-
Postów
632 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez szpenio
-
Ja już wiem, jeszcze przed zamontowaniem, że drewna spalę więcej. Bo, jak nie ma mrozów, to spalam jeden załadunek po 17-tej i temperatura z 19 podnosi się do 24⁰C. Komforu cieplnego nie ma, ale oszczędność jest. Gdy zamontuję bufor 2000l. to spalę dwa załadunki, tyle że bedę miał cały czas 22⁰ w domu, no może na noc i jak jesteśmy poza domem, to ze dwa stopnie obniżę. Jesienią i na wiosnę może uda się raz na dwie doby palić. Wychodzi na to, że póki nie zrobię solidnej termomodernizacji tego komunistycznego klocka, to bufor jedynie zwiększy komfort palenia, ale opału nie zaoszczędzi. Miejmy nadzieję, że zdrowie pozwoli doprowadzić temat bufora do finału przed następnym sezonem, to chętnie zważę drewno, podam temperatury i zobaczymy czy jest oszczędność, czy nie ma.
-
No ale tak całkiem nie ignorujcie wspaniałego ludzkiego narzędzia, jakim jest czuj . 🙂 Czuj oparty na doświadczeniu, obserwacji, wieloletnim obcowaniu z daną materią... weźmy taki sportowiec, nie potrzebuje przyrządów pomiarowych, by trafić do kosza, bramki albo bardziej konkretny fachowiec ślusarz/monter budowlaniec, zrobi dach, budynek, jakąś konstrukcję wyspawa bez obliczeń/pomiarów wytrzymałościowych i to służy wiele lat, a niektóre konstukcje inżynierskie liczone na styk nie wytrzymują próby czasu Żeby nie przedłużać, ale być może jeszcze bardziej rozjuszyć niektórych 😜 ... bufor kwadratowy z blachy czwórki w kotłowni spawam, bo okienkiem nic większego nie wejdzie. I robię to na czuja, kilkadziesiąt lat praktycznego obcowania ze stalą + internet, fora YouTuby i te inne sprawy, zobaczymy, co z tego wyjdzie 🙂
-
@Piecuch19 Masz 200% racji 🙂 Tylko żeby palić ciągle, tak powolutku małym płomykiem, aby kocioł uzupełniał tylko zużywane ciepło przez budynek, trzeba mieć czas, albo specjalny kocioł na węgiel, taki, jak były kiedyś, że można było zasypać i nawet 12 godzin był spokój. Ja kupiłem i zgłosiłem kocioł na drewno 5 klasy ekoprojekt. Tego MPM- a nie da się przerobić tak, by załadunek drewna spalał przez 12 godzin. A nie bedę szedł w nielegalny proceder i kombinował z węglem. :) Mogłem kupić peletowca, ale chciałem mieć stabilizację kosztów w dłuższej perspektywie. Już mam pewną cenę opału przez 4 lata, bo mam tyle zgromadzonego drewna, a myślę jeszcze trochę powiększyć ten wspaniały magazyn energii, bo mam dużo miejsca. Mogę palić w piecu maksymalnie 8 godzin na dobę i to po godzinie 17-tej i nie chcę dwa razy dziennie rozpalać. I te 8 godzin to i tak naciągane, bo drugi załadunek mogę zrobić, co najwyżej około godz. 23. a potem niech się samo wypala. Widzisz więc, że przy moich priorytetach, nie ma szans na palenie ciągłe w moim kotle. Może jak będę na emeryturze, to kto wie .... :)
-
Ja też, niby zacząłem rok temu, ale dopiero teraz coś się ruszy. Jak będzie już coś konkretnego to nie omieszkam pospamować fotami i opisem w którymś temacie na forum 🙂 Z uwagi na wąskie kręte schody do kotłowni, kocioł musiałem dobrać do rozmiaru okienka 104x70 cm. MPM DS18 Wood wszedł na płask w specjalnym kojcu, żeby go nie uszkodzić, więc sami widzicie. że jedyna opcja z buforem, to pospawać w środku w kotłowni. Wygiąłem na giętarce z arkusza blachy 4mm takie dwa elementy w kształcie dużego ceownika, które po zespawaniu i dodaniu dennic utworzą kostkę 134x100x150(wysokość), co daje pojemność około 2000 litrów. Przeciwległe ściany bufora będą dodatkowo spięte od środka prętami, aby ciśnienie nie wyginało ich, coś podobnego jak kotwy pomiędzy płaszczami kotła. Bufor dam maksymalnie pod sufit, aby tylko ocieplenie się zmieścilo i pomimo, że będzie pompka, to i tak dam grube rury 6/4 cala, aby była też opcja grawitacji, bo dół bufora bedzie pół metra powyżej powrotu wody do kotła. @Piecuch19 Bez bufora, to męka z tym paleniem, nawet jak dopasujesz kocioł do budynku, dasz głowice termostatyczne, to przyjdzie taki moment w cieplejsze dni, że na przykład po 3-4 godzinach nie ma już gdzie tego ciepła upchnąć, głowice nie puszczają, modulacjj w dół już brakuje i lada moment kocioł się zagotuje. Można oczywiście zdusić kocioł, ale wtedy kupa smrodu, a nie czyste spalanie.
