No tak, robi swoje, bo tak ma nakazane.
Po co dyzurna temperatura, skoro nie można jej użyć? Mają rzeczywiscie niezły tok myslenia.
Ja bym to od razu do 45 obniżył.
Przy odpowiedniej mocy paleniska spadki takie będą chwilowe a komfort w domu dużo wiekszy.
Będzie potem długo dochodził do zadanej? Bardzo dobrze, od tego on jest, od tego jest on, od tego jest :( Długo, to jest ile, godzinę? Spoko.
Czy w sytuacji gdy na kotle jest temp. 58 a potem spada na 45, to będzie sie coś zraszać na ściankach? Nie umiem na to odpowiedzieć tak jak bym chciał. Jak ktoś wie, to niech napisze.
Pozdrawiam.