snoop84

Vernal skoro koledzy uważają że jest dobry twój schemat to mam prośbę zrób tak jak narysowałeś, a następnie ręcznie przekręć zawór maksymalnie w lewo. Wówczas obiegi zostaną rozdzielone na: obieg CWU oraz CO jako niezależne. Napisz mi swoje spostrzeżenia. Szczególnie chodzi mi o to czy kocioł dogrzewa zasobnik. Pozdrawiam.

Hermogenes a jak dopompujesz rezerwę w naczyniu wzbiorczym zamkniętym ?

W pierwszym rzędzie vernalowi proponuje rozpisać sobie rozkład ciśnienia w instalacji a dopiero później zacząć drwić. Jak już marduk12 bardzo chce taką instalację to powrót z zasobnika proszę połączyć z powrotem z grzejników ale przed zaworem 4-drogowym. Co do grawitacji to przy wyłączonej pompie CWU oraz zamkniętym zaworze i tak nie będzie przepływu przez obieg kotła.

Już tłumacze czemu ja bym zainstalował pompę w miejscu wcześniej przedstawionym. Związane jest to z pracą pompy oraz rozkładem ciśnienia w instalacji. Instalując ją przed zasobnikiem, na odcinku od pompy do naczynia wzbiorczego panować będzie podciśnienie w instalacji, w miejscu podłączenia naczynia wzbiorczego występuje tzw punkt zerowy instalacji. W związku z powyższym może dojść do zakłucenia prac pompy CO i CWU podłączone poprzez zawór 4 drogowy. Co do zaworu różnicy ciśnień, jeżeli będziesz miał automatyke do sterowania zaworem 4-drogowym myśle że nie będzie konieczności montażu zaworu róznicy ciśnień. Jeżeli będzie regulacja na grzejnikach no to warto będzie zamontować.

Możesz zakupić: http://www.afriso.pl/fam-p-578.html?page=1&cPath=1_532_543 ustawiasz ciśnienie na wyjściu podłączasz kompresor i dopompuje ci do ustawionego ciśnienia.

Montaż zaworu nie ma większego znaczenia na poprawność działania. Można go montować w dowolnych miejscach oraz wysokościach.

Poniżej poprawiony schemat. Naczynie wzbiorcze oczywiście zamontowane na wysokości zgodnej z normą 02413.

Czy to jest jakiś stary dom ?? Jaki był wcześniej kocioł zamontowany ?? Kocioł będzie równocześnie grzał cwu i co czy priorytet cwu ??

Jak dla mnie to ta instalacja jest przekombinowana, a zawór bez sensu. Nie widzę podstawowego zadania zaworu, a więc podniesienie powrotu. Pompa zasobnika jest w złym miejscu zamontowana.

Ale przy "normalnej" pracy piec gazowy będzie pracować na naczyniu przeponowym (wbudowanym w piecyku) oraz naczyniu wzbiorczym otwartym. Szczerze mówiąc to obawiam się czy w takiej sytuacji wogóle będzie obieg wody w instalacji. Pozdr.

Jeżeli masz zawory mieszające w instalacji, to musisz mieć pompę obiegową za każdym zaworem mieszającym. Pozdr.

Zamontuj zasobnik z dwoma wężownicami (jak w schemacie z załącznika). Dolna wężownica - kominek Górna wężownica - kocioł gazowy. Do tego zawór termostatyczny do ciepłej wody użytkowej i ewentualnie zawory przełączające przełączania między ogrzewaniem a zasobnikiem.

Witam, nie widzę tutaj żadnej regulacji oraz zaworów (najlepiej przełączających) - brak ustawionych priorytetów CWU czy CO. Całą podgrzaną wodę puszcza na CO i CWU. Może warto pomyśleć dodatkowo nad zasobnikiem z dwoma weżownicami zamiast tego na schemacie. Pozdr.

Moje pytanie czy są to pompy podobnej mocy ?? Czy może 3 jest mocniejsza? A pozatym dziwna jest ta instalacja. Moje uwagi: 1. Pompa numer 3 powinna być obrócona o 180 stopni. Powinna tłoczyć do zasobnika wodę. 2. Pompa numer 2. Czy zamierzonym efektem było zamontowanie pompy przed zaworem mieszającym czy poprostu fachowiec tak sobie ją zamontował bo było wygodniej?? Przeważnie montuje się pompy za zaworem w celu regulacji temperatury wody jaka ma płynąć na grzejniki. W Państwa sytuacji zawór będzie regulował ilością wody jaka ma iść na grzejniki podwyższając jednocześnie temperatury wody powrotnej, zabezpieczając przed kondensacją w kotle. PS. Jeszcze jedno pytanie: Gdzie się znajduje naczynie wzbiorcze??

Mam wątpliwości co do obiegu: kominek z płaszczem ----> zasobnik ---> c.o. Tutaj ważne będzie poprawne zamontowanie pomp obiegowych. Po drugie czy nie lepiej na odcinku kominek zasobnik, przed zasobnikiem zamontować zawór przełączający, pomiędzy ogrzewaniem zasobnika, a ogrzewaniem CO ??

Niestety wielu instalatorów montuje zawory mieszające 3 i 4 drogowe nie mając zielonego pojęcia jak to działa oraz gdzie należy w takich sytuacjach montować pompę obiegową,wydaje im się że to nie ma większego znaczenia ............. A jak mu przyjdzie jeszcze zamontować siłownik ................ dramat. Pozdrawiam.

Montując pompę za zaworem mieszającym realizujesz tzw regulację jakościową czyli wpływasz na temperaturę wody jaka idzie na grzejniki. Montując pompę przed zaworem zrealizujesz tzw regulację ilościową, a więc nie masz wpływu na temperaturę wody jaka idzie na grzejniki tylko na natężenie, a więc ilość wody jaka przepłynie przez grzejniki. Co wpływa bezpośrednio na moc grzejników.