-
Też mam takiego klocka do ogrzania i według moich przewidywań, bufor 2 tys. litrów, który od nowego sezonu podłączę ma sprawić, że będę palił raz na dobę, jak na plusie, to krócej, a jak mrozy, to dłużej. Nie mam zamiaru dwa razy rozpalać, co najwyżej będzie mały spadek temperatury. Skoro do tej pory domownicy dali radę tolerować 19÷24⁰C, to nic się nie stanie, jak we mrozy będzie 20÷23⁰C . Dopóki nie ocieplę dobrze domu, to z bufora pożytek będzie taki sobie 🙂 częstotliwość rozpalania bez zmian, ale będzie można łatwiej zapanować nad temperaturą w domu.
-
@Rons O! I to jest właśnie konkret, opis, foty, wiadomo, że to jest użytkownik "z krwi i kości" 🙂 ,mało pisze, a dużo robi, tak jak mój ulubiony kolega @zaciapa, u którego sporo podpatrzyłem odnośnie kotłowni. Poczytałem trochę o tym Blaze i jestem pod wrażeniem, komora załadowcza bez wody, więc smoły brak, komora jest wymienna jakby co, no i czystość spalania prawie jak kocioł gazowy... i piszą, że może pracować na naturalnym ciągu, ba, może dosuszać zbyt wilgotne paliwo. Wyjdzie 18 000 z dotacją, resztę samemu ogarnąć i gitara. 🙂
-
No dobrze, zbanuję się na trochę, abyście odpoczęli 🙂 😜 Na razie mam kociołek po taniości, ale może już nie długo ZUS mi wyliczy dobrą emeryturkę i dam radę jeszcze sporo dorobić, to wiedza z dyskusji przyda się przy zakupie nowego.
-
Gdybym miał kasę, to bym wziął bez wahania, niby 70 koła to kupa kasy, ale jakby 30 tys. zwrócili, to warto postawić na nowoczesność . Z kolei bez dotacji za 40 tys. całą kotłownię z buforami i robocizną ogarnąć, to nawet z MPM - em karkołomne wyzwanie 🙂 . Ale trzeba zawsze patrzeć do portfela, bo brać kredyt i latami spłacać to głupota. Jeden bercus tak ma, a inni ? Nie wiadomo 🙂 Skomplikowaną elektronikę na forum nie naprawisz, szkoda pisać. Wyższa półka kotłowa milczkowata jest, 🙂 widzisz ilu się tutaj rwie, żeby z własnego doświadczenia coś doradzić 😜
-
No ale, żeby uczciwie doradzić, to do portfela niestety trzeba się odnieść. Weźmy taką sytuację, wcisną wypasioną kotłownię za 70 tysięcy rodzinie, co się kwalifikuje na 100% dofinansowania, bo rodzina uboga, liczna i bez problemu się załapie do programu. I teraz dwa, trzy lata gwarancji, a co potem ? Jeśli nie wał z dochodami, to po trzech latach z tysiąca zrobi im się trzy tysiące na osobę ?
