Skocz do zawartości

vernal

Stały forumowicz
  • Postów

    5 921
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez vernal

  1. A co ma układ do rodzaju paliwa?????
  2. Kolego Gruby, Masz chyba na myśli temperaturę wychodzącą z kotła. Tu chodzi o to, zeby temperatura w CAŁYM kotle była podobna, a jest to bardzo ważne. Nadal więc namawiam na 4d :o Pozdrawiam.
  3. No fota powinna zamkąć temat. Ale kwestia wsuwek też nie jest taka bagatelna. Skąd je wziąść, z czego powinny być wykonane (jakie właściwości, szczególnie gdy są wewnątrz kotła - nie do wziernika ale np. do płytki szamotowej), jaka wielkość itp. Zawsze jest się na czym doktoryzować :o Pozdrawiam pasjonatów!
  4. Spoko, ale może lepiej byłoby zasosować zawór 4d? Mógłbyś puszczać na instalację np. 40C (w ciepłe dni) a na kotle mieć ciągle 65C... Pozdrawiam.
  5. No te współczynniki to bym tak brał "na dwa razy". Wynika z nich np. , że mój dostawca przywiózł mi o 1t miału więcej niż sprzedał. Budujące... Pozdrawiam anyway :o
  6. 2 kaczy Dzięki za informacje! Wziernik będę używał do testów/ustawiania spalania. Więc dobre to ono w tym czasie raczej nie będzie :D Na tej taśmie alu to jak kleisz? jakaś dwustronna i na to szybka czy tylko z wierzchu...
  7. Dzięki m77, Jesteś lepszy niż ja+wyszukiwarka. Szukałem wizjer, a tu się okazuje, że wziernik, haha. W każdym razie dużo wnosi.
  8. Myślałem, że może da się kupić jakiś oryginalny. Jeśli już mamy kombinować, to kawałek odpowiedniego szkła może od szklarza? Nie musi być nawet okrągły. Większy problem to jak go zamontować - jeśli uszczelka to z z czego?
  9. Witam, Zastanawiam się jak wbudować wizjer do kotła na paliwo stałe. Czy są gotowe wizjery ewentualnie z czego zrobić? Jaki rozmiar jest optymalny? Czy ktoś z Kolegów się orientuje? Pozdrawiam.
  10. Witam, Kolega roberthond może mieć rację, ale nie radzę tak łączyć. Jest to niebezpieczne dla ludzi i tych urządzeń. Najlepiej odseparować oba zasilania i mieć spokój (skoro i tak przełączasz zawory ręcznie). Ja się znam na przekaźnikach (przełączniki ręczne to już dla mnie za mało automatyczne :D ), ale sugerowałbym, żeby zrobić tak: 1. Znaleźć przełącznik, który ma 3 PARY styków, działąjący tak, że 1 parę (nazwijmy to wyjściową, DO POMPY) łączy z parą2 lub parą3 w zależności od przełączenia. 2. Do pary1 wpiąć pompę 3. Do pary2 wpiąć sterownik1 4. Do pary3 wpiąć sterownik2 Para to 2 końcówki, które nigdy nie są zwarte i należy do nich zapiąć fazę i zero. W efekcie uzyskasz taki efekt, że przełącznik w położeniu 1 będzie zwierał zero sterownika1 i zero pompy oraz fazę sterownika1 i fazę pompy; w położeniu 2 będzie zwierał zero sterownika2 i zero pompy oraz fazę sterownika2 i fazę pompy. Pozdrawiam.
  11. Dobrze Ci kolega elektryczny napisał. Przekaźnik robi dokładnie to samo, tylko że można go sterować bardziej automatycznie (np. przełączać na Auraton dokładnie w momencie gdy Estyma przestaje kręcić pompką. Jakbyś miał zawory elektryczne zamiast ręcznych, to również one mogłyby się wtedy same odpowiednio ustawiać). Ale myślę, że w tym przypadku byłaby to "sztuka dla sztuki", bo i tak tam jesteś i możesz po prostu ręcznie przełączyć ręczny :D przełącznik. Pozdrawiam.
  12. Witam, Trochę mało precyzyjnie określiłeś sposób wyboru, który sterownik w jakiej sytuacji ma przejmować sterowanie. Raz jeden raz drugi - ale kiedy (dlaczego) jeden a kiedy drugi. Kto (co) ma to przełączać? Generalnie do odseparowania tych obwodów wystarczy 1 przekaźnik na 230V (8A) z 3 parami nóżek na wyjściu (dla sterownika1, dla sterownika2, do pompy) no i naturalnie parą sterującą. Czyli 8 nóżek. Kosztuje w sklepie elektronicznym 15-20 zł. Jak to podpiąć? Zależy od tego co napisałem na początku. Pozdrawiam.
