czp01

No wiem idea - jest ok - algorytm w moim sterze też tak kombinuje aby trzymać się w okolicy zadanej i się trzyma , no poza momentami, jak jest za ciepło czyli nie ma odbioru ciepła to się odstawi.

Jak grzeją to ok - może Ci się kocioł ustabilizuje. Jak kocioł w miarę szybko osiąga Ci zadaną temperaturę to możesz spróbować zdjąć mu jedno oczko ( czy % co tam masz) z mocy maksymalnej to wtedy będzie dłużej dochodził i powinno być stabilniej.

Jak się bawiłem ustawieniami pompy aby wybrać jej właściwą funkcję to odkręciłem wszystkie grzejniki na full - włączyłem I bieg i posprawdzałem czy wszystkie grzeją. Grzały - czyli ok i tak zostało. Aha - jeden grzejnik ( w laubie) mam bez termostatu a tylko trochę popuszczony na zaworze aby zapewnić przepływ - chociaż to akurat powinien być grzejnik w łazience :)

No aktualizacje (jak są) robi się z laptopa tak, że ok. Wyświetlacz może być jak dla mnie nawet byle jaki ale, żeby miał full wypas stronę internetową z wykresami, alarmami i powiadomieniami, oraz powinna być apka na androida - ale to chyba już wątpliwe. Może producent robi teraz sterowania do pomp ciepła itp. aby być na czasie, a paliwa stałe to powoli będą takie dinozaury. Jak ster padnie to się kupi jakiś inny - tylko tego algorytmu będzie mi szkoda.

orally - masz jakiś podgląd przez internet na ster ? Ciekawe czy na I biegu Ci nagrzeje (jak nie to dasz na II bieg) i ile będzie pompa brała W.

Jeszcze działa :) - u mnie chodzi elegancko - zwłaszcza algorytm - który można doprecyzować dokładnie pod swoje potrzeby. Inne elementy stera , zwłaszcza jego strona internetowa niestety kuleją i producent zastopował i stera jakoś w tej chwili nie rozwija :(

Ster inny. No ale ten tu Wasz sterownik widzę, że ma duży potencjał i się rozwija a to jest najważniejsze.

Też mam na grzejnikach termostaty gazowe Danfossa RA 2994 Termostaty sprawują się świetnie i temperatury też mam różne, salon z kuchnią 23 st C, łazienki ok. 24 do 25 st. C, gabinety 22 st C, sypialnia 18 st C poza salonem iłazienkami to reszta domowników sobie temperatury dopieszcza jak chce i jest ok.

Mam kocioł żeliwny - powrót mam ok. 43 st C. Na początku swojej przygody z paleniem ekogroszkiem miałem zadaną na kotle 65 st C - to od temperatury spalin popękał mi tynk w kotłowni na kominie. Później nabierając doświadczenia w paleniu chodziłem na zadanej kotła 43 st C i było ok, później 47, a ostatnio 51 i to jest optymalnie. Komin systemowy i przez 10 lat w kotle i w kominie nic nie wykwitło - czyli ok.

W tej chwili ster pokazuje mi 16, 6 kg na dobę, a przez lata tak to się kształtuje statystyki spalania U mnie na kotle wystarcza zadana na poziomie 51 st C - (wypracowana przez lata) Co do funkcji czyszczenia głowicy (palnika) to jak nie masz na palniku niedopałków to nie masz po co jej używać. Ja mam zwykłą fajkę i problem z niedopałkami występuje to czas włączania funkcji czyszczenia mam ustawiony na 7 sekund co 10 cykli i to załatwia sprawę.

orally - ogrzewam powierzchnię identyczną (licząc z kotłownią) jak Twoja i grzejniki napędza mi pompa adaptacyjna Grundfosa Alpha2 (25-60). Pompa chodzi w trybie pracy ciągłej (tzn. nie jest nigdy wyłączana - i przez to instalacja pracuje stabilnie). Ustawienia na pompie miałem różne w tym "auto adapt" - to na ustawieniu auto pompa brała mi 11 W, w końcu doszedłem do wniosku, że najbardziej stabilnie pompa pracuje mi na I biegu i pobiera wtedy w zależności od obciążenia na grzejnikach od 2 do maksymalnie 4 W. Jak na I biegu pompa będzie dogrzewać Ci najdalszy grzejnik to możesz taką zmianę wypróbować :) a nóż coś to Ci pomoże.