-
A u sprzedawców w necie reklamują 10 lat gwarancji na Twój kocioł. Kurcze, tylko dwa lata na elektronikę? A co potem ? Serwis, wgrywanie nowych softów, wymiana jakichś tam czujników, sterowników... brak słów , rąbanie, suszenie i dźwiganie kloców do takiej drogiej w zakupie i utrzymaniu zabawki to jakaś paranoja 🙂 @stonefistt Spokojnie. :) , kolega się zastanawia, ma problem, dzisiaj o świcie przecież wstawił posta i wyjaśnił, jak się sprawy mają.
-
@TuptusA gwarancja 10 lat obejmuje wszystko, czy są jakieś wyłączenia ? A ile Ci zwrócą z dotacji ?
-
No to pewnie ze dwa metry buka u leśniczego bym kupił za tę kasę. 🙂 Jak by nie liczyć, to te drogie wypasione kotły się nie opłacają. Lepiej japońską pompę ciepła założyć i taniego bzykacza na drewno dla asekuracji. Chyba, że ktoś ma opał za darmo... ale też trzeba się nachodzić zanim taki Atack to połknie. Normalnie nie mogę sobie wyobrazić gościa, co wydaje 60 koła na kotłownię i potem jeszcze klocki rąbie, suszy i do domu znosi...
-
Ile wziął?
-
Dla inteligentnych obserwatorów opinie na tym forum są niewiele warte, bo zawsze wypowiada się stara gwardia 🙂 😜 , a prawdziwych użytkowników danych kotłów ze świeczką szukać wśród pobocznych konwersacji. Co innego MPM i jego przeróbki. 🙂 Mnie się wydaje, że ci, którzy wydają 50 tysięcy i więcej na kotłownię nie dyskutują na forach.
-
Te drogie wypasione kotły i tak nie posłużą dłużej jak 10 lat. Nawet, gdy nie stracą szczelności, to z czym innym zrobi się problem - nie będzie części zamiennych do takich starych modeli, zimne luty w sterownikach 🙂 , palniki, ceramika, wentylatory, czujniki... gdzie tego szukać po dziesięciu latach. To nie lepiej zamontować tani kocioł z gorszą sprawnością ? Przecież drewno tanie jest, to co przepali więcej przez dziesięć lat, to nawet nie jest połowa ceny tych super nowoczesnych kotłów. A nie wiadomo, czy za kilka lat nie zabronią spalania czegokolwiek i tylko prąd się ostanie.
-
Zaloty w mojej drewutni 🤩
- 4797 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
@AO49Wiesz co ? Nie rób dobrej miny do złej gry 🙂 😜 Przecież musisz temperaturą kotła regulować temperaturę w domu, owszem, na początku jest łatwo przy starej pojemnej instalacji, kocioł pracuje optymalnie, układ odbiera ciepło, ale gdy w domu jest już oczekiwana temperatura trzeba kończyć palenie, albo bździć dokładając po szczapce. Znając potrzeby domu i możliwości kotła plus temperatura za oknem, można wyrobić sobie czuja i wiedzieć z góry ile drewna nałożyć do wsadu i co ile godzin rozpalać, aby nie bździć, tylko normalnie zgazowywać drewno, ale to nie jest normalne, żeby kocioł mną rządził 🙂 . Bez bufora to jest narnotrawstwo i staroświeckie palenie bez stabilnego komfortu cieplnego w chałupie, tak jak teraz jest u mnie 🙂 , we mrozy dwa razy razy rano i wieczorem, bez mrozów jeden raz na dobę przed wieczorem z wsadem wielkości zależnej od temperatury za oknem. A temperatura w domu... się waha :) od 18⁰C do 25⁰ w zależności od pogody, czy to jest kuźwa normalne ? Nie! Ale nie będę siedział w kotłowni, dlatego bufor musi być, więc dobrze Ci radzę :)
- 4797 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
