daje i piec może się "rozbiec". Wtedy trzeba przymknąć przepustnice w czopuchu. Zanim zaczniesz przerabiać komin to zmień opał. Zapal kiedyś dobrym groszkiem albo orzechem i porównaj sposób spalania z dotychczasowym paliwem. P.S. Sam też kiedyś paliłem miałem. Niestety dobry kaloryczny miał jest drogi i trudno dostępny (a mieszkam na górnym śląsku). Kupić można... coś co wygląda jak mieszanina pyłu węglowego i piasku lub dolomitu (to taki wapienny kamień). Poza tym tym miał żeby dobrze się spalał w piecach zasypowych musi mieć odpowiednią wilgotność. No i te problemy z wybuchami. Też je miałem. Ale odkąd pale groszkiem nie wiem co to wybuchy w kotle i kominie. -
Dywagacje na temat zasilania zautomatyzowanego kotła
sorier odpowiedział(a) na marcin temat w Kotły z podajnikiem
Czyli chcesz ze swojej kotłowni zrobić elektrociepłownie przydomową? :) -
P.S. do mojego pierwszego postu. Jest jeszcze trzeci sposób pracy sterownika 3. Dmuchawa pracując z pełna moca dochodząc do temperatury zadanej (T) stopniowo zmniejsza obroty. Po osiągnięciu [T] dmuchawa wyłacza sie całkowicie. Temperatura przeciąga ponad [T] (albo i nie, to zależy od bezwładnosci instalacji itp.) i spada. Ale dmuchawa włącza sie dopiero przy [T]-x (gdzie x to histereza dmuchawy). Po właczeniu przy [T]-x dmuchawa prauje znów z pełna mocą (pełną mocą pieca) i dochodząc do [T] stopniowo zmniejsza obroty. I tak cykl sie powtarza. Ten sposób procy jest połączeniem dwóch pierwszych. Ale granicze temperatury kotła są w tym wypadku zawsze większe od 2-3 stopni. Mimo ze pytanie jest teoretyczne to wszystkie trzy typy sterowników istnieją. Co ciekawe, to jest co najmniej jedna firma która ma w ofercie wszystkie trzy typy sterowników. Zakładając ten temat miałem głównie na myśli zasypowe kotły nadmuchowe. Oczywiście problem dotyczy też w pewnym stopniu kotłów podajnikowych.
-
Mam pytanie do wszystkich znających sie na temacie. Sterownik sterujący dmuchawą może mieć dwa sposoby pracy: 1. Kocił pracując z pełna mocą (odpowiednimi obrotami wentylatora) zbliża do temperatury zadanej [T]. Im bliżej [T] tym mniejsze obroty wentylatora. Na skutek zmniejszenia obrotów spada moc pieca. Zaczyna spadać temperatura wiec sterownik podnosi obroty. ... I tak w koło. Zasada pracy podobna do miarkownika ciągu z jednym wyjątkiem. Niezależnie od opału, czasu który minął od rozpalenia i ciagu w kominie, temperatura waha się maksymalnie o 2-3 stopnie (między skrajnymi stanami). 2.Kocioł pracując z pełną mocą (odpowiednimi obrotami wentylatora) osiąga temperaturę zadaną [T] i sterownik wyłącza wentylator. Temperatura minimalnie podnosi sie ponad [T] i opada (w tym czasie wentylator pracuje na "przedmuchach"). Gdy spadnie do [T] wentylator znów sie włacza i pracuje do momentu osiągnięcia [T]. ... I tutaj też cykl sie powtarza. Temperatura też waha sie maksymalnie 2-3 stopnie. Pytanie brzmi: Który sposób pracy jest własciwy albo lepszy, biorąc pod uwage ekonomie i ekologie?
-
elektryka pieca gazowego do centralnego ogrzewania
sorier odpowiedział(a) na matysss123 temat w Kotły gazowe
Więc jednak na to 10% :) Masz racje z termoparą. Ale napiecie wytworzone przez termopare, poprzez elektromagnes, podtrzymuje zawór gazu w pozycji otwartej. Napięcie jest zbyt niskie by elektromagnes był w stanie sam otworzyć zawór. PS. Na szczęście takie piece gazowe przeszły dawno do historii (przynajmniej w większosci). Po pierwsze dlatego że były bardzo nieekonomiczne, a po drugie niezbyt bezpieczne.