Władza która boi się krytyki,która prześladuje twórców,kabareciarzy,pisarzy to już nie demokracja.,a dyktatura.Władza,,mówi" nam jak mamy żyć,co jeść,czym się ogrzewać,w co ubierać. Oni wiedzą lepiej co dla nas jest dobre,jednostka ludzka już się nie liczy. I zauważcie,że to się dzieje nie tylko u nas. Niektórzy mówią...co on tam za bzdury opowiada,to teorie spiskowe. Tylko zwróćcie uwagę na to ,że to co jeszcze kilka lat temu było za nie uważane to w ostatnich latach się sprawdziło. Moim zdaniem my obywatele daliśmy politykom zbyt wiele swobody,za bardzo im zaufaliśmy. A oni ufundowali nam za to coraz więcej zakazów i nakazów. A takim najbardziej jaskrawym przykładem było pojawienie się wirusa celebryty Davida 19-tego w 2019 roku i jego nagłe zniknięcie 24 lutego 2022 roku. Pewnie Władymira P. się biedaczysko wystraszyło.