Skocz do zawartości

vernal

Stały forumowicz
  • Postów

    5 921
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez vernal

  1. Racja, zawór niewiele ma z tym wspólnego.
  2. Trochę ten komin chyba za duży. Czy aby na pewno w stanie podtrzymania leje sie więcej wody niż w czasie palenia? (no powiedzmy tak po 15 minutach od zatrzymania). Czemu ten komin nie jest ocieplony i czemu dak dużo wystaje? Jaka jest jego całkowita długość? Jaka jest średnia moc podczas pracy podajnika? Czy komin jest szczelny - mam na myśli cały przewód, drzwiczki, palenisko.
  3. No tak, tylko że sterownik ten nie steruje mieszaczem lecz temperatura kotła pogodowo - tak mi sie wydaje po przeczytaniu ogólnego jego opisu. Trzeba normalnie kupić sterownik PW-key UMS-4PS i do tego rzeczony Auraton. Wdatek w sumie jakieś 300 zł. Idziała jak napisałem wcześniej - perfekcyjnie. A ten powrót... Też jest na to gotowe rozwiązanie. Tez prosty sterownik, który Ci pilnuje powrotu ma go dalej pilnować, tylko niech załącza pompe CWU!. Wtedy będzie wszystko ok.
  4. No to jest dobre! Tylko nie rozumiem jeszcze o jaki wpust chodzi - czyżby instalatorzy byli brydżystami o niezłej technice rozgrywki? ;)
  5. Racja, sterownik moze już cos umieć... No można by sterowac pompą co byłoby supertanie, ale jak już jest zawór 4D, to trzeba z tego skorzystać. Siłownik zaworu i sterownik z pogodówką + termostat pokojowy załatwi problem. Jak zaprogramujesz na którą godzinę, tak będzie. Z tanich sterowników to UMS-4PS przy dobrym obwodzie kotłowym wystarczy. Siłownik musi pasować do zaworu - z tańszych to Helwita ma jakieś podejścia do róznych zaworów, ale trzeba pytać producenta. Pozdrawiam.
  6. To trzeba przetestować, żeby spac spokojnie. Podstawa, to dobrze umieszczony STB (musi mieć dobry styk i izolację o czym nie każdy pamięta). Potem dowiadujesz sie u producenta przy jakiej temp. zadziała. Następnie ustawiasz kocioł powyżej tej temp. i wypalasz osad! ;) Rutynowo procedury zabezspieczające powinno sie testować, bo inaczej nie mają sensu, więc dobrze drążysz. Pozdrawiam.
  7. No może i tak być jak się już prawie całkiem zamknie powietrze. Trzeba też z tym uważać, bo jak za dużo dobierzesz na początek, to w trakcie wypalania może szlakować, gdy już miału będzie mniej. Lemanio nie pisze jakie są skutki wprowadzonych zmian więc rzeczywiście możemy sobie gdybać i gdybać ;) Pozdrawiam.
  8. Wygląda na to, że ten sterownik ma 50 biegów dla dmuchawy (1-50). 20 to nie wydaje się byc tak mało, można dawać mniej (ale to tak w ciemno, bo to zależy po prostu od budowy dmuchawy i tej przysłony). Lepiej przymknij trochę dmuchawę przysłoną.
  9. 20 albo 30 czego? Procent? Jeśli tak, to powinno wystarczyć, bo przy większym procencie może się wywracać ;) Klapki są różne przy dmuchawach. Jak to jest taka okrągła zasłona przesuwalna, to na początek zrób tak, żeby zasłaniała połowę z tego co teraz jest niezasłonięte. Pozdrawiam.
  10. Tylko skąd tu wziąść 60W żarówkę. Trzeba halogen. Może by zmniejszyć obroty na 30% albo zasłonić dmuchawę troche bardziej.
  11. No pewnie. Ogień na wierzchu musi się konkretnie rozpalić przy uchylonych drzwiczkach i wyłączonej dmuchawie. Jeśli ta dmuchawa gasi, to prawdopodobne jest, że za mocno wieje. Jak masz ustawioną jej moc i przysłonę (jeśli jest).
  12. Może masz jakiś link do instrukcji obsługi, to można sprawdzić co z niego się da wyciągnąć.
  13. No generalnie coś koło tego. Jednak dobór zaworu nie uzależniałbym od rodzaju układu lecz od rodzaju kotła. To on zazwyczaj jest najsłabszym ogniwem. I tu wybór jest prosty - często napisany na tabliczce znamionowej kotła (w dokumentacji, u producenta). Mianowicie - max. ciśnienie robocze. Zawór powinien mieć taką samą lub niewiele różniącą się wartość. Mała dygresja do tego: Oczywiście są zawory o różnych charakterystykach oraz instalacja (wysokość może mieć w skrajnych przypadkach znaczenie). Generalnie ma to znaczenie tylko wtedy gdy ciśnienie robocze w układzie (najlepiej mierzone u podstawy kotła) jest zbliżone do max. ciśnienia roboczego kotła. Pozdrawiam.