@Piecuch19 Nie odwiedziesz mnie od podłączenia bufora, bo klamka zapadła, blacha kupiona wygięta, wsadzona przez małe okno do suteryny/kotłowni i czeka na koniec sezonu, aby to w środku pospawać, bo z buforem wjechać po wąskich schodach po prostu się nie da. Z tym węglem, to trochę nieporozumienie, wypowiadałem się jakby za kolegę AO49, u mnie jest on zbędny, pali się nadzwyczaj dobrze i myślę, że bufor 2000l nagrzeję dwoma wsadami w 8 godzin palenia. Wolę pospawać bufor i mieć komfort w rozprowadzaniu gorącej wody, niż przerabiać kocioł do palenia na okrągło i szukać palacza na 10 godzin, kiedy jestem w pracy. Sposób z grubszym drewnem na ruszt stosuję od dawna przy rozpalaniu całego załadunku palnikiem dekarskim, grubsze, w poprzek na ruszt, do wysokości progu dolnych drzwiczek, potem cienko połupane wzdłuż, do wysokości górnej krawędzi drzwiczek i potem znowu grubsze w poprzek do samej góry. Następnie palnik dekarski w dloń i jazda. 🙂 Zrobiłem porządek z opałem, sękatego świerka nieporąbanego oddałem na olx za darmo i teraz do wszystkiego tylko buk cięty na 31cm , na rozpałkę i do grzania, żadnych węgli w kotłowni, papierów, tekturek, tylko buk i palnik dekarski 🙂
- 4797 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Odpowiem tak: moje teorie, to teorie 🙂 może błędne wnioski z obserwacji, ale wiem jedno, zamiast szarpać się z przeróbkami trzeba było zadbać o właściwy opał. Zatoczyłem koło, które ma swój ślad na forum, od bzdurnych patentów, bluzgania na producenta, do zapoznania się z wymaganiami kotła i po prostu do stosowania tego w praktyce. W tej chwili brakuje mi jedynie bufora, aby być zadowolonym z palenia i czystości wymiennika, o którą na forum taka troska jest . Drewno mam już eleganckie. 🙂 ładne, proste, suche, drobniej połupane, precyzyjnie przycięte na długość i tylko buk, które spala się jak w automacie, tylko z tego automatyzmu nie mogę w pełni korzystać bez bufora, palenie jest za krótkie i na małym gazie. @Piecuch19U Ciebie jest inna bajka, palisz ciągle, kocioł odpowiednio dostrojony do zapotrzebowania na ciepło, stosujesz też węgiel, więc grubszą warstwę żaru możesz zrobić na zawołanie. Kolega AO49 ma w zasadzie ten sam problem co ja, nie ma bufora i musi kombinować, żeby sauny w domu nie było i żeby nie rozpalać trzy razy na dobę. Wydaje się, że nie ma wyjścia, skoro drewna już pociętego ma na co najmniej 5 lat, to jedynie wstawić bufor i jechać kotłem na pełnych obrotach, wtedy, czy to w pionie, czy w poziomie, wzłuż, czy w poprzek wszystko się ładnie wypali.
- 4797 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Nie jestem ekspertem, ale wypowiem się na podstawie swoich obserwacji. Jak pewnie każdy zayważył, że spalające/zgazowujące polano traci swoje gabaryty. I teraz nie dość, że w pionie trudniej ściśle załadować komorę, to w czasie pracy kotła wolnych przestrzeni jest coraz więcej im grubszy klocek, tym dłużej stoi i kominy są coraz większe, powietrze pierwotne - gdziekolwiek by podawane - za bardzo hula w komorze, swobodnie omija żar, spaliny dziurami wpadają do odsłoniętego palnika i temperatura płomienia jest niska. Układając starannie polana w poprzek komory, sprawiasz, że żar jest na dole, "ubity" ciężarem polan, nawet jak polana tracą swoją objętość, to ciężar tych na górze nie pozwala na powstawanie dużych dziur, a gazy wędrujące do palnika muszą się przeciskać w poprzek nadpalonych polan, mają dużo trudniej, niż przy wzdłużnym ułożeniu, a zdecydowanie trudniej niż przy stojących polanach. Można powiedzieć w uproszczeniu, że MPM będzie czysto spalał, gdy bramka będzie cały czas zapchana żarem.
