Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Antracyt


CooleR

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Od jakiegoś czasu poszukuję info odnośnie spalania antracytu w naszych kotłach ( w "naszych" man na myśli kotły zasypowe jak i z podajnikiem). Informacji za wiele nie ma, a jak są to występują 2 stwierdzenia, że słabo się pali i mało ciepła daje lub same pozytywne stwierdzenia. Z uwagi, że mieszkam w Zagłębiu to składy opałowe nie posiadają takich wynalazków, wolą oszukiwać klientów i wciskać im czarny syf pod nazwą węgiel kamienny różnej frakcji. Poświęciłem jeden wieczór w poszukiwaniu dystrybutora/importera w mojej okolicy i w dniu dzisiejszym wykonałem kilka telefonów w poszukiwaniu kogoś kto zechciałby sprzedać parę kilo czarnego złota, oczywiście nikt nie chciał ze mną rozmawiać jak usłyszał, że chcę 100 (pytali ton, a ja mówię że kilo lol: ). Aż w końcu natrafiłem na kobitkę, która nawet zainteresowała się do czego jest mi on potrzebny, przedstawiła mi jaką mają ofertę i zaproponowała mi bezpłatną próbkę w ilości 50 kg o frakcji 13-25 mm, a pod koniec miesiąca 0-13 mm również gratisowo. Tak więc jutro rano udaję się na skład importera po prezent. Poinformowano mnie, że jak zdecyduję się na zakup to sprzedadzą najmniejszą ilość 10 ton, tak więc w ilości rozsądnej i można po ewentualnych pozytywnych próbach przemyśleć owy zakup. Jak tylko skończy się zasobnik w piecu to rozpoczynam testy jak w kotle z podajnikiem tłokowym spalać się będzie owe cudo natury. W końcu przejdę do konkretów:

- mam nadzieję, że kociołek sobie poradzi i nie odleci w kosmos to sterownik może troszkę przeszkadzać, a mianowicie przerwa w podawaniu to w moim przypadku to max 250 sek,

- jeśli nie będzie się dopalać to będę mieszał z miałem lub ekogroszkiem bo takie już posiadam w mojej kotłowni

- jakie jeszcze problemy mogą się pojawić ? za wszelkie uwagi i sugestię będę wdzięczny

Oczywiście będę informował o moich spostrzeżeniach w trakcie eksperymentów i zamieszczał fotki

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak napisałem tak zrobiłem i antracyt zagościł w mojej kotłowni, niby czarne złoto a wygląda jak węgiel kamienny tylko z połyskiem (nie jest matowy). Różnica pomiędzy ekogroszkiem z Kazimierza a antracytem wygląda mniej więcej tak jak na fotce nr 1 (antracyt po prawej stronie).

W dniu dzisiejszym w godzinach rannych skończył się opał w zasobniku, chatka nagrzana do 23 st, (moja żona innej nie akceptuje), cały zład wody wieczorem miał 29 st C. Czas na test tzn w domu temp ok 22 st, sterownik wew na 25 st, wszystkie grzejniki na 6 (max), temp na piecu 70 st, siłownik za zaworze 4d włączony.

Pierwsze podejście mieszanka antracytu z miałem w proporcji 1/1 (szkoda, że posiadam miał tylko w klasie 26), czas podawanie 250 sekund (max dla mojego sterownika) pali się jak fotce nr 2, na całym palniku (kocioł w trybie praca). Kociołek zachowuje się normalnie, po ok 10 min osiąga temp zadaną, powrót jak wcześniej napisałem schodził do 29 st C, zamknięty do 43 st C i otwarcie do 55 P 58 st C, i zamknięcie.

W końcu czas na sam antracyt, temp na kotle podniesiona na 75 st C, czas podawanie max czyli 250 sek, wentylator na 40 %, przysłona otwarta na max, i stało się. Pokazał swoją prawdziwą twarz, temp na kotle wzrosła w ok 5 min dosłownie 2 podania dawki opału. Kociołek przeszedł w stan podtrzymania, temp urosła do 83 st C, nawet zacząłem się bać, pompa z 2 biegu została włączona na 3, podłogówka z temp zasilania 38 na 45 st C, kociołek cały czas utrzymywał temp 80 st C i nic nie pozwoliło go wybić z tego, a powrót w okolicach 60 - 65 st C zawór 4d otwarty na maxa. Sytuacja miała miejsce 2 godz temu, do chwili obecnej temp na kotle 75 st C, kocioł cały czas w potrzymaniu co 40 min dawka paliwa i przedmuch 15 sek przed i po. Fotka nr 3 (kocioł w trybie podtrzymanie)

Kociołek 42 kW tłok i ma co grzać.

