daromega

https://www.onet.pl/informacje/glos24/uwazajcie-oszusci-maja-juz-nowe-metody-w-bieczu-oszukali-na-wegiel/hz9cfk9,30bc1058

Dla pewności działania powinien być agregat z inwerterem czysty sinus. Z tymi które mają tylko avr mogą ups-y nie współpracować.

U mnie na składach jest po 3600, ale nikt go na razie nie kupuje, a jeśli już to śladowe ilości jak ktoś pod ścianą stoi bo nie ma jak wody zagrzać. Wczoraj widziałem na osiedlu pomykał kierowca Pocztexu co mi przywoził groch z PGG więc jakiś szczęśliwy kolejny na osiedlu jest 🙂 . Część moich znajomych ogarniających biegle kompa jest okupiona z PGG. Jest część i takich co nie ogarniają biało czerwonego ekranu. Ale wierzą, że się uda i próbują. Nikt z nich nie rwie się do kredytów i tego z lichwiarską ceną 3600 z tego co wiem. Jeszcze jest sporo czasu. Od sierpnia podobno więcej na sklep idzie. Co i jak z tym zrobić nikt nie wie. Jak się nie uda z PGG jest szansa na jeszcze droższy niż 3600 we wrześniu czy październiku i dalej. Ale wydobycie idzie więc jest i szansa że się uda w PGG też później kupić. Choć wszyscy się od września obudzą i może być lipa bo nie odświeży nawet. Powiem szczerze, że nie chciał bym mieć takich dylematów. Nie wiadomo co robić tak naprawdę bo tak źle, a tak niedobrze. Za rok będzie chyba lepsza sytuacja niż obecna głupizna węglowo - pelletowa.

A do tego śmigają z prędkością światła 🙂 Jakie wiadomości takie informacje 🙂 Moja rada. Wyrzuć TV, oddaj biednym czy cokolwiek innego, albo kup sobie jakąś prawdziwą telewizję bez TVP-pis.

Policz sobie ile zapłacisz podatków za 7 ton węgla jak dobrze pamiętam kupujesz na zimę po 3600. Wchłonie to dodatek i nieźle zarobią na tym jeszcze.

Zależy jak na to patrzeć. Operowałem przy kotle i ładowałem 30 lat. Już swoje naładowałem 🙂. Kilka lat temu zrobiłem kopciuchowi ładowacz i już było dużo łatwiej żyć. Teraz całkiem to ogarnia sam, a obsługa symboliczna w porównaniu do zasypowca. A co będzie dalej z cenami za rok, dwa pięć nie wie dzisiaj nikt, więc nie czas na dyskusje o tym. Jak będzie za drogo, zacznę się wtedy zastanawiać. Jednak węgiel wróci wg. mnie do akceptowalnej ceny i będzie normalnie dostępny. Naciągną tego przez rok, jakieś ściany uruchomią i się to z wyklaruje. Gdyby nie zawierucha na wschodzie też by od ruskich jechał i problemów, spekulacji i tego całego cyrku nie było. A przynajmniej nie w takim stopniu. Gdyby naciągnęli w PL jak cała reszta UE naciągnęła też by tresury Polaków nie było, nie musieli by brać kredytów i mieszkać przy przeglądarce z biało czerwoną planszą. Ale tresura dobra. Wielu ją na długo zapamięta i odpowiednio podziękuje za rok za to szkolenie.

Link jaki podałem to był pierwszy z googla. Miał tylko zobrazować, że jest to firma a nie jakiś gościu z OLX z numerem tel. komórkowym i tyle o nim wiemy. Nic więcej nic mniej. Nie znam osobiście takich firm i żadnej z nich nie polecam ani nie odradzam. Całkowicie jestem neutralny, ale są takie firmy kompleksowo obsługujące zagadnienie i tylko to miało na celu napisanie o tym i wrzucenie tego linku. Natomiast @Piecuch19 pewnie ma trochę racji w tym co opisał. Sam z miałem doświadczyłem patologii do potęgi entej. Mieli takie pole do popisu wtedy, że żadne hamulce nie działały. 50% dosypu piachu to był miał który się coś tam jeszcze palił. Ale był i bardziej chrzczony, że nie chciał się palić. Przeniosłem się wtedy na składy za miasto, małe wiejskie bo tam było inaczej. Za małe środowisko i by go rozszarpali jak by im czarnego piachu sprzedał. Teraz kolejna patologia rośnie z tego co napisał bo jest okazja. A okazja zawsze czyni złodzieja. Wiec z 5 ton jak napisał robią 6 czy 7 i kasa się zgadza. Nie wiem, nie widziałem, nie słyszałem o tym, ale może i część prawdy w tym jest. Nie można natomiast generalizować, że wszyscy kradną, oszukują, mieszają i jedna wielka ściema to wszystko. No nie może tak być moim zdaniem. Oczywiście zawsze najlepiej kupić w oryginalnych workach i jest to bardziej pewne niż jakieś przesypywanie. Ale mamy sytuację jaka mamy i trzeba to jakoś przetrwać. W kolejnym sezonie być może będzie normalniej i trzeba żyć taką nadzieją.