  13. Witam, Dla mnie najlepszym zabezpieczeniem jest taka budowa układu, żeby żaden akumulator nie był potrzebny. Po pierwsze układ otwarty - ma sie przelać jakby co. Po drugie szczelny kocioł - jak braknie prądu to ma się zadusić. Po trzecie - pompa przepuszcza wodę bez prądu. Problemem może być zawór 4d, bo jak się nieszczęśliwie zdarzy, że bedzie domknięty za bardzo, to punkt 3 nie zadziała. No i tu widze ew. UPS, który otworzy zawór w razie braku prądu. Jak wiecie, do tego nie trzeba nic specjalnego. Uwaga! Ważne w UPSach jest to, że trzeba okresowo (co najmniej raz na pół roku) sprawdzać ich stan poprzez zmierzenie czasu podtrzymywania pod obciążeniem. Jeżeli jest on niepokojąco krótki należy wymienić baterie na nowe.
  14. Witam, Ręczne ustawianie zaworu 4d to nie taka prosta sprawa. Wystarczy zobaczyć jak zachowuje się sterownik zaworu podczas pracy (bardzo często zmienia jego położenie aby osiągnąć cel, jakim jest najczęściej utrzymanie odpowiedniej temperatury w pomieszczeniach). W celu ustawienia go ręcznego trzeba ze zmiennych zrobić stałe. Chodzi o to, że zawór kręci się przede wszystkim w zależności od: 1. Temperatury na kotle 2. Temperatury w pomieszczeniach 3. Temperatury zewnętrznej Jeśli sie tylko da to trzeba zrobić tak, żeby te parametry były stałe: 1. Ustawić stałą temperaturę na kotle i go nie wygaszać 2. Tu widać, że trzeba by na noc zmieniać jego położenie 3. Zamówić stałą temperaturę zewnętrzną, hehe Jednym słowem: w konkretnym położeniu tego zaworu, stałej temperaturze na kotle, przy tej samej temperaturze zewnętrznej ZROBI SIĘ W POMIESZCZENIACH STAŁA TEMPERATURA (tylko czy taka jaką chcesz???). Zakładając, że zrobi się temperatura jaką chcesz, to po pewnym czasie zmieni się temp. zewnętrzna i WTEDY trzeba skorygować położenie zaworu tak, żeby ZNÓW zrobiła się w pomieszczeniach temperatura jaką chcesz. Jak pisał kol. neokowal1 - PRZYMKNĄĆ trochę gdy zrobi się cieplej a OTWORZYĆ gdy zrobi się zimniej. Z kolei na noc można trochę go przymknąć a na dzień znowy otworzyć. Jeżeli w międzyczasie zmienia się temp. kotła to sytuacja się komplikuje... Pozdrawiam.
  15. 2 rumcajs01 Szerokość jest spoko bo 30 cm. Wysokość to 15 ale z zewnątrz, tak więc dziura ma 14 cm. Na ile da się to przyciąć? 2 tomek_krakerss Jeszcze pytanie - jak wysoki jest płomień, a dokładniej ile trzeba miejsca nad nim. Bo przy próbie instalacji go w górnych drzwiach robi się niebezpieczna odległość do górnej półki z wodą. Obawiam się niekorzystnych zjawisk polegających na zbytnim zagrzaniu miejscowym kotła (nie wiem czy tam się nie zacznie gotować albo się w tym miejscu szybciej zużyje...). Co Wy na to? Pozdrawiam.
  16. No coś w tym jest. Ale tak: dolny otwór 15 cm i za nic w świecie nie da sie dopieścić. Ale właśnie wpadłem na pomysł, żeby na tę okazję (zobaczenia palnika) wykombinować skądś peryskop. Albo coś takiego jak ma dentysta - lustro na kiju! I go od dołu oglądać. :)
  17. No fakt, miło sie patrzy jak się ogień pali, hehe. Nie po to jednak masz kocioł z podajnikiem, żeby kontrolować proces palenia :) Myślę wręcz, że częściej sie będzie go rozpalać niż z jakiejś praktycznej przyczyny kontrolować... On ma się palić tak, żeby była na nim nastawiona temperatura. Gorzej jak zgaśnie albo trzeba będzie go wyczyścić. Tak na oko to dolne drzwiczki mam na jakieś 12 cm. Pójdę je chyba trochę popieścić :) Ale tak czy owak masz zupełną rację - trzeba dotąd próbować aż się uda. Pozdrawiam!