Nie opisałeś dokładnie przyłączy wejściowych i wyjściowego, ale domniemam że twoja instalacja jest podobna do schematu graficznego. Jeżeli tak to zawór faktycznie jest źle ustawiony. Przy maksymalny przekręceniu zawory w lewo, zamykamy przepływ w wyniku czego siłownik pracuje na maksymalnym ciśnieniu co może grozić spaleniem pompy. Najlepiej będzie: 1. ściągnąć pokrętło z zaworu, na czarnym trzpieniu znajduje się małe wcięcie pokazujące miejsce położenia zwieradła mieszającego. Ustaw go pośrodku pomiędzy dopływem wody gorącej a chłodniejszym przyłączem. 2. załóż skalę pomarańczową z cieńszym końcem skali na przyłączu gorącej wody a grubszym końcem skali pokrywającym się z przyłączem chłodniejszej wody. 3. założyć pokrętło. I tyle. Teraz będzie działać poprawnie.

Można powymieniać uszczelki. W kotłowni powinna być wybudowana studzienka schładzająca. Bez tego sytuacja z uszczelkami będzie się powtarzać, a co gorsze z czasem uszkodzeniu mogą ulec same rury.

Zarówno 1 jak i 2 jest prawidłowym podłączeniem otwartego naczynia wzbiorczego przyczym: Podłączenie 1: wymaga dodatkowego wyniesienia naczynia wzbioczego o 0,7*Hp (wysokości podnoszenia pompy) ponad to cała instalacja będzie pracowała na podciśnieniu. Przy zbyt dużym podciśnieniu po stronie ssącej (może dochodzić do zapowietrzenia instalacji) ale to przy dużych instalacjach z mocną pompą. W twoim przypadku raczej to nie grozi. Podłączenie 2:wysokość naczynia wzbiorczego musi być tylko ponad 0,3 metra ponad najwyższym grzejnikiem. Poza tym praktycznie cała instalacja pracuje na nadciśnieniu. Także jakby nie patrzyć korzystniejsze jest rozwiązanie numer 2. Pozdrawiam.

Witam. Mam kolejne pytanie, skierowane w dużej mierze do projektantów. Producenci zaworów bezpieczeństwa podają współczynniki wypływu, które służą do obliczenia zaworu bezpieczeństwa, a dokładnie jego wielkości. Moje pytanie brzmi, czym dokładnie jest ten współczynnik, bo nigdzie nie mogę znaleźć sensownej odpowiedzi na to pytanie. Jeżeli np. producent podaje współczynnik wypływu dla cieczy 0,3. Co to dokładnie oznacza ?? Pozdrawiam.

W zakupionym regulatorze widzę, że nie ma wgranych krzywych grzewczych tylko muszą być wprowadzone. Najlepszy rozwiązaniem będzie wgranie kilku krzywych z regulatorów z konkurencji. Najlepiej krzywych od 1.4 do 1.7 dla ogrzewania grzejnikowego. Im więcej punktów wprowadzisz tym lepsza regulacja. Co do termostatu pokojowego: Z opisu w instrukcji wynika, że jest to zwykły termostat 2-punktowy ze stykami zwierno/rozwiernymi. Czyli po ustawieniu na regulatorze funkcji: sterowanie Pokojowe i pogodowe, jeśli krzywa grzewcza będzie za niska termostat zewrze styki i najprawdopodobniej otworzy zawór na FULL. Nowoczesne i zarazem droższe regulatory posiadają zamiast zwykłego termostatu pokojowego, termostaty z czujnikiem który wprowadza korektę do krzywej grzewczej. Obniżając ją bądź podwyższając. Na twoim miejscu zostawił bym sam regulator bez czujnika pokojowego. Wprowadził kilka krzywych, a w sezonie grzewczym dobierając i zmieniając krzywe dobierzesz odpowiednią. Pozdrawiam.

Wszystkie wysokiej jakości miarkowniki zostały już w zasadzie wymienione można do tego dodać jeszcze miarkownik firmy AFRISO. Przewagą miarkowników ESBE jest wybór kilku rodzajów miarkowników w zależności od wielkości przyłącza i zakresu regulacji temperatury.

Jeżeli mówimy o osobnych przewodach wzbiorczym oraz bezpieczeństwa to zgadzam się że konieczna jest rura bezpieczeństwa. Ale norma PN-91 B-02413 przedstawia również na rysunku 3b podłączone naczynie wzbiorcze na zasilaniu z kotła. Wychodzi rura bezpieczeństwa która "rozdziela" się i podłączona zostaje do dna zbiornika rurą wzbiorczą, natomiast rura bezpieczeństwa w miejscu rozdziału idzie do góry i podłączona zostaje ponad przelew w naczyniu wzbiorczym. No i tutaj powstała para w momencie braku rury bezpieczeństwa doprowadzona zostanie do naczynia wzbiorczego rura wzbiorczą. Więc rodzi się pytanie po co w takim rozwiązaniu rura bezpieczeństwa ??

OK, ale po co przy małych kotłach rura bezpieczeństwa skoro prowadzona jest wspólna rurą z przewodem wzbiorczym dopiero rozdziela się przed naczyniem. W momencie wzrostu temperatury i objętości wody zarówno rura wzbiorcza jak i bezpieczeństwa odprowadzi nadmiar wody do naczynia. Co się może stać w momencie niezastosowania rury bezpieczeństwa tylko samą rurę wzbiorczą ??? Powinna sama odprowdzić nadmiar wody i ewentualnie powietrze powstałe w instalacji do naczynia wzbiorczego.