@MrWolf Ja nie chcę nikogo reklamować ale popatrz na tą firmę https://www.pgg-transport.pl/pl/odbior-transport-wegla-z-kopalni-pgg-cennik/ Zlecasz i dostajesz pod chatę ile chcesz na paletach zworkowane. Zakup w pgg około 850/tina + za usługę i transport 750/tona i wychodzi tona 1600 a nie 3500. No nie dam się przekonać że nie warto, że same złodzieje wszędzie w koło etc. Uważam, że zamiast lecieć po kredyt na węgiel po 3500 + kosmiczne odsetki lepiej poszukać kupić ogarnąć to w miarę tanio za swoje pieniądze. A tak ten węgiel w kredycie ile wyjdzie za tonę tak się zapytam ?. 4500, 5500 czy jeszcze inaczej ?

Ja nie napisałem żeby pierwszemu lepszemu kasę wpłacać. Wpisz w google transport workowanie węgla pgg i poszukaj firmy która nie jest jedynie w komputerze. Poza tym to samo na OLX i wybrać lokalizacja do 30 km od domu. Jedziesz załatwiasz bierzesz proformę osobiście i tyle. Dzisiaj nie wysyła się nikomu kasy z neta w ciemno. No przynajmniej ja bym nie wysłał. Trzeba zachować ostrożność i robić wszystko z głową. Nie łapać się na taniochę. Jeśli usługa kosztuje tysiąc to nie ma cudów żeby ktoś to za pięćset zrobił. Prezentów nikt nie rozdaje. Po prostu czujność, rozwaga i wszystko da się zrobić.

Co do zakupu to czy ktoś z forum chce czy nie chce, czy nie może czy może etc. takie usługi świadczyć to nie jest temat do rozwijania. Ale są tacy poza tym forum co mogą i chcą to robić więc to robią. Co do dostawy. Obecnie są już wyspecjalizowane firmy w tym. Zlecasz, przywożą, workują jeśli chcesz i rozwożą gotowe pod dom. Są takie co dodatkowo kruszą orzecha czy kostkę, workują i rozwożą. Świat nie znosi próżni i dostosowuje się do danej sytuacji. Nawet do tego stopnia to się rozwinęło obecnie, że kupujesz 5 ton luzu, zwiozą to, i możesz od nich wziąć tyle co Tobie potrzeba 2-3 tony a resztę odkupią od Ciebie. Są ogłoszenia w necie firm które to kompleksowo załatwiają. Nie jest trudno to znaleźć.

Na fejsbuku są ludzie którzy sobie pokupowali węgiel (kobiety panowie) i deklarują pomoc innym, którzy sobie z tym nie radzą. Trzeba tam tylko wejść, uzgodnić z kimś, i to jest milion razy lepsze rozwiązanie niż kredyt konsumpcyjny pewnie na wysoki procent. Właściciel tej grupy fejsbukowej też świadczy odpłatnie takie usługi. https://www.facebook.com/groups/3068776136771439 Ja, jeśli bym nie miał węgla i sam nie mógł kupić w obecnej sytuacji na PGG czy Tauronie, zamiast do banku poszedł bym po taką pomoc. Jeszcze jest Węglokoks. 200-300-500 telefonów i ludzie zamawiają. Więc sugestia, że nie ma wyjścia do mnie akurat nie trafia. Póki jest możliwość odpychał bym kredyt do kiedy tylko się da, i wykorzystał wszystkie inne możliwe drogi i sposoby aby kupić węgiel jednak bez kredytu 🙂 .

Na razie były tylko testy sprawności i osiągów. Z tydzień temu dopiero dorobiłem kabel do zasilania chaty w mufę. Jeszcze parę rzeczy muszę ogarnąć do sinuspro i zrobię wtedy jakieś głębsze testy. Nie prędzej jednak jak we wrześniu. Teraz jest lato i ja takie sprawy odkładam na bok, bo mam inne przyjemniejsze hobby latem 🙂 . Wszystko natomiast mam kupione i jestem przygotowany.

Napisane na silniku Made in Korea.

@HarryH Nie wiem co tam chińczyki piszą. Mój jest koreański 🙂 Ale niech tam będzie na Twoje. Inaczej mówiąc kolokwialnie pali ile mu się wleje 🙂 Zawsze można też żarówkę przerobić i świecić będzie na byle czym. Wielu bez nawet chińskiego agregatu mogą tej zimy doświadczać regularnie problemy z napędem kotła. A w kolejnym czasie tym bardziej jak już odetną prąd bo rachunki za prąd nie popłacone, bo kredyty gniotą, ceny żarcia w kosmosie, ceny opału w kosmosie etc. i nie ma jak i z czego nawet na 5 etatach tego spiąć. Ale tam z wiejskiej powiedzieli Polak zaradny to da radę. Trzeba im wierzyć do końca.............

