Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Instalacja Grzewcza W Bloku. Co Nawaliło?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam prośbę o wsparcie w ustaleniu przyczyny awarii instalacji grzewczej w bloku. Od wielu miesięcy się męczymy w domu z przykrym efektem akustycznym, a wsparcie ze strony administracji budynku i serwisu kotłowni jest żadne, bo tylko ja zgłaszam awarię.

 

Na czym polega problem:

W okresie grzewczym w całym mieszkaniu słychać cichutkie, bardzo intensywne dudnienie/buczenie (podobne do włączonego subwoofera albo startującego silnika odrzutowca) i - co gorsze - czuje się drganie podłogi i wszystkich mebli (bardzo szybkie). Najgorzej jest ok 2-3 w nocy i rano. Nie można ustalić źródła drgań, choć najbardziej odczuwamy to w łazience. Kiedy wyłączono ogrzewanie na parę dni w maju, efekt ustał. Przez 3 lata mieszkania nic takiego się nie działo. Zaczęło się we wrześniu 2009 i jest z nami do dziś.

 

Opis budynku:

Nowe budownictwo, rama H. Mieszkanie na I piętrze. Kotłownia własna w budynku na 4 piętrze nad nami. Pod nami kawalerka, więc strop od spodu jest słabo podparty. W podłodze poprowadzone są rury plastikowe od klatek schodowych do kaloryferów przy oknach. Kaloryfery mamy odpowietrzone - sprawdzaliśmy. Inni mieszkańcy , o ile mi wiadomo, nie zgłaszali większych problemów bo nie czują drgań, tylko hałas. Co ciekawe, dziś mamy ze 30 stopni na zewnątrz a nasze kaloryfery cały czas grzeją. Podobno w kotłowni jest system elektroniczny, ktory sam reguluje grzanie w zależności od temperatury zewnętrznej. Jak widać, słabo to działa.

 

Czego potrzebuję:

Informacji, jakie elementy systemu CO trzeba sprawdzić, żeby wyeliminować drgania i ten huk. Chcemy nacisnąć na administrację, żeby zleciła serwisantom badanie konkretnych elementów i naprawę. Raz serwisant przełączył pompę na niższy bieg i zmniejszył ciśnienie - pomogło na 1 dzień, a potem wszystko wróciło.

 

Dziękuję z góry za wszelkie fachowe sugestie. Zależy mi na tym, bo moja rodzina bardzo cierpi, nie wysypiamy się, wszystko nas boli i już tracimy nadzieję, że cokolwiek da się poprawić. Czekam niecierpliwie na odpowiedzi.

Opublikowano

Ja to widzę w ten sposób, żeby zaoszczędzić wykonano instalację zbyt cienkim przekrojem rur i pompa napotyka teraz taki opór, że wyprówa z siebie siódme poty na najwyższym biegu.

Opublikowano

Zaprzyjaźniona spółdzielnia własnościowa w trakcie transformacji (myśla, że im notariusz koszty i hałas 'porozdrabnia po troszku na każdego wspólnotowicza') ma ten problem po założeniu nowej kotłowni gazowej! Grają im rurki ciągle, nawet te od CWU (sama, Panie miedź, a co!). Miało być tak świetnie a wyszło... szkoda gadać - tylko drogo. Ale piony mają po fi20....

Ja tam jestem zwolennikiem instalki XL :) , szczególnie w kotłowni i okolicach - pracuje to wszystko cicho i bez drgań. Ale cuda się zdarzają, z rurki grubości palca da się dom ogrzać - tylko po co robić kawitację na zaworach i maltretować pompy, że o ludziach nie wspomnę?

Opublikowano

No tak, ale jeśli rury są za cienkie, to od początku powinno nam drgać. A ja przemieszkałam 3 lata bez problemów i nagle po włączeniu ogrzewania się zaczęło i nie przestaje. Dlaczego?

Co to jest kawitacja na zaworach? I jaki przekrój powinny mieć rury?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.