- 4797 odpowiedzi
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 4 więcej)
-
Tylko na forum jest taka presja bycia bardziej eko niż fabryka przewiduje, w realnym świecie tysiące użytkowników kotłów MPM pali bez przeróbek, stosując się do instrukcji obsługi kotła. Nie wiem, czy nie zrobić samozbanowania :) - żeby mnie nie ciągnęło do wymyślania przeróbek i zająć się czymś naprawdę potrzebnym. Wiele innych rzeczy dookoła wymaga wymiamy, remontu, więc szkoda marnować czas na fobie idealnego zgazowania drewna. ;P :)
- 17294 odpowiedzi
-
- 3
-
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 3 więcej)
-
Szkodzi, ale nie na etapie rozgrzewania kotła, więc warto, aby była możliwość podawania tam powietrza. Prosty test, wystarczy obserwować płomień przez wizjer i zamykać/otwierać klapkę która puszcza tam pw. Jeśli po otwarciu widać płomienie wydobywające się z otworów elementu wirowego, to znaczy, że nie działa jeszcze dopalanie na tym elemencie i nie ma wychładzania tylko właśnie spalanie tego, co uciekłoby w komin. Dostarczanie tam mocno rozgrzanego powietrza na pewno poprawi czystość spalin i sprawi, że nie trzeba będzie tak precyzyjnie pilnować tego momentu wychładzania i być może udałoby się zrezygnować z regulacji tą klapką ustalając jakąś kompromisową stałą pozycję. A co powiecie na taką namiastkę podgrzewacza pw z tej kształtki ? W co drugi (powiększony) otwór wkładamy kawałek metalowej rurki z nierdzewki o takiej długości i wygięciu, aby drugi koniec napowietrzał środek bramki. Ciekawe, jak szybko takie "wąsy" trzeba by wymieniać.
- 17294 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 3 więcej)
-
Prawie trzeci sezon palę i jeszcze tego nie wyciągałem, więc nie wiem którędy do tych otworków dostaje się powietrze wtórne, one są na wylot i od pleców jest zasilanie, czy od spodu ? Jak już skończę remont kotłowni i instalacji, to spróbuję wyrzeźbić, zrobić formę palnika tylko z odlewanego betonu, taki mono blok z otworami, bez tej metalowej bramki. Tak, żeby bez problemu można było wsunąć w ten prostokątny otwór wymiennika i uszczelnić sznurem. Chodzi o to, że jeśli bedę sam robił odlewy, to mogę zmieniać palnik nawet dwa razy na sezon. Potem jeszcze wyrzucić ruszt, dodać ekrany z otworami na pp i HG gotowe 🙂
- 17294 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- MPM DS
- instalacja buforowa
- (i 3 więcej)
-
To, co z naszego punktu widzenia wydaje się zaśmiecaniem forum, w ocenie właścicieli może być jednak korzystne, wszystkie nowe treści wabią roboty sieciowe i podbijają witrynę w wyszykiwarkach. Korzystnie wpływa też przeczesywanie długich tasiemców przez osoby szukające opinii, czy konkretnych porad, więc żelazna dyscyplina może się po prostu nie opłacać. Tak samo wszelkie kluby z ograniczonym dostępem popularności w sieci nie czynią.
-
@marcus312 Dziwi mnie takie podejście moderatora, bo tak naprawdę najbardziej aktywni na dziale " Kotły zasypowe "są użytkownicy MPM-ów, zawsze mają dużo do powiedzenia i nie koniecznie na temat 🙂 , więc można by ich/nas bardziej zdyscyplinować i przenieść dyskusję do klubu, ułatwiając jednocześnie dostęp do niego. Tym samym tematy o innych kotłach stałyby się wolne od MPM -owych dywagacji, które niestety utrudniają dotarcie do opinii o konkretnym urządzeniu. Na pewno część opisów i zdjęć przeróbek kolegi Maracza jest w tych tasiemcach MPM na forum, ale jak teraz do tego dotrzeć 🙂