Reasumując paliwo jak najbardziej ok, nic tylko kupować, jeśli dałoby się wydłużyć czas między podawaniem myślę, żę można by uznać za ideał, brak dymy przy wentylatorze ustawionym na 40%, kociołek grzeje jak oszalały ;)

Jak przypomnę sobie moje zeszło roczne boje z wygrzaniem chaty to aż ciarki na plecach przechodzą, i mój przypadek nie jest odosobniony, na forum mnóstwo postów o sadzy (sam z tym walczę) itd itp, a tu taka niespodzianka. To nie jest reklama w żadnej postaci.

Cenowo uważam, że jak najbardziej ok, uzależniona od frakcji, to co dostałem za pierwszym razem to frakcja od 13 do 25 mm, w przyszłym tygodniu od 0 do 13 mm, także chyba wszystkich zadowoli. Jedynie co stoi mi na przeszkodzie to fakt, że moja kotłownia pęka w szwach od opały zakupy poczynione w czerwcu i w październiku, no może jeszcze ze 3 tonki tym upchał, ale muszę znaleźć kogoś do reszty, oczywiście służę próbkami na testy.

Cena jak i dane importera na priva, żeby nie było że chce zrobić interes życia. A jak dobrze pogada się z ową kobitką to może sprzeda antracyt workowany w tej samej cenie co luzem Wiem jedno, że od przyszłego roku w mojej kotłowni zagości antracyt i miał (jakiś słaby żeby była równowaga ;) ).

Jeśli jest ktoś chętny na test (darmowy) i jest bardziej doświadczonym "palaczem" niż ja to zapraszam na priva

 

Pozdrawiam

post-12676-1290116756_thumb.jpg

post-12676-1290116854_thumb.jpg

post-12676-1290116929_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda bardzo obiecująco ;) , lecz czegoś tu nie rozumie. Pisząc o czasie podawania, masz na myśli czas działania tłoka wypychającego węgiel (czyli czas podawania paliwa), czy chodzi raczej o czas postoju między kolejną pracą tego tłoka ( podajniki - przerwa), w której działa tylko dmuchawa. U mnie w piecu z podajnikiem ustawia się 4 parametry np.

5s/15s/145 i 35min, czyli czas podawania paliwa/ podajniki - przerwa/moc dmuchawy i podajnik – podtrzymanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak widzę jest zainteresowanie antracytem z czego cieszę się niezmiernie, a jednocześnie ubolewam nad brakiem popularności tego paliwa dla naszych kotłów.Spowodowane to jest słabą dostępnością jak znikomą wiedzą na jego temat. Po pierwszych próbach wykonanych na tym opale mogę powiedzieć, że spełnia moje oczekiwania co do jakości i prawdopodobnie spowoduje ograniczenie mojej obecności w kotłowni. Jak wcześniej wspomniałem próbowałem palić antracytem w kotle z podajnikiem tłokowo-szufladowym i palił się świetnie, a w dniu wczorajszym testy były prowadzone na kotle Klimosz Ling Combi z podajnikiem ślimakowym, właściciel tego kotła również został pozytywnie zaskoczony jakością tego paliwa.

W związku z zainteresowaniem użytkowników tego forum "alternatywnym paliwem" podaje ceny (mam nadzieję że moderator nie będzie miał nic przeciwko temu):

antracyt typu groszek od 13 do 25 mm cena netto/tona 530 zł (popiół poniżej 10%)

antracyt typu miał od 0 do 13 mm cena netto/tona 415 zł (popiół ok 10 %)

Frakcję miałową będę miał w przyszłym tygodniu w ilości 100 kg, także będą nowe fotki z palenia, i nowe wrażenia z zabawy, celowo piszę zabawy ponieważ jestem pod dużym wrażeniem tego co doświadczyłem do tej pory. Nie ukrywam, że wiąże największe nadzieje z antracytem typu miał, a cena również jest kusząca.

Danych kontaktowych nie podaje na forum, zapraszam na priva. Nie chcę być posądzony o reklamę z której nic nie będę miał.

