Jak na II bieg to przyzwoity przepływ masz.
Mocowo przy delta 6 przenosisz jakieś 5,8kW, natomiast wiadomo, że minimalna częstotliwość pracy sprężarki jest uzależniona m.in. od temp. zewn., a tutaj widać, że bardzo wysoko się wkręca.
tak z pamięci:
w zakresie od 6C wzwyż minimum to 16Hz
w zakresie 0C do 5C - możliwe minimum to 26Hz
w zakresie -10C do -1C - możliwe minimum to 42Hz, a u Ciebie po defroście usilnie trzyma te prawie 100Hz...
na wykresie widać, że od godz. ~17:30 temp. wewnętrzna jest sztywna do 2:00 - nie ma przegrzania pomieszczenia to sterownik nie "widzi" powodu, żeby schodzić niżej z częstotliwością lub nie może, bo regularne defrosty nie pomagają w stabilizacji. Zakładam, że gdyby nie defrost to po godzinie od poprzedniego odszraniana mogłaby częstotliwość spaść.
Jeśli masz czas i chęci to jeszcze proponuję restart prądowy (kilka minut bez zasilania) i niech się przyucza na nowo / "zapomni" o obecnych nastawach.