Skocz do zawartości

Andrzej_M_

Stały forumowicz
  • Postów

    2932
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    64

Treść opublikowana przez Andrzej_M_

  1. Witam To nie cuda, tylko śmiem przypuszczać brak "Rury Odpowietrzającej" Podaje za Polską Normą PN-91 / B-02431 Punkt 1.3.9. rura odpowietrzająca – rura łącząca przestrzeń powietrzną naczynia wzbiorczego z atmosferą. Rura odpowietrzającaumożliwia usuwanie powietrza z instalacji ogrzewania w czasie napełniania, rozruchu i eksploatacji, oraz umożliwia dopływ powietrza do instalacji w czasie jej opróżniania z wody Dodam jeszcze, że przyczyną może być mała średnica rury przelewowej lub jakieś przewężenia na tej rurze.
  2. Mój błąd.. Powinienem schemat narysować kompleksowo, bo nie czyta tych odpowiedzi tylko zainteresowany , ale także inni przeglądający forum. Na usprawiedliwienie dodam, że pytający wiedział co to jest rura przelewowa a ja odpowiadałem zaraz po jego poście.
  3. Według normy "Polska Norma PN-91 / B-02431" może być tak, jak na dołączonym rysunku. Częściowo wyjaśnił to już kolega "iryd56" w poście #26
  4. Ja to jestem tylko teoretykiem. Kiedyś na forum znalazłem: Polska Norma PN-91 / B-02431 Ogrzewnictwo i ciepłownictwo Zabezpieczenie instalacji ogrzewań wodnych systemu otwartego. Wymagania Skopiowałem i zapisałem do katalogu: Budowa / Kotłownia Nie wiem czy to aktualna norma, ale zawsze można czegoś ciekawego się dowiedzieć. I tak w punkcie 2.6.3 jest napisane: Prowadzenie rur zabezpieczających. Rura bezpieczeństwa i rury wzbiorcze na całej swej długości z wyjątkiem odcinków pionowych powinny być prowadzone bez zasyfonowań, ze spadkiem równym co najmniej 1%, skierowanym do kotła lub wymiennika ciepła. Zmiany kierunku powinny być wykonane łukami, których promienie osi powinny być równe co najmniej dwukrotnej zewnętrznej średnicy rury. A w punkcie 2.9 można przeczytać: Zabezpieczenie przepustowości rur. Na rurach bezpieczeństwa, wzbiorczej, przelewowej, odpowietrzającej nie można umieszczać armatury umożliwiającej całkowite lub częściowe zamknięcie przepływu, ani urządzeń i armatury zmniejszającej pole przekroju wewnętrznego. Kolega "kwaldik" już podał bardzo ciekawy przypadek.
  5. Spojrzałem jeszcze raz na swój post i uważam, iż rysunek nie przedstawia dokładnie tego co miałem na myśli. Wstawiam poprawkę.
  6. Tak sobie rozważam ( bo swoją pierwszą instalacje będę wykonywał pod koniec kwietnia ) iż przy normalnych zjawiskach zachodzących w kotle to ten zawór różnicowy nie stanowi żadnego problemu. Ale wyobraźmy sobie, iż coś spowoduje gotowanie się wody w kotle. Ja przypuszczam iż kula w zaworze różnicowym zamiast przepuścić nadmiar pary i powietrza zacznie wesoło podskakiwać i skutecznie uniemożliwi wydostanie się nadmiaru pary i powietrza. To takie rozważania teoretyczne, może by ktoś z praktyków się ustosunkował do problemu.
  7. Witam A ja będę się upierał przy takim rozwiązaniu. Myślę iż powietrze z kotła chętniej podąży do naczynia przelewowego tą drogą. Pozdrawiam Andrzej
  8. Witam. To ja jeszcze doleje oliwy do ognia i spytam o opinie instalatorów na temat wymienników zabezpieczonych przed korozją poprzez "ŻYWICOWANIE". Dodam wpis z strony producenta: Wszystkie podgrzewacze wody firmy " " nie wymagają ANODY MAGNEZOWEJ, która podwyższa koszty użytkowe. Płaszcze grzewcze wody użytkowej naciągane są EPIDIANEM (żywicą), która jest elastyczna i nie pęka, a jej funkcja, to zabezpieczanie przed korozją. Epidian posiada atest do przechowywania materiałów spożywczych - wydane przez INSTYTUT NAUKOWO – BADAWCZY w Warszawie (Świadectwo nr HŻ/02203/02). Pozdrawiam Andrzej