 

Pozdrawiam CooleR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 lat później...
W dniu 18.11.2010 o 22:52, CooleR napisał:

Witam

Jak napisałem tak zrobiłem i antracyt zagościł w mojej kotłowni, niby czarne złoto a wygląda jak węgiel kamienny tylko z połyskiem (nie jest matowy). Różnica pomiędzy ekogroszkiem z Kazimierza a antracytem wygląda mniej więcej tak jak na fotce nr 1 (antracyt po prawej stronie).

W dniu dzisiejszym w godzinach rannych skończył się opał w zasobniku, chatka nagrzana do 23 st, (moja żona innej nie akceptuje), cały zład wody wieczorem miał 29 st C. Czas na test tzn w domu temp ok 22 st, sterownik wew na 25 st, wszystkie grzejniki na 6 (max), temp na piecu 70 st, siłownik za zaworze 4d włączony.

Pierwsze podejście mieszanka antracytu z miałem w proporcji 1/1 (szkoda, że posiadam miał tylko w klasie 26), czas podawanie 250 sekund (max dla mojego sterownika) pali się jak fotce nr 2, na całym palniku (kocioł w trybie praca). Kociołek zachowuje się normalnie, po ok 10 min osiąga temp zadaną, powrót jak wcześniej napisałem schodził do 29 st C, zamknięty do 43 st C i otwarcie do 55 P 58 st C, i zamknięcie.

W końcu czas na sam antracyt, temp na kotle podniesiona na 75 st C, czas podawanie max czyli 250 sek, wentylator na 40 %, przysłona otwarta na max, i stało się. Pokazał swoją prawdziwą twarz, temp na kotle wzrosła w ok 5 min dosłownie 2 podania dawki opału. Kociołek przeszedł w stan podtrzymania, temp urosła do 83 st C, nawet zacząłem się bać, pompa z 2 biegu została włączona na 3, podłogówka z temp zasilania 38 na 45 st C, kociołek cały czas utrzymywał temp 80 st C i nic nie pozwoliło go wybić z tego, a powrót w okolicach 60 - 65 st C zawór 4d otwarty na maxa. Sytuacja miała miejsce 2 godz temu, do chwili obecnej temp na kotle 75 st C, kocioł cały czas w potrzymaniu co 40 min dawka paliwa i przedmuch 15 sek przed i po. Fotka nr 3 (kocioł w trybie podtrzymanie)

Kociołek 42 kW tłok i ma co grzać.

Reasumując paliwo jak najbardziej ok, nic tylko kupować, jeśli dałoby się wydłużyć czas między podawaniem myślę, żę można by uznać za ideał, brak dymy przy wentylatorze ustawionym na 40%, kociołek grzeje jak oszalały ;)

Jak przypomnę sobie moje zeszło roczne boje z wygrzaniem chaty to aż ciarki na plecach przechodzą, i mój przypadek nie jest odosobniony, na forum mnóstwo postów o sadzy (sam z tym walczę) itd itp, a tu taka niespodzianka. To nie jest reklama w żadnej postaci.

Cenowo uważam, że jak najbardziej ok, uzależniona od frakcji, to co dostałem za pierwszym razem to frakcja od 13 do 25 mm, w przyszłym tygodniu od 0 do 13 mm, także chyba wszystkich zadowoli. Jedynie co stoi mi na przeszkodzie to fakt, że moja kotłownia pęka w szwach od opały zakupy poczynione w czerwcu i w październiku, no może jeszcze ze 3 tonki tym upchał, ale muszę znaleźć kogoś do reszty, oczywiście służę próbkami na testy.

Cena jak i dane importera na priva, żeby nie było że chce zrobić interes życia. A jak dobrze pogada się z ową kobitką to może sprzeda antracyt workowany w tej samej cenie co luzem Wiem jedno, że od przyszłego roku w mojej kotłowni zagości antracyt i miał (jakiś słaby żeby była równowaga ;) ).

Jeśli jest ktoś chętny na test (darmowy) i jest bardziej doświadczonym "palaczem" niż ja to zapraszam na priva

 

Pozdrawiam

post-12676-1290116756_thumb.jpg

post-12676-1290116854_thumb.jpg

post-12676-1290116929_thumb.jpg

Witam

Gdzie można kupić ten antracyt [email protected] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.