Kocioł żeliwny Kielar ECO2 35 / 25 kw - pracuje w sumie 6 sezon. Zasobnik jeszcze nie przerdzewiał, ślimak ten sam, wymiennik ok. Ktoś mi na forum groził, że ten kocioł wytrzyma ponad 30 lat - ale to ja wcześniej go wyrzucę ha ha :) Do kotła dorobione stalowe ogniwo grzewcze ( odzyskuje ciepło ze spalin) pracuje 5 sezon i jeszcze nie przerdzewiało i nie cieknie ale to taka samoróbka to może dlatego. Prowadzę kocioł na niskich temperaturach spalin ale mam komin systemowy Leiera i to podobno mu nie szkodzi. Żadnej rosy w kotle ani w tym ogniwie jeszcze nie stwierdziłem. Palę bardzo suchym ekogroszkiem. To tyle w tym temacie.

Poczytałem parametry techniczne na ECAT-POLSKA http://www.ecat-polska.pl/parametry-techniczne i wychodzi na to, że średni pobór prądu jednostki przy pełnej mocy w pracy ciągłej to 1,2 kw. Czyli na dobę urządzenie w pracy ciągłej przy pełnej mocy pobierze 28,8 kw - czy ja to poprawnie interpretuje ?

Na stronach ekologiki http://www.forum.ekologika.pl/energia-atomu/2443-zimna-fuzja-jdrowa-20-lat-ogrzewania-za-5400usd.html wskazano, że cena jednej jednostki 10 kw będzie się kształtować w granicach 5400 USD. Czyli za 16 tyś. zł - można się nad tym juz zastanowić bo mój żeliwny kocioł kosztował 11 tyś.zł a nie jest to żadne cudo a wręcz przeżytek :)

Hej.Kocioł żeliwny czyli prawie taki jak mój bo mają podobne wymienniki żeliwne - ma swoje wady i ma zalety:Tu możesz poczytać o żeliwniaku na mojej stronie http://www.czp.pl/kociol/ a tu wymieniłem trochę jego wad i zalet http://www.czp.pl/ko...lar/kielar.html a tu masz cały temat na forum na temat tego kotła http://forum.murator...acie-ustawienia

W pierwszym sezonie w nowym domu pali się więcej. U mnie różnica pomiędzy pierwszym a drugim sezonem wyszła prawie 1 tonę ekogroszku. Tu masz moje dokładniejsze dane na temat spalania http://czp.pl/cieplnik/ :)

Zrobić obliczenia OZC ( tak jak pisał powyżej TIMON120777 ) i będziemy wiedzieć jaką mamy mieć moc kotła. Nie zostawiać tego wyboru co do mocy kotła instalatorom bo Ci najczęściej proponują to na czym najwięcej zarabiają lub taki kocioł, z którym mają doświadczenie w jego instalacji i tyle :)

agus27 wystarczy Ci na pewno kocioł np. taki 11 kw http://www.firmainstalco.pl/index.php?art=32 czyli rbr ekouniwersal. Sprawdź u siebie w gminie czy są dopłaty do kotłów ekologicznym ( przy wymianie ze śmieciucha jaki masz ) to możesz odzyskać pewnie co najmniej z 30 % wartości kotła. Jeżeli są dopłaty to ustal sobie dokładnie jakie są warunki i jakie warunki musi spełniać kocioł. Jednym z warunków najczęściej jest świadectwo ekologiczne kotła to wtedy dzwonisz do producenta i ustalasz czy ma takie świadectwo :)