  18. Koledzy, Czy po wmontowaniu tego "nawęglacza" w drzwiczki nie ma problemu z zapalaniem? (Jak się rozpala owies?) Jak się zmieści w dolne, to można górnymi się dostać, ale jak się zamontuje w górne (bo dolne za małe na ten przykład) to co? Wyciągamy całe ustrojstwo żeby zapalić? Może zastosować taką zapalarkę do pelletu za 85 zł, jak kolega Ansu podał w którymś poście? Pozdrawiam.
  19. Spoko zdjęcia, tylko gniazdko masz chyba bez bolca :) Pozdrawiam!
  20. Spoko :) Podziękowania to się należą Neokowalowi1. Baw się dobrze i napisz jakie efekty!
  21. Witam, Do PP jest potrzebna tylko "podgrzewarka" rurek. Można taką pożyczyć w prawie każdym sklepie wod-kan (np. za 20 zł na dobę). Instalację zrobisz w 1 popołudnie, bo robi się bardzo szybko tą techniką. Jeśli twierdzisz, że potrafisz lutować, to z tym pójdzie jeszcze łatwiej. No i satysfakcja, gdy po paru godzinach masz gotową instalację :) Miłej zabawy.
  22. Witam, Nie mogę się zgodzić, że temat jest lekceważony. Sam montowałem 4d jakieś 2 mies. temu i na tym forum założyłem temat jak zbudować taki układ prawidłowo. Muszę przyznać, że kolega Neokowal zapodał parę uwag, które wpłynęły na pewne modyfikacje z mojej strony (zawór zmieniłem z 1" na 5/4", maksymalnie pogrubiłem powrót). Myślę, że to instalatorzy tak na prawdę g o tym wiedzą i trzeba ich dopilnować. Zawór działa perfekcyjnie w układzie dokładnie takim jak Ty masz obecnie. Oczywiście na powrocie nie ma żadnych zaworów. Radzę Ci posłuchaj Neokowala i usuń po prostu ten zawór. Jak zamontujesz tę pompę dodatkową, to stracisz kontrolę nad cwu. A zauważyłem, że cwu dość mocno obciąża kocioł i ciągłe krążenie tej wody może Cię trochę kosztować (a jeszcze z tego co widzę to rurki nieizolowane). Zasada jest prosta - obwód kotłowy jest obwodem cyrkulacyjnym i trzeba mu do tego stworzyć odpowiednie warunki. Ja mam np. wyjście z kotła 2", zawór 5/4", na i z instalacji 1", powrót do kotła 2". Długość obwodu kotłowego podobna jak u Ciebie. I niezależnie od tego czy jest ciepło czy jest zimno zawór pracuje prawidłowo, utzrymując prawie zawsze na powrocie temp bardzo zbliżoną do zasilania. Pozdrawiam.
  23. Witam, Te filtry, to się odwrotnie montuje, ale to tylko schemat :) (choć znam instalatorów, którzy skłonni są tak zamontować jak się im nie zwróci uwagi). Pompę na podłogówce też bym zrobił tak: zawór, czyszczak, pompa, zawór. Ten zawór różnicowy na c.o. to bym wyrzucił. Zawory zwrotne na c.o. to nie wiem czy są potrzebne, skoro te pompy będą cały czas pracować (w wiadomym kierunku). Jak zbiornik będzie należycie zaizolowany, to nie zamarznie. Tak czy owak się go raczej nie pozbędziesz przy kotle na paliwo stałe. Widziałem tu taki temat o podpinaniu go w podobny sposób, ale nie pamiętam dlaczego. Ja bym go "zasilił" od dołu a tam gdzie idzie do kanalizacji to bym rurkę w górę przedłużył i zostawił otwartą. Pozdrawiam.
  24. Witam, Na początek ustaw histerezę cwu na 4C. Jakie masz temperatury na co i cwu? Pozdrawiam.
  25. Nasuwa mi się rozwiązanie następujące: Zamiast tego "obrotowego zaworu" trzeba zastosować zawór czterodrogowy z czujnikiem pokojowym, siłownikiem oraz sterownikiem tego siłownika. Plus pompa na zasilaniu tego starego obwodu. Działa to tak, że na starą instalację puszczana jest woda o 2 możliwych temperaturach (cieplejsza np. 55C i zimniejsza np. 40C) - oczywiście nie naraz :) Czujnik pokojowy umieszczony w "starej części" pomieszczeń decyduje czy ma iść na te grzejniki cieplejsza czy zimniejsza (ale nie zimna tylko 40C) woda. Jak uzna, że jest już odpowiednio ciepło, to puści tę zimniejszą. W ten sposób pomieszczenia te nie będą przegrzewane ale też zachowasz komfort w starej części. Ogromną wadą tego rozwiązania jest jego cena. Jednak jest to przynajmniej jakiś pomysł na rozwiązanie. Może ktoś opisze coś tańszego...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.