  9. Na tym rysunku w obwodzie pompy CO jest w kolejności od wyjścia zaworu 4d jest: 1 – zawór kulowy 2 – pompa CO 3 – zawór kulowy 4 – zawór zwrotny (moim zdaniem niepotrzebny) Powinno być 1 – zawór kulowy 2 – filtr wodny 3 – pompa CO 4 – zawór kulowy
  10. Guitar chyba się nie zrozumieliśmy. Ja kwestionuje istnienie zaworu zwrotnego za pompą CO. Przy pompie CWU zgadam się , aby z zasobnika nie uciekała nam nagromadzona ciepła woda przy wystudzonym piecu stosujemy zawór zwrotny. Ale przy pompie CO zamontowanie zaworu zwrotnego moim zdaniem nic nie da. 1 – pompa CWU nie pracuje kiedy jej się to podoba tylko kiedy załączy ją sterownik. Sterownik na pewno załączy ją gdy kocioł będzie miał odpowiednią temperaturę. 2 – Po załączeniu pompy CWU woli ona pobrać wodę z źródła o mniejszym oporze czyli kotła, niż męczyć się z wodą obiegu CO na dodatek krążącą w przeciwnym kierunku w stosunku do pobieranej wody CWU .
  11. A po co pompa CWU ma się męczyć z oporami instalacji CO kiedy łatwiej jej podebrać wodę z kotła. Ponadto, montując zawór zwrotny w tym miejscu zamykasz drogę dla obiegu grawitacyjnego przez pompę CO.
  12. Witam. A po co ten zawór za pompą P1 ?. A jeżeli to jest filtr wodny, to nie z tej strony pompy.
  13. Witam. Może wtrącę pytanie nie na temat, ale zaciekawiła mnie aptekarska dokładność kolegi Kand. Jeżeli można dowiedzieć się jak to w praktyce wygląda. Lubie ludzi pozytywnie zakręconych (też mam takie słabości) Pozdrawiam Andrzej
  14. Witam. Muszę się pochwalić, iż taki system użytkuje od kilku lat. Aby nie było iż genialny jestem to wymyśliłem to przy współudziale mego kota. Dom 10m na 10m w całości podpiwniczony. Piwnica od czterech lat całkowicie sucha. Przedtem były kłopoty podtopieniami. Najpierw uregulowano u nas odpływ wód deszczowych, następnie zrobiłem odwodnienie liniowe wokół domu ( do ław fundamentowych) i przy okazji ociepliłem ściany piwnicy styropianem + folia kubełkowa. Latem okienka w piwnicy są cały czas uchylone celem wietrzenia piwnicy. Jednym z tych okienek zawsze wychodzi kot za potrzebą, nie za bardzo odpowiada mu kuweta z żwirkiem. No i z nadejściem zimy powstał problem z przyzwyczajeniami kota. Z powodu iż okienka w piwnicy są zrobione z metalu + pojedyncza szyba zawsze wstawiam od środka płytę styropianową dopasowaną do wymiarów okna ( ciemno ale cieplej), jedynie w pomieszczeniu pralni okienko cały czas minimalnie uchylone a styropian dopasowany z małymi szczelinami, w tym pomieszczeniu kanał wentylacyjny a drzwi do pomieszczenia prawie cały czas zamknięte. Kot upatrzył sobie inne okno i tam zrobiłem mu otwór w styropianie z śluzą aby nie wiało zbyt mocno. Jest jeszcze jeden otwór, ale to w kotłowni. Z tego powodu iż kot wędruje tam i z powrotem to drzwi do piwnicy na hol i z holu na parter cały czas uchylone. I tym sposobem mam świeże powietrze wstępnie ogrzane przez piwnice. Zużyte powietrze w sposób grawitacyjny opuszcza budynek poprzez kanał wentylacyjny w kuchni i łazienkach. Okna plastykowe bez wentylacji, drzwi do poszczególnych pomieszczeń przeważnie otwarte ( chyba, że w kuchni coś się smaży lub intensywnie gotuje, to drzwi od kuchni zamykamy a okno uchylamy ). Drzwi w łazienkach z otworami u dołu. Wilgotność w domu na poziomie 30%-35% temperatura w pomieszczeniach gdzie przebywamy około 18*C ( wstyd mi o tym pisać jak inni na forum podają 22*C – 24*C, ale tak jesteśmy przyzwyczajeni i nikt od lat nie choruje) Pozdrawiam Andrzej
  15. Czytamy i uczymy się. Jak już zdradzasz powoli tajemnice swojej kuchni, to powiedz, czy w takich konstrukcjach z gliny i trocin można dać wewnętrzną konstrukcje metalową celem zwiększenia żywotności elementu. Mam obawy iż inna rozszerzalność cieplna stali i gliny spowoduje popękanie. Czy suszysz tą glinę później i wypalasz, czy na żywioł prosto do pieca. Pozdrawiam i dziękuje za zaangażowanie na forum Andrzej Odpowiem za Heso. One mają się wypalić. Da to nam lekką, porowatą konstrukcje o bardzo dobrych własnościach termoizolacyjnych. Andrzej
  16. Witam. To wyłożenie pieca płytkami szamotowymi w taki sposób raczej spowoduje pogorszenie wymiany ciepła niż lepsze dopalenie niedopalonych gazów. Aby uzyskać lepsze spalanie należało by ten szamot zbliżyć do kopczyka na retorcie. Kiedyś kolega Heso wspomniał, iż on by zamontował jakąś rurę nad retortę, ale nie chce podpowiadać producentom. Chciałem to narysować, ale ze względu na lenistwo przeszukałem zasoby internetu i znalazłem taki rysunek. Trochę go zmieniłem, aby odnieś się do idei lepszego spalania w otoczeniu szamotu. Pozdrawiam Andrzej
  17. To jeszcze popraw. 1 - ZK2 wtaw za P1 2 - ZK! wstaw przed ZZ1
  18. Witam. Moje trzy grosze. 1 - zawór kulowy wstawiłbym przed zaworem zwrotnym ZZ1 i jeszcze dodatkowo jeden zawór kulowy na zaworze 3d od spodu. Myślę iż pomocne to będzie przy następnej modernizacji, czy jakieś małej awarii. Nie trzeba będzie spuszczać wody. 2 - Co prawda masz zainstalowany filtr przed pompą (zdjęcia), ale proponował bym abyś poprawił swój schemat i dorysował te dwa filtry przed pompami, ponieważ inni forumowicze też to oglądają i jeszcze przyjmą to za regułę. Pozdrawiam Andrzej
  19. Też kiedyś pytałem i taka dyskusja z tego wynikła. https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...ic=1009&hl= od postu 5 Pozdrawiam Andrzej
  20. Chyba nie zrozumiałeś moich sugestii. Ten zawór bezpieczeństwa nie w obwodzie CO a w obwodzie CWU.
  21. Witam. Przed pompami obowiązkowo filtry. Do zasobnika CWU wypadałoby podłączyć zawór bezpieczeństwa. Pozdrawiam Andrzej
  22. Witam. Mogę się mylić co do przyczyn, ale wydaje mi się iż Twoje próby z ogrzaniem zasobnika CWU grawitacyjnie nie powiodły się z dwóch powodów. 1 - elektrozawór, z pewnością powoduje duży opór dla wody 2 - zasobnik z wężownicą Oba elementy wprowadzają dosyć duży opór dla przepływającej wody. Grawitacja w tym układzie na pewno działa tylko jest mało wydajna. Może ktoś z kolegów z doświadczeniem praktycznym wypowiedział by się na ten temat. Pozdrawiam Andrzej
  23. Witam To może jeszcze raz moje sugestie nieprofesjonalisty, ja tylko czytam forum i się uczę. Objaśnienia 1 - Obwód CWU należy połączyć w taki sposób jak narysowałem. Spowoduje to iż zasobnik CWU będzie się ładował przy pomocy obiegu wody w CO. (nie musimy montować dodatkowej pompki) 2 - Do zaworu mieszającego 4-drożnego musimy podłączyć dwa zawory różnicowe. Można podłączyć zawory zwrotne z wyciętą sprężyną, wątek https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...ic=1820&hl= posty 16 - 18. 3 - Przy takim połączeniu zaworów różnicowych z pewnością w skrajnym położeniu zaworu mieszającego mogą się dziać dziwne rzeczy. Pozdrawiam Andrzej
  24. Witam. Co prawda nie zmontowałem jeszcze żadnej instalacji CO ale jestem w trakcie projektowanie przeróbki swojej. Ja bym przerobił to tak. Dodatkowo zyskalibyśmy na bezpieczeństwie. Pozdrawiam Andrzej
  25. Witam. To może przy pomocy kolegi Heso opracujemy teoretyczny model takiego pieca. Co mnie nurtuje. Pomijam palenisko, bardziej interesuje mnie ta strefa dopalania gazów. Na pewno to będzie jakiś kanał szamotowy łączący palenisko z wymiennikiem. W tym kanale otwory na doprowadzenie wtórnego powietrza dopalającego. Ale czy ten kanał ma być dłuższy, czy racej krótszy. A może zrobić w tym kanale przewężenie i zaraz za przewężeniem będziemy dostarczać powietrze, z pewnością lepiej się wymiesza z gazami. Z pewnością będziemy musieli zapewnić jakąś minimalną moc w palenisku, aby nasz kanał był cały czas odpowiednio rozgrzany. To tyle. Może ktoś jeszcze coś zasugieruje Pozdrawiam. Andrzej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.