Już kombinują jak żarówkę bez prądu zasilić 🙂

@Mac08 Agregat jaki kupiłem spala około 0.8 litra na godzinę i produkuje około 2KW. Jak paliwo trochę jeszcze stanieje (wcale nie za dużo) będzie taniej z agregatu 🙂 A jeszcze dodam PC bez PV super inwestycja 🙂

Jak przyjdzie nowa ekipa za rok wiatraki zaczną się kręcić i fotowoltaika wielce prawdopodobne, że odzyska magazyny. Teraz nie ma ruchu. Trzeba poczekać. Własny magazyn energii jest dalej za drogi żeby w tym kierunku uderzyć. Więc pozostaje płacić i czekać, że coś się zmieni na lepsze choć ja już w nic i nikomu nie wierzę. Tam by trzeba wszystkie chwasty wyrwać, ziarnka wydziobać i od nowa zacząć na czysto. Wtedy może było by inaczej. A tak jak teraz marna nadzieja. Koryto pełne tylko smakosze się zmieniają.

@robertokot25 Aż tak nie pójdzie. Równoważnikiem na tą chwile jest około 4.50pln za kg węgla - prąd. Może nawet niżej. Więc tona węgla może skoczyć do około 3500-4000 i się zatrzyma, bo za więcej nikt nie kupi. Nie opłacalne. Włączy wtyczkę do gniazdka z 3-4 grzałki po 2KW i wyjdzie na to samo bez szarpania i roboty. Zmiana nastąpić może kiedy zapowiadane podwyżki na prąd wejdą - o ile wejdą. Wtedy ta sytuacja się może zmienić.

Nie wierzę w tą pocztę. Jakaś plotka. Logistycznie nie wykonalne. Prędzej widział bym taką akcję o ile jakiś geniusz na to wpadnie na Orlenach. To mogło by im się udać bo jest miejsce, są faceci do obsługi i to wygląda bardziej realnie. Kto wie czy tego nie zobaczymy bo jakieś plotki o Orlenach krążyły już w sieci.

@sambor Poważnie gdzieś to wyczytałeś ?. U mnie na poczcie taka kobietka chudzina pracuje. Jak jest dowalą z 40 ton na placówkę (nie bardzo wiem gdzie to ułożą) to ja ją blado widzę. A kolejka będzie przez dwa mosty 🙂

Czasami przeglądam temat PGG i grupę na FB o PGG to tam sporadycznie ktokolwiek już coś obecnie kupuje. Tak, że na ten sklep ja bym już nie liczył bo można się przeliczyć w tej chwili. Było ciężko od początku roku tam kupić, ale nie beznadziejne jak jest teraz. Wielu z forum jednak kupiło wiosną. W tej chwili są jakby blokady, bo z kasy już nie wypuszcza, węgla po chwili brak i cofka do koszyka. I tak od wielu sesji raz koło razu jak wielu opisuje. W związku z tym, ja bym nie liczył już w tej chwili na PGG. Ceny węgla za chwilę poszybują do góry, i zatrzymają się na poziomie nieco przed opłacalnością prąd-węgiel 1:1. Nie ma w tej chwili już ludzkich odruchów u różnych handlarzy węglem, i będą spekulowali na ile tylko się da. Nawet jeśli kupią po 1000 czy 2000 to i tak cena będzie rynkowa średnia jaką rynek ustali po 10 sierpnia i skoku na giełdach pionowo w górę po pełnym embargu na ruski węgiel w UE. Mogę się mylić w tym co napisałem ale nie sądzę. Do tej pory się nie pomyliłem w przewidywaniach jak to się potoczy. Dlatego zabrałem się za to już w marcu jak i inni z forum żeby nie zostać zimą bez węgla.

Zaczyna się dźwiganie cen. Bartex Gold już 3665. Chwilę temu był 3499. https://www.bartex-wegiel.pl/produkt/ekogroszek-gold/ Jesień i zima będą smutne. Zanim te ochłapy w postaci dodatku ludziom dadzą, kupią sobie za to z 500 kilo jakiegoś czegoś, bo nie wiadomo co na tych składach będzie tak naprawdę. Kagańce zdjęli więc najgorszy syf może być w cenie z kosmosu. Jakaś mieszanina 50% podłego miału 30 %, piachu, 10% węgla i 10% wody. Tak już było jak miałem paliłem, więc dlaczego ma nie być teraz. Ktoś wspomniał o cukrze. Cukrem handlują już w necie po 12.50 🙂 https://www.o2.pl/biznes/absurd-trwa-sprzedaz-cukru-w-sieci-kosmiczne-ceny-6793453487536992a