Witam Potwierdzam w 100 %, że bruli to sterownik dwustanowy, Jednak od tego sezonu można go przełączyć na automatyczne "spalanie grupowe" i tu ręcznie wybrać mu zakres mocy a dla każdej z nich doprecyzować nadmuch. W tej chwili jednak prowadzę sterownik tylko w trybie dwustanowym, bo przy spalaniu grupowym miał dla moich potrzeb za dużo mocy. Do grupowego wrócę jak się pokażą jakieś mrozy to wtedy mogę podzielić się doświadczeniem. Każdy sterownik ustalony dobrze w trybie dwustanowym ( o ile ma takie możliwości bo trafiają się i takie, że np nie można sterować obrotami dmuchawy) spali tyle samo tego samego ekogroszku. Pewne oszczędności w brulim wynikają stąd, że np. korzystam w nim np. z programatorów w tym pokojowego czy pogodowego, czy CWU, które pozwalają dostosować lepiej pracę sterownika do potrzeb domu np. można obniżyć trochę ( nie za dużo) temperaturę w nocy. itd. Poza tym sterownik ten jest całkowicie internetowy co pozwala na monitorowanie jego pracy na bieżąco czy wprowadzenie korekty bez zaglądania do kotłowni a nawet do domu. Ten sterownik najbardziej przypadł mi do gustu z uwagi na jego ciągłe rozwijanie przez firmę ES ( ciągle wychodzą nowe wersje softu) modyfikowane pod potrzeby użytkowników, wspomnianą internetowość ( nawet od tego roku statystykę) a zwłaszcza na bardzo duże możliwości konfiguracji sterownika pod potrzeby użytkownika. To tylko moje subiektywne odczucie a każdy inny użytkownik może preferować zupełnie inny rodzaj sterownika. :)

Moja droga przez sterowniki byłą taka: Najpierw z kotłem był RecalArt A3000PS, następnie wymieniony dwa razy a w końcu na ST-37, który też mi na gwarancji szwankował - dalej testowałem eCoala i następnie kupiłem bruliego http://bruli.czp.pl/ z którego jestem najbardziej zadowolony ( juz od dwóch sezonów) zwłaszcza, że ma teraz oprócz pracy dwustanowej jeszcze spalanie "grupowe". Jak powyżej napisano bruli nie obsługuje zaworów n. drogowych tzn. ich siłowników. :)

Aby obniżyć straty kominowe to ja sobie dorobiłem takie ogniwo grzewcze http://www.czp.pl/kociol/ które odzyskuje mi trochę ciepła ze spalin :) a tu znajomy z forum dorobił sobie podobne ogniwo na podstawie moich szkicy http://czp.pl/kociol/ogniwo_na_powrocie/ ale podłączył go tak że dogrzewa mu powrót a ja dogrzewa zasilanie :) Można też spotkać w sprzedaży takie różne gotowe ogniwa odzyskujące ciepło ze spalin a montowane na wylocie spalin z kotła wystarczy poszukać w internecie :)

:) używałem kiedyś regulatora pokojowego i u mnie ta opcja się sprawdzała.

Każdy zasyp jest ważony a ten formularz http://www.czp.pl/cieplnik/index.php wylicza mi ile spala średnio ( statystycznie na dobę - i podaje dokładnie na ile starczyło dni i godzin. Tak więc nie jest to dokładnie dobowe spalanie a jego średnia np. z 10 dni - czyli średnia z tylu dni na ile starczył zasyp. No tylko muszę się mobilizować i klikać te dane do formularza a po sezonie zrzucam je do tabeli ( na dole formularza). Dokładnie dzienne spalanie mogę określać w moim sterowniku bruli http://bruli.czp.pl/ tylko trzeba zanotować odpisać "czas pracy podajnika" o tych samych godzinach :)

No skoro przepowiadamy to w tym roku będzie lepiej jak w ubiegłym - a w ostatnich trzech latach spalałem tak jak przedstawiają moje notowania tutaj http://www.czp.pl/cieplnik/index.php Natomiast w ubiegłym roku w październiku paliłem od 15.10.2011 r bo wtedy zaczął się sezon i dziennie spalałem po 13,03 ekogroszku borek co daje 195,45 kg w pażdzierniku. W listopadzie spalałem dziennie po 11,31 oraz po 18,64 kg co daje łacznie 404,25 kg w listopadzie. Czyli w sumie spaliłem w tym okresie 599,7 kg. Tak więc zgodnie z przewidywaniami w tym sezonie w analogicznym okresie czasu może być z 10 kg mniej. :)

W ubiegłym sezonie prowadziłem kocioł na sterowniku ST37 i CWU grzałem do 46 st C a temperaturę priorytetu miałem ustawioną na 55 st C i było to wystarczająco. :) http://www.czp.pl/kociol/kielar/st37.html