  14. No pasowałoby to zrobić. Kolega iryd napisał Ci w poście nr 6 dokładnie o co chodzi. Zobacz jak masz ustawione parametry opóźnienia, potem pododawaj te czasy i Ci wyjdzie co, jak i dlaczego.
  15. Każdy chciałby mieć BUFOR ;)
  16. Witam, A czemu wkład ceramiczny sie nie nadaje? Z tym paleniem to wygląda, że ostro mu dajesz w ... Albo paliwo jakieś słabe. Takie szybkie wzrosty temperatury nie są konieczne. Spalanie masz ustawione na dość dużą moc - to bym zmienił. Np. podawanie 15s przerwa 60s i zobaczyć co się stanie (oczywiście powietrze trzeba dopasować, żeby sie dobrze spalało). A czemu taki krótki postój? Układ odbiera dużo ciepła z kotła (nie widać dokładnie czy te rury masz wogóle zaizolowane...). Myślę, że sytuacja taka jest możliwa tylko w okresie nieciągłego palenia albo w trakcie nagrzewania zbiornika cwu. Jak się ściany nagrzeją i cwu, to powinno sie zmienić. Poza tym możesz zmienić ustawienie histerezy temp. kotła (np. na 3C), jeśli się da. Ogólnie poza zbyt dużą mocą na kotle nie wygląda to źle.
  17. No widzisz, jakbyś zrobił to, co napisał Vlad, to temperatura kotła by na pysk nie leciała. Zawór termostatyczny odciąłby grzejniki troche wcześniej.
  18. Jeśli rzeczywiście tak jest (co byłoby chore, ale podobne do tego co wymyśla Tech), to niestety trzeba się nauczyć liczyć i zrobić tak, żeby sie rozjeżdżało a potem zjeżdżało. Na przykład można ustawić tak: praca 10s przerwa 10min wentylator 12s przerwa 4min53s albo praca 9s przerwa 10min wentylator 15s przerwa 3min8s Generalnie w podtrzymaniu wentylator powinien sie włączać częściej niż podawanie, więc tak jakoś trzeba kombinować. Dodam, że kolega Iryd pisze coś o opcjach serwisowych. Jeśli takowe są do tego, to mogłoby sytuację uratować, bo to co opisałem powyżej zakrawa na farsę a i tak nie pozwala ustawić przedmuchu tak jak w rzeczywistości powinien wyglądać. Umieszczenie z kolei niektórych opcji do przedmuchu w sekcji serwisowej to byłby wspaniały fajerwerk geniuszu południa.
  19. Teraz rozumiem. Ten sam kocioł w tych samych warunkach. Dobrany odpowiednio, nie przewymiarowany. Sytuacja dotyczy podtrzymania, bo podczas pracy temp. spalin w obu przypadkach oscyluje niech będzie ok. 200C. Temp. na czopuchu dla 60C waha się w granicach 80-60C Temp. na czopuchu dla 50C waha się w granicach 70-50C Trzeba tu zauważyć, że kocioł z temp. zadaną 50C będzie krócej pozostawał w podtrzymaniu niż z zadaną 60C, bo odbiór ciepła jest taki sam. Suma sumarum nie widzę większej różnicy dla komina. Sytuacja, którą opisujesz może dotyczyć przypadku gdy puszczasz całe ciepło z kotła na instalację (bez żadnego mieszacza i sterowania temp. w pomieszczeniach). Jednak jest to przypadek szczególny, eliminowany z wielu przyczyn a w dodatku nieporównywalny (gdyż produkuje różne ilości ciepła w tym samym czasie).
  20. Nie lubię sie podlizywać, ale jak guitar tak pisze to na pewno tak jest. ;)
  21. A odnośnie tych kanałów, to rzeczywiście kolejna uwaga. Jak jest coś takiego z dziurkami w środku kotła, to koniecznie trzeba te dziurki przetkać (np. jakimś wiertłem).
  22. No właśnie, Stefan. My zrzucamy wine na kocioł i miał i Ty też zrzucasz wine na kocioł i miał. ;) Odnośnie utrzymywania temp. na kotle >60C to niewiele to ma wspólnego z niszczeniem komina. Ale utrzymywać rzeczywiście trzeba. Jeszcze bym dodał z takich prostych rzeczy, że komin trzeba ocieplić. Pozdrawiam.
  23. Własnie, chyba nikt o tym w tym temacie nie wspominał. Dobrze, że piszesz. Niektórzy robią też tak, że rurę metalową (coś około cala) dziurkują i stawiają pionowo na ruszcie. Potem obsypują dookoła miałem i zapalają. Rura powinna być parę centymetrów dłuższa niż maksymalny zasyp. Ona doprowadza dodatkowe powietrze nad miał minimalizując samogaśnięcie. Pozdrawiam.
  24. Masz rację, na ten fenomen to chyba sterowników